|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 21:20, 03 Gru 2009 |
|
Jestem całym sercem za Jacobem, Team Jacob! Ale chyba zbyt surowo oceniacie Edwarda. Nie było mu łatwo zdecydować się na bycie z Bellą, bo był "człowiekiem" odpowiedzialnym i kochał ją bardziej niż siebie, nie chciał jej krzywdy i powstrzymywał się ile mógł. Gdy wrócili do siebie po rozłące, z pewnością był nadopiekuńczy - denerwująco, ale jako rodzic go rozumiem, choć mnie to wkurzało. I trzeba mu przyznać, że gdy uwierzył , zrozumiał, ze wilki nie zagrażają Belli, to sobie odpuścił i pozwalał jej tam jeździć, mimo, że wiedział o miłości Jacoba i ciągocie Belli do niego. Mało który chłopak by się na to zgodził. To było nawet dziwne, bo z normalnej zazdrości mógłby ją prosić o unikanie Jacoba, ale okazywanie zazdrości było ponad jego szlachetność.
Wg mnie tu nie ma tego złego i dobrego, obaj są fajni, tylko inni i do każdej z nas przemawia inny typ. Do mnie Jacob, ale cenię Edwarda. Tylko , że Edward jest dla mnie taki nierealny, niemożliwy do istnienia - ideał, a Jacob żywy, taki, jakiego mogłabym spotkać, porywczy, ale umiejący się opanowywać , zdolny do wielkich poświeceń i bardzo kochający. I mimo opisów cudowności Edwarda, bardziej do wyobraźni przemawia mi Jacob. Nawet jego imię jest świetne - ciepłe, a Edward kojarzy mi się z moim wujkiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Edwardziątko :)
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:35, 07 Gru 2009 |
|
Tylko Edward:*
Chociaż przyznam, że Jackoba też lubię:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Pon 19:40, 07 Gru 2009 |
|
Mówi się że Szmajer stworzyła postacie podchodzące pod typ Mary Sue, ale chyba nie do końca się z tym zgodzę . Jacob często zachowuje się niedojrzale (infantylnie) , jest zuchwały , egoistyczny i arogancki , Edward stawia głupie zakazy , jego miłość jest obsesyjna , chęć chronienia nie kończy się na walce z wrogami , Bella właściwie nie jest w stanie uczyć się na własnych błędach skoro Edward przed każdym z nich ją chroni , a nawet jak nie - Alice przewidzi to i koło się zamyka. Ja mimo młodzieńczego drygu Jacoba ( i jego seksownych , długich włosów w 1 tomie *zamglone oczy* ) wybieram Edwarda , bycie nieśmiertelnym i wieczna miłość mnie pociągają. Nie kłamię , chciałabym zatrzymać 18 lat na wieczność którą podzielę z ukochaną osobą , w dodatku jako wampir ( jako człowiek mogę sobie "walnąć" na szybko dziecko z wampirem , i równie szybko je urodzić ) mogę uprawiać seks bez totalnego zabezpieczenia bez obawy o ciąże ^^' Nie chciałabym małych szczeniaczków z Jacobem , ta postać mnie odrzuca , wydaje się natrętny i nie może pogodzić się z faktem ,że Bella kocha innego. ;p a więc team Edward i brak środków antykoncepcyjnych ;p młahahaha! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 21:33, 07 Gru 2009 |
|
uskrzydlona napisała:
Cytat: |
( jako człowiek mogę sobie "walnąć" na szybko dziecko z wampirem , i równie szybko je urodzić ) |
Mhm, zakładając, że przeżyjesz "pierwszy raz" z wampirem i te wszystkie następne razy, bo nie od razu koniecznie w ciąże zajdziesz. No i zakładając, że przeżyjesz ciążę i oczywiście poród. Zakładając, że będziesz mieć tak kochane maleństwo , jak Renesme, które będzie chciało oszczędzić ci bólu przy porodzie i postara się ciebie nie skrzywdzić , jak Nahuel i jego rodzeństwo swoje matki. Ryzyko jest dość duże, nie wiem , czy warto aż tak ryzykować dla wieczności , czy seksu bez antykoncepcji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Pon 23:21, 07 Gru 2009 |
|
mermon napisał: |
uskrzydlona napisała:
Cytat: |
( jako człowiek mogę sobie "walnąć" na szybko dziecko z wampirem , i równie szybko je urodzić ) |
Mhm, zakładając, że przeżyjesz "pierwszy raz" z wampirem i te wszystkie następne razy, bo nie od razu koniecznie w ciąże zajdziesz. No i zakładając, że przeżyjesz ciążę i oczywiście poród. Zakładając, że będziesz mieć tak kochane maleństwo , jak Renesme, które będzie chciało oszczędzić ci bólu przy porodzie i postara się ciebie nie skrzywdzić , jak Nahuel i jego rodzeństwo swoje matki. Ryzyko jest dość duże, nie wiem , czy warto aż tak ryzykować dla wieczności , czy seksu bez antykoncepcji. |
i to są powody dla których nie powinnam wypowiadać swoich myśli publicznie ;-D na szczęście jestem anonimem i mogę dowolnie rozmyślać sobie nad wampiryzmem a sprawą antykoncepcji. Dobra, bez tego dziecka. Mogę zostać wampirem bez dziecka, ewentualnie sobie jakieś adoptuje , albo psa kupie, nie nie.. będę hodować własnego wilkołaka , tresować go ;p miło mi mermon , że się o mnie martwisz ;p |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bluelulu dnia Pon 23:22, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 17:33, 08 Gru 2009 |
|
Na razie jeszcze się nie martwię. Zawsze jest nadzieja, że zmienisz zdanie.
Albo, że nie spotkasz na swej drodze żadnego wampira.
Jeszcze jest jedna możliwość, że wampiry w ogóle nie istnieją , a więc twoja przyszłość jest bezpieczna!
Bez antykoncepcji się chyba nie obejdzie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nibylandia
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 18:50, 08 Gru 2009 |
|
Chyba, że wiecie kiedy skończyć ;p
Wtedy obejdzie sie bez antykoncepcji ^^
Wciągnęła mnie wasz rozmowa ;]
btw. Edward
Jak to powiedział Pattinson o Edwardzie:
'..jestem tylko twardym narzędziem' '', |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Wto 22:55, 08 Gru 2009 |
|
mermon napisał: |
Albo, że nie spotkasz na swej drodze żadnego wampira.
Jeszcze jest jedna możliwość, że wampiry w ogóle nie istnieją , a więc twoja przyszłość jest bezpieczna! |
- o Boże , nie mów tak . Moje życie przestanie mieć sens , chcecie mieć samobójczynie na forum? no ejże ;p
Wolę zostawić temat wampiryzmu i antykoncepcji bo prowadzi to do -> . Więc nie , ani wampir bo czeka mnie "śmiertelny poród" ani Jacob , nie chcę też szczeniaczków. Wniosek jest taki, że cieszyć się trzeba tym co się ma czyli naszymi "ludzkimi" homo sapines chłopakami , jak będę miała jakieś chore zboczenie to postawię mu włosy na żelu i posypie brokatem, narazie nie jest tak źle . ;p
dziękuje za możliwość wyrzucenia swoich dwuznacznych , zakręconych i pokręconych myśli. Tak jak mówiłam, ani Jake ani Edward... tylko Mike |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wiosna
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce
|
Wysłany:
Czw 14:51, 10 Gru 2009 |
|
Mike? No cóż, to też jakiś wybór.
I do jednego i do drugiego mam jakieś ale...
Ale ale obaj są okej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:31, 10 Gru 2009 |
|
15 procent tylko dla Jake`a???
No błagam was, on chyba zasługuje na więcej. No, w każdym razie wybrałam Jacoba, ponieważ nie jest taki idealny jak Edward. Ma wady i też je kocham. Poza tym Jake jest taki promienny, uroczy, szalony, nieobliczalny. Ogólnie jestem ,,Jacob team'' tak samo jak ,,Taylor team'' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
~AnnTwilight~
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:55, 13 Gru 2009 |
|
Ja jestem z teamu Edwarda, ale lubię też Jacoba. Trochę się dziwie, że większość lubi tylko jednego z nich, drugiego przy tym nienawidząc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:21, 13 Gru 2009 |
|
Ja tez lubię obydwóch, ale jednak bardziej Jake`a |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinaa
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:23, 13 Gru 2009 |
|
Podstawową wadą Jacoba jest to, że jest...Jacobem. Tym trzecim, który chce zabić miłość Belli do innego faceta i tym samym zagarnąć ją dla siebie. W innych okolicznościach swoją opiekuńczością, dobrą aurą, wyrozumiałością zawładnąłby sercami czytelników, ale moim nie zawładnął, bo zawsze przez umysł prześlizgiwała mi się myśl, że chłopak nie ma najmniejszych szans na sukces i nie wyrwie Belli choćby nie wiem jak się starał. Poza tym gracja, styl, klasa Edwarda dają się mocno we znaki i Jacob kompletnie przegrywa na tym polu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:50, 13 Gru 2009 |
|
Ej no jesteś trochę nie fair (bez obrazy)
Bo to w końcu tez trochę było winy Belli że mieszała Jake`owi w głowie i dawała mu nadzieję.
I nie mówię,Edwarda tez bardzo lubię i masz rację z ta gracją stylem i klasą, no ale sory on miał 110 lat, a Jake tylko 16. Oczywiście każdy ma swoje zdanie i ja to szanuję, ale Jake zawładnął moim sercem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinaa
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:32, 13 Gru 2009 |
|
Wampiretka14 napisał: |
Ej no jesteś trochę nie fair (bez obrazy)
Bo to w końcu tez trochę było winy Belli że mieszała Jake`owi w głowie i dawała mu nadzieję.
I nie mówię,Edwarda tez bardzo lubię i masz rację z ta gracją stylem i klasą, no ale sory on miał 110 lat, a Jake tylko 16. Oczywiście każdy ma swoje zdanie i ja to szanuję, ale Jake zawładnął moim sercem |
Owszem główna bohaterka wysyłała sprzeczne sygnały, ale jej stan emocjonalny absolutnie to rozchwianie i niezdecydowanie tłumaczy. To, że Jacob robił sobie nadzieje podyktowane było wyłącznie przeświadczeniem, że Edward nigdy nie wróci, choć oczywiste było, że tak naprawdę on w Forks ciągle jest- w sercu Belli.
A nawiązując do różnicy wieku, którą wskazałaś jako przyczynę kontrastu cech obu bohaterów, to obaj są jakoby uzupełnieniem. Chłód i powściągliwość Edwarda, oraz ciepło i otwartość Jacoba. To jeden z powodów, który zadecydował, że to właśnie Indianin był największym oparciem dla Belli w psychicznym kryzysie- opozycyjność cech przyjaciela do tych, które uosabiał Edward. Tym nie mniej wampir reprezentuje paletę zachować, które w świecie sms’ów i kalectwa językowe są niezwykłe i pociągające. To czyni go w mojej ocenie bardziej wartościowym facetem. Co nie zmienia faktu, że poczynania Jacoba były słodkie, więc rozumiem fascynację jego rolą w tej powieści. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:24, 14 Gru 2009 |
|
Masz rację. Słodki to on jest :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
przemq
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 8:36, 17 Gru 2009 |
|
Oczywiście Edward. Zawsze był spoko, nie przypominam sobie sytuacji w której by mnie wkurzał. A Jacob robił to wiele razy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:05, 17 Gru 2009 |
|
A mnie wkurzył tylko w New moon jak chamsko potraktował Belle. Ale potem wdrapał się przez okno i ja przeprosił. Oczywiście mu wybaczyłam, BO JA MOŻNA MU NIE WYBACZYĆ??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alsatian
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Pią 11:52, 18 Gru 2009 |
|
Wampiretka14 Jake nie mógł inaczej potraktować Belli, bo nie mógł zdradzić kim jest. Później tak jak to określiłaś "wdrapał się przez okno" bo ją kochał i nie chciał jej ranić przyszedł i przypominał jej te legendy, żeby sobie przypomniała, bo on nie był wstanie ujawnić jej, że jest wilkołakiem.
Ja jestem Team Jacob i Team Edward. Nie chcę wybierać, bo obu uwielbiam, ale zauważyłam, że Jacob już na dobre zagościł w moim sercu, ale dla Edwarda też się znajdzie miejsce tyle, że troszkę gorsze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:51, 18 Gru 2009 |
|
Ja wiem że nie mógł jej wyjawić się i potraktować jej lepiej, al jednak troszkę mnie to zdenerwowało, ale i tak go kocham <33
Również bardzo lubię obojga, ale tak jak u ciebie u mnie Jake znajdzie się na tej o stopień wyższej półce. :)) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|