|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:15, 27 Kwi 2009 |
|
jak dla mnie to ta jego cała nadopiekuńczość jest trochę egoistyczna bo niby to że zostawiłby belle w spokoju żeby była bezpieczna no ale jak by mogła być jak musiał ją ciągle ratować albo ona nie mogła żyć bez niego tak samo jak on bez niej?
chociaż rozumiem dlaczego w KwN ją opuścił myśląc że wszystko wróci do normy i już jej nie narazi, nie chce mi sie patrzeć na to jego "bezpieczeństwo ponad wszystko".
no i oczywiście jak to w bajkach bywa poza tym jest całkowicie idealny. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:16, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
vioolet
Wilkołak
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3
|
Wysłany:
Pon 19:28, 27 Kwi 2009 |
|
jego nadopiekuńczość jest egoistyczna?
dobro i szczęście Belli było dla niego najważniejsze.
był gotów od niej odejść byle zapewnić jej bezpieczeństwo.
mógł nawet zrezygnować i pogodzić się gdyby wybrała Jacoba.
ciekawe ilu przedstawicieli płci przeciwnej przełożyłoby dobro drugiej osoby ponad własne?
chociaż zawsze pozostaje jakieś ale.
właśnie w tym Edward działał mi na nerwy.
gdy Bella całowała Jacoba nie zrobił nic.
między innymi w tym momencie wydawał się pozbawiony instynktu prawdziwego mężczyzny. rozumiem, był wampirem, ale do cholery był mężczyzną! mógł jakoś zareagować, chociaż troche dać upust emocjom, ale on jak zwykle wziął całą winę na siebie. to było w nim denerwujące.
jednak w Edwardzie trudno doszukać się egoizmu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 8:15, 28 Kwi 2009 |
|
vioolet napisał: |
był gotów od niej odejść byle zapewnić jej bezpieczeństwo. |
no i oto mi właśnie chodzi bo on by ją włąsnie tym skrzywdzil. i z tym pocałunkiem to też niezly dramat, szkoda ze po prostu nie podszedl i nie wgniotl mu nosa w mozg, chociaz szanowal zdanie belli i dlatego nie zrobil nic jak to ona go poprosiła. wiem jednak ze jakby wszystkie czesci wyszly z punktu widzenia edwarda, najpewniej szalalby z zazdrosci, sadzac po tym jak nawet o glupiego newtona byl zły. |
|
|
|
|
vioolet
Wilkołak
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3
|
Wysłany:
Wto 13:39, 28 Kwi 2009 |
|
ale nie chciał jej krzywdzić, dla niego też nie było to łatwe.
miał dobre intencje, sam również cierpiał jak Bella [jeśli nie bardziej]. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Wto 13:44, 28 Kwi 2009 |
|
dziwnemalecos napisał: |
vioolet napisał: |
był gotów od niej odejść byle zapewnić jej bezpieczeństwo. |
no i oto mi właśnie chodzi bo on by ją włąsnie tym skrzywdzil. |
nie tylko jej sprawił tym przekrość, przecież sam też cierpiał. Jednak podjął taką decyzję ze względu na jej bezpieczeństwo i liczył się z tym, że będzie jej ciężko, jednak wierzył, że wkońcu zapomni i będzie szczęśliwa u boku kogoś innego. Nie zdawał sobie sprawy jak wielkim uczuciem darzy go Bella i jak zareaguje.
dziwnemalecos napisał: |
i z tym pocałunkiem to też niezly dramat, szkoda ze po prostu nie podszedl i nie wgniotl mu nosa w mozg, chociaz szanowal zdanie belli i dlatego nie zrobil nic jak to ona go poprosiła. wiem jednak ze jakby wszystkie czesci wyszly z punktu widzenia edwarda, najpewniej szalalby z zazdrosci, sadzac po tym jak nawet o glupiego newtona byl zły. |
Może podświadomie miał nadzieję, że Bella wybierze Jacoba i to z nim ułoży sobie życie..?
Choć przyznać trzeba, że trochę złości jeszcze nikomu nie zaszkodziło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 15:34, 28 Kwi 2009 |
|
dziwnemalecos napisał:
"i z tym pocałunkiem to też niezly dramat, szkoda ze po prostu nie podszedl i nie wgniotl mu nosa w mozg, chociaz szanowal zdanie belli i dlatego nie zrobil nic jak to ona go poprosiła. wiem jednak ze jakby wszystkie czesci wyszly z punktu widzenia edwarda, najpewniej szalalby z zazdrosci, sadzac po tym jak nawet o glupiego newtona byl zły."
W przypadku tych dwóch facetów normalna męska bójka była niemożliwa!
To był wampir z wilkołakiem. To byłoby masakryczne! Mogłoby się skończyć śmiercią, bądź poważnym uszkodzeniem jednego lub obydwu. Dlatego musieli się powstrzymywać przed normalną męską agresją. Bo oczywiście z powodu Belli żaden z nich nie chciał skrzywdzić, zabić drugiego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Wto 18:57, 28 Kwi 2009 |
|
Chwała im za opanowanie. Kolejne punkty dla obu panów, których uwielbiam z większą przewagą na Edwarda. Umieli postępować dojrzale, jak facet z facetem i nie odwoływali się do poniżającej walki, z której nie wiadomo kto wyszedłby bez rysy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cywilny
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Śro 9:23, 29 Kwi 2009 |
|
Powiem tak R. Pattinson idealnie został wybrany do tej roli i nie wyobrażam sobie żadnego innego aktora jako Edwarda. Obawiam się jedynie tego że Pattinson już jest zaszufladkowany jako wampir i już żadna inna rola lub postać, którą zagra do niego nie przylgnie jak ta. Mam nadzieję że zobaczymy go jeszcze w innej pierwszoplanowej roli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Śro 10:33, 29 Kwi 2009 |
|
cywilny napisał: |
Powiem tak R. Pattinson idealnie został wybrany do tej roli i nie wyobrażam sobie żadnego innego aktora jako Edwarda. Obawiam się jedynie tego że Pattinson już jest zaszufladkowany jako wampir i już żadna inna rola lub postać, którą zagra do niego nie przylgnie jak ta. Mam nadzieję że zobaczymy go jeszcze w innej pierwszoplanowej roli. |
to nie jest miejsce na takie posty,zapraszam do działu aktorzy. Tu rozmawiamy o książkowej postaci |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:18, 02 Maj 2009 |
|
Edward jest OK ? to jest niedomówienie! Edward jest tak wyjątkowy, że podziwiam autorke za samo wymyślenie tej postaci. Jego troska jest niesamowita, nieskazitelna. Oddał Belli serce i sam jest jej bezgranicznie oddany. To właśnie tak powinna wyglądać miłość. Swoich zdolności nigdy nie wykorzystuje w nieetyczny sposób. Nie kompromituje nikogo swoją wiedzą. Skazuje się na tortury dla dobra ukochanej. Tego się nieda opisać w zwykły sposób. To trzeba poczuć, zrozumieć. Ewentualnie napisac książke " Dlaczego Edward jest wyjątkowy" a i tak nie wiem czy udałoby się opisać WSZYSTKO ) |
|
|
|
|
Chochlik
Wilkołak
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:57, 03 Maj 2009 |
|
Edward Cullen.
Zakochałam się w nim w Zmierzzchu. Był tajemniczy, piękny, Idealny. Jednak już jego postępowanie w Księżycu w Nowiu było nie do zniesienia. Ta kamienna maska, którą wtedy przybierał była dla mnie nie do zniesienia, ponieważ cenię sobie szczerość nade wszystko. Nie mogłam uwierzyć, że ten chodzący ideał mężczyzny opuścił Bellę mimo tego co do niego czuła (a o tym co on do niej czuł już nie wspomnę). Dobra- chciał ją chronić. Ale czy nie powinien pomyśleć o tym na co naraził ją zostawiając samą (bez jego ochrony przed innym nieśmiertelnym stworzeniami)? Powinien. Wtedy zarobił ode mnie pierwszego minusa.
Kolejnym problem w Edwardzie jest jego nadopiekuńczość? Nie, wydaje mi się, że to za mało powiedziane. Odpowiedniejszym słowem była by zaborczość. Tak, uważam, że był zaborczy. W zaćmieniu Bella była 'chroniona' prze niego w sposób dość dziwny. Mogła robić wszystko OPRÓCZ. Oczywiście tym oprócz były spotkania z Jacobem. Edward chciał jej dać wolną rękę. A jak to okazywał? Nie pozwalał jej się spotykać z najlepszym kumplem, który był z nią wtedy kiedy on szwendał się po świecie próbując sprawić by o nim zapomniała (a powinien znać już na tyle dobrze Bellę, żeby wiedział co ona czuje i jak trwała jest jej uczucie do niego).
I to, że po nocy poślubnej zachował się jak palant. Ja rozumiem, że bał się zranić Bellę ale brakło mi tu w nim ukazania jego ekscytacji, radości. Zamiast tego Edward miał depresję i zarzekał się, że nigdy więcej. Uraz do seksu na całe życie jak nic.
Po trzecie cały czas nazywał się potworem. Aż do przesady. Wszystko to była jego wina, i co z tego że Bella czy ktoś mu w tym pomogli.
Później było jeszcze parę sytuacji, które mnie w Edwardzie wkurzały ale nie będę się już rozdrabniać. Żałuję, że Edward nie miał choć połowy poczucia humory Emmeta bądź Jacoba. Byłby wtedy o wiele ciekawszy. Mimo tych wad, lubię Edwarda za jego romantyczność. Bardzo mało w dzisiejszych czasach romantycznych facetów, a Edward podbił tym moje serce. I ta magia, którą Meyer gdy go opisywała, można było poczuć. I za to też go kocham. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chochlik dnia Nie 14:02, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MałaLadyA
Nowonarodzony
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:00, 03 Maj 2009 |
|
Też trudno mi cokolwiek powiedziec na ten temat... podoba mi się taki czuły, opiekuńczy, kulturalny facet... Ale denerwuje mnie, że jest zbyt idealny i... niestety, nie istnieje...
Odkąd wśród dziewcząt w mojej klasie wybuchła epidemia "Zmierzchu", polonistka straszy nas, że jeśli będziemy marzyc o Edwardzie, wszystkie zostaniemy starymi pannami xD...
Można trafic tylko na faceta bardzo podobnego do Edwarda...
Momentami jest zbyt nadopiekuńczy i zaborczy (co rozumiem, bo Bella ma naprawdę rzadko spotykany talent do pakowania się w kłopoty), ale gdyby mnie facet tak śledził na każdym kroku, zakradał się do mnie w nocy i słuchał, co gadam przez sen, a także ograniczał moją wolnośc, byłabym wkurzona... z drugiej strony ta miłośc między głównymi bohaterami jest piękna, tak samo jak postac Edwarda... Z całą pewnością pan Cullen jest ulubioną postacią feministek na całym świecie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Pon 18:48, 04 Maj 2009 |
|
MałaLadyA napisał: |
Z całą pewnością pan Cullen jest ulubioną postacią feministek na całym świecie :) |
Wiesz, wydaje mi się, że raczej feministką nie spodobałoby się zachowanie Edwarda. Przecież na kazdym kroku przypominał jej jaka jest słaba, krucha i nieporadna. A właśnie z takimi przekonaniami mężczyzn walczą w/w kobiety. No i twierdził, ze prowadzi lepiej od niej. Nie trafione spotrzeżenie moim zdaniem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kalaa.Cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:43, 11 Maj 2009 |
|
jak tylko film wszedł na ekrany kin, poleciałam go zobaczyć.
było tak, jak myślałam, czyli pokochałam tę opowieść i Edwarda tak, że nie dopuszczałam do siebie myśli, że taki p r a w d z i w y Edward NIE istnieje. .
teraz, jak patrzę na moją obsesję z perspektywy czasu wiem, że nie wszystko w nim mi się podoba. .
nadopiekuńczość ( nie, żebym powtarzałą po innych. . :d ), to, że zostawił Bellę 'dla jej dobra'. . tak . to chyba w nim było najgorsze. :d
---------------------------------------------------
to brzmiało jak wyznania psychofanki ;lol2; |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
impossiblistka
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 20:36, 11 Maj 2009 |
|
Widziałyście to? Wstawiam link tutaj bo to głównie o Eddy'm jest,
http://www.youtube.com/watch?v=zgeujbnnpXI .
Ja ją uwielbiam xD mimo, że nie moje klimaty... piosenka jest ekstra |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez impossiblistka dnia Pon 20:37, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Patrycjaa21
Człowiek
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:32, 16 Maj 2009 |
|
marakuja napisał: |
MałaLadyA napisał: |
Z całą pewnością pan Cullen jest ulubioną postacią feministek na całym świecie :) |
Wiesz, wydaje mi się, że raczej feministką nie spodobałoby się zachowanie Edwarda. Przecież na kazdym kroku przypominał jej jaka jest słaba, krucha i nieporadna. A właśnie z takimi przekonaniami mężczyzn walczą w/w kobiety. No i twierdził, ze prowadzi lepiej od niej. Nie trafione spotrzeżenie moim zdaniem. |
Mi się wydaje, że jej głównie chodzi o to, że zawsze robił tak żeby Belli było dobrze, jej winę brał zawsze na siebie, co dla mnie osobiście było straszne... Wkurzała mnie ta jego przesadna dobroć, czasem powinien na nią krzyknąć żeby się opamiętała ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Pon 16:57, 18 Maj 2009 |
|
Patrycjaa21 napisał: |
marakuja napisał: |
MałaLadyA napisał: |
Z całą pewnością pan Cullen jest ulubioną postacią feministek na całym świecie :) |
Wiesz, wydaje mi się, że raczej feministką nie spodobałoby się zachowanie Edwarda. Przecież na kazdym kroku przypominał jej jaka jest słaba, krucha i nieporadna. A właśnie z takimi przekonaniami mężczyzn walczą w/w kobiety. No i twierdził, ze prowadzi lepiej od niej. Nie trafione spotrzeżenie moim zdaniem. |
Mi się wydaje, że jej głównie chodzi o to, że zawsze robił tak żeby Belli było dobrze, jej winę brał zawsze na siebie, co dla mnie osobiście było straszne... Wkurzała mnie ta jego przesadna dobroć, czasem powinien na nią krzyknąć żeby się opamiętała ;] |
Według mnie żadna feministka nie chciałaby, zeby jakiś facet brał na siebie jej winy. Feministki dążą do tego by być równe facetom, a nie by traktowali je jak słabą płeć.
o nie skonałam! :D świetna :DD |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marakuja dnia Pon 17:04, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Patrycjaa21
Człowiek
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:15, 20 Maj 2009 |
|
marakuja napisał: |
Patrycjaa21 napisał: |
marakuja napisał: |
MałaLadyA napisał: |
Z całą pewnością pan Cullen jest ulubioną postacią feministek na całym świecie :) |
Wiesz, wydaje mi się, że raczej feministką nie spodobałoby się zachowanie Edwarda. Przecież na kazdym kroku przypominał jej jaka jest słaba, krucha i nieporadna. A właśnie z takimi przekonaniami mężczyzn walczą w/w kobiety. No i twierdził, ze prowadzi lepiej od niej. Nie trafione spotrzeżenie moim zdaniem. |
Mi się wydaje, że jej głównie chodzi o to, że zawsze robił tak żeby Belli było dobrze, jej winę brał zawsze na siebie, co dla mnie osobiście było straszne... Wkurzała mnie ta jego przesadna dobroć, czasem powinien na nią krzyknąć żeby się opamiętała ;] |
Według mnie żadna feministka nie chciałaby, zeby jakiś facet brał na siebie jej winy. Feministki dążą do tego by być równe facetom, a nie by traktowali je jak słabą płeć.
o nie skonałam! :D świetna :DD |
W sumie głównie chodzi mi o to, że zawsze by jej przytakiwał... że zawsze to ona miałaby racje, a takie coś by się feministką pewnie podobało bo w końcu byłyby wtedy lepsze , facet byłby posłuszny ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berbool
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 10:09, 21 Maj 2009 |
|
Z charakteru w książce Edzio jest super, ale w filmie jako aktor jest obrzydliwy!
Wiele osób z mojej szkoły tak twierdzi. Naprawde sądze, że aktora mogli ładniejszego znaleźć! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VampiresStory
Zły wampir
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 15:51, 02 Cze 2009 |
|
I ja twierdzę, że ładniejszego można było znaleźć.
A za to, co teraz napiszę, proszę mnie nie linczować.
Cały czas, co kilka stron, pojawia się, jak mu jest trudno, jak cierpi bo krew Belli go wzywa, jak to Tanya go napastowała, jak nienawidzi Jacoba. I tak dalej.
Nie mam zamiaru obrzydzić nikomu Edwarda. To niewykonalne, sama go lubię. Ale ile można czytać, jak cierpi?! Było sobie znaleźć inną dziewczynę!
Mimo, że wiem, że to właśnie jest urok tej historii. Ta miłość potwora do kruchej istoty. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|