Autor |
Wiadomość |
Rikki
Dobry wampir
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 547 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ezoteryczny Poznań
|
Wysłany:
Pią 23:16, 07 Lis 2008 |
|
Dobra popiszmy trochę o ojczulku Blles.
Ja szczerze mówiąc go nie lubię. W zmierzchu był spox i lubił Edwarda:)
W KwN wkurzało mnie to, że ciągle chciał spyknąć Bellę z Jacobem i na końcu jak na nią wrzeszczał.
W Zaćmieniu też go nie lubię!!! Praktycznie za to samo co w KwN, ale trochę mniej:)
Może wy myślicie inaczej. Nie wiem moje odczucia są takie.
Jakie macie wy? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Sob 13:16, 08 Lis 2008 |
|
Charlie ogólnie był chyba dobrym ojcem. Też strasznie mnie denerwował faworyzując Jacoba, ale po części nie ma co mu się dziwić. Edward w końcu zostawił Bellę załamaną psychicznie, a Jacob pomógł jej wyjść na prostą. Co nie zmienia faktu, że i tak denerwował mnie w Zaćmieniu, np. po tym jak Jacob pocałował Bellę, a ona mu przywaliła w mordkę. :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Monka
Zły wampir
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 13:21, 08 Lis 2008 |
|
uwazam, ze charlie jest wporzadku.
nie mozna go winic, bo w koncu nie mial wprawy w wychowywaniu, przez dluzszy czas bella mieszkala z mama.
nie dziwi mnie jest zakochowanie ani w KwN ani w zacmieniu. edward belle zostawil a ja posapilabym tak samo na jego miejscu.
to, ze faworyzowal jacoba jest dla mnie naturalne - jake jest synem jego przyjaciela i skoro pomogl Belli wyjsc z dolka charlie stwierdzil ze bylby lepszy dla niej.
no.
chcialabym takiego ojca ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolcia
Zły wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:30, 08 Lis 2008 |
|
Zgadzam się z tym co wcześniej napisały dziewczyny :) Charlie momentami mnie denerwował, ale ogólnie da się go znieść :D Fajne było jak mówił Belli, że powinien ją nauczyć się bić czy cos takiego :P Rozumiem dlaczego Charlie faworyzował Jacoba, ale bardzo mnie to irytowało... Edward wyjechał, zostawił załamaną Bellę, ale potem wrócił i wkońcu to on ją uszczęśliwia :P Uważam też, że niechęć Charliego do Edzia była troche przesadzona :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:43, 08 Lis 2008 |
|
wiesz, my wiemy, Edward postanowil ze zostanie na zawsze, Charlie niestety nie czytal ksiazki
dla niego koles ktory malo mu dziecka nie zabil pojawil sie bez slowa, a dziecko znowu popadlo w obsesje...
faworyzowaniem Jacoba tak naprawde to chyba zrobil wiecej zlego niz dobrego w tej sprawie
a csena po tym jak Bella przylozyla Jacobowi - no obiektywnie patrzac, chyba bym sie wkurzyla jakby moj ojciec tak zareagowal, ale z drugiej strony, to bylo takie zabawne
no i jednka przyznal, ze chociaz popiera Jake'a to Bella powinna umiec sie obronic
ogolnie sympatyczna postac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tacyen
Dobry wampir
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 17:49, 08 Lis 2008 |
|
Charlie to taka pozytywna postać. Ciepły tato, który oczywiście nie umie gotować, mówić o swoich uczuciach ale jak coś się dzieje jego dziecku to zawsze jest gotowy odstrzelić łeb delikwentowi, który niepokoi jego córcię :D Takie mam wrażenie :)
Muszę przyznać, że wyobrażałam go sobie trochę inaczej niż zrobili go w filmie ale to mu wyszło na dobre :)
Trochę mnie wkurzał tym faworyzowaniem Jack'a ale cóż... No chciał dobrze, przynajmniej tak to sobie można tłumaczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Martishia
Dobry wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce/Warszawa
|
Wysłany:
Sob 18:34, 08 Lis 2008 |
|
Charlie był dokładnie takim rodzicem jakiego Bella potrzebowała. Byli do siebie bardzo podobni, także miło, że pozostawiał jej wiele przestrzeni. Ale jak dobrze widać po jego rozmowie z Alice w New moon, doskonale zdawał sobie sprawę z tego co się z Bellą dzieje. Tyko o tym nie mówił, no bo i po co? Nic dobrego nie był w stanie w ten sposób zdziałać. To że kibicował Belli i Jacobowi w New moon, też mnie absolutnie nie dziwi. Edwarda tak w zasadzie nie znał, wiedział tylko tyle, że nic złego o nim powiedzieć nie można, jak i o całej jego rodzinie. Za to znał Jacoba, wiedział, że to dobry chłopak, a Belli wreszcie się 'poprawiło'. Nie dziwię się , że miał nadzieje, że coś z tego wyjdzie. Jego reakcji na powrót Edwarda też się nie dziwię, bo w rozmowie z Bellą miał absolutną rację- zdawał sobie sprawę z tego, że czegoś takiego drugi raz jego córka może już nie przetrzymać. A jak słusznie zauważyła ukos, książki nie czytał, nie wiedział w czym rzecz i że coś takiego drugi raz się już nie zdarzy.
Jedyny moment w którym mnie poirytował, to ten sam co Was- jego reakcja na wymuszony pocałunek Jacoba. Ojciec tak nie powinien reagować, niezależnie od tego jak bardzo lubi 'napastnika'. Potem się zreflektował, jak powiedział, że powinna umieć się obronić, kiedy ktoś ją całuje wbrew jej woli. Mimo wszystko, pierwszy odruch był nie bardzo moim zdaniem.
Ale all in all pozytywna postać. Tak jak napisała Tacyen- taki cichy tato który w razi potrzeby będzie strzelał. A no i mistrzostwo świata- jak próbował Bellę 'uświadomić'. Turlałam się ze śmiechu po podłodze. Stanowczo jest moim bardziej ulubionym z rodziców Belli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tacyen
Dobry wampir
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 12:28, 06 Gru 2008 |
|
Mój post był sprzed filmu - teraz wiem, że Charlie to jest the best epic postać ever :D
Zaraz za Trzecią Nogą Billym
Ona ma głębię i taką aurę tajemniczości i wdzięku :D
To on robi ten film... żadne Edwardy czy Jaspery tylko Charlie właśnie :D
On i strzelba albo On i panierka to są pary nie do pobicia i nic tego nie zmieni... :D
Ja bym proponował jakiś kalendarz z jego główną postacią
Tylko ze strzelbą i panierką Ja bym go kupiła oglądała z przyjemnością :)
Hotty Daddy Cool |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dahna
Dobry wampir
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:43, 06 Gru 2008 |
|
Charlie is the best. Książkowy ojczulek nie przypadł mi do gustu, ale to co zobaczyłam w kinie przerosło moje oczekiwanie. Za tą scena ze strzelbą dałabym mu Oskara. I ten gaz pieprzowy...supero :lol; |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jess
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski:P
|
Wysłany:
Sob 13:58, 06 Gru 2008 |
|
filmowy Charlie wymiata;) po prostu chce sie go oglądać:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nut
Wilkołak
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany:
Sob 14:47, 06 Gru 2008 |
|
Charlie denerwujący ale niezbedny w książce..
Bo kto by dawał szlabany Belli ?
Lubie go w ksiażce, ale w filmie jest świetny..
Te teksty, ten ton, ten wzrok hehehe...Całkowicie rozumiem jego zachowanie w książce oprócz dopingowania Jacoba po pocałunku z Bellą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emika
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:29, 06 Gru 2008 |
|
Fakt, w filmie był boski. Jak już coś powiedział to konkretnie. Był najśmieszniejszy w całym filmie i za to wyrazy uznania.
A w książce czasami był całkiem denerwujący ale jakoś go rozumiem i szczególnie nie mam nic mu do zarzucenia. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
decode
Człowiek
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ..gdzie wiecznej nocy zaległy cienie..
|
Wysłany:
Sob 18:36, 06 Gru 2008 |
|
prawdziwy mężczyzna i tyle . ahahaha
nie ale tak serio Charlie jest spoko ziomus, nie? xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 21:11, 06 Gru 2008 |
|
Jest mi obojętny. Potafi mnie rozbawić, a czasem mnie wkurzyć maxymalnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Doma
Dobry wampir
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: home.
|
Wysłany:
Wto 22:31, 09 Gru 2008 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tu też wrzucę , bo epickiemu Charliemu się należy, a jak! :D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 16:54, 17 Gru 2008 |
|
Wiadomo, Charlie jak każdy ojciec musi być czasem denerwujący. Oni tak mają. Wydaje mi się jednak, że jest dość podobny do Belli. Gdyby Bella była facetem to pewnie byłaby jak Charlie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cullenka
Wilkołak
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań xD
|
Wysłany:
Śro 23:00, 17 Gru 2008 |
|
mi on nie przeszkadza;P 1 czesc spoko 2 i 3 noOOł 4 - może być xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:55, 09 Sty 2009 |
|
Ginger! napisał: |
Wiadomo, Charlie jak każdy ojciec musi być czasem denerwujący. Oni tak mają. Wydaje mi się jednak, że jest dość podobny do Belli. Gdyby Bella była facetem to pewnie byłaby jak Charlie. |
Pewnie masz rację :) |
|
|
|
|
Imagine182
Zły wampir
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pomysł, że Wam to powiem?
|
Wysłany:
Wto 19:28, 13 Sty 2009 |
|
taka z niej 'córeczka tatusia' :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:26, 17 Sty 2009 |
|
Lubię Charlie'go.. ma fajne teksty i czasem śmiesznie się zachowuje :P
Na dodatek żal mi go, że Bella tak przed nim wszystko ukrywa.. że on niczego nie jest świadomy.. podoba mi się to, że zawsze wstawia się za córką.. martwi się o nią.. chce dla niej dobrze.. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|