|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:37, 02 Wrz 2009 |
|
Co wyście się przyczepili do tego horroru. Gdzie Meyer pisała, że to ma być horror?
To , że część bohaterów to wampiry i wilkołaki - to jeszcze nie horror.
To romantyczna historia fantastyczna , z elementami akcji.
Miała prawo napisać co chciała. Nie miała pojęcia, ze wzbudzi takie zainteresowanie.
Horrorów jest mnóstwo, a jakoś nie zdobyły takiej popularności.
Jak ktoś tu szuka horroru, to może być rozczarowany, ale to nie wina Meyer, tylko omyłkowych oczekiwań. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 21:29, 02 Wrz 2009 |
|
mermon napisał: |
Co wyście się przyczepili do tego horroru. Gdzie Meyer pisała, że to ma być horror?
To , że część bohaterów to wampiry i wilkołaki - to jeszcze nie horror.
To romantyczna historia fantastyczna , z elementami akcji.
Miała prawo napisać co chciała. Nie miała pojęcia, ze wzbudzi takie zainteresowanie.
Horrorów jest mnóstwo, a jakoś nie zdobyły takiej popularności.
Jak ktoś tu szuka horroru, to może być rozczarowany, ale to nie wina Meyer, tylko omyłkowych oczekiwań. |
O ile mnie pamięć nie zawodzi, to nic o horrorze nie wspominałam. Ale widać, że Smeyer boi się opisywania jakiejkolwiek akcji. Ledwo się coś zacznie, od razu się kończy, a określeniem dobrego autora nie mianuje się kogoś, kto ładnie potrafi tylko przedstawiać miłosne uniesienia, dlatego denerwują mnie komentarze typu "Meyer to genialna pisarka, najlepsza autorka" sratatata.
Odnoszę wrażenie, że zjechałyśmy z tematu. :D
Nie mam jej za złe, że nie zrobiła ze Zmierzchu horroru, ale najbardziej denerwowało mnie to, że zaczynała przygotowania do jakiejś akcji (Zaćmienie, BD), a potem ucinała ją i tyle z niej było. Pogadali, pogadali i koniec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
seith
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:36, 02 Wrz 2009 |
|
Wybieram Edwarda, gdyż no po prostu to jest Edward. Opiekuńczy, kochający, troskliwy. Lubię Jacoba ale on jak dla mnie zawsze był odpowiednim przyjacielem dla Belli, przecież na początku kochała go ja brata. Zgadzam się że Meyer trochę przegięła w 3 tomie. Moim zdaniem Jacob nie powinien używać takich tanich chwytów (jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, no ale bez przesady...) Nie powinien jej oszukiwać. A Edward zawsze był szlachetny, potrafił nawet ją zostawić, jęczał, marudził owszem, ale zawsze chciał tylko dobra Belli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bodo
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:47, 03 Wrz 2009 |
|
Moje serce należy do Jacoba i tu zaskakuje samą siebie bo do niedawna był tylko Wywiad z wampirem, Anita Blake, Więzy Krwi itp A tu nagle całkowita odporność na uroki Jaspera czy Emmeta a problemem dnia jest to że mój ulubieniec straci swoje piękne długie włosy :( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
anyka94
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks ;-)
|
Wysłany:
Pią 19:26, 04 Wrz 2009 |
|
Anne Cullen napisał: |
anyka94 napisał:
Cytat: |
S.Meyer nie ma talentu?To dlaczego jej książki górują na liście bestsellerów? |
Może nikt ci jeszcze nie uświadomił, ale to, że książka góruje na liście bestsellerów, oznacza jedynie, że wiele osób ją kupuje. Ale tak samo wiele osób szaleje za Hanną Montanną i Troy'em Boltonem. A czy są to filmy na wysokim poziomie, pełne skomplikowanej pracy autora i wykazujące ogromny talent? Wątpię. A mimo to w każdym sklepie znajdziesz zeszyt z HSM i piórnik z HM.
Cytat: |
Wydaje mi się,że jest to forum dla fanów jej twórczości,a nie odwrotnie. |
Ah, już rozumiem. Czyli skoro potrafię wytknąć błędy, to mam albo siedzieć cich, albo wy*****alać? Wolisz wiecznie mówić, że nie ma nić dziwnego w tym, że za każdym razem tors Edwarda porównywany jest do Adonisa (I ew, bogów) a jedyne opisy w książce jakie znajdziesz, to te mówiące jaka jest pogoda, i w jaki to ciekawy sposób Bella schodzi po schodach, które potrafią się tak ciągnąć, ze je się omija? W scenach walki też się nie wykazała. Poczytaj S. Kinga, a dowiesz się co to znaczy horror. To, że pomysł walki z nowonarodzonymi jest ok, wcale nie znaczy, że został wykonany ok. I takich scen jest mnóstwo. Powtarzam, ona miała tylko fajny pomysł. Powinna podszlifować swój warsztat zanim się wzięła za pisanie na poważnie. I niech mi tylko nikt nie mówi, że to miała być mało ambitna książka dla nastolatek, bo ja mam 13 lat, i dla mnie jest za mało ambitna. Nie popisała się.. Forum służy do wyrażania własnej opinii na temat którego dotyczy, nie musibyć ona pozytywna. Od wyłącznie takich opinii są fancluby.
Ps, sorry że zjechałam z tematu, ale jak widzę takie komentarze, to aż mnie pali |
Ok, może podałam zły argument,bo byłam wkurzona. Czy naprawdę uważacie,że jest taka do bani Oprócz świetnego pomysłu na książkę liczy się także to w jaki sposób autor przedstawił zawartą w niej historię a skoro tyle osób po nią sięgnęło to też coś oznacza.Zadaniem autora jest napisanie książki tak aby przyciągnąć czytekników i uważam,że S.Meyer udało się to w 100%.Co do niedopracowanych scen- zgodzę się,że w niektórych momentach sceny są pisane tak jakby S.Meyer chciała je jak
najszybciej zakończyć,ale ją rozumiem.Tyle osób z niecierpliwością czekało na następną część zmierzchu.Na S.Meyer położono zbyt duży nacisk.Tak uważam.Lepiej trochę poczekać i zobaczyć cały,dopracowany tom,dlatego jestem przeciwniczą wycieku kilkunastu rozdziałów Midnight Sun,które wypłynęły do internetu.Co do szczególnie wydłużonych scen - jakoś tego nie zauważyłam.
Sorki za nerwy związane z moim wcześniejszym komentarzem,ale ja też byłam nieźle wkurzona po przeczytaniu,że S.Meyer nie nadaje się na pisarkę I sory,że zeszłam z tematu znowu Już nie będę :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anyka94 dnia Sob 15:21, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
k8ella
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod spojrzenia towarzysza Belikova
|
Wysłany:
Wto 21:31, 08 Wrz 2009 |
|
Zdecydowanie Edward i doprawdy nic nie poradzę, że tak właśnie czuję. Jedne kobiety lubią facetów szalonych jak Jacob, a inne takich cudownych jak Edward i nic w tym złego. Przecież życie było by nudne, gdyby wszystkim podobało się to samo, nieprawdaż?
Dla mnie prawdziwy mężczyzna jest taki jak EC- ma być stanowczy i uparty, dbać o mnie, troszczyć się w każdej chwili- nawet, gdy śpię! Szalone? Wydaje mi się, że wiem co jest dla mnie najważniejsze w życiu- miłość,poczucie bezpieczeństwa i zrozumienie i taki dla mnie ON jest. Kropka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
volturiana
Dobry wampir
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Volterra
|
Wysłany:
Wto 22:18, 15 Wrz 2009 |
|
Ehm... Edward czy Jacob .
Edward jednak :D
Jacob - nie wiem czemu ale w Eclipse naprawde miałam ochotę zdzielić go w twarz Pewnie tak samo bym czuła gdyby to Jacob był na miejscu Eda i Bells wybrała by J. a Edward byłby tym 'drugim' :D
Choć i tak wtedy jednak ciągnęło by mnie do Eda; Jacob jest upierdliwy za przeproszeniem - bynajmniej tak odczuwałam jak czytałam sagę.
Ja wiem że chce dla niej jak najlepiej, że jest jego naj przyjaciółką, ale kurczę ja się trzymam tego że przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną nie ma prawa istnieć
Pozatym mimo tego że Ed czasem ma naprawdę jest ciut za bardzo opiekuńczy, a jego myślenie czasem staroświeckie - to jednak wolałabym jego :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
_Alekasndra_
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 12:36, 17 Wrz 2009 |
|
Oczywiście Edward<3
[Chociaż nie mam nic do Jacoba, bo nie jest zły. Było mi go szkoda. Bella traktowała go jak zabawkę, żeby nie czuć się samotna. ] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez _Alekasndra_ dnia Czw 12:45, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Ela Batory
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice
|
Wysłany:
Czw 13:05, 17 Wrz 2009 |
|
Ja lubię Jacoba! Jest uroczy i śliczny, taki misio. Ahh!! Pewnie mnie zabijecie, ale Edward to wymoczek dla mnie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Verderben
Wilkołak
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 17:09, 17 Wrz 2009 |
|
Pomijając fakt, że ta książka jest dla mnie zupełnie beznadziejna- a już nawet nie chcę komentować filmu- to wyrażę swoje zdanie.
Kiedyś dużo bardziej wolałam Edwarda. Czemu? Sama nie wiem. Wampirofobia robi swoje, ale gdy tak ochłonęłam i przemyślałam, to zdałam sobie sprawę, że wolę Jake'a. Chodzi mi tu przede wszystkim o charakter. Osobiście mam słabość do poczochranych kudełków, jak również długich włosów u mężczyzn. Według mnie Edek jest zbyt poważny, a to już nie dla mnie. A Jacob ma luźne podejście do życia, no i mimo, że nie było dosłownie napisanego słownictwa, to urzekło mnie jego przeklinanie.
A więc, wolę Jacoba od Edwarda. Ale najbardziej i tak lubię Emmetta xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
orestes-camui
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclove
|
Wysłany:
Czw 20:43, 17 Wrz 2009 |
|
Wiem że to w pewien sposób spamowanie z mojej strony ale czuję sie w dziwny sposób zobligowana do lobbowania na rzecz Jacoba XD. Definitywnie dla mnie wybór byłby prosty. Nawet jeśli miałabym gwarancję nieśmiertelności to jakbym miala ją spędzić z takim sztywniakiem jak Cullen to serio wolalabym już sie zestarzeć byleby mieć doczynienia z takimi luźnymi i serdecznymi wilkami. Pozatym to ich ciepełko ^__^ i futro...jako że jestem wielką miłośniczką psów wybór dla mnie jest banalny :D Jacob! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucynka
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:55, 17 Wrz 2009 |
|
Cóż wybierając między kamieniem, a piecykiem, wybieram ten drugi. Chyba uzasadnianie dlaczego nie jest koniecznie (zmarźluch ze mnie). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 7:19, 19 Wrz 2009 |
|
Umieszczam ta piosenkę, mimo, że jestem w TEAM JACOB, bo uważam, że jest dowcipna i dość dobrze zrobiona. Nawiasem mówiąc dziewczyna , która zrobiła filmik do tej piosenki na youtube jest w Team Switzerland i to widać na filmiku , jest sympatyczny i bardzo dużo Taylora jest w nim - budzącego sympatię. :D
Edward Cullen’s Song For Jacob Black
by LMCullen on September 18, 2009
http://www.youtube.com/watch?v=wS_oXEjqETA&feature=player_embedded#t=143
This song was written and performed by Mitch Hansen Band which is a Twilight inspired band. I’m going to take a shot in the dark here – but I think its obvious that they are Team Edward all the way.
Ok – now someone NEEDS to make a Jacob Black song dedicated to Edward Cullen! Whom ever makes it, or finds one first, send it in to me! LOL
And I will admit – I covered my mouth in shock through most of this song! LOL
Jacob Black
She's not coming back
La Push has come to shove
And she's through with you
Can't you see
You're just a dog to me
If you come near her again
I'll eat you too
First you missed her
Then you kissed her
I'm just watching
You think you're fine
I'm waiting
Contemplating
Don't you screw up
Or you're mine
You're nothing but a dog
Its time for you to face the truth
You're nothing but a dog
And she's still way too good for you
Watch your back cause who knows what I'll do
Jacob Black I've got my eye on you
You were there to save her life
When I was far away
Differences aside and
I'll say thank you anyway
The bigger man will shake your hand
And pretty soon you'll see
In your mind you're kissing her
In life she's kissing me
:D
Tekst piosenki można też śledzić oglądając filmik , po prawej stronie u góry (więcej informacji). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Sob 7:23, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Sob 16:54, 19 Wrz 2009 |
|
Zdecydowanie Edward - Jacob w porównaniu z nim to jeszcze smarkacz, nabuzowany hormonami... Edward jest opiekuńczy, rozsądny (oprócz tego numeru z porzucaniem Belli, ale wyjątek potwierdza regułę...). Poza tym przez te całe "wpojenie" nigdy nie można być pewnym, czy wilkołak nagle nie przestanie kochać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:48, 20 Wrz 2009 |
|
Lubię ich oboje i nie chcę porównywać. Uwielbiam Edwarda jak i Jacoba. |
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 15:27, 20 Wrz 2009 |
|
Wolę smarkacza, nabuzowanego hormonami, niżeli oziębłego, delikatnego, rozsądnego, nadgorliwego, tłamszącego moje uczucia, nie respektującego moich potrzeb i narzucającego mi swoje zdanie wiecznego siedemnastolatka.
Jacob to jest to. Z nim mogłabym dojrzewać. Uczyć się od niego, on mógłby się ode mnie czegoś nauczyć. Czas nie stałby w miejscu (obawiam się, że czegoś takiego można by było doświadczyć by Edku) i tak dalej. On nastolatek, ja nastolatka. Fenk ju wery macz, to wszystko.
Ach... Szkoda tylko, że Meyer uczyniła z niego tego złego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:29, 20 Wrz 2009 |
|
Edward, Edward i jeszcze raz Edward nie nawidze Jacoba normalnie niw cierpie mogłabym zabić głupek jeden!!!!! |
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 19:05, 20 Wrz 2009 |
|
Soniu ja Cie koffciam forever ! jestes the beściarą... naprawde tak dojrzałą osobą że aż mam kompleksy kiedy czytam Twoje zacne posty )))
Jestem Edward Team . Ale... dobra nie wypowiadam sie ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alii .
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin .
|
Wysłany:
Nie 20:22, 20 Wrz 2009 |
|
a ja nie xd .
Oczywiscie ze Jacob ^ . i za Chiny tego nie zmienie . nie trawie edwarda xd .
moze nie nie nawidze ale mam do niego uprzedzenia i ja go nie chce xdd .
Jacob !
Jacob !
Jacob !
Jacob !
Jacob !
Jacob !
Jacob !
Jacob !
<3 . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Pon 19:01, 21 Wrz 2009 |
|
Mary Sue napisał: |
Ach... Szkoda tylko, że Meyer uczyniła z niego tego złego. |
Bo ja wiem czy "tego złego"... Nie nazwałabym tego w ten sposób, Jacob jest w sumie pozytywną postacią, np. w przeciwieństwie do Edwarda nie zabijał ludzi żeby się pożywić i to nie on w końcu jest nazywany potworem...
Ja bym go raczej określiła mianem "ten drugi", który nigdy nie będzie na pierwszym planie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|