|
Autor |
Wiadomość |
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Czw 15:10, 08 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
to, że Edward jest ideałem jest cudwone. nie wyobrażam go sobie z innym charakterem. zazdroszczę SMeyer... :P ^^ |
też jej zazdroszcze:) hehe:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Isztar
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska :)
|
Wysłany:
Czw 15:28, 08 Sty 2009 |
|
no coż wiec tak: przeszkadza mi ta jego nadopiekunczosc no i te jego gadki o duszy. Imie do niego pasuje, no i podoba mi sie jeo staroswieckosc, bardzo fajnie jest przedstawiony jego wyglad (w ksiazce nie w filmie). No i jest wampirem a wampiry podobaja mi sie bardzo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:09, 08 Sty 2009 |
|
MC napisał: |
KaeM napisał: |
to, że Edward jest ideałem jest cudwone. nie wyobrażam go sobie z innym charakterem. zazdroszczę SMeyer... :P ^^ |
Czego jej zazdroscisz? Tego ze to on w jej glowie rozmawia z nia? ;> |
dokładnie. xD wiem, żałosna jestem. xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:33, 08 Sty 2009 |
|
Jest w nim coś takiego przyciągającego właściwie nie wiem sama co? Może słodki zapach wampirów, magnetyzujące spojrzenie? Nieziemska uroda i ta tajemniczość nie idzie go do końca rozgrysc :D |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Czw 23:07, 08 Sty 2009 |
|
Edward cały jest cudowny. mnie chyba najbardziej przyciąga ta nadopiekuńczość... choć na dłuższą metę pewnie by mnie denerwowała. :P |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 23:25, 08 Sty 2009 |
|
Imie jak najbardziej pasuje.
Wszyscy mówią o nadopiekuczości Edwarda.
Przecież Bella tyle razy otarła się o śmierć.
Mogła być:
- Zabita przez Edwarda
- Przygniecona przez vana
- Pobita itp.
- Mieć wypadek na motorze
- Utopić się
Edzio był taki nadopiekuńczy dopiero w Zaćmieniu.
Pewnie chodziło mu też o zazdrość i o to, że Jacob jest wilkołakiem.
Jednak Bella przyciąga niebezpieczeństwo.
Dlatego cały czas się o nią bał.
Co do samego Edwarda...
Faceta z takim charakterem i wyglądem ^___^ chciałabym mieć.
Jest:
- Romantyczny
- Szarmancki
- Utalentowany muzycznie
- Mądry
- Opiekuńczy :P
- Staroświecki
Jeszcze ten jego sposób mówienia o miłości *__*.
Niestety takich facetów już nie ma :(. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 13:22, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Czw 23:36, 08 Sty 2009 |
|
ja nie jestem pewna czy w ogóle kiedykolwiek byli... :P :( |
Ostatnio zmieniony przez KaeM dnia Czw 23:36, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 0:03, 09 Sty 2009 |
|
Zastanawia mnie tylko jedno... Czemu akurat W TEJ ankiecie jest pytanie czy to imie do niego pasuje, a nie czy go lubisz czy nie. Oczywiście, prawie całe forum kocha Edwarda, ale pytanie ankietowe nijak mi pasuje do tego tematu.
Mnie on jest obojętny. Nawet bardzo. Wszyscy sie nim zachwycają, a ja nie widzę w tej postaci niczego oryginalnego. Taki nasz typowy literacki Gary Stu. Idealny pod każdym względem, na jego widok dziewczynom miękną kolana, ale on oczywiście zakochuje się tylko w tej jednej. I mowię, drażniły mnie te jego zmiany nastroju, jakby ktoś je włączał i wyłaczał.
Najbardziej przypadł mi do gustu w Midnight Sun i początkach "Twilight". Potem zrobił się po prostu monotematyczny i nijaki. |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 6:38, 09 Sty 2009 |
|
marcepanova_nef napisał: |
Zastanawia mnie tylko jedno... Czemu akurat W TEJ ankiecie jest pytanie czy to imie do niego pasuje, a nie czy go lubisz czy nie. Oczywiście, prawie całe forum kocha Edwarda, ale pytanie ankietowe nijak mi pasuje do tego tematu.
Mnie on jest obojętny. Nawet bardzo. Wszyscy sie nim zachwycają, a ja nie widzę w tej postaci niczego oryginalnego. Taki nasz typowy literacki Gary Stu. Idealny pod każdym względem, na jego widok dziewczynom miękną kolana, ale on oczywiście zakochuje się tylko w tej jednej. I mowię, drażniły mnie te jego zmiany nastroju, jakby ktoś je włączał i wyłaczał.
Najbardziej przypadł mi do gustu w Midnight Sun i początkach "Twilight". Potem zrobił się po prostu monotematyczny i nijaki. |
myślę, że po przeczytaniu MS zmienisz trochę zdanie. pamiętaj, że mózg wampira myśli na kilka tematów naraz więc akurat jego częste zmiany nastroju mnie nie dziwiły. :P |
|
|
|
|
Marta.
Zły wampir
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 9:00, 09 Sty 2009 |
|
EDWARD CULLEN (ur. 1901 jako człowiek, 1918 jako wampir). Krwiopijca metroseksualny. Bohater książek Stephenie Meyer "Zmierzch", "Księżyc w Nowiu", "Zaćmienie", "Przed świtem" oraz filmu Catherine Hardwicke "Zmierzch" – udanego, choć anachronicznego w formie i nieporadnego warsztatowo. W wolnych chwilach nie je i nie śpi. Gania po lasach, ale na grzybach nigdy nie był. Zakochany, więc niebezpieczny.
[link widoczny dla zalogowanych]
hm
co sądzicie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Pią 10:49, 09 Sty 2009 |
|
Jedna rzecz mnie irytuje Zbyt mało osobistych przemyśleń Edwarda i przewaga odczuć Belli w całej serii. Oczywiście wiem, że książki zostały napisane z perspektywy Belli, ale wolałabym więcej mojego ulubionego bohatera :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta.
Zły wampir
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 10:53, 09 Sty 2009 |
|
czekaj na MS. tam jest sporo o jego uczuciach xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:01, 09 Sty 2009 |
|
Martte napisał: |
EDWARD CULLEN (ur. 1901 jako człowiek, 1918 jako wampir). Krwiopijca metroseksualny. Bohater książek Stephenie Meyer "Zmierzch", "Księżyc w Nowiu", "Zaćmienie", "Przed świtem" oraz filmu Catherine Hardwicke "Zmierzch" – udanego, choć anachronicznego w formie i nieporadnego warsztatowo. W wolnych chwilach nie je i nie śpi. Gania po lasach, ale na grzybach nigdy nie był. Zakochany, więc niebezpieczny.
[link widoczny dla zalogowanych]
hm
co sądzicie? |
Mnie się średnio podoba, bo jest to raczej sarkastyczne... |
|
|
|
|
Marta.
Zły wampir
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 14:03, 09 Sty 2009 |
|
......
hahaha xD
no raczej. gratuluję odkrycia Ameryki. xD
czytałam Twój post gdziees tam: OZNACZAJ SPOILERY.
Nie wszyscy czytali BD. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:11, 09 Sty 2009 |
|
Za to własnie kocham nonsensopedię. Za ten SARKAZM właśnie. Kilka uwag trafili nawet celnie |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:27, 10 Sty 2009 |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:16, 10 Sty 2009 |
|
Kurcze... mieć takiego Edwarda... to by było COŚ!
Za nic bym go nie oddała ;D |
|
|
|
|
kamyll.riot.
Zły wampir
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 17:17, 10 Sty 2009 |
|
Dzisiaj w Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł o filmie "Zmierzch"... Myślałam, że poduszę ludzi z tej redakcji! Wiecie, co napisali? Że Edward jest zbyt wymuskany i to właśnie psuje ten film. O GAD. Myślałam, że dostanę palpitacji serca ze zdenerwowania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karotka360
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:11, 10 Sty 2009 |
|
może był czasaami za idealny,ale mi to się w nim najbardziej podobało ehhh |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:55, 10 Sty 2009 |
|
Imię 'Edward' do niego pasuje, bo przecież urodził się ponad sto lat temu. A jak już zeszliście na temat jego charakteru, to myślę, że w porównaniu do dzisiejszych chłopaków był idealny, ale tak sam w sobie... Mogłabym dyskutowac na ten temat.
Nie wiem czy fanfiki, czy film tak na mnie wpłynął, ponieważ wydaje mi się, że Edward był z lekka metroseksualny :D |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:57, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|