Autor |
Wiadomość |
Madlenita
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany:
Czw 14:07, 22 Maj 2008 |
|
Ale przyjajmniej ciepły... Zresztą sama Bella stwierdziła, że częśc jej (mniejsza, ale jednak) serca należy do Jacoba, więc i na tym forum większość będzie za Edwardem...
A ja już nie mogę się doczekać na film... Jeszcze tyle miesięcy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:12, 22 Maj 2008 |
|
Edward ...wyłącznie Edward (zaczęłam 3) ale już zdecydowałam.... tylko Edward ^^ |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:39, 22 Maj 2008 |
|
No proste ...EDWARD my love ...nawet moj kolega (gej) sie w nim zakochał oooo ;* |
|
|
|
|
vampire_lover
Dobry wampir
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 696 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 15:53, 22 Maj 2008 |
|
Edward - vampirek mający powodzenie u obu płci |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:29, 23 Maj 2008 |
|
Fajnie Fajnie.... a znacie osobę która by potrafiła się jemu oprzeć.... bo ja nie^^ Edwarda zawsze i tylko on .xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:35, 23 Maj 2008 |
|
Oczywiście, że Edward. On to chyba marzenie każdej A Jacob to od samego pojawienie się w książce mnie wnerwiał.... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 10:00, 23 Maj 2008 |
|
O widze że Nat podziela moje zdanie... tak Jacob jest strasznie wkurzający... ugh to całe zakochanie w Belli.... a wiecie co jeszcze mnie zdenerwowało... że Edwarda dyskryminuje z tego powodu że nie jest człowiekiem... a sam też do końca nim nie jest... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 11:38, 23 Maj 2008 |
|
No właśnie. NIech się pogodzi z tym, że Bella nie jest dla niego i już! Bella belongs only to Edward i już :D |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:40, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:41, 23 Maj 2008 |
|
Oczywiście, że Edward. Pan Jakub mnie wkurza samą swoją osobą :) |
|
|
|
|
Jess
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski:P
|
Wysłany:
Pią 14:29, 23 Maj 2008 |
|
Zirtael napisał: |
Ej ludzie czy tylko ja tak lubie Jacoba?:P
heh haha ^^' |
spoko oko nie tylko ty;) jak dla mnie obaj są boscy;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lina
Zły wampir
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 14:33, 23 Maj 2008 |
|
Jacob byłby fajny jako przyjaciel, naprawdę, ale ma on jedną, lecz ogromną wadę, która przyćmiewa jego zasługi - niepotrzebnie przystawiał się do Bells. Jakby nie to, to bym go lubiła, bo dla mnie byłby synonimem świetnego kumpla. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:18, 23 Maj 2008 |
|
Ja tam jestem za Edwardem a Belli dałabym pożadnego Kopniaka żeby już tak nie mąciła XD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire_lover
Dobry wampir
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 696 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 15:25, 23 Maj 2008 |
|
Belli tak, ale Jacob na to nie zasłużył. W końcu to jeszcze dziecko, które dostało się pod zgubny wpływ Belli :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:52, 23 Maj 2008 |
|
Lina napisał: |
Jacob byłby fajny jako przyjaciel, naprawdę, ale ma on jedną, lecz ogromną wadę, która przyćmiewa jego zasługi - niepotrzebnie przystawiał się do Bells. Jakby nie to, to bym go lubiła, bo dla mnie byłby synonimem świetnego kumpla. |
Dokładnie! |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 8:43, 24 Maj 2008 |
|
Tak.... może i tak.. ale on po prostu za bardzo przegina... ta manipulacja jak mnie nie poprosisz o pocałunek to postaram się zginąć na polu bitwy... to już było według mnie żałosne... Edward by tak nie zrobił... on zawsze dawał Belli wolną rękę... |
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:15, 24 Maj 2008 |
|
Tak, ja po prostu Jakoba nie toleruje. Te jego głupie zachowanie, wymysły, wymuszenia.... ugh... Jeszcze w 1 części można było wytrzymać, ale teraz to go po prostu znienawidziłam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 10:26, 24 Maj 2008 |
|
Ale w pewnym sensie urozmaicił tę książkę. Mimo, iż go nie lubię, nie wiem czy powieść byłaby aż tak ciekawa bez niego. |
|
|
|
|
Eclipse
Wilkołak
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 11:11, 24 Maj 2008 |
|
Trzeba mu wybaczyć, bo on jest jeszcze dzieckiem :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:09, 24 Maj 2008 |
|
Tak zgadzam się z tym- bez niego książka nie byłaby taka ciekawa xD No ale weźmy np. te mroczne charaktery w bajkach, czy książkach ( xD ). Dzieci ich nie lubią, chociaż bez nich książka by nie istniała, bo nie byłoby żadnej akcji^^ Dlatego ja nie lubię Jakoba, ale wiem, że bez niego nie było by książki^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewellina
Człowiek
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemiatycze
|
Wysłany:
Nie 8:58, 25 Maj 2008 |
|
Jak dla mnie:
w Zmierzchu to go tam mało było ale się domyślałam że namiesza(Jakob)
Dlatego pokochałam Edwarda to chyba normalne, ta ciekawość, uczucia
do Belli, nerwy jak to będzie, główny bohater więc nie broniłam się przed
polubieniem go.
w Księżyc w nowiu Edward odszedł ale wiedziałam dla czego i czekałam
aż wróci- wiedziałam że w końcu to nastąpi.
Bella zbliżyła się w tym czasie do Jakoba - tak jak jak myślałam zakochał
się. To był dla mnie koszmar, bo dla mnie nie może istnieć połączenie
Jakob i Bella. Przez całą książkę byłam zła, rozdrażniona, wiedziałam że
Bella kocha Edwarda ale denerwowało mnie jej zachowanie w stosunku
do Jakoba jak się do niego przytulała i wogule....
w Zaćmieniu -ech Edward jest taki lojalny, tak ją kocha, dba o jej bezpieczeństwo, nie może bez niej żyć a ona tak go traktuje-koszmar strasznie mnie w tych momentach dobija(Bella). Te uczucia Belli to tylko tak w jednym rozdziale do Jakoba zaraz potem do Edwarda, strasznie to irytujące nie tyle denerwowało mnie to że Jakob tak o nią walczył co jej zachowanie względem niego zamiast powiedzieć NIE! to ona TAK! i potem biegiem przepraszać Edwarda och jak ja jej nienawidziłam w takich momentach- tam koło namiotu jak poprosiła Jakoba żeby ją pocałował i przy całej tej sytuacji ryczałam z wściekłości przez nią a i przez niego że JEST w tej całej książce i psuje taką miłość między Edwardem i Bellą.
a później jak zachował się Edward coś...och zła byłam że jej z liści nie dał może by się otrząsnęła i w końcu nie skakała z kwiatka na kwiatek. (w tamtych momentach byłam zła na Jakoba ale teraz wiem ze to nie jego wina robił to co mógł- był zakochany - tylko Belli)
No ale w końcu wybrała ale też w sposób dość... ale spoko niby temat skończony ale później jak była z Edwardem nie wyczuwałam tego samego uczucia jak by zniknęła jego część nie była to ta sama miłość Belli i Edwarda - przynajmniej ja tak odczułam może w następnej części znowu odżyje.
Mam nadzieje że Jakob to wszystko przecierpi w spokoju i nie pojawi się więcej(ale intuicja mówi inaczej ;/ )
Podsumowując:
Edward! jest moim marzeniem, ideałem z przeszłości oczywiści popełniał błędy ale Kocha Belle i ona jego w pewien dziwny sposób.
Jakob jego największą wadą której nie mogę przetrawić i przeżyć w książce jest to że kocha Bellę. Wada ta jest na tyle ogromna że go za to bardzo nie lubię (mówiąc kulturalnym językiem).
Ale mi wypracowanie wyszło-przepraszam dopiero wczoraj przeczytałam Zmierzch więc uczucia świeże jeszcze nie przygasły.
SPAM! spam! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewellina dnia Nie 9:00, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|