Wampirze umiejętności

W sumie, chyba masz racje. Czytanie to niezwykła umiejętność tymbardziej jesli mozna czytac wtedy kiedy sie chce.

Madi napisał:

Ale wiesz, że mogłabyś sterować ich uczuciami tylko wtedy, kiedy byłabyś blisko. Poza tym nie pomogłabyś im rozwiązać ich problemów, a tylko na chwilę byś je uśmierzyła. Niemniej nie kwestionuję Twojego wyboru. Jest..... szlachetny

Wiem, ale zawsze lepsze chwilowe ukojenie (żeby wziąć się w garść i zastanowić), niż życie w ciągłym cierpieniu. Może w tym czasie udałoby się np. wymyślić wyjście z takiej sytuacji. Nigdy nie wiadomo.
Nie wiem, czy można to nazwać szlachetnością. Przecież każdy poświęca się dla innych w ten czy w inny sposób.
Ale miło mi i jestem zaskoczona.

Czym zaskoczona?? Że ktoś docenia Twoją szlachetność?? A że Ci miło- przyjemność po mojej stronie :)
Poniekąd masz rację i Ci ją z wielką chęcią przyznaję. Ja w takich wypadkach chciałabym właśnie móc czytać w myślach- znałabym sytuację danej osoby równie dobrze, jak ona i mogłabym jej pomóc.. Tym bardziej, że zawsze staram się pomóc innym, na ile mogę.
CoCo, mam pomysł- stwórzmy team- ja będę czytać ludziom w myślach, Ty ich uspokajać, kiedy dowiemy się o co chodzi i obydwie spróbujemy im pomóc Wink

To ja tez sie przyłączam, jak odczytasz ze ktoś będzie chciał zrobić komuś krzywdę. Popędze razem z Wami jeśli mozna :) CoCo uspokoi ofiare, Ty zapobiegniesz złemu, a ja ukarze winowajce he

CoCo dodatkowo może otumanić złoczyńcę, żeby nie próbował się wymigać. Nie wiem, jak wyżej wymieniona, ale mnie to pasuje. Chociaż trzeba by pamiętać o niedoszłych ofiarach. Przydałby się ktoś z darem zmieniania wspomnień w sumie..... Czy byłybyśmy wampirami, czy nie to i tak wzbudziłybyśmy przerażenie- my i to, co mogło się stać..

Madi napisał:

Czym zaskoczona?? Że ktoś docenia Twoją szlachetność?? A że Ci miło- przyjemność po mojej stronie :)
Poniekąd masz rację i Ci ją z wielką chęcią przyznaję. Ja w takich wypadkach chciałabym właśnie móc czytać w myślach- znałabym sytuację danej osoby równie dobrze, jak ona i mogłabym jej pomóc.. Tym bardziej, że zawsze staram się pomóc innym, na ile mogę.
CoCo, mam pomysł- stwórzmy team- ja będę czytać ludziom w myślach, Ty ich uspokajać, kiedy dowiemy się o co chodzi i obydwie spróbujemy im pomóc ;)

:) podoba mi się Twoje spojrzenie na ten temat.
Och, jestem za! Na pewno byłoby mniej problemów i cierpienia na świecie. Tylko jak wiadomo każda umiejętność ma swoje wady ... Czytanie w myślach może ranić osobę, która ma taki dar, może również denerwować. Z kolei panowanie nad emocjami - a jak osoba, która ma dar nie potrafiłaby zapanować nad swoimi emocjami ? Ajj wszystko psuję, wiem.

Ja dałam sterowanie emocjami.
Wg. mnie taka umiejętność może się bardzo przedać Wink

Ja się waham między przewidywaniem przyszłości, sterowaniem emocjami i zadawaniem bólu.
Jeśli chodzi o to ostatnie, to zastanawia mnie fakt, czy tym bólem da się 'sterować', tzn. chodzi mi o natężenie - 'mały ból', 'duży ból' (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Bo takiego ogromnego, nie do wytrzymania bólu, nikomu bym nie chciała zadać. Nawet swojemu wrogowi. Za to taki mniejszy.. Oj, kilka osób by się znalazło. Wiem, jestem okrutna. ^^
Jeśli chodzi o sterowanie emocjami, owszem, jest to bardzo przydatne. Niestety w tym momencie odzywa się mój egoizm i mówi mi, że z tego daru ja bym praktycznie nie skorzystała.
Także, metodą eliminacji, zostaje mi przewidywanie przyszłości. Z tego z pewnością skorzystałabym i ja i moi bliscy. :D

CoCo napisał:

Madi napisał:

Czym zaskoczona?? Że ktoś docenia Twoją szlachetność?? A że Ci miło- przyjemność po mojej stronie :)
Poniekąd masz rację i Ci ją z wielką chęcią przyznaję. Ja w takich wypadkach chciałabym właśnie móc czytać w myślach- znałabym sytuację danej osoby równie dobrze, jak ona i mogłabym jej pomóc.. Tym bardziej, że zawsze staram się pomóc innym, na ile mogę.
CoCo, mam pomysł- stwórzmy team- ja będę czytać ludziom w myślach, Ty ich uspokajać, kiedy dowiemy się o co chodzi i obydwie spróbujemy im pomóc Wink

:) podoba mi się Twoje spojrzenie na ten temat.
Och, jestem za! Na pewno byłoby mniej problemów i cierpienia na świecie. Tylko jak wiadomo każda umiejętność ma swoje wady ... Czytanie w myślach może ranić osobę, która ma taki dar, może również denerwować. Z kolei panowanie nad emocjami - a jak osoba, która ma dar nie potrafiłaby zapanować nad swoimi emocjami ? Ajj wszystko psuję, wiem.

Nie, nie psujesz.. poniekąd Wink

raczej rozważasz za i przeciw. Mną i czytaniem w myślach się nie przejmuj- jestem twarda i wiele przeżyję. Myślę też, że Ty również dałabyś radę. Pewnie bywałoby ciężko, ale jeśli jest "misja" to i upór, aby osiągnąć cel jest ogromny, prawda??
Dzięki i witam w team'ie. Obydwie, jeśli chcecie Wink

Tylko jest tak zasadniczo jeden, mały, taki wiecie, mikroskopijny problem- skąd wytrzasnąć te dary?? Ech..............

zastanawiałam sie nad tym i nie wiem czy chcialabym czytac w myslach, na dłuzszą mete moze byc do denerwujace i jak juz zostalo ustalone czesto mozna uslyszec nie to co sie chce, pobawiac ludzi prywatnosci, wchodzic iw ich najglebsze sekrety.. nie to nie dla mnie xD
zastanawiałam sie nad relajami miedzy ludzkimi- i to własnie wybrałam (moze byc ciekawie, tyle ciekawym zwiazków i ukrywanych romansów) a sterowaniem emocjami

Zapewne ciekawe, ale nie wiem, czy chciałabym odkrywać cudze.. hmmm... związki.
Przypominam, że mówi to ktoś, kto chce czytać w myślach :P Ale ten dar poniekąd uczy tego, że trzeba trzymać język za zębami, prawda?? O ile ktoś tego nie potrafi, rzecz jasna. Nie wolno w końcu nawiązywać do myśli rozmówcy, a tym bardziej nie wolno nikomu ich zdradzać.

ja dałam czytanie w myślach
jednak najlepsze jest połączenie czytanie w myślach z widzeniem przyszłości ( czyli Edward z Alice)

Madi napisał:

CoCo napisał:

Madi napisał:

Czym zaskoczona?? Że ktoś docenia Twoją szlachetność?? A że Ci miło- przyjemność po mojej stronie :)
Poniekąd masz rację i Ci ją z wielką chęcią przyznaję. Ja w takich wypadkach chciałabym właśnie móc czytać w myślach- znałabym sytuację danej osoby równie dobrze, jak ona i mogłabym jej pomóc.. Tym bardziej, że zawsze staram się pomóc innym, na ile mogę.
CoCo, mam pomysł- stwórzmy team- ja będę czytać ludziom w myślach, Ty ich uspokajać, kiedy dowiemy się o co chodzi i obydwie spróbujemy im pomóc ;)

:) podoba mi się Twoje spojrzenie na ten temat.
Och, jestem za! Na pewno byłoby mniej problemów i cierpienia na świecie. Tylko jak wiadomo każda umiejętność ma swoje wady ... Czytanie w myślach może ranić osobę, która ma taki dar, może również denerwować. Z kolei panowanie nad emocjami - a jak osoba, która ma dar nie potrafiłaby zapanować nad swoimi emocjami ? Ajj wszystko psuję, wiem.

Nie, nie psujesz.. poniekąd ;) raczej rozważasz za i przeciw. Mną i czytaniem w myślach się nie przejmuj- jestem twarda i wiele przeżyję. Myślę też, że Ty również dałabyś radę. Pewnie bywałoby ciężko, ale jeśli jest "misja" to i upór, aby osiągnąć cel jest ogromny, prawda??
Dzięki i witam w team'ie. Obydwie, jeśli chcecie ;)
Tylko jest tak zasadniczo jeden, mały, taki wiecie, mikroskopijny problem- skąd wytrzasnąć te dary?? Ech..............

Hm, może nabędziemy te dary np. kiedy będzie się zbliżała śmierć i ktoś nas z niej wyratuje ? :>

ja tam wybrałam moc edwarda moim zdaniem jest to chyba najbardziej przydatna umiejętność :) ale jestem ciekawa jaką moc miała Rosalie i Esme? bardzo mnie to ciekawi a może nie miały ....

bleedinglove, esme, rosalie nie miały żadnych umiejętności.

Dziwie się, że tylko 19 osób zaznaczyło moce Aro. Uważam, że on był w najlepszej sytuacji. Mógł czytać w myślac, ale poprzez kontakt fizyczny tylko. Więc jakby to, przerzucić na nasze realia. Siedząc w szkole nie słysze np. myśli osób z klasy - tak jak w przypadku Edwarda. Byłoby to uciążliwe. A jak w przypadku Aro - w pewnym stopniu potrafił kontrolować to na tyle, by nie przeszkadzało mu to.

to było trudne

z jednej strony fajne jest czytanie w myślach, ale z drugiej nie chciałabym posiadać tego daru, bo nigdy nie mogę się uwolnić od głosów ;p zawsze coś słyszę :D na pewno nie chciałabym mieć mocy przewidywania przyszłości czy tez jakiejś podobnej do Volturi, tak więc wyboru musiałam dokonać pomiędzy mocą edzia a jaspera, ale ostatecznie najlepsza moc to chyba jednak jest jaspera ;p

czytanie w myślach, chociaż umiejętność Jaspera też jest fajna

Chyba najlepsza by była mieszanka tych wszystkich :D Ale jak to w życiu bywa, nie można mieć wszystkiego Wink

No niestety nie mozna ;/ Ale miec trzy? To chce miec dar Alice, Edzia i Jaspera. A innych mozna pominac xD

Hm, a nie za duża odpowiedzialność jest na tym, kto widzi przyszłość ? Przynajmniej takie wrażenie odnoszę.Człowiek jest stworzony po to, żeby pomagać innym, nawet nieznajomym. A co, jeśli przyjdzie nam zmierzyć się z samobójcą ? Przecież go nie uratujemy, ba, możemy zaszkodzić. Jest wiele za i przeciw oczywiście.
Już się zamykam ; )