|
Autor |
Wiadomość |
Michelle
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: blablabla
|
Wysłany:
Pon 18:08, 03 Sie 2009 |
|
Nie zezwalam na publikowanie mojej twórczości gdziekolwiek bez mojej zgody.
Piszę to, ponieważ spotkała mnie przykra sytuacja. Ktoś po prostu przywłaszczył sobie jeden z moich wierszy, więc jeśli zobaczycie gdzieś utwór napisany przeze mnie publikowany pod innym nickiem niż Michelle, proszę, powiadomcie mnie. Z góry dziękuję.
To tak jakby wiersz Jacoba o Edwardzie, kiedy zostawił Bells.
Nie pisałam do końca z myślą o Zmierzchu.
Miałeś być jej słońcem w świecie zalanym deszczem.
Wiosną w środku zimy.
Czerwienią jej ust.
Ostatnim słowem przed zaśnięciem.
Kroplą jej krwi.
Częścią jej duszy.
Jesteś jak narkotyk.
Kusiłeś.
Uzależniłeś.
Zniszczyłeś...
Proszę o szczere komentarze (jak każdy). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Czw 10:28, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 8 razy
|
|
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:29, 03 Sie 2009 |
|
Nie zdarzyło mi się chyba jeszcze komentować żadnego wiersza na forum, ale w tym przypadku nie mogę się powstrzymać.
Bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Cudownie pasuje do Księżyca w Nowiu. Myślę, że właśnie tam Jake mógł postrzegać to jak Edward zostawił Bellę. Wiersz ma cudowny klimat. Może i nie pisałaś tego z myślą o sadze, ale pasuje do niej idealnie. jest krótki a niesie w sobie dużo emocji.
Cytat: |
Jesteś jak narkotyk.
Kusiłeś.
Uzależniłeś.
Zniszczyłeś... |
Piękne... Świetnie to ujęłaś.
Mam nadzieję, że przeczytam jeszcze coś Twojego :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:45, 03 Sie 2009 |
|
Susan skomentowała to i ja muszę xD
Naprawdę bardzo mi się podoba, już wcześniej zauważyłam Twój wiersz, ale z racji urodzin siostry nie miałam czasu nic o nim napisać :)
Uważam, że świetnie oddałaś emocje i ból i gniewa Jacoba. Cieszę się tymbardziej, że ostatnio w tym dziale pojawia się mnóstwo śmiesznych gniotów. Podziwiam Cię za to, że potrafisz tyle opisać w tak niewielu słowach. Brawo :) Dil. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michelle
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: blablabla
|
Wysłany:
Pią 21:58, 14 Sie 2009 |
|
Wow...nie spodziewałam się takiej reakcji. Dzięki.
Tym razem jest to wiersz Belli do Jake'a. Myślę, że jest trochę inny niż tamten.
Przepraszam, że jesteś.
Tak blisko, lecz zbyt daleko.
Przepraszam, że nie potrafię
Odejść.
Nie potrafię nie wracać.
Do Ciebie.
Przepraszam, że Twoje słońce
rozproszyło moją ciemność.
Przepraszam, że nikogo nie widzisz.
Oprócz mnie.
Przykro mi, że nie płonę... |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Pon 19:54, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:20, 14 Sie 2009 |
|
Ha! Jestem pierwsza :)
Kolejny bardzo udany utwór, może nawet bardziej od poprzedniego, kto wie? Genialnie ujęłaś uczucia Belli - trafiłaś w samo sendo. Bardzo interesujący rozstaw znaków interpunkcyjnych - nie przesadzony, a wzmacniający emocje. Myślę, że właśnie tak momentami Bella musiała się czuć. Mnie samej czasem się wydawało, że zrobiła z Jacoba psa na posyłki (wrrr)
Wiesz co? Myślę, że masz talent :) Weny, Dil |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:28, 15 Sie 2009 |
|
O mój Ericu przenajświętszy!
Dziewczyno, Ty masz talent! Twoje wiersze są przepiękne :) tak bardzo zazdroszczę Ci talentu.
Cudownie opisałaś uczucia Belli do Jacoba. Przeprasza go tak naprawdę za coś, co nie powinno być złe - za to, że zależy mu na niej, za to, że jest przy niej, za to, że nie potrafi się od niego oddalić. To jest niby dobre, ale rani ich oboje. To cholernie przykre. Bella sama nie wiedziała jak zwykle czego chce. Jacob zrobiłby dla niej wszystko, a ona go w pewien sposób odrzucała.
Naprawdę ślicznie to opisałaś. Gratuluję Ci talentu i mam nadzieję, że nie będziemy musiały długo czekać na kolejny wiersz :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Sob 20:48, 15 Sie 2009 |
|
Pierwszy bardziej mi się podoba. Powiem szczerze, że chociaż nie lubię wierszy, które nie mają rymów, twój przypadł mi do gustu. Nie wyobrażam sobie jednak Jacoba za tymi słowami. To jedno mi nie pasuje, ale w gruncie rzeczy nie ma to nic wspólnego z samym wierszem. Gratuluję pomysłu i talentu! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dominica Cullen-Pattinson
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Wto 21:28, 25 Sie 2009 |
|
[quote="Anyanka"]Pierwszy bardziej mi się podoba. Powiem szczerze, że chociaż nie lubię wierszy, które nie mają rymów, twój przypadł mi do gustu. Nie wyobrażam sobie jednak Jacoba za tymi słowami. To jedno mi nie pasuje, ale w gruncie rzeczy nie ma to nic wspólnego z samym wierszem. Gratuluję pomysłu i talentu![/quote]
Nic dodać nic ująć:)
Ten drugi wiersz.... Jest ok... Ale coś w nim jest nie tak... Sama nie wiem co...Może chodzi o to, że jest zbyt dosłowny... Ale ta prostota nadaje mu charakter... sama nie wiem...:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michelle
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: blablabla
|
Wysłany:
Pon 12:55, 31 Sie 2009 |
|
Nareszcie udało mi się dorwać do komputera na tyle długo, żeby poprawić wiersz i wstawić go tutaj :D Tak, szkoła sie jeszcze nie zaczęła, a ja juz nie mam czasu. Straszne
Anyanka Może i masz rację co do Jacoba. Nie wiem, ale od razu jak napisałam ten wiersz skojarzył mi się z nim. Ciesze się, ze mimo wszystko mój tFór Ci się spodobał.
Susan, Dominica Cullen-Pattinson Dziękuję za słowa uznania, cieszę się, że wam się podoba :)
Dilena Miałam nadzieję, że te znaki interpunkcyjne właśnie w taki sposób zadziałają. Niestety coraz mniej osób zwraca na nie uwagę w wierszach (przynajmniej z tych, z którymi się stykam codziennie).
Mnie wydawało się dokładnie tak samo, byłam na nią momentami naprawdę zła, że go tak traktuję
Nie przynudzam dłużej. Zapraszam do czytania.
Unoszę się w ciemności
Spadając
Otwieram szeroko oczy
Szukając światła
Pogrążam się w otępieniu
Odcinając od rzeczywistości
Zatapiam się we wspomnieniach
Całując twoje usta z powietrza
Staram się nie pamiętać
Budząc się w nocy z krzykiem
Wołam Ciebie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Pon 12:56, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:17, 31 Sie 2009 |
|
Kolejny wiersz Twojego autorstwa, który bardzo mi się spodobał. Masz swój charakterystyczny styl - bardzo dobrze :) Widzę, że znów brak znaków interpunkcyjnych.
Szczerze mówiąc wiersz kojarzy mi się z depresją Belli w Księżycu w nowiu. Nie wiem dlaczego. Napisałaś o otępieniu, wspomnieniach, pocałunkach, poszukiwaniu światła w ciemności. Potem budzenie się w nocy z krzykiem. Wołanie ukochanego - Edwarda. Wydaje mi się, że dobrze pasuje do depresji Belli. Brakuje jej Edwarda, myśli o nim, wspomnienia ją bolą, chce o nich zapomnieć, ale nie może, bo nawet we śnie przypomina sobie o Edwardzie.
Przynajmniej ja to tak zrozumiałam
Wiersz bardzo mi się podoba. Czekam na kolejne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dominica Cullen-Pattinson
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Wto 10:41, 01 Wrz 2009 |
|
Kolejne cudo z twojej strony. Bardzo piękne. Podoba mi się styl twojego pisania. I jest coraz lepszy:) Naprawdę zaczynam się bać że się od tych twoich tForów uzależnię:) Oby tak dalej:) Muszę przyznać że ciarki mnie przeszły czytając twój ostatni wiersz. I ZNÓW zachciało mi się ryczeć tak jak bym ZNÓW czytała KwN:)
Pozdrawiam ciepło i Weny życzę:)
Dominica |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cullen Alice
Wilkołak
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 155 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pon 13:52, 21 Wrz 2009 |
|
Super Super i jeszcze raz SUPER
A wiec oba wiersze wręcz mnie oczarowały normalnie
nie mogę tego opisać jak mi się ta twoja twórczość podoba.
Fantastyczne, powalające epitety. A na dodatek wybrałaś sobie
bardzo ciekawe tematy do opisania.
Tylko szkoda, ze takie krótkie, chociaż może to też dodatkowo
dodaje uroku tym DZIEŁOM :D
Życzę dużo weny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strenght
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo
|
Wysłany:
Nie 8:05, 04 Paź 2009 |
|
Dziewczyno piszesz super wiersze. Wszystkie trzy idealnie pasują do Księżyca w nowiu. Najbardziej podobają mi się pierwszy i ostatni.
Lubię wiersze bez rymów. Można przez nie więcej wyrazić. potrafisz doskonale przenieść atmosferę z książki do wierszy. Zazdroszczę Ci tego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michelle
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: blablabla
|
Wysłany:
Nie 21:07, 27 Gru 2009 |
|
Coś rymowanego.
Ich śmierć.
Początek dnia końca
Mała lampka zamiast słońca
Ona - wtulona w Twoje ciepłe ramiona
zamyka oczy uszczęśliwiona
On - bawiąc się Twoimi włosami
obsypuje twarz ostatnimi pocałunkami
Ona i On serca splecione
wspólną kołysanką na zawsze uśpione
PS Opublikowane już na innym forum
PS2 Chciałam podziękować Suhak za "pochwalenie" wiersza. Cieszę się, że takie autorki zwróciły uwagę na moje wiersze |
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Pią 22:07, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Pon 22:00, 28 Gru 2009 |
|
Naprawdę masz talent. Przeczytałam wszystkie i mogę to stwierdzić z wielką radością - piękne.
Masz duszę wyobraźni, słowa, które są tak dobrze znane w Twoich wierszach nabierają nowego znaczenia i to jest świetne :)
Czekam z niecierpliwością na następną dawkę Twojego talentu.
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez losamiiya dnia Pon 22:01, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Pon 22:15, 28 Gru 2009 |
|
Bardzo ładny jest Twój ostatni wiersz. Najbardziej mi się podobał ze wszystkich, pewnie dlatego, że to rymowanka jest. :twisted:
A tak na serio, to jakoś tak do mnie uderzył, nie wiem co w nim jest takiego ale wali prosto w serce;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fresz
Gość
|
Wysłany:
Śro 0:51, 30 Gru 2009 |
|
To może po kolei...
[Miałeś być jej słońcem w świecie zalanym deszczem.]
To jest takie... uczuciowe. Mimo że nie pisałaś tego z myślą o Twilighcie, świetnie ujęłaś emocje Jake'a. Cieszy mnie to, że nie był to stek wyzwisk i oszczerstw. Postawiłaś Jacoba w dobrym świetle, ciut za dobrym, jak dla mnie.
[Przepraszam, że jesteś.]
I znowu Jacob ;) Ten wiersz trochę mniej rozumiem, nie poruszył mnie tak, jak inne, ale też jest piękny.
[Unoszę się w ciemności]
Nie używając znaków interpunkcyjnych, pozostawiłaś nam duże poje do popisu. Np.
[...]Szukając światła,
Pogrążam się w otępieniu,
Odcinając od rzeczywistości
...ma inne znaczenie niż...
Szukając światła
Pogrążam się w otępieniu,
Odcinając od rzeczywistości
I to mi się właśnie podoba. Ujął mnie ten styl podręcznikowego wiersza, w którym kiedyś nauczycielka kazała podopisywać przecinki ;) Treść również bardzo ujmująca.
Ich śmierć
Znasz już moje zdanie. Choć nie przepadam za rymami, ten liryk jakoś złapał mnie za serce. W jednym, krótkim tekście zmieściłaś to, co w miniaturce by się nie zmieściło. Ten czar.
Pisz dalej, a ja czekam na Twoje twory ;) |
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Śro 3:12, 30 Gru 2009 |
|
Pozwolisz, że każdy wiersz skomentuję z osobna - każdy zasługuje na to! (a pod koniec jeszcze podsumuję ;D)
Pierwszy wiersz:
Zgadzam się, że oddaje na pewno to co Jacob myślał w KwN o Edwardzie. Już pomijając to, czy dotyczy ten wiersz, a raczej to cudo, dzieło sagi, czy nie - jest on wspaniały! Cudnie dobrane słowa... Taki spokojny charakter tego wiersza, ale zarazem taki oskarżycielski! Jake obwinia Edwarda o to, że opuścił Bellę. On był dla niej tlenem, wszystkim czego potrzebowała... Do szczęścia, po prostu do życia! Co mogę więcej o tym napisać...? W całości wyrażone emocje... Gdy skończyłam go czytać to zachowałam się tak, dosłownie: złapałam się za serce, zaczęłam szybciej oddychać i szepnęłam: "Boże..." - mówię tylko prawdę, przedstawiam reakcję.
Drugi wiersz:
Bez wątpliwości, zaprzeczeń stwierdzam, że nie ma żadnego naciągania, wymyślania... Cała prawda o uczuciu Belli do Jaka...
Kurczę... Napiszę to teraz, żeby potem nie zapomnieć. Czasem jest nam trudno streścić jakiś krótki tekst... Choćby najbardziej znany przykład: siedzimy na lekcji polskiego i nauczyciel każde streścić nam w kilku zdaniach pewne opowiadanie, czy fragment... Przeważnie wszyscy się trudzą, bo tego nie powinno się ominąć, a może to...? I takie nic. I streszczenie wychodzi dłuższe niż obiekt, który miał temu ulec... Ty streściłaś w kilku linijkach, ba! Co to za linijki! dwa, trzy wyrazy na wers... Więc potrafisz streścić całą książkę w kilka linijeczek! Brawo Michelle, brawo! Podziwiam Cię!
Piękne przedstawienie wiersza...
Trzeci wiersz:
Zgadzam się z SUSAN, że przypomina to Bellę w depresji po utracie ukochanego. Nie rozpisuję się na temat tych uczuć, bo zastąpiła mnie kochana SUSAN ; D
Powiem jedynie - cudne! Nie no... przepraszam, nie umiem tylko w jednym słowie... Boskie! Widzę Cię jako słynną poetkę! Pisarkę itp. ;]
Czwarty wiersz:
Taki malutki błąd, choć sama nie wiem czy to błąd... czy można tym nazwać, ale taka nagła zmiana adresata, bez poinformowania. Najpierw Narrator zwraca się do mężczyzny, potem do kobiety, następnie zaś jakby przedstawia nam to. Ale to nie ważne!
Bardzo ładne, rymy jest trudno dobrać i jeszcze tak by miały sens. Tobie się to udało znakomicie. Takie uczuciowe to jest...
O Boże! Ale mi popłynęły palce na tej stukajce :lol: , więc wszech i wobec ogłaszam PODSUMOWANIE:
Masz talent, stwierdzili to już moi poprzednicy, dziewczyno! Wykorzystaj go i nie marnuj! Pisz, pisz i jeszcze raz pisz!
Życzę weny, pozdrawiam - rozgadana zua_15
p.s. CIEKAWE CZY TO KTOŚ PRZECZYTA...? ; P |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Michelle
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: blablabla
|
Wysłany:
Śro 20:34, 30 Gru 2009 |
|
losamiiya i Prawdziwa dziękuję wam bardzo za to, że przeczytałyście moje wiersze i co najważniejsze skomentowałyście, nawet nie wiecie jak takie słowa karmią mojego wena.
Bella95
Cytat: |
ciut za dobrym, jak dla mnie. |
To dlatego, że uwielbiam Jake'a.
Pisząc [Unoszę się w ciemności] nawet nie zwróciłam uwagi na brak znaków inteprunkcyjnych. Kocham ten wiersz (inne też, ale ten w szczególności). Pisanie go było jakąś magią. Przważnie, kiedy tworze po prostu odpływam, ale tutaj przeżywałam własną historię całkowicie nie podobną do Zmierzchu (chociaż potem stwierdziłam, że szczególnie pasuje). To, że nie było żadnych przecinków, ani kropek było (i jest) czymś naturalnym. Chciałam, żeby możnabyło interpretować go różnie.
Jestem po prostu wniebowzięta kiedy czytam te wszystkie pochlebne komentarze o Ich śmierci, zwłaszcza, że...to mój pierwszy rymowany wiersz :oops: wcześniej nie mogłam się na to odważyć.
zua_15 ja to przeczytam, ja!! i to z wielkim bananem na twarzy
:-D
Cytat: |
złapałam się za serce, zaczęłam szybciej oddychać i szepnęłam: "Boże..." |
Ja zrobiłam dokładnie to samo czytając wasze komentarze.
Cytat: |
siedzimy na lekcji polskiego i nauczyciel każde streścić nam w kilku zdaniach pewne opowiadanie, czy fragment... Przeważnie wszyscy się trudzą, bo tego nie powinno się ominąć, a może to...?(...)Ty streściłaś w kilku linijkach, ba! Co to za linijki! dwa, trzy wyrazy na wers... Więc potrafisz streścić całą książkę w kilka linijeczek! |
O Jacobie, nawet nie wiesz jak mnie tym ucieszyłaś, bo musze się przyznać, że ja czasem też tak mam, kiedy streszczam coś "uciązliwego". Chociaż z dumą powiem, że się nameczę i napocę, ale coś mi tam jednak wyjdzie :razz:
Właściwie w ostatnim wierszu tak właśnie miało być i zastanawiałam się długo, czy to nie jest błąd...wciąż nie wiem.
Solennie obiecuję, że będę pisać, pisać i jeszcze raz pisać 8)
No i oto przedstawiam wam wiersz, którego fragment umieściłam w mojej miniaturce(UWAGA!!Reklama!)
--->tutaj
Chyba (napewno) muszę zmienić temat moich wierszy, bo zacznę was nudzić.
Myślę, że każdy domyśli się o co chodzi w tym wierszu, poza tym nie lubię podawać wszystkiego na tacy :razz: .Okey, zapraszam do czytania.
Światło
Pamiętam zimny dotyk,
spokojną melodię deszczu
podstępnie wkradającą się we mnie.
Nie pamiętam światła.
Widziałam tylko kałuże u mych stóp,
kiedy zachwycona spijałam z nich wodę.
Cichy szept kropli
uniósł ze sobą moją duszę.
Błądziłam w ciemności
powoli schnąc.
Kurczowo trzymałam się
ostatnich śladów deszczu.
W moją egzystencję
powoli weszło słońce.
Cierpliwie pozwalało
przywyknąć mym oczom do światła.
Czekało
na moje przebudzenie.
Aż wystawiłam twarz do ciepłych promieni.
Pozwoliłam opaść ostatnim kroplom
mojego smutku. |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Śro 20:57, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Śro 21:08, 30 Gru 2009 |
|
No to się cieszę, że przeczytała to autorka tych dzieł. Właśnie na tym mi zależało! Naprawdę wielkie wrażenie wywarłaś na mnie tymi utworami ;) Nie przesadzałam, nie próbowałam w żaden sposób się podlizywać, czy coś podobnego. Po prostu pisałam to co czułam, to co mną kierowało, czyli ogromny zachwyt! Obyś dalej tak pisała... Ja też piszę, ale przy Twoich wierszach po prostu leżę i czuję jak depczą mnie ogromne stopy wyższości. ;)
Co do wiersza: Światło - też bardzo ładny ;) Przeczytałam go trzy razy, bo wszystko dokładnie zrozumieć, wyjaśnić samej sobie.
Myślę, że wiem o co chodzi w tym wierszu i cieszę się, że trafiłam na Twoje dzieła. Przez nie poznaję i myślę, że nie tylko ja świat poezji... Jak pięknie można go przedstawić...
Wracając do tego uciążliwego streszczania... Nie ukrywam, że jestem z języka polskiego dość dobra :skromność: ;p , jednak z streszczaniem też często się namęczę, aż w końcu napiszę z wielkimi wątpliwościami czy na pewno jest dobrze, ma sens, czy nic istotnego nie jest ominięte... Na szczęście przeważnie jest bardzo dobrze, więc... UFF . :lol: Jednak gdybym miała streścić książkę, a tym bardziej jedną z części sagi Zmierzchu na pewno wszyłoby z tego długie... nazwijmy to "opowiadanie" . A Ty w wierszach powypisywałaś najważniejsze (to co powinno zawierać każde streszczenie), czyli ich uczucia! Na tym opiera się saga... ;*
jeszcze raz GRATULUJĘ. !!!
Wystrzałowego Sylwka i dobrego Nowego roku < 3
Jak i końcówki Starego ;)
oczywiście szanownej pani Weny i chęci, czasu! ;*
ZUA_15 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|