|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
Wolf Girl
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Marzeń
|
Wysłany:
Pią 18:03, 18 Cze 2010 |
 |
Obowiązkowo Jacob, ponieważ potrafi być najlepszym przyjacielem, jest niebiańsko przystojny, pomocny, jak wcześniej pisano naturalny i szczery i tak wymieniać bez końca achh |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
klarychowa
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 9:33, 21 Cze 2010 |
 |
A ja wolę Edwarda.
Jacob, jak już ktoś napisał, działa mi na nerwy, Bella zresztą w Eclipse też. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OMJacob!
Człowiek
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Patio de los Naranjos.
|
Wysłany:
Wto 19:00, 22 Cze 2010 |
 |
Migrena mnie bierze jak to czytam o tym, jaki to Edward jest przystojny, opiekuńczy oh i ah normalnie! Ja zdecydowanie wolę Jacoba, bo takiego faceta w prawdziwym świecie na pewno znajdę. Z Edwardem przy bliższym kontakcie można się tylko siniaków nabawić i tyle. Oczywiście, nie mam nic do tych osób, które go wielbią i w ogóle. Ja po prostu wolę Jacoba i już. Koniec kropka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
klarychowa
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 6:48, 23 Cze 2010 |
 |
Przy Jacobie też można się siniaków nabawić, a po za tym złamać rękę  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ulaczek
Człowiek
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroclove ;*
|
Wysłany:
Śro 9:56, 23 Cze 2010 |
 |
Ja zagłosowałam na Jacoba, bo wzbudza we mnie takie pozytywne emocje. No i mi się podoba bardziej taylor od Roberta, więc to pewnie też trochę wpłynęło na odbiór postaci. Ale generalnie w Edwardzie irytuje mnie to, że jest taki idealny. ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OMJacob!
Człowiek
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Patio de los Naranjos.
|
Wysłany:
Śro 12:33, 23 Cze 2010 |
 |
klarychowa napisał: |
Przy Jacobie też można się siniaków nabawić, a po za tym złamać rękę  |
Ato już wina Belli, że sobie rękę złamała; Nie trzeba było Jacobowi z liścia dawać xD
Ja, osobiście, wolałabym przytulać się do kogoś miękkiego i ciepłego, niż twardego jak skała i zimnego jak lody. Ale.. kto co lubi ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
eyrene
Człowiek
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 17:28, 23 Cze 2010 |
 |
Tak sobie ostatnio myślałam, że Bella, gdyby istniała musiałaby mieć niesamowite wzdęcia biorąc pod uwagę fakt, że Edward towarzyszył jej praktycznie na każdym kroku i co gorsza miał słuch absolutny Nie uważacie, że byłoby to trochę krępujące chodzić z gościem który słyszy co wyprawiasz w wc?? Nie chciałabym go dla siebie, choć to on był moim ulubionym bohaterem. Pomijam już ten żartobliwy przykład. Samo to, że był wampirem skutecznie by mnie odstraszyło. Nie chciałabym takiej przyszłości dla siebie, choć imponowała by mi jego dojrzałość. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
nietkniętawilczyca
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 9:22, 24 Cze 2010 |
 |
Cóż, ja oczywiście zagłosowałam na Jacoba.
Jest on wiele razy pomijany przez ludzi, którzy tylko mają w głowie Cullena.
Uważam, że Jacob Black jest osobą niezastąpioną i dziwi mnie to, dlaczego wszyscy tak bardzo uwielbiają Edwarda. Przy nim można nabawić się tylko i wyłącznie siniaków.
Jeśli ktoś powie mi, że przy Jacobie też, chyba ma tu na myśli moment kiedy to Bella złamała sobie rękę.
O nie nie!
To nie jest absolutnie żadna wina Jacoba. Bella Swan nie powinna dawać Jacobowi z liścia, gdyby tego nie uczyniła nie złamała by sobie ręki. Więc pod żadnym pozorem nie można tu obwiniać Jacoba.
No ale cóż to tylko moje zdanie, nie każdy musi się z nim liczyć. Każdy ma swojego idola a moim jest Jacob Black. Gdybym jednak miała wybrać ulubioną osobę z rodziny Cullen'ów byli by to Carlisle i Emmet, są oni chyba normalnymi wampirami w tej rodzinie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
klarychowa
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 9:29, 24 Cze 2010 |
 |
OMJacob! napisał: |
Ato już wina Belli, że sobie rękę złamała; Nie trzeba było Jacobowi z liścia dawać xD
Ja, osobiście, wolałabym przytulać się do kogoś miękkiego i ciepłego, niż twardego jak skała i zimnego jak lody. Ale.. kto co lubi ;D |
A kto Bellę pocałował wiedząc, że ona ma ,,chłopaka``? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sardynka
Zły wampir
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 10:53, 24 Cze 2010 |
 |
Edward zranił Bellę o wiele bardziej niż Jacob, a mimo to żadna jego fanka mu tego nie wypomina... Pocałunek może nie był szczególnie szczęśliwym rozwiązaniem sytuacji, ale przecież inaczej Belli nie przyszłoby do tego maleńkiego móżdżka, że jest w Jacobie zakochana. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
klarychowa
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 9:41, 25 Cze 2010 |
 |
Przyszło jej to do głowy dużo później, ale już nieważne, ja jestem za Edwardem i tyle.
Już nie będę się kłóciła, są anty fani Edwarda i anty fani Jacoba. Koniec |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ulaczek
Człowiek
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroclove ;*
|
Wysłany:
Nie 16:32, 27 Cze 2010 |
 |
No wiadomo. I od tego są takie tematy jak ten żeby się wzajemnie powymieniać opiniami. Przecież nikt na pewno specjalnie się nie chce kłócić.
Zgadzam się z OMJacob! co do tego przytulania.
Bella to w ogóle sama nie wiedziała czego chce i ani Edward ani Jacob nie są temu winni. ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
klarychowa
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 8:18, 28 Cze 2010 |
 |
Zgadzam się z Ulaczek co do tego ostatniego zdania, a Jacoba ostatnio coraz bardziej lubię... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
reddish
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 11:52, 29 Cze 2010 |
 |
Jacob i tylko on.
Wystarczyłoby mi pół minuty w towarzystwie depresyjno-melancholijno-przesłodzonego Edzia, żeby perspektywa popełnienia seppuku wydała mi się atrakcyjna.
Osobiście nie natknęłam się nigdy na bardziej mdłą postać literacką niż Edward. Porządny, opanowany, czuły, nieziemsko przystojny, dojrzały, kochany, wyrozumiały, opiekuńczy itepe itede. Tak idealny, że to aż boli. Rzygać mi się chce za każdym razem, gdy przysięga miłość do grobowej deski, gotowość do wszelkich poświęceń, opowiada o swoich cierpieniach, sam cierpi. Wychodzi na to, że chce mi się rzygać przez cały czas, gdy jest o nim mowa. Śmiać mi się chce, gdy czytam, że Edward to według niektórych "niegrzeczny chłopiec".
Jacob to postać z krwi i kości, chyba jedyna, która się pani Meyer udała. Stworzony dla kontrastu, oczywiście, pewnie tylko po to, aby Belka musiała wybrać i w końcu wybrała "właściwie".
I pewnie właśnie dlatego, że kontrast jest tak jaskrawy ja tak bardzo go lubię. Ma swoje wady, ma swoje zalety, nie jest przerysowany, wszystko to ładnie łączy się w jedną całość.
Z resztą ja od zawsze mam słabość do bezczelnych, aroganckich, bystrych, spontanicznych, pełnych życia, energii i pasji facetów z poczuciem humoru i o wielkim uśmiechu. Z takim facetem u boku można czerpać z życia garściami.
Black ma w sobie mnóstwo naturalnego uroku, któremu ja nie potrafię się oprzeć i o którym blady, chłodny Edzio może sobie najwyżej pomarzyć w bezsenne noce.
Wybaczcie, Edwardofanki.
Peace&love |
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez reddish dnia Wto 11:54, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Ulaczek
Człowiek
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroclove ;*
|
Wysłany:
Śro 14:16, 30 Cze 2010 |
 |
Bardzo to wszystko dobrze opisałaś. ;] Mam podobne zdanie. A co do niegrzecznych chłopców to takich się ponoć kocha, a za grzecznych wychodzi się za mąż... Może coś w tym jest...
Wiadomo, że nikt nie jest idealny i obydwoje mają swoje wady. Ale to bycie takim idealnym powoduje, że nie lubię go do końca, bo jest on mało realistyczny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OMJacob!
Człowiek
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Patio de los Naranjos.
|
Wysłany:
Śro 16:04, 30 Cze 2010 |
 |
Póki żyję, nie miałam jeszcze styczności z postacią, która wydałaby mi się aż tak n o r m a l n a w porównaniu do innych, które miałam okazję poznać. Która utkwiłaby mi w pamięci i zamieszkała w niej na dobre.
Jacob, jest dla mnie do tego stopnia prawdziwy, że aż czasami myślę sobie, że kiedyś spotkam takiego faceta z szerokim uśmiechem na ustach i z sercem na dłoni. I wiem, że to się kiedyś stanie. Jest na tyle realny, żeby i s t n i e ć w przeciwieństwie do Edwarda, który wygląda jak porcelanowa lala o zimnym sercu. Męskie wydanie Mary Sue we własnej osobie.
Ja, w przeciwieństwie do co poniektórych, chciałabym, aby mój facet miał wady, które mogłabym pokochać. Gdyby był idealny, znudziłby mi się po jakimś czasie i... koniec. Nie byłby dla mnie interesujący. Nie czułabym tego czegoś. Nie potrzebuję rozklapciałego faceta, słodkiego jak pączek. Ale mimo to wszyscy chwalą Edwarda, a moim zdaniem nie ma czego u niego chwalić. Jest mdły i tyle. Nic specjalnego.
Natomiast, Jacob, opiekuje się Billy'm, jest dobrym przyjacielem i przede wszystkim sprawia, że dla takiej osoby jak on mogłabym zrobić w s z y s t k o. Wiem, że pitolę teraz jak jakaś bujająca w obłokach nastolatka, ale tak już jest.
Jake jest wyrazisty, oryginalny, niepodrobiony, prawdziwy, a Edward niech się schowa. Nie darzę go sympatią i niech już tak pozostanie. Naprawdę, nie rozumiem jak wcześniej mogłam go lubić... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OMJacob! dnia Śro 16:06, 30 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jakeowa
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 16:19, 30 Cze 2010 |
 |
Mogłabym się podpisać wszystkimi istniejącymi długopisami pod wypowiedzią OMJacob . ; ) Jake jest po prostu prawdziwy. I może dla tego nie przepayniosła go na piedestał do którego on nie sięga. Jacob opdam za Edwardem bo to Bella wypisany jest takim, jaki jest na prawdę. Waleczny, szczery, ciepły i mogłabym wypisywać do jutra ale są też uwzględnione jego wady. A Edek nie, według naszej uroczej Bells to jest po prostu ideał. Cholerny męczennik.
Edit; I pod wypowiedzią reddish też mogę się podpisać
Edit2; Nie wiem w ogóle co to za błędy i po przesuwane w połowie wyrazy są w mojej wypowiedzi, sama jej zrozumieć nie mogę.
PS. IDieWhenISeeMyGodOfSex nie pisz jednolinijkowców bo to denerwuje i zaśmieca forum. Twoja wypowiedź w sumie nic nie wniosła i niczego nie przedstawiła. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jakeowa dnia Sob 18:46, 03 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
TwilightFan.
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Czw 10:00, 01 Lip 2010 |
 |
Ja wolę Jacoba. Edward też podoba mi się, ale według mnie w książce było za dużo opisów tego, jaki jest idealny itd. Rozumiem, że to wampir, ale i tak ta postać właściwie nie miała żadnych wad..
A Jacob.. był dobrym przyjacielem Belli, był bardziej jak zwykły człowiek. Miał swoje wady, ale zalety też. Świetne poczucie humoru.. I lubiłam to jego "wewnętrzne ciepło". Ciekawa postać.
Obydwóch lubię, ale Jacob jest bardziej realny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
IDieWhenISeeMyGodOfSex
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany:
Pią 16:45, 02 Lip 2010 |
 |
`Edward jest sexyy mrr ;]] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alexx
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:33, 03 Lip 2010 |
 |
Jacob <3
On ma w sobie to coś :D To jego poczucie humoru, o opiekuńczość i wygląd <serduszka>. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|