|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kakao
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:17, 31 Sie 2010 |
|
SmoothCriminale napisał: |
Ideały nudzą! A Edward jest zbyt idealny jak na mój gust.
Jacob jest dla mnie normalnym chłopakiem. Ma poczucie humoru, opiekuńczość to też jego mocna strona. :D
Nie zostawił Belli w tych trudnych, czarnych miesiącach okazał jej serce i otworzył się. Odwrócił się od niej na dwa tygodnie (?), ale to tylko dlatego z powodu rozkazu Alfy. A Alfie nie można się sprzeciwić (tak mi się przynajmniej wydawało w KwN, ale od samego początku to Jake był sukcesorem Emphira, a nie Sam, dlatego mu się postawi w BD.)
Wampiry też mnie "kręcą", ale wilkołaki mają w sobie coś takiego...
team Jacob, oczywiście :D wilczek-ciacho jake. *-* XDDD. |
Zgadzam sie w 100%.
W pierwszej części nie trawiłam Jacoba, no taki dzieciakowaty mi się wydawał, za to ubóstwiałam Edzia, ale po przeczytaniu KwN, wkurzyłam się. Do tego gdy oglądam film rzygać mi sie chcę jak widzę, wieczenie cierpiącą twarz Edwarda, to tak po prostu zagrał Robert. Ale strasznie żal mi jest wilczka, tyle starania o Bells, zawsze był przy Niej, a ona dawała mu jakieś nadzieję, wciąż raniła, a ten dążył tylko do szczęścia. Agrhgrhr...Jak byłam w kinie na 3 części to kurde na końcu myślałam, że urwie jej głowę,(pomimo tego czytałam cała serie) gdy zobaczyłam jego cieprnie. Bu, tak smutno się zrobiło... Zawsze chciałam, żeby była z Edziem, ale jakoś teraz się pomerdało i chciałbym żeby była z wilczkiem. Taka moja opinia. ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Panna Awangardowa_02
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stamtąd... skąd pochodzą anioły...
|
Wysłany:
Nie 18:56, 05 Wrz 2010 |
|
kochamlato napisał: |
Edward - uzależniłam się od niego i we wszystkich moich kolegach szukam jego namiastki . Jackob ? Taki zbuntowany gówniaż . Nie żebym go obrażałą . Książka mogłaby być bez niego . Chociaż czasem był uroczy .. Mrau ; D Jak ściął włosy . |
Jestem całkowicie za, nic podać nic ująć...
Dzięki tym wszystki, którzy są w team Edwrad |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natala:*
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 14:44, 06 Wrz 2010 |
|
Wybrałam Edwarda.. dla mnie jest idealnym chłopakiem o fajnym charakterze. ( choć niektóre zachowania w nim mnie denerwowały np. nad opiekuńczość). Do Jacoba w sumie też nic nie mam ,ale w niektórych momentach go nie rozumiałam :P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natala:* dnia Pon 14:45, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
kiche
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:18, 17 Wrz 2010 |
|
oczywiście Jacob ☺ jest pełny zycia ,wulkan pozytywnej energii, , walczy do upadłego ,jak trzeba to nawet zadziała nie feer , zawzięty indywidualista , ma skomplikowaną na swój sposób osobowość przez co budzi mieszane uczucia , silny jak i psychicznie tak i fizycznie , stanowczy , oddany , wierny , itp lubię z wyglądu opisanego w książce to wnioskuje że niezłe z niego ciacho mniam mniam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sabinka
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilno.Litwa
|
Wysłany:
Nie 13:04, 17 Paź 2010 |
|
Wybrałam Edwarda,
po pierwsze, dlatego że niepodoba mi się Jake
a po drugie jeżeli Bella będzie z Jake'kiem niektóre postacie będą nie szczęśliwe, a tak w końcu wszyscy znajdą swoje szczęście |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabinka dnia Nie 13:04, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
emily522
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:39, 18 Paź 2010 |
|
Ja jestem za Edziem...
raz - jest baaardzo przystojny,
dwa - to jak się może poświęcić dla Belli... no normalnie cudo,
trzy - Jakob mi się ni podoba, ma taką nieładną buźkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natala22
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
|
Wysłany:
Pon 17:00, 18 Paź 2010 |
|
Edward:D
1. Jest przystojniejszy
2. Jest wampirem.
3. Bardziej pasuje do Belli.
4. Jest słodki :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natala22 dnia Pon 17:04, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
creativeSoul13
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wariatkowo
|
Wysłany:
Wto 17:09, 26 Paź 2010 |
|
Lubię ich obu... I nie umiem wybierać pomiędzy nimi. I Jake i Edward są super chłopakami. No sorry, ale taka jest prawda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wampiromaniaczka
Wilkołak
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Śro 11:13, 10 Lis 2010 |
|
Zdecydowanie Edzio! Umie poskramiać swą złość skuteczniej niż Jacob. Jest bardziej domyślny, umie na ogół podążyć myślami Belli, choć ich nie czyta, ale potrafi dostroić się do jej nastroju. Jego nadzwyczajne opanowanie czyni go nieco nierealnym , ale właśnie dlatego jest tak wspaniały. To facet na dobre i złe. Być może, gdyby Bella pozostała dłużej z Jacobem, pokochałaby i jego, ale byłoby to ZAMIAST. Nie dziwię si Belli, że tak za Edziem szalała, zrobiłabym to samo. Podoba mi się Edward dlatego też, że jest bardzo nietypowym wampirem. Dotąd wszystkie powieści przedstawiały wampiry jako bezduszne, krwiożercze maszyny. Po przeczytaniu takich horrorów, trudno spać spokojnie. Po lekturze Zmierzchu- można marzyć, że Edzio wcale nie Bellę trzyma w swych ramionach. Boskie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ukąszona
Wilkołak
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany:
Pią 16:36, 12 Lis 2010 |
|
Na dzień dzisiejszy Edward. Praktycznie z tych samych powodów co wampiromaniaczka. Ale jestem w stanie wybrać tylko dlatego, że Jackob jest jeszcze nastolatkiem i zachowuje się, jeszcze, jak nastolatek. Przez swoje "przeznaczenie" widzimy, że bardzo szybko dojrzewa, ale nie kontroluje jeszcze sam siebie. Uważam, że gdyby Ed i Jake byli w podobnym wieku (a wiemy, że to byłoby możliwe) Bella prędzej skoczyłaby z klifu i się zabiła niż zdołałaby wybrać. Bo Jake to Jake, jest wspaniały i Edward również. Każdy posiada grupę cech jakich kobieta szuka w mężczyźnie i wybieranie między nimi to katastrofa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Pią 16:45, 12 Lis 2010 |
|
Dle mnie Edward, bo jego siła i ta ukrywana dzikość mnie kręci:)
Po prostu, najnormalniej w świecie mnie kręci.
To, ze gdyby chciał zgniotl by Bellę jedną ręką, to, ze gdyby dał się choć raz ponieść rozszerpal by jej szyję na strzępy. I kręci mnie to, jak mocno on pragnal jej krwi.
Tylko nie myslcie, ze ze mnie jakaś sadystka, czy coś, ale przyznajcie. To jest gorącę!
Ale nie chcę wyjśc na jakąś płytką osobę. Uwielbiam go za jego oddanie, za jego wierność, miłość i szacunek do ukochanej.
Tak, przede wszystkim za ten szacunek...
Och, rozmarzyłam sie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lena.
Nowonarodzony
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 11:45, 30 Gru 2010 |
|
Ja nie moge sie na zadnego zdecydowac wiec nie zaznaczam nic w ankiecie :P
Oboje sa przystojni i oboje maja cos w sobie.
Edward wydaje mi sie bardziej dojrzalszy, tajemniczy..
Z kolei Jacob taki prawdziwy przyjaciel, cieply i troskliwy.
Mam spory problem wybrania jednego z nich. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Izzy BELLA
Człowiek
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany:
Nie 21:55, 02 Sty 2011 |
|
Jeśli ja miałabym wybierać, to... nie wybrałabym wcale. To bardzo trudny wybór. Obaj są fantastyczni, obaj mają cechy, które są przez kobiety pożądane i idealny byłby facet, który łączyłby w sobie ich obu.
Tak myślę dziś. Kiedy czytałam sagę (ładnych parę miseięcy temu, pierwszy i ostatni jak do tej pory raz) należałam bezwzględnie do "Team Edward". Jacob mnie wkurzał. Kiedy czytałam jak się wręcz narzuca Belli ze swoją miłością i próbuje ją przekonać do swojego sposobu myślenia miałam ochotę go pobić (swoją drogą, kiedy Bella stwierdziła, że kocha ich obu miałam ochotę zabić ją) Ten tor rozumowania spowodowany był u mnie tym, że podążałam za tym co Autorka chciała mi przekazać. Skoro to Edward jest tym idealnym i to on jest przeznaczony głównej bohaterce to ja nie patrząc głebiej po prostu go kochałam.
Jacoba zauważyłam w pozytywnym świetle dopiero po obejrzeniu KwN. Oczywiście stało się to za sprawą Taylora
Ostatecznie oczy na Jacoba otworzyła mi dopiero Variety, której jestem za to ogromnie wdzięczna. Kiedy pokazała mi swoją wersję La Push i Watahy pokochałam Indian.
I teraz mam dylemat. Bo Jacob jest cudowny, ale Edward też mi niczym nie zawinił, a poza tym jest moją pierwszą twilightową miłością, a jak powszechnie wiadomo "pierwsza miłość nie rdzewieje"
Kocham więc obu na zmianę i równocześnie i w związku z tym głosu w ankiecie nie oddaję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Apple
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:13, 05 Sty 2011 |
|
Mój drugi głos w tym temacie, bo trochę czasu minęło.
Wcześniej zagłosowałam na Jacoba. Czemu? Przede wszystkim irytował mnie idealizm Edwarda, to że tak trząsł się o Bellę i przesadzał z ,,rycerskością". A Jacoba lubiłam za to, że stanowił jego przeciwieństwo. Jak widać chyba zmieniła mi się mentalność, bo wnoszę poprawkę:
Po kolejnym przeczytaniu sagi i obejrzeniu reszty filmów, nie wiem jak mogłam wybrać Jacoba. Jego zachowanie jest dla mnie miejscami wręcz dziecinne i bezczelne, co bardzo mnie denerwuje. Natomiast Edward... Wcale nie jest takim ideałem, za jaki go miałam, popełnia niekiedy ludzkie błędy, ale podoba mi się jego postawa. Nie zawsze, przyznaję, ale jednak wolę takiego dżentelmana od dużego dzieciaka. Nie mogłabym wytrzymać z facetem, który cały czas gania po lesie ze swoimi kumplami, chyba, że... bardzo bym go kochała. Jednak prawdopodobieństwo, że zakochałabym się w Jacobie jest bardzo znikome.
Teraz w Edwardzie ujmuje mnie jego dobre, staromodne wychowanie, maniery, inteligencja i oczytanie... A przede wszystkim: stosunek wobec kobiet. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Apple dnia Śro 19:16, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 23:54, 29 Sty 2011 |
|
Bardzo dawno tu nie zaglądałam i widzę, że nic się nie zmieniło. Nadal Edward prowadzi. Moje serce należy do Jacoba, mimo, że Edwarda lubię , cenię i szanuję. Ale Jacob ma w sobie to coś, co sprawia, że chciałoby się być kochanym przez niego, pokłócić i pogodzić, podroczyć, pożartować, podokuczać i przytulić, konie kraść. Edward dla mnie jest zbyt ułożony, chyba bym się z nim nudziła. I nie chciałabym kogoś, kto nie śpi, tylko siedzi przy mnie i patrzy jak ja śpię. Na początku to było dla mnie romantyczne, teraz przestało mi się podobać. No i nie chciałabym zostać wampirzycą, aby bezpiecznie z nim być. Wybierając Jacoba mogłabym być sobą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ola7194
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 10:22, 07 Lut 2011 |
|
Edward i tylko Edward!
Team Edward i nic tego nie zmieni.
Jackoba nie lubię ponieważ... jest hamem i zarozumialym bubkiem. Jedynie w BD jako tako zachowywał się w miarę normalnie.
Swego stanowiska nie zmienię ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Remmy
Zły wampir
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro
|
Wysłany:
Pon 20:46, 07 Lut 2011 |
|
Ludzie, wy czytaliście w ogóle książki uważnie? Nawet nie wiecie jak mnie strasznie wnerwia pisanie o Blacku "Jackob" To się pisze:
J A C O B ! ! !
No i oczywiście, że trzymam jego stronę. Edward mógłby być dobrą partią tylko na jakiś czas. Nie na całe życie. Z JACOBEM czułabym się bezpieczna, obdarzona czułością, przyjaźnią i nie sądzę, by kiedykolwiek mi się znudził. |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Remmy dnia Pon 20:50, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
`Other.
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
|
Wysłany:
Pią 15:31, 11 Lut 2011 |
|
Ja też ich bardzo lubię , ale mam jakoś tak , że lubię bardzo wszystkich z La Push . Mają poczucie humoru , ciepli i tacy mniej ... hmmmm..... rozważni w pozytywnym tego słowa znaczeniu . Edward nie pozwoliłby skoczyć Belli z kilfu ;d ( w postaci człowieka oczywiście ;] ) oczywiście jest taki opiekuńczy - to miłe . Zgadzam się z Zirtael
A tak wgl to cześć ! Bo jestem tu nowa ; ] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 15:47, 11 Lut 2011 |
|
Witaj Other. Miłego obcowania z forum. Fajnie, że lubisz wilkołaczki. My, ich wielbiciele, jesteśmy w mniejszości. Ja właściwie nasze wampiry zwierzęcożerne, czyli Cullenów też lubię. Ale wilkołaki są bliższe memu sercu. Pozdrawiam. Czuj się tu dobrze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lidziat
Dobry wampir
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 1467 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 100 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Toruń i wszędzie gdzie bywam :-)
|
Wysłany:
Wto 11:12, 15 Mar 2011 |
|
Żeby chociaż trochę zrównoważyć, bo tu większość jest Team Edward - ja zdecydowanie wolę Jacoba.
Jestem Team Jacob od zawsze. Uwielbiam wilczki - wszystkie bez wyjątku.
No a Jacob - kto mnie zna - ten wie .
Od chwili gdy pojawił się w Sadze ( mówię tu o książce , bo książki poznałam najpierw ) - zdobył moje serce
i tak zostało do tej pory. Film tylko to przypieczętował,
bo filmowy Jacob doskonale wpasował się w "mojego" Jacoba z książki.
Dla mnie jest najwspanialszą postacią w całej Sadze.
Zanim poznałam Sagę do końca - byłam gotowa udusić Bellę za to,
że tak perfidnie dręczy oddanego jej bezgranicznie chłopaka.
Że nie powiedziała mu od razu - spadaj Jake na drzewo, wolę zimnego Edzia,
tylko ciągle daje mu nadzieję, dobrze wiedząc , że w końcu i tak się na niego wypnie.
Nic i nikt mnie nie przekona do Edwarda. Zimny, sztywny, egoista. Tak go odbieram.
A Jacob... cóż, Jacob to Jacob i tyle.
"Oni nawet nie są żywi" - to Jacob z mojego podpisu, który musiałam usunąć, bo był za duży i to całe sedno sprawy
Masz ochotę na "Cząstkę pomarańczy" - najnowsza część ostatnia aktualizacja 17 . 03 godz. 22:45 TUTAJ |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lidziat dnia Czw 22:51, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|