|
Autor |
Wiadomość |
Rathole
Dobry wampir
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.
|
Wysłany:
Nie 20:18, 20 Wrz 2009 |
|
Uwierzycie, że przeszłabym obok z podniesioną brodą i nawet na niego nie zerknęłabym? Albo powiedziałabym, że Jasper jest seksowniejszy i także poszłabym z podniesionym nosem, trzymając mojego przyszłego (się wie, Jaspera ) za rękę.
Ogólnie tak ma być, choć szanse na to są nikłe :P
Najprawdopodobniej pisnęłabym, wskazała go palcem (nie ma to jak dobre maniery ) i spytała się: "To naprawdę ty?!". Powiedziałby, że tak (lub nie :D), a mnie i tak nikt by później nie uwierzył Oczywiście musiałabym go jeszcze obmacać itd., żeby wiedzieć czy jest taki twardy, zimny, gładki itd :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rathole dnia Nie 20:18, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
BellaCullenSwan
Człowiek
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Forks xD
|
Wysłany:
Śro 16:59, 23 Wrz 2009 |
|
Prawdobodobnie wywaliłabym gały i jęzor. Nie byłabym w stanie nic powiedzieć. Po kilkunastu minutach zaczęłabym piszczeć i podbiegłabym do niego. Potem bym się przedstawiła i zaczęła zasypywać pytaniami, nie dając mu czasu na odpowiedź xDD Na koniec bym go wyściskała i wycałowała, a później zabrała do domu i... może nie będę tego tutaj pisać xDDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice Hale
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mroku nocy.
|
Wysłany:
Sob 8:42, 10 Paź 2009 |
|
Temat mnie rozwalił
Ale do rzecz. Gdyby był wampirem podeszłabym do niego i powiedziała że mam na niego haka, oraz zarządała żeby mnie zaznajomił z Jasperem, oraz carlislem,
no i oczywiście z dziewczynami (oprócz Belli, tej mam juz po dziurki w nosie). Z tym pierwszym bo go LOVE, z tym drugim żeby mnie przemienil w WAMPIRA, a z ostatnimi żeby pójść na ZAKUPY. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kejtlin88
Wilkołak
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg...myślami w Forks:*
|
Wysłany:
Sob 9:54, 10 Paź 2009 |
|
Spotkanie Edwarda było by...brak mi słów:D
Na pewno przyciągnęłaby mnie jego nieziemska uroda i fantastyczna fryzura i jego łobuzerski uśmiech...
Na pewno moje policzki by się zaróżowiły z wrażenia na widok takiego przystojniaka i zapewne odwróciła bym wzrok zawstydzona że przyłapał mnie na 'dzikim' spojrzeniu:D
Raczej bym zrobiła coś na co by zwrócił uwagę- może jak Bella bym się potknęła albo umyła bym włosy truskawkowym szamponem:D hehe
Ale zapewne jedno jedyne słowo z jego ust i zemdlała bym na miejscu, mając nadzieję, że wpadnie w jego ramiona:D
A potem cała wieczność z ukochanym przy boku:*
Nic bym nie zmieniła w Edwardzie nic a nic! Pokochał go od czasu kiedy Bella go zobaczyła po raz pierwszy i tak tkwię w tym 'nierealnym uczuciu' :)
:*:*:* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Sob 18:11, 10 Paź 2009 |
|
Oh, wiem dokładnie co bym zrobiła, gdybym go zobaczyła :)
Podbiegłabym do niego najszybicej jak potrafię, uczepiła się mocno jego ramienia, tak, żeby nie mógł mnie z niego strzepnąć, a następnie wygłosiła (w miarę dyskretnie, żeby nikt nie słyszał...albo po prostu w myślach) płomienną mowę na temat tego, że wiem kim jest i że fakt, że wiem i że go spotkałam to znak i że koniecznie, ale to koniecznie musi mnie ugryźć, żebym mogła pojechać do Volterry i wyrwać Kajusza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
_Alekasndra_
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:57, 10 Paź 2009 |
|
Gdybym spotkała E.C.?
[gdybym nigdy wcześniej o nim nie słyszała. tak jak to było w książce.]
Niewątpliwie byłabym oczarowana jego urokiem osobistym. Pewnie nie zrobiłabym nic wielkiego. Palpitacje serca pewnie też by się pojawiły. Ale, że jestem osobą nieśmiałą(a szczególnie nieśmiała byłabym pod wpływem jego uroku), nie zrobiłabym nic wielkiego. Pewnie przyglądałabym mu się z ukrycia. Może po jakimś czasie zagadałabym(a przynajmniej spróbowałabym to zrobić, co byłoby dla mnie trudne, kiedy przed moimi oczami stało by spełnienie moich marzeń). <3
____________________________ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 21:47, 10 Paź 2009 |
|
Rathole napisał: |
Oczywiście musiałabym go jeszcze obmacać itd., żeby wiedzieć czy jest taki twardy, zimny, gładki itd :D |
To byłoby coś w stylu "Sorry, koleś, mogę dotknąć twojego ramienia, klatki piersiowej i w ogóle, trochę cię obmacać? No wiesz, to nic osobistego..."
Wyobraziłam sobie jak pytasz go o coś podobnego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
josefine
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: your dreams
|
Wysłany:
Nie 14:39, 11 Paź 2009 |
|
hm, nie zastanawiałam się nad tym. nie wiem, chciałabym go poznać i z nim porozmawiać (jakbym już przestała się nim podniecać jak dziewczynka), to by było ciekawe. raczej bym się nie śliniła na jego widok ani nie łaziła za nim, bo to żenujące. próbowałabym raczej w jakiś inteligentny i zadziorny sposób się z nim zapoznać, bez wyjścia na kolejną zapatrzoną w nim idiotkę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
eeiah
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London
|
Wysłany:
Pią 21:41, 16 Paź 2009 |
|
Przypuszczam, że podobnie jak Bella. Byłabym ciekawa kim jest, pewnie by mi się spodobał, ale wrodzona nieśmiałość w takich sytuacjach, pewnie by mnie paraliżowała i nie umiałabym do niego podejść, zagadać... Z resztą pewnie pomyśłałabym, że nie miałabym u niego szans. ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ewelincia
Wilkołak
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sianów
|
Wysłany:
Pią 17:07, 30 Paź 2009 |
|
Bym poprosiła żeby wbił sie zębami w moją szyję i uczynil mnie wampirem
A tak na serio to nie wiem,gdyby byl podobny bardziej do Jacoba
to zakochała bym się w nim od pierwszego wejrzenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Pon 8:30, 02 Lis 2009 |
|
Ja gdybym zobaczyła go na swojej drodze to , zapytałabym co u Esme i jak ma się związek Alice i Jaspera bo jak ma się źle to.. ;p
generalnie to bym go sobie dotknęła czy faktycznie taki zimny i twardy.
i zapytała czy generalnie nie może mnie przemienić w wampira. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bluelulu dnia Pon 8:31, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anne Cullen
Wilkołak
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja
|
Wysłany:
Pon 18:17, 02 Lis 2009 |
|
Chyba wstawiłam tu już kiedyś swoją odp, ale dość dawno, i od tamtego czasu moja opinia bardzo się zmieniła na temat całej sagi, więc dam nową.
Co bym zrobiła? Na pewno bym nie zemdlała. Znając mój charakter, widząc ładnego chłopaka, zaczęłabym z nim flirtować. Tak sobie, nie na serio. Mam chłopaka, a poza tym gustuję w blondynach, więć Edward odpoada. Ale na pewno zrobiłabym sobie z nim zdjęcie (Często tak robię, nie pytajcie dlaczego).
I może jeszcze poradziłabym mu zmienić dziewczynę.
Nie reaguję w drastyczny sposób na chłopców, zbyt wielu ich miałam żeby na widok pierwszego lepszego przystojniaka dostawać slinotoku czy coś wtym stylu, ale NA PEWNO bym zagadała. Bo czemu nie spróbować? Może zostalibyśmy przyjaciółmi?
Chociaż nie, do roli kumpla zdecydowanie nadaje się Jake..
I jeszcze naciągnęłabym go na przewiezienie mnie Astonem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gelida
Zły wampir
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka
|
Wysłany:
Sob 21:01, 07 Lis 2009 |
|
Jeśliby chodził do mojej szkoły, to...
Gdybym go zobaczyła, spaliłabym buraka i spuściła wzrok. Byleby tylko nikt nie pomyślał, że mi wpadł w oko. Potem pewnie bym bardzo dyskretnie dowiedziała się kilku rzeczy o nim. Spisałabym sobie z tablicy ogłoszeń plan lekcji jego klasy, by wiedzieć, gdzie i kiedy go mogę spotkać. I czasami bym się kręciła w tamtych miejscach, że to np. idę do toalety, a tak naprawdę to idę z nadzieją, że choć przez chwilę na niego popatrzę. Byłabym skromna i trochę tajemnicza, choć to by było trudne zważając na to, że czyta w myślach.
A może zadziałałby patent Belli: naraź się na utratę życia, gdy będzie w pobliżu, by mógł cię uratować |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tina.
Człowiek
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Śląsk .
|
Wysłany:
Nie 9:28, 08 Lis 2009 |
|
Zemdlałabym, już w nim zakochana ;p.
A jak nie, to bym chyba się przewróciła z wrażenia .
fajnie tak pomarzyć ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kociaczek_007
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 20:14, 10 Lis 2009 |
|
Ze zmian, to chciałabym, żeby nie był tai nadopiekuńczy, bo strasznie mnie drażni ta jego cecha charakteru
A jak już bym go zobaczyła, to najpierw dostałabym wytrzeszczu, później ślinotoku.
Oczywiście zagadnęłabym. Najwyżej by mnie spławił. A jeśli nie to... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
edytatofik
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gór
|
Wysłany:
Pią 14:05, 13 Lis 2009 |
|
Jak bym miała go spotkać wolała bym żeby nie mógł czytać moich myśli :P bo by się chłopak jeszcze przestraszył i uciekł :P Ale chyba bym, podeszła i zapytała o jego brata (Emmeta :P ) Lubie Edwarda ale jestem bardziej podobna do Emmeta :) (Mam coś prawie ze wszystkich bohaterów książki tylko nie Edwarda :P) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kabi
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 15:09, 18 Lis 2009 |
|
Najpierw bym gapiła sie na niego z 30 minut, potem podeszła, zagaiła, wzięła nr komórki i od razu strzeliła: ,,Wiem, ze jestes wampirem. Nie boję się ciebie", a potem odbiła go jakoś Belli :) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabi dnia Śro 15:11, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
bOlka
Człowiek
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 19:25, 26 Lis 2009 |
|
Gdybym spotkała Edwarda Cullena powiedzmy na ulicy, szkolnym korytarzu czy gdziekolwiek indziej, po pierwsze: spiekłabym raka (mam tak samo jak Bella, unfortunately), po drugie: opanowałabym się zanim przeszedłby obok mnie, i siłą spojrzenia zmusiłabym go by zwrócił uwage na mnie i na moje myśli, po trzecie: gdyby juz to zrobił, pozwoliłabym mu trochę w nich pogrzebać, a potem bez słowa podeszłabym do niego i nadstawiła szyję. Jeśliby chciał, mógłby się we mnie zakochać, it'd be nice, ale nie musiałby. Może z czasem sama sprawiłabym, żeby mnie pokochał. Ale najważniejsze żeby mnie choćby troszeczkę, odrobinkę musnął swoimi bialymi ząbkami w jakąś żyłę;ppp |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nightrose
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:56, 28 Lis 2009 |
|
Na pewno nie zmarnowałabym takiej okazji :D Jak już bym się uspokoiła, tzn. nogi z waty zmieniły swą konsystencję w jakąś trwalszą, a usta, uprzednio otwarte ze zdziwienia, zamknęły, cała zestresowana podeszłabym do niego.No i oczywiście jakoś porozmawiała....I wgl...hmm....niestety w tym wypadku marzenia się nie spełniają.Ale Edward, tak jak Jacob, totalnie absolutnie i niezaprzeczalnie jest ideałem.Więc byłyby to cholernie szczęśliwe minuty w moim życiu, tak sobie z nim rozmawiać <marzy>Ehh...No i starałabym się delikatnie, aby nie było to jedyne, pierwsze i zarazem ostatnie spotkanie.Może przyjaciele.Może coś więcej, może coś mniej...Głównie zależałoby to od niego |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nightrose dnia Sob 20:59, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:56, 11 Gru 2009 |
|
Hmm. Gdybym spotkała E.C sprawiła bym jakoś żeby na mnie zwrócił uwagę. Gdy już by się do mnie zbliżył zaczęłabym z nim o czymś tam gadać. Ale na celu miałabym dowiedzenie się czy inne postacie tez istnieją. Zwłaszcza Jacob. W taki sposób zaprowadził by mnie do tego magicznego świata. Juppi i spotkałabym Jacoba <33
Hahaha moja skromna wersja xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|