|
Autor |
Wiadomość |
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:34, 11 Sty 2009 |
|
nie musi, ale powinien. są gusta i guściki. :P |
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:35, 11 Sty 2009 |
|
Rozumiem zdanie tych którzy mówią o Edwardzie w ten sposób
Macie racje i wychodzi na to, że ma jakieś wady.
Czyli nie jest idealny.Mimo wszystko ja i tak bardzo lubię Edzia.
Lubię, nie kocham i inne takie głupoty.Jest ciepłą kluchą tutaj się zgadzam.
Bella jak całowała się z Jacobem zdała sobie sprawe, że Jacoba kocha.
Edward nic nie zrobił.Jednak rozumiem dlaczego tak postąpił.
Był w książce fragment z Wichrowych Wzgórz.Edward powiedział, że rozumie położenie Heathcliffa.Tam pisało :
"Widzisz jaka jest różnica między naszymi
uczuciami : gdyby on był na moim miejscu, a ja na jego, to choćbym go
nienawidził piekielną nienawiścią, nigdy bym na niego nie podniósł ręki.Możesz
mi nie wierzyć, jeśli nie chcesz.Dopóki by jej na nim zależało, byłby bezpieczny.
Z chwilą kiedy przestałaby o niego dbać, wydarłbym mu serce i wypił krew!
Ale do tego czasu (jeśli mi nie wierzysz, to mnie nie znasz)... do tego czasu
wolałbym konać powoli przez lata całe, niż dotknąć jednego włosa na jego głowie."
Myśle że Edward wziął sobie ten fragment do serca.Wiedział że Jacob jest dla Belli
ważny.Poza tym widzial ich rozmowe w myślach Jacoba i wiedział że ona została
zmanipulowana.Wiadomo, że gdyby coś Jacobowi zrobił Bella już by mu
nie wybaczyła. |
|
|
|
|
moni18
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 20:51, 11 Sty 2009 |
|
Macie racje - Edward czasami zachowywał się jak ciepła klucha, sama nieraz miałam ochotę trzepnąć Belli nie wspominając już o Jacobie.
Ed. poowinien mu dać w łeb i tyle, Bella by mu wybaczyła, jestem tego pewna. :D a on stałby się odrobinę bardziej męski. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sophie
Wilkołak
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy
|
Wysłany:
Nie 20:54, 11 Sty 2009 |
|
Wgl.... cała ta trójka najbardziej mnie wkurzała: Edward, Bellunia zwana Belką szufelką i Jacob...... typowy trójkącik. Ona jedna, ich 2.
Czasami się dziwie, że Meyer to napisała :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dropout
Wilkołak
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:07, 11 Sty 2009 |
|
Przesadzacie, czysto przesadzacie. Ciepła klucha? Taak, bo brał pod uwagę uczucia co się stanie kiedy zrobi się męski.
Ale mi to ciepła klucha...
A Jacob to niby może był bardziej męski? Napad śmiechu.
O tak, był męski. Z tą swoją gorącą, że aż mi niedobrze, klatą i włosami na osiem metrów był męski.
Hej, hej! Ideały mogą istnieć tylko w wyobraźni, książkach lub filmach. Boże, tak zawsze na serio wszystko bierzecie? Nie lubię Edwarda, bo jest idealny. Bla, bla, bla. Głupie gadanie.
Właściwie to ja czytam kryminał Agaty Christie. Teraz.
Każdy ma własne zdanie, o tak. Muszę w końcu na prawdę zrobić się niemiła. Napiszę wszystko teraz razem z moimi uczuciami i zachowaniami.
/jestem zła i poirytowana/ dość naczytałam się tych bzdur typu "Nie lubię Edwarda, bo jest taaaaaaki idealny, a Jacob to odzwierciedlenie prawdziwego chłopaka, takiego ludzkiego, kocham Jacoba, jako wilkołaczka, takiego z włoskami i jako człowieczka, z jeszcze większymi włoskami" *napad śmiechu* /poirytowanie wzięło górę/ Nie ślinię się na widok Edwarda (czyli, kiedy go widzę na ekranie jako Roberta, albo czytam o nim), ale na litość Boską, wytłumaczy mi ktoś, dlaczego nie lubi Edwarda oprócz tego, że jest za bardzo idealny? No ja nie mogę *napad śmiechu, ból brzucha związany z napadem śmiechu*
Ok, pytania wyżej zawarte są czysto retoryczne.
A co do tego cytatu o Jacobie, nikt nie mówił tak wprost, po prostu ubarwiłam to, gdyż czuję się zdenerwowana.
Kolejny raz przepraszam za wybuch, ale musiałam to napisać.
Pozdrawiam, a w szczególności moje ukochane neutralne fanki Jacoba Blacka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 21:14, 11 Sty 2009 |
|
Sophie napisał: |
Wgl.... cała ta trójka najbardziej mnie wkurzała: Edward, Bellunia zwana Belką szufelką i Jacob...... typowy trójkącik. Ona jedna, ich 2.
Czasami się dziwie, że Meyer to napisała :D |
Nie mogę się powstrzymać, bo to trochę nie trafne. Ale kiedy wspomniałaś o tym trójkącie to mi się Jezioro marzeń skojarzyło :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sophie
Wilkołak
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy
|
Wysłany:
Nie 21:21, 11 Sty 2009 |
|
Patrcja.... ja nie lubie Edwarda bo mi nie pasuje, wkurza mnie irytuje, wzbudza negatywne emocje. Jest głupią postacią literacką, ale jednak działa na mnie negatywnie. Jacob'a tez nie lubię. Ci dwaj doprowadzają mnie do szału gdy czytam Zaćmienie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dropout
Wilkołak
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:28, 11 Sty 2009 |
|
Sophie, dlaczego więc w takim razie czytasz tę książkę, tę sagę? Ze względu na co? Oni są głównymi bohaterami. A Belli też nie lubisz, więc nie rozumiem tego. Ze względu na pozostałych Cullenów, Charliego, a może Billy'ego?
Hmm... Albo coś opacznie zrozumiałam ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:14, 12 Sty 2009 |
|
Widzę, że ta króciutka wymiana zdań mnie ominęła, ale się dołączę: Edward nie jest ciepłą kluchą, bo brał pod uwagę uczucia Belli co się stanie kiedy zrobi się męski(np. kiedy trzepnie Blacka). I za to go nie lubić? Zawsze uczucia Belli były dla niego priorytetem.
Wychodzi na to, że Edward nie jest taki idealny, bo twierdzicie, że jest ciepłą kluchą. Więc nie piszcie, że go nie lubicie za to, ze jest ideałem. |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:27, 12 Sty 2009 |
|
nie wiem w ogóle jak można sądzić, że skoro Edward nie ma pazura to jest od razu ciepłą kluchą... może niektóre z was mają skłonności sado-maso to ok, rozumiem, ale bez przesady. ja skłaniam się do opinii, że Edward jest ideałem. specjalnie został właśnie tak, a nie inaczej wykreowany. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:37, 12 Sty 2009 |
|
No właśnie. I podsumowane przez KaeM |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:43, 12 Sty 2009 |
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:20, 12 Sty 2009 |
|
Mi Edward przypadł do gustu :) muszę przyznać, że nawet bardzo :) jego opiekuńczość, odwaga, inteligencja, bystrość, błyskotliwość, staroświeckość.. no i jest tak dobrze wychowany! :D nic mi w nim nie przeszkadza :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 16:16, 12 Sty 2009 |
|
Susan napisał: |
Mi Edward przypadł do gustu :) muszę przyznać, że nawet bardzo :) jego opiekuńczość, odwaga, inteligencja, bystrość, błyskotliwość, staroświeckość.. no i jest tak dobrze wychowany! :D nic mi w nim nie przeszkadza :) |
Staroświeckość i dobre maniery to żądna nowość jeśli urodził się na początku XX wieku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
eM.
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:43, 12 Sty 2009 |
|
Edward niewątpliwie miał być ideałem, ale cóż.. zawsze znajdzie się ktoś, kto zburzy ideologie i zalety obróci w wady.
To, że nie reagował na adoratora Belli wiązało się tylko z tym, że tym samym skrzywdziłby ją samą, a dla niego na pierwszym miejscu były jej uczucia, a sam był temu winien wyjeżdżając i zezwalając na to, aby ułożyła sobie życie bez niego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sophie
Wilkołak
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy
|
Wysłany:
Pon 19:19, 12 Sty 2009 |
|
Patrcja napisał: |
Sophie, dlaczego więc w takim razie czytasz tę książkę, tę sagę? Ze względu na co? Oni są głównymi bohaterami. A Belli też nie lubisz, więc nie rozumiem tego. Ze względu na pozostałych Cullenów, Charliego, a może Billy'ego?
Hmm... Albo coś opacznie zrozumiałam ;] |
Wiesz książkę nie czyta się tylko ze względu na bohaterów, ja ją lubię bo pięknie zostały tam opisane relacje między Edem a Bellą. Chodzi mi o grę słów no i o akcję. Nie mówię, że nie lubię Edwarda, po prostu mi nie pasuje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 19:52, 12 Sty 2009 |
|
Ale znalazłam coś, co mi się bardzo spodobało w nim. Mianowicie, że rwał się do walki, miał być żołnierzem. Mam świra na tym punkcie Smile |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:24, 12 Sty 2009 |
|
morango napisał: |
Staroświeckość i dobre maniery to żądna nowość jeśli urodził się na początku XX wieku. |
No tak.. ale ja uważam to za jego zaletę :) lubię takich facetów :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 21:31, 12 Sty 2009 |
|
Susan napisał: |
morango napisał: |
Staroświeckość i dobre maniery to żądna nowość jeśli urodził się na początku XX wieku. |
No tak.. ale ja uważam to za jego zaletę :) lubię takich facetów :P |
Szkoda, że tacy już nie żyją albo są wampirami :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ania91
Zły wampir
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Lubaczów/Forks
|
Wysłany:
Pon 22:27, 12 Sty 2009 |
|
Ahh on jest idealny <3
chciałabym takiego faceta z dobrymi manierami i charakterem Edwarda;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|