|
Autor |
Wiadomość |
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Pią 20:43, 22 Sty 2010 |
|
Taaaak, mija powoli faza na Zmierzch tak jak minęła na Harrego Pottera czy ... na Tokio Hotel i juz połowa wielkich 'fanek' zarzeka się że przeciez Edward wcale nie jest ideałem, a jest wrecz zły i niedobry.
Nie rozumiem takiej niestałości poglądów.
Jest ideałem, kazda z nas to wie... Tylko że kazda z nas ma inne 'ideały' i może Edward Cullen nie trafił w ideały każdej z nas ?
W mój na pewno i choćby nie wiem co się działo to zdania nie zmienie.
Bo przeciez nie mozna sie tak wypierac swojej fascynacji tą osobą, tylko dlatego ze nastała powiedzmy: komercha wszystkiego co związane z Twilight i Ooo... najlepiej udawać ze taki ktoś jak Edward Cullen jest nam zupełnie obcy.
Pozdrawiam,
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
.DOT.
Wilkołak
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:56, 22 Sty 2010 |
|
Prawda, bo mija, ale ja nigdy nie twierdziłam, że Edward jest super - duper, najbardziej boski na świecie. I tak jak koleżanka nade mną dobrze zauważyła komercha popsuła świetną postać. Edward jest wykreowany na ideał i nic już tego nie zmieni, nawet Robert Pattinson ( przepraszam z góry jego fanki ). Wcześniej napisałam, że po jakimś czasie dostrzegłam w nim pewne wady, no bo przecież nawet ideał je musi mieć, każdy je ma. I właśnie to, że potrafimy dostrzec pewne wady jest dobre, bo jest obiektywne. Nie może nas zaślepiać to jak wygląda. Musimy zobaczyć również jego wnętrze I mimo tych jego drobnych wad nadal pozostaje jedną z moich ulubionych postaci
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez .DOT. dnia Pią 21:58, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
BajaBella
Moderator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Pią 22:29, 22 Sty 2010 |
|
Moda minie a prawdziwe fanki, wielbicielki czy też po prostu osoby darzące tę postać sentymentem pozostaną. I dobrze. Ilość nie jest tak ważna jak jakość. Ja będę wracać do tej książki pewnie jeszcze latami, ponieważ Edward jest dla mnie w pewien sposób ikoną naszych czasów. W latach pięćdziesiątych dziewczyny "kochały" się w "buntownikach bez powodu". Cullen jest takim bohaterem na miarę naszych czasów, kiedy nie wystarcza już, żeby facet chodził w czarnej skórze i jeździł na motorze. A jego fenomen to może pewna tęsknota, nas dziewczyn i kobiet, za szarmanckimi, dobrze wychowanymi mężczyznami z pewnym błyskiem w oku i tajemnicą skrytą głęboko? Dziś takich Edwardów już nie ma... |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
madzia112221
Dobry wampir
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 722 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: od Edwarda
|
Wysłany:
Czw 13:43, 28 Sty 2010 |
|
Edward jest ideałem, pokochałam go za wszystko. Za to, że był taki romantyczny, czuły i ciepły. Myślę, że każda dziewczyna w głębi duszy oczekuje teo od swojego chłopaka. Dziwię się opiniom niektórych osób, że Edward jest nudny. No cóż, to że nie żartuje tak często jak Jacob, to wcale nie czyni go nudnym wręcz przeciwnie. Dla mnie jest odpowiedzialny, a to się chwali. Przynajmniej w moich oczach.
Cenię Edwarda nie tylko za wygląd, ale za wnętrze. To przecież jest najważniejsze.
Zawsze go będę pamiętała, nawet jak za kilka lat nastanie moda na kogoś innego (a na pewno tak będzie), ja nigdy nie zapomnę, że kiedyś był taki Edward Cullen - ideał wszechczasów. :D
Przekonamy się, które dziewczyny były prawdziwymi fankami, a nie fankami typu "Była moda na Edwarda, teraz jego czas przeminął, więc już go nie uwielbiam". Ciekawa jestem ile będzie takich osób. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alfa
Dobry wampir
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle
|
Wysłany:
Czw 14:27, 28 Sty 2010 |
|
Dla mnie jest on wspanialym facetem,ktory ponad wszystko kocha Belle i jest jej wierny.Romantyczny,czuly,kochajacy,nadopiekunczy (ee tam,mozna przymnknac na to oko :))
Tak jak napiala madzia-nie jest nudny,ale wrecz ciekawy xD
Tajemniczy,intrygujacy i wogole.
Tez jestem ciekawa czy jak minie ta cala moda to ile bedzie prawdziwzch fanek.Ja na pewno go nie zapomne, onie.... xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tajemnicza
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: malownicza miejscowość w Małopolsce
|
Wysłany:
Pią 1:45, 29 Sty 2010 |
|
Hmm czytając te opinie przychodzi mi na myśl przysłowie, że "nie zrozumie syty głodnego". Dlaczego? Wydaje mi się, że nasze pokolenie w wiekszości nie jest w stanie zrozumieć zachowania Edwarda ponieważ różnią nas z nim czasy, w których przyszło nam żyć. O co mi chodzi. Edward urodził się w 1901 roku, a jego młodość przypadła na początek XX wieku. To były inne czasy, inne obyczaje, a i ludzie mieli inne zasady, którymi kierowali się w życiu. Wystarczy spotkać ludzi, którzy urodzili się w tamtych czasach (przecież tacy jeszcze dzisiaj żyją), aby przekonać się jak inne są prezentowane przez nich poglądy i zachowanie od tych, które są w modzie obecnie. Miałam przyjemność i zaszczyt mieszkać z kimś takim przez 22 lata i dużo się od tej osoby nauczyłam. Prawdopodobnie dlatego jestem w stanie zrozumieć (proszę nie mylić z popieraniem) większość działań Edwarda.
Podobno ludzie w swoim dorosłym życiu kierują się zasadami, które zostały im wpojone w dzieciństwie. Ponieważ Edward dorastał na początku XX wieku normalnym jest że ma trochę inne spojrzenie na pewne sprawy od nas, jak również od Belli, która urodziła się w czasach obecnych. Nie mógł przecież się zachowywać identycznie jak współczesny nastolatek, skoro był nastolatkiem z początku XX wieku i takim na zawsze pozostanie. Dlatego nie dziwi mnie jego pragnienie ślubu i to, że nie chciał zgodzić się na seks przed nim. To jeden z elementów dorastania w innej epoce (zapytajcie się 80 letniej osoby co myśli o związku "na kocią łapę" i współżyciu przed ślubem). Jego opiekuńczość wobec Belli i pewne "dżentelmeńskie gesty" (przepuszczanie przodem w drzwiach, otwieranie drzwi do samochodu), też są częścią tych innych czasów. Tak samo jak jego opiekuńczość wobec Belli (patrząc z naszej perspektywy - spora nadopiekuńczość). Na pewno jest ona po części również kwestią tego, że dawniej mężczyźni mieli w zwyczaju wyręczać kobiety w wielu sprawach. Dla nas dziś jest to śmieszne, a nawet i obraźliwe, a dla ówczesnych mężczyzn było to w pewien sposób sposobem na okazanie, ze zależy im na swoich partnerkach. Kwestia interpretacji.
Edward był facetem, który ma ponad 100 lat. Zapewne to sprawiło, ze w paru sytuacjach jego zachowanie wydaje nam się dziwne. Ale z drugiej strony myślę sobie, ze gdybym to ja miała okazje przeżyć tyle lat, pewnie inaczej patrzyłabym na inne sprawy i zapewne w wielu sytuacjach podjęłabym inne decyzje. Dlatego nie zgadzam się z tym, że jego zachowanie wobec Belli było elementem gry polegającej na wyrachowaniu. Po prostu przez te wszystkie lata miał dużo czasu, aby przemyśleć pewne sprawy i dowiedzieć się, co w życiu jest tak naprawdę ważne.
Czy Edward był nadopiekuńczy wobec Belli? Jasne że był, nawet bardzo. Dla mnie wynikało to poniekąd z wychowania, a poniekąd z tego, że rzeczywiście był dla niej niebezpieczny. Bo Edward był szalenie niebezpieczny dla Belli. Oczywiście, doskonale się kontrolował i w sensie fizycznym nigdy nie wyrządził jej krzywdy, ale był niebezpieczny. Przecież sam mówił, ze wystarczyłby jeden jego nieostrożny ruch i mógłby ją zabić. Skoro nie sprawiało mu problemu zabicie wielkiego zwierzęcia, to jaki problem sprawiłoby mu zabicie człowieka? To była główna przyczyna jego nadmiernej opiekuńczości nad Bella i ogromnej kontroli nad sobą. Zauważcie zresztą że kiedy Bella została wampirem, przestał się tak nad nią trząść. Po prostu zdał sobie sprawę, że już nie musi.
Jaki był według mnie Edward? On był naprawdę dobrym "człowiekiem", który posiada własny system wartości, wedle którego stara się żyć. Może nie do końca zgadzam się ze wszystkimi jego poglądami, ale z drugiej strony mam do niego szacunek ze stara się ich przestrzegać. Na pewno nie był egoistą jeśli chodzi o miłość. Kochał Bellę i zrobiłby dla niej absolutnie wszystko. Najbardziej utkwiła mi w pamięci sytuacja przy porodzie i zamianie. Nawet Jacob, który tez bardzo kochał Bellę, był w pewnym momencie przekonany, ze nie żyje i nic już się nie da dla niej zrobić. a Edward walczył do końca. Inne zalety Edwarda - na pewno kochał swoich bliskich i troszczył się o nich, był hojny, honorowy i miał dobre serce. Pewnie jeszcze znalazłoby się kilka zalet, ale nie o tak późnej porze
Edwardowi wyrządzono krzywdę tym, że zrobiono z niego ideał . Bo on oczywiście nim nie był (czy w ogóle istnieje ktoś taki ???). Miał oczywiście sporo wad: bywał szorstki, miał zmienne nastroje, lubił trochę przerządzać i narzucać swoja opinię, momentami był przekonany o swojej nieomylności.... Jednak potrafił też przemyśleć swoje opinie i przyznać się do błędu, co też jest cenną rzeczą. Jeśli ktoś oczekiwał ideału - na pewno się zawiódł. Ja nie oczekiwałam, dlatego też zawiedziona nie jestem.
Edward był wampirem, ale był też kiedyś człowiekiem i wiele ludzkich cech w nim zostało. Nie był ideałem, ale nie był tez zły. Operując ludzkimi kategoriami - był naprawdę fajnym, dobrym człowiekiem. Jak każdy człowiek miał swoje wady, ale miał też zalety (według mnie miał ich więcej niż wad). Ja lubię tą postać, mimo iz jak mówię, dziwią mnie jego niektóre zachowania. No ale pewnie za jakieś 60 lat (o ile dożyję) większość będą dziwić moje poglądy, więc nic w tym dziwnego i pora zacząć się przyzwyczajać
(Pozdrawiam wszystkich, którzy dotrwali do końca mojej arcyprzydługiej wypowiedzi ) |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Gaba655
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Nie 17:49, 07 Lut 2010 |
|
[quote="kasiulka1994nh"]Edward jest naprawdę niesamowity... Ta jego opiekuńczość też jest super .. ale to że Bella dawała sobą tak czasami poniewierać to bło głupie.. w ogóle jej nie lubię.. a staroświeckość Edwarda jest super.. w ogóle on taki romantyczny.. ten ślub itd. Jak Bella mogła być taka głupia i tego nie chcieć.. eh.. Edward to najlepsze co jej się w życiu trafiło i cąłkowicie na niego nie zasłużyła.. ale zawsze tak jest.. i nie ma takiej miłości na tym świecie.. Jak myślicie.. ? Spotkacie kogoś kto będzie was tak bardzo kochał jak Edward Bellę ?[/quote] slub w tak mlodym wieku - tez bym sie wystraszyla, chociaz to super facet |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Edward_Cullen_LOVE_you
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 1:17, 20 Lut 2010 |
|
W Edwardzie podoba mi się to że nie pozwolił by cierpieć belli nawet poświęcając siebie.Podobało mi się też to że był opiekuńczy... wiem ze niektórym to przeszkadza ale miło jest wiedzieć ze można na kogoś liczyć ;P
Kurka.. po co ja sie tak rozpisuje on naprawdę nie ma wad :) eh.... :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gaba655
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Sob 23:21, 20 Lut 2010 |
|
niestety tacy faceci nie istnieja, ksiazkowy edward musial byc przystojny, filmowy tez jest ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anhe
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok
|
Wysłany:
Nie 0:41, 21 Lut 2010 |
|
Gaba655 napisał: |
niestety tacy faceci nie istnieja, ksiazkowy edward musial byc przystojny, filmowy tez jest ;p |
Polemizowałabym :) Owszem Edward jest jaki jest. Idealny, przystojny, gotowy poświęcić wszystko dla Belli. Wiem, że 90% facetów jest całkowitym przeciwieństwem, ale naprawdę "te" wyjątki ISTNIEJĄ. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anhe dnia Nie 0:42, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
BajaBella
Moderator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Nie 1:08, 21 Lut 2010 |
|
Czy istnieją? Nie wiem, nie spotkałam ideału, a tym bardziej wampira, który byłby ideałem. A zresztą ideały bywają nudne. Nawet Edward miał swoje wady. Nie sypiał, co oznacza, że też nie chrapał, co się akurat chwali. Bywał zaborczy, co niektórym może się podobać, przynajmniej na samym początku, ale na dłuższą metę jest męczące. Piękny, niczym Bóg. I mamy problem, kobiety lgną do niego niczym misie do miodu. Zbyt przystojny facet też niekoniecznie jest wskazany, zwłaszcza gdy same przypominamy szare myszki - patrz Bella. Nieśmiertelny, zawsze, pomimo stu lat, wyglądający najwyżej na lat dwadzieścia. Ile kasy trzeba wydać na lifling? Nie mówiąc o tym, że po pewnym czasie koleżanki zaczęłyby szeptać nam za plecami, że mój syn jest niebywale przystojny, ale chyba niestety podobny do ojca! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angie2
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:12, 25 Lut 2010 |
|
On i Alice są najlepszymi postaciami z książki.
Edward jest świetny, idealny. Takich facetów nie ma. Tak to prawda, że jest coraz mniej jego fanek, a głównie dlatego (według mnie) że w New Moon Taylor zrobił furorę, bo jest taki `piękny`. No i większość przerzuciła się na Jacoba.
Ale wracając do Edwarda to żadna inna postać nie może się z nim równać. Według mnie to, że jest staroświecki i nadopiekuńczy to jego zalety.
Po pierwsze to że jest staroświecki wpływa na to, że zawsze umie się zachować i jest kulturalny.
Po drugie to nadopiekuńczość w stosunku do Belli jest zrozumiała. Facet, choć raczej ideał faceta ją kocha, a ona jest tak niezdarna, że może się zabić nawet przy schodzeniu po schodach, więc opieka 24 godziny na dobę się przydaję.
Wniosek : Edward jest świetny pod każdym względem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
catrinr
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pią 13:34, 26 Lut 2010 |
|
Po pierwsze - Kocham go :D
A tak na serio. :)
Spotkac takiego to chyba możliwe w 1 % :d
Edward jest wyjątkowy. Od początku mi się spodobał. Ta tajemniczośc i zabójcza przystojnośc :D Ta opiekuńczosc i skradanie sie w nocy ;D Kto faceta nie kocha? ;d
To ideał mężczyzny :D Belli się nie dziwię, że ją pociąga :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blackx3
Wilkołak
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 8:47, 27 Lut 2010 |
|
1% ? chyba 0,000000000001% xD o ile nie więcej.
Na temat Pana Cullena to mogłabym napisać kilka stron w Wordzie ;P
Muszę się streścić w jakimś małym kawału.
Dobry,inteligentny,odpowiedzialny,odważny,rozsądny,sprytny,utalentowany,na ogół uprzejmy xd ,wyrozumiały,wspaniałomyślny etc...etc ^
Do tego facet pełen wdzięku, tajemniczy.
Prawie i d e a l n y ! ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marionetka
Zły wampir
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza
|
Wysłany:
Czw 18:12, 04 Mar 2010 |
|
Edward jest... zbyt idealny. Tacy nie istnieją, choć wybaczam to pani Meyer, mógł w sobie wyrobić te wszystkie wspaniałe cechy przez ten cały czas, kiedy był wampirem. Na początku się nim zachwyciłam, potem zachwyt przeniosłam na Jake'a. Edward irytuje mnie momentami, ale teraz jestem do niego sceptycznie nastawiona. Nie spotkałam się z kimś takim jak on, choć jakieś tam wyjątki mogą istnieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacrimosa
Zły wampir
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.
|
Wysłany:
Nie 22:08, 14 Mar 2010 |
|
Ja nie potrafię obiektywnie się o nim wypowiadać, nawet gdyby nie miał tych wszystkich zalet, jego miłość do Belli, ogrom tej miłości i to, że ta miłość wszystko zniesie czyni go ideałem.
Mógłby być furiatem, snobem, i nie wiem kim jeszcze, ale to, jak on ją kocha, sprawia, że każda dziewczyna marzy o takim facecie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
G16
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:51, 15 Mar 2010 |
|
Moim skromnym zdaniem, Meyer starała się zrobić z niego chodzący ideał. No więc, Edward jest, jak to opisano w sadze, przystojny, szlachetny, troskliwy, dżentelmen itp., itd.. No i tutaj zapytanie, czy taka "idealna" postać, wnosi coś do książki swoją osobowością? Oczywiście wszystko ma swój stały schamt: wszystko się układa, potem Edward ( tu podkreślam) wszystko psuje, Bella to naparwia , schodzą się. Fabuła całej książki. Oczywiście wątki poboczne itd. jakoś ją pobudzają, dzięki czemu nie jest nudna. No ale skoro sam uważał się za "skrupulatnego", to czemu do tego dopuszczał"? Co przez to autorka chciała nam dac do zrozumienia? A może to kolejne niedopatrzenie, tak jak było z okresem Belli (no bo skoro Cullenów kusiła jej krew to co robilli kiedy Bella miałą miesiączkę?!). Postać Edwarda jak dla mnie jest postacią barwną ale do czasu, z resztą tak samo jak postać Belli. Innych bohaterów poznajemy cały czas, ich zachowania, charaktery, ale te dwie (wczśniej wspomniane) postacie możemy poznać dogłębnie już w połowie sagi. Podsumowując: postać Edwarda miała ( tak podejrzewam) być postacią doskonałą, idealną w każdym względzie, ale jak zwykle dało się dopatrzeć błędów autorki, wnosi do książki tyle ze jest, miesza i nic poza tym.
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez G16 dnia Pon 20:53, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Pon 21:17, 15 Mar 2010 |
|
Nathalie_Cullen, święte słowa!
To właśnie jego miłość do Belli sprawiła, że postrzegam go jako ideał. Facet idealny powinien właśnie tak kochać, a to jakby się zachowywał poza tym, było by już na drugim planie. Wiadomo- jak idealny to mądry i przystojny, ale i bez tego mógłby dla wielu z nas być ucieleśnieniem ideału. Za często powtarzam słowo"ideał".:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
UNF
Zły wampir
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z piekarni Peety.
|
Wysłany:
Wto 9:02, 16 Mar 2010 |
|
Edward rzeczywiście jest ideałem. Choć można znaleźć w nim kilka wad. Mnie irytuje ta jego nadopiekuńczość ;p .
Edward jest czuły, mądry, przystojny ;p . Ma wiele cech, które sprawiają, że lubię go bardziej od Jacoba. Zapewne każda dziewczyna marzy o takim facecie. Ja też ^^ . To moja prawie ulubiona postać z książki ;] . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sassenka
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:38, 18 Mar 2010 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Postać Edwarda przedstawiona w śmieszny sposób :) Nie wiem czy było ale polecam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|