Bella wampir czy Bella człowiek

Dobre pytanie Smile

I trudne....

Ja za Bellą nie przepadam. Po prostu okropnie mnie irytuje. Jednak jeśli mam wybierać to wolę Bellę - wampira.

Bella jako człowiek okropnie mnie irytowała. To jej wieczne niezdecydowanie, użalanie się nad sobą, próby szantażu, nieumiejętność dokonania wyboru. To było straszne i mnie od niej odpychało. Jej niezdarność mnie nie raziła (bywają tacy ludzie i tyle). Jednak cała reszta tak i nawet jej kilka zalet nie pomagało.

Bella - wampir była bardziej rozsądna, odpowiedzialna i zdecydowana. Nie znaczy to jednak, że całkowicie przestała mnie irytować. Jak dla mnie jej przemiana w wampira poszła zbyt łatwo, podobnie jak jej przystosowanie do życia. I ten całkowity ideał może być irytujący. Jednak większa dojrzałość, poświecenie dla rodziny oraz zaprzestanie użalania się nad sobą sprawiają, że ta Bella odpowiada mi o wiele bardziej.

Jako wielka miłośniczka sagi niestety ubolewam nad przemianą Belli. Jej życiowa niezdarność była w jakimś stopniu urocza, mimo że fizycznie tak krucha duchowo była mocna, uparta. Nawet to jej niezdecydowanie, wachanie miedzy Edwardem i Jacobem to taka ludzka sprawa. Pamiętam, że ryczałam kiedy następowała przemiana. A potem Bella wręcz idealna we wszystkim : wyglądzie, ruchu i jej nazdwyczajne zdolności. Zdecydowanie wolałam "starą" Bellę Rolling Eyes

Bella człowiek.
Gdy była człowiekiem łatwiej było się wczuć w jej sytuację, zrozumieć ją i się z nią upodabniać. Była zwykłą dziewczyną, tak jak ja i ty xp
Ale przypuszczałam, że tak się to skończy. Przecież ona o tym marzyła, odkąd poznała Edwarda. A on nie miał innego wyjścia, inaczej by zginęła.

Jak przeczytałam pytanie, to w zasadzie od razu nasunęła mi się odpowiedź : oczywiście, że człowiek! Ale po głębszym zastanowieniu się skłaniam się jednak ku Belli w wampirzej postaci. Spodobało mi się, to że przestała być taką ofiarą losu. Nagle zyskała pewność siebie, zdecydowanie i jakąś wewnętrzną siłę. Wreszcie wysunęła się przed szereg, znikło gdzieś jej "rozmemłanie" i to mi bardzo przypadło do gustu. Nareszcie wiedziała czego chce i jaki ma cel. Dlatego własnie nie Bella człowiek, a jednak... wampir.

Sadze że jej charakter nie uległ zmianie została tą samą Bella zmieniła sie tylko pod względem fizycznym, a nie psychicznym. Ale oczywiście wybieram Belle jako człowieka była wtedy bardziej normalna- nie idealna jak kazdy z nas:)

Ja również wolę Bellę-człowieka. Była taka..niezwykle ludzka.
Taką ją poznałam. Jeżeli chodzi o Bellę-wampira, to co mam powiedzieć, jeżeli była występowała tylko w w 1/3 książki?

Bella jako człowiek była sympatyczniejsza, ale jednocześnie potwornie irytująca. A więc cieszę się, że została wampirem - chociażby dlatego, że mogę czytać BD bez ciągłego wściekania się na nią. Z drugiej strony, jako wampir jest taka idealna, straciła swoją niezdarność, która tak ją zawsze wyróżniała... Ale przyzwyczaiłam się do Belli-wampira, bo w sadze przecież wszyscy są idealni. Rolling Eyes

Wysłany: Czw 18:37, 11 Mar 2010

Ja tam wole Belle w postaci wampira, dzięki temu Edward był szczęśćiwy bo nie musiał już uważać i bać się że ją zrani, a to najważnijsze.

Wysłany: Pią 12:18, 12 Mar 2010

Ja uważam, że niema się co rozwodzić, "która" Bella jest lepsza, bo to jest cały czas ta sama Bells, zmieniła się tylko i wyłącznie fizycznie! Co prawda jako wampirzyca nie irytuje mnie już tak tą swoją niezdarnością, jednak to ta sama osoba, mimo, że ma mózg wymieniony na nowszy model, myśli ma te same Wink

Wysłany: Sob 12:13, 13 Mar 2010

Wolę Bellę jako wampira. Nie była wtedy już taka irytująca, wiecznie niezdarna i niezdecydowana. Wygląd nie ma dla mnie tutaj żadnego znaczenia - prawie w ogóle się nie zmieniła fizycznie, ale wiadomo, że zbladła, stała się piękniejsza, i takie tam.

W większości Sagi Bella była człowiekiem - i to strasznie niezdarnym człowiekiem, to mnie wkurzało. Ciągle robiła sobie krzywdę, przewracała się itd. Była po prostu sierotą Laughing

Nie mogłam się doczekać kiedy się zmieni w wampa, no i w końcu stało się Very Happy

wyszło jej to na plus. Poruszała się z gracją, zmieniła się fizycznie - już nie była szarą myszką, tylko piękną boginią Cool

Edward już nie musiał się o nią martwić i jej bez przerwy pilnować, żeby nic sobie nie zrobiła uff można było odetchnąć.

Bella - człowiek. Normalna, niezdarna, sympatyczna i do bólu zwyczajna dziewczyna, klasyk, z którym można się utożsamiać. Bella - wampir? Niedościgniony i niemożliwy do osiągnięcia wzór. Ludzka Bella to jeden z nielicznych elementów normalności w całej Sadze.

Bella jako wampir Wink

. Ma świetną moc i to jest świetne ^^. A po za tym byłaby bardziej samodzielna, ponieważ gdy jest człowiekiem Edward cały czas boi się o nią, że jej się coś stanie, albo coś. Będzie wtedy mogła zamieszkać z Edziem bez żadnych sprzeciwów jej ojca i Jacob by się odczepił ;D.

Niezdarna Bella momentami mnie strasznie irytowala ale to nic w porownaniu z tym jak denerwowala mnie po przemianie. Kiedy byla czlowiekiem byla zwykla, mila, niesmiala dziewczyna ktora byla jedynym normalnym elementem w tej opowiesci, czyms co zachowywalo rownowage. Wtedy ja lubilam. A kiedy stala sie wampirem caly ten jej urok slodkiej dziewczyny znikna.
Szczegolnie mnie wkurzyl moment gdzie Renesmee pokazywala jej jak chciala zaatakowac Jacoba i ta zamiast sie martwic o to ze jej corka widziala jak jej matka rzuca sie na swojego przyjaciela, zajmowala sie rozmyslaniem jak to pieknie i dumnie wygladala.
Albo jeszcze to, ze od razu byla idealna, wszyscy byli pod wrazeniem jej opanowania. Nawet Carlisle walczyl z pragnieniem ale Bella pierwszego dnia po przemianie poradzila sobie lepiej niz Jasper ktory byl kilkaset lat starszy od niej.
I moja perelka. Kiedy Charlie mial przyjechac Jacobowi sie dostalo za zaproszenie go do corki, ktorej nie widzial tak dlugi czas. Rozumiem ze trudno jej sie bylo kontrolowac, ale podobno wspaniale poradzila sobie na pierwszym polowaniu i przebywala z Renesmee. Co ona sobie myslala? Ze poprostu wmowia Charliemu, ze jest tak chora ze nie moze nawet podejsc d telefonu? Przeciez jej ojciec pewnie umieral z niepokoju przez ten czas nie mogac widziec corki. A kiedy przyszlo co do czego to zamiast skupic zeby pomoc Jasperowi kontrolowac swoje pragnienie ona myslala kiedy zaciagnie Edwada do lozka.
Obydwa wcielenia Belli lubilam i obydwa mnie denerwowaly, ale ostatecznie zdecydowanie wolalam Belle jako czlowieka.

oczywiscie że Bella lepsza jako człowiek chodz jesli zostanie wampirem to nie mam nic przeciwko

Co prawda Belka jako wampir była mniej wkurzająca ale to, że Edek ją w końcu zmieni było oczywiste. Przynajmniej nie narzekała tyle co wcześniej więc wyszło na plus ^//^.

Zdecydowanie wolę Belle jako człowieka. Nie wyobrażam sobie jej, jako wampira Rolling Eyes

Jak dla mnie (Bella), nie pasuje do tej roli wampira.
Ale może zmienie zdanie jak zobacze kolejne części Zmierzchu, jak będzie po przemianie, jak będzie sobie radzić.
Ale będziemy musieli na to zaczekać. Crying or Very sad

Julia013 co miałaś na myśli pisząc ze zobaczymy cechy Belli jako wampira w "w następnych częściach" ?
O ile mi wiadomo( Very Happy

) możemy o jej wampirzych cechach przeczytac tylko i wyłącznie w PŚ .

Wolałam ją jako człowieka, zdecydowanie.
Uważam że nie pasuje do "roli" wampira. Nie wyobrażam sobie idealnej "Belki" ;p
No ale zobaczymy co zrobią z niej styliści w ekranizacji PŚ.

Amiya napisał:

Julia013 co miałaś na myśli pisząc ze zobaczymy cechy Belli jako wampira w "w następnych częściach" ?
O ile mi wiadomo( Very Happy

) możemy o jej wampirzych cechach przeczytac tylko i wyłącznie w PŚ .

Wolałam ją jako człowieka, zdecydowanie.
Uważam że nie pasuje do "roli" wampira. Nie wyobrażam sobie idealnej "Belki" ;p
No ale zobaczymy co zrobią z niej styliści w ekranizacji PŚ.

Amiya, cechy Belli, które pokażą że ona na to zasługuje :D
I zedytowałam moją wypowiedź, sądze że nie każdy mnie rozumie Wink

A i znalazłam zdjęcie Belli, jak będzie wyglądać po przemianie. :)

Jako wampir, nawet ładnie wygląda, szczególnie na drugim obrazku. :)

Chyba powinnaś to napisać w temacie o Kristen a nie o Belli ;]
Pisząc że sobie nie poradzi masz chyba na myśli umiejętności aktorskie Kristen a nie postać Belli co ? Przeciez juz wiemy jak sobie "radziła" po przemianie i jakim była wampirem. Przynajmniej w pierwszych miesiącach swojej nowej bytności.