Nocne wiersze by Mille [03.01.2010] +13

[NOWE WIERSZE W POSTACH NIECO NIŻEJ:P]

Postanowiłam podzielić się z Wami odrobiną mojej twórczości.
Czekam na opinie. I dziękuję za poświęconą chwilę na moją 'poezją':)

***
[Wiersz został napisany kilka lat temu, zapewne jeszcze przed powstaniem Zmierzchu. Moim zdaniem jednak w jakimś stopniu może wtapiać się w twilightowy klimat... ]

Istnieje

Istnieją światy,
w których żywot w paradoksy bogaty.

Istnieje świat,
gdzie jedyne światło to głos duszy,
który rzuca myślom blask na drogę ukojenia.
Świat ten to kraina cielesnej nocy i cielesnego cienia.
Marzenia duszy w promiennych mgłach się mienią
Pomiędzy niebem i ziemią.

Rozterka

Spoglądasz ze smutkiem w me oczy,
nieśmiało pochylasz głowę
i nie wiesz czy było warto,
lecz ja ci powiem.

Oczy od łez spuchnięte,
zmęczone po nieprzespanej nocy.
Lecz pamiętaj: po każdej burzy
wychodzi słońce o zdwojonej mocy.

Tęsknota, smutek i żal
ma sens - jeśli szczery,
więc każda twa łza przelana
może być bramą nadziei.

Będzie dobrze, choć nadal pada,
strumienie bólu płyną,
lecz tęcza ci podpowiada
złe dni jak noce miną.

I choć cierpienie jeszcze nie wyschło,
strachem twe serce rozdarto;
zniknie z pierwszym promieniem
rozterka czy kochać warto.

Przemiana

Krople krwi zmieszane ze łzami
w ciemnościach spływają strumieniem,
serce zabiło ostatni raz.
Czym jest teraz?
Zimnym kamieniem!

Nie ma już we mnie duszy,
zostało echo w marmurowym ciele.
Chciałem tylko istnieć!
Nieśmiertelność kosztuje zbyt wiele.

***

I w końcu stało się:
pierwsze spotkanie z ofiarą.

Potwór we mnie szepcze:
Zwyciężyłem
pośród nocy osnowy,
Ja, twój głód szmaragdowy!

kryptoREKLAMA
http://www.twilightseries.fora.pl/b-kawiarenka-b,53/drabble-i-miniaturki-by-mille-06-06-2009,3842.html

14.06.2009

Gdy przyjdą noce...

Gdy przyjdą noce wiosenne,
pachnące kwiatem uroczo,
bądź przy mnie blisko,
pieść mnie i całuj ochoczo!

Gdy przyjdą noce letnie,
gwiazdami lśniące pięknie,
bądź przy mnie blisko
i kochaj namiętnie...

Gdy przyjdą noce jesienne,
zatopione w czarnej toni,
bądź przy mnie blisko,
nie puszczaj mych dłoni.

Gdy przyjdą noce zimowe,
okolica w śniegu uśpiona,
bądź przy mnie blisko
i weź mnie w ramiona.

Bardzo mi się podoba Wink

Mille towarzyszko od tanich win xD :D Pamiętasz? :P

Ja nigdy nie miałam talentu do liryki, ale Twój wiersz jest spójny, ma sens i NIE MA bezsensownych rymów :) Treść mi się podoba i można śmiało podpiąć pod E i B. Weny! Wink

Dilena, oczywiście, ze pamietam! Wink

ale z tego co widziałam mój ulubiony temat został wykasowany;( Cullen's bitches r0x;)

Miło, ze się podobał wiersz:) Szkoda, ze ten dział tak powoli rozkwita w porównaniu do opowiadań...

15.06.2009

Nocne rozterki

(myśli Belli)

A ty mnie ciągle odpychasz,
nie chcesz się ze mną podzielić,
więc co noc desperacko
czekam w błękitnej pościeli.

A ty mnie ciągle odsuwasz,
wiec cicho zaczynam szlochać,
trochę podstępnie, bo ty...
nie chcesz się ze mną kochać!

Wezmę dziś sama co zechce,
zachłannie całe twe ciało!
Mówisz, że dasz mi serce.
Dziś w nocy to za mało!

(myśli Edwarda)

I kiedy tak słodko śpisz,
jedna łza na twej twarzy
wyjawia mi zdradziecko
o czym dziś w nocy marzysz.

I kiedy tak słodko śpisz,
jedno głębokie westchnienie
wyjawia mi zdradliwie
twoje prawdziwe pragnienie.

I przez błogi sen wypowiadasz
potok słów dobrze mi znany,
cicho szepcząc z wyrzutem,
że miałaś dziś inne plany!

Pierwsza noc

Kolejny zmierzch za nami,
już świt ogarnia ziemię.
Nikt nie pamięta tej nocy,
zostało tylko wspomnienie...

Poranna mgła się unosi,
rosa rozkwita na murawie.
Nikt nie pamięta tej nocy
oprócz wgniecenia na trawie!

Słońce wschodzi nad horyzontem,
ziściło się nasze pragnienie.
Szepczesz do ucha mi czule:
twoje marzenie jest moim marzeniem!

Gorąca, wspólnie spędzona,
z całego miliona nam danych,
pełna pragnień i namiętności
pierwsza noc zakochanych...

Śliczne wiersze. Pasują do zmierzchu, szczegulnie te ostatnie. Najbardziej podobają mi się "Nocne rozterki" Pisz dalej, bo dobrze ci to wychodzi. Sama nie mam zbyt wielkiego talentu do pisania wierszy i wierszyków, więc lubię czytać utwory innych. Twoje bardzo mi się podobają i czekam na więcej.
Pozdrawiam Seanice.

Te wiersze są poprstu boooskie !
Ty powinnaś książkę z wierszami napisac, serio ja nie żatuje ! Wink

Masz naprawdę talent, ja takie bezsensowne wymyślam a ty ! Łał! Naprawdę jestem pod wrażeniem! ^^

Wszystkie wiersze sa rewelacyjne! Musisz coś jeszcze napisać (jakis mały wierszyk) bo lekko piszesz i lekko sie czyta :) Najbardziej przypadł mi do gustu 'gdy przyjdą noce' i o tych rozterkach :D

Ja już Ci pisałam na gadu, co ja myślę o Twoich wierszach, ale napiszę to też tutaj...
Są cudowne! :D
Oczywiście mój ulubiony to "Nocne rozterki", za który po prostu cię ubóstwiam! :D
Weny życzę, weny! :D

Piszesz świetnie, bardzo lekko i przyjemnie się czyta. Wiersze są cudowne. Masz wielki talent. Też próbowałam pisać, ale tobie wychodzi to o wiele lepiej.

Mój ulubiony to (myśli Edwarda). Jest taki pełen uczuć i wogóle. \

Mam nadzieję na więcej. Weny!

Przyznam się szczerze- weszłam do tego działu z nudów i kliknęłam na pierwszy temat. Byłam pełna sceptycyzmu, ale zniknął on bardzo szybko. Jestem mile zaskoczona.
Mille, brawo. Podziwiam Cię i gratuluję. Pisanie wierszy nie jest łatwe, a zwłaszcza wierszy rymowanych. Ciężko jest sklecić coś, co ma sens, klasę, rytm i wszystkie inne potrzebne rzeczy. A Tobie się to udało. Brawo.
Ja do pisania wierszy nie mam talentu za grosz, więc tym bardziej cenię tych, co go mają. Czyli Ciebie między innymi Wink

Pozdrawiam,
.wymyślona.

Brawo.
Perełki to mało powiedziane.
Cudne kryształy na tym forum!!!
Mogę to czytać godzinami. Raz za razem i nie mogę się tym znudzić...
Boskie po prostu....
Na usta pcha mi się tylko małe słowo "Dziękuje".
Po prostu nieziemsko piękne:)
Oby tak dalej... Czekam na więcej.

Bardzo lubie czytac poezje, szczegolnie o milosci. Kiedy przeczytalam Twoje wiersze zaniemowilam z wrazenia... sa cudowne, takie lekkie i delikatne.
Czekam na wiecej i zycze duzo weny:D
Pozdrawiam, villemo

Mille - zamieścisz jakieś nowe wiersze? Wink

Po tych próbkach, które tu zamieściłaś, nie potrafię się pogodzić z faktem, że już prawie od 3 miesięcy nic nie ma nowego :(

Z dedykacją dla .wymyślonej., nie szukaj mi tu tylko podtekstów:]! :lol: Za wczorajszy tekst o krytyce... ;)

03.01.2010

Pragnienia...

Delikatnie, ze skupieniem
odpycham cię z cichym śmiechem,
lecz ty się nie poddajesz...
Całuję więc na pociechę...

I kiedy rumienisz się uroczo,
me ciało palcami muskasz,
ach, jakbym chciał być teraz
czekoladą w twych ustach!

Nie wiesz, co w mojej głowie
kłębi się, iskrzy i płonie...
Pragnienie niepojęte...
Nerwowo zaciskam dłonie...

Przed wirem namiętności
uciekam jak przed burzą...
Wiem, wiem...
Nie mogę pragnąć za dużo...

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! *piszczy niczym jakaś "hot12" na widok Korniszona*
Całe szczęście, że mam włączone obserwowanie tego tematu, bo przecież się, cholero jedna, nawet nie pochwaliłaś!
Dziękuję za dedykację :* Jestem dumna, że czegoś Cię nauczyłam. :)

A teraz przejdźmy do rzeczy, czyli do komentowania "Pragnień...".
Rozmarzyłam się. To jest po prostu śliczne. I skoro Ty mówisz, że to nie jest "najlepszy" wiersz, to ja jestem ogromnie ciekawa tych, z których Ty jesteś naprawdę zadowolona...
Tak krótkim testem wprowadziłaś mnie w niesamowity nastrój, taki liryczny, a jeszcze przed chwilą niemal gryzłam kolana (naszą rozmowę mam na myśli). To znaczy, że naprawdę potrafisz pisać. ;)
Brawo, Mille. Oby tak dalej. :*

P.S: A fragment z czekoladą był cudowny. ;)

Ja się wypowiem, co do ostatniego wiersza. Pisać rymowane jest wbrew pozorom trudno. Chodzi mi tutaj o rymowane z sensem, jakimś drugim dnem, nie częstochowską rymowanką, którą może napisać w zasadzie każdy.
Było trochę zgrzytów w "Pragnieniu" - były też banalne zwroty. W zasadzie podobał mi się średnio. Ale szkol się, czytaj dużo i szkol się. Będę zaglądać ;)

Pozdrawiam