Wampirze umiejętności

Zdecydowanie sterowane emocjami Wink

Nie chciałabym słyszeć przez czały czas co myślą inni (a jak bym chciała to zawsze mogę wprowadzic ich w nastrój do zwierzeń Laughing

) przewidywanie przyszłości też mnie jakoś nie ciągnie. Pza tym sterując emocjami innych można mieć w zasadzie wszystko Wink

A ja wybrałam zadawanie bólu. Może i jestem dziwna, ale ta wydaje mi się najprzydatniejsza. każdy czuje przed Jane strach, dzięki temu dziewczyna może zdziałać naprawdę wiele. Czytanie w myślach tez jest atrakcyjne, ale wydaje mi się, że rzeczywiście nie jest miłe, gdy cały czas słyszysz, co myślą inni wokoło. Tym bardziej, że czasami lepiej niektórych myśli nie znać ;]

A ja całkiem bezmyślnie palnęłam "czytanie w myślach" ...nie wiem czemu, może ze względu na Edwarda. Ale tak naprawdę lepiej jest nie wiedzieć wszystkiego o każdym. Czasami rzeczywiście by się to przydało, ale te głosy w głowie wydają się mało komfortowe.
Później ciekawe mi się wydało przewidywanie przyszłości. Ale z drugiej strony zostać pozbawionym wszelkich niespodzianek w życiu... ble, nuda.
Dar Marka w moich oczach wydaje się zupełnie bez sensu. I bez tego daru odgadnięcie natężeń związków międzyludzkich nie jest takie znowu trudne. A nawet jeśli nie zawsze się to udaje to po co mi wiedzieć kto jest kim dla kogo ?
Dar Ara odpada, tak samo jak dar Edwarda. Nabijanie sobie głowy pierdołami ;P
Nigdy nie byłam sadystką więc Jane również mi nie podchodzi. Mi wystarcza zwykła ludzka perswazja <półgodzinna gadka ze sprzedawcą i można zaoszczędzić 50 zl na aparaciexD >
Natomiast sterowanie emocjami - zacne :D Nie widzę w tym darze niczego co by mogło utrudniać życie. Wykorzystywane w dobrych celach może być przydatne:D A z początku nie widziałam w tym nic ciekawego.

Dziwne, zawsze zdolności Cullenów mi się wydawały takie niezwykłe a teraz widzę, że bycie szarakiem nie jest taki złe ^^

iskra napisał:

Dziwne, zawsze zdolności Cullenów mi się wydawały takie niezwykłe a teraz widzę, że bycie szarakiem nie jest taki złe ^^

Ha! A jakie byłoby nasze życie, gdybyśmy posiadali chociaż jedną z tych wymienionych zdolności. Taki dar mógłby sporo ułatwić w naszym zawiłym życiu. A może tylko tak nam się wydaję, bo czegoś takiego nie posiadamy? Może życie z "darem" wcale nie jest takie cudowne jak mogłoby się wydawać?

madzialena.... też o tym myślałam... z jednej strony wspaniale było by posiadać taki dar ale z drugiej wiąże się to z ogromną odpowiedzialnością.... jak wiadomo każdy medal ma dwie strony...

Wybrałam moc Jaspera :D wydaje mi się najbardziej przydatna :)
Ale i tak wolałabym jakiś dar typu "gigantyczne szczęście" xD
Gram w totka, wybieram 6 przypadkowych liczb-wygrywam xD a potem jadę z przyjaciółmi na Hawaje xDD

ja zaznaczyłam sterowanie nad emocjami, bo jestem baaardzo burzliwą osobą i to chyba moja najwieksza wada x].

Gość

Ja zaznaczyłam czytanie w myślach. Wydaje mi się najlepsze.

A ja nie wiem, cz bym chciała umieć czytać w myślach. z czasem stało by się to troche intrygujące, poza tym życie jest ciekawe, kiedy nie wszystko masz podane jak na dłoni, kiedy są znaki zapytania x].

ja wybrałam moc Edwarda. wydaje mi sie, ze jest najbardziej przydatne. Tylu fałszywych ludzi wokół nas ... -.-
Dar Alice jak dla mnie to za dużo. Kocham spontan. A z nim nie mam na co liczyć ;p
Jane odpada samo przez sie. Jest po prostu mało przydatny. Czasami by sie przydał, ale ...
Aro ... nie. Nie będę ludzi obmacywała ;p
Dar Marka jest dla mnie taki nijaki. Co mnie interesuje związek miedzy Zosia a Kasia ? Jeżeli będę chciala wiedzieć, spytam ich towarzystwo.
Wahałam sie jeszcze przy Jasperze. Bo sterowanie emocjami tez jest ciekawe .. ;pp

jak dla mnie najfajniejszy jest wgląd we wszystkie przeszłe i teraźniejsze myśli, tylko szkoda, że ma to ogranczenie.

A ja jak większość wtbrałam czytanie w myślach... Nie będę pisać dlaczego, bo chyba już wszystkie powody zostały wymienione

Ej, a gdybyście były wampirami, jaką umiejętność byście miały?
Wydaje mi się, że ja miałabym umiejętność Jasperka xD

Ja wolę sterowanie emocjami... Jakoś chyba bym nie wytrzymała czytania w ludzkich myślach... Za bardzo bym się tym stresowała, za dużo bym wiedziała... To nie dla mnie... wolę życ w niewiedzy:D

Oczywiście, że czytanie w myślach! Jeśli odłączenie od nich jest tak łatwe jak wyłączanie się na rozmowy kierowane do mnie, to nie byłoby problemu.
Mając tą moc, wszystkie inne byłyby zbędne.

Co do mocy Marka - rzeczywiście beznadzieja szczerze mówiąc. Niby jak tam oni ze sobą wszyscy walczą, to pewnie łatwiej kogoś zranić widząc jaki stosunek ma do drugiej osoby, ale po co coś takiego jak można czytać w myślach ;P?

Zaznaczyłam moc Edwarda. Wahałam się nad zaznaczeniem mocy Alice, ale kocham niespodzianki i nie chciałabym wiedziec co się stanie :P

przewidywanie przysżłości a czytanie w myślach a sterowanie emocjami xD taki mam dylemacik ;D
przewidywanie daje nam możliwość faktycznego wyboru, możemy coś zmienić w swoim życiu...przydatne całkiem

Czytanie w myslach, byloby to baardzo wygodne...moglabym czytac kolezankom w myslach podczas sprawdzianow (wiem jestem okropna) Wink

nelatbg napisał:

Czytanie w myslach, byloby to baardzo wygodne...moglabym czytac kolezankom w myslach podczas sprawdzianow (wiem jestem okropna) Wink

Moim zdaniem to nie jest wcale takie okropne !!!

wgląd we wszystkie przeszłe i teraźniejsze myśli - to by było najfajniejsze ^^