Edward czy Jacob?

A ja wręcz przeciwnie, preferuję starszych. Powiedzmy, że mam uraz, bo jak się ma dwóch młodszych braci, którzy skutecznie uprzykrzają ci życie, to tak się to niestety kończy xD

Edward.

Praktycznie całe KwN dłużyło mi się przez Jacoba. Nie podoba mi się.
Niby taki przyjaciel, ale denerwuje mnie, że nie może pojąc iż Bella kocha Edwarda. Walczy o nią w tak dziecinny sposób... Narzuca się, bleh.

Gość

e tam... oczywiście stawiam na Edwarda... ale przecież Jacob tak dzielnie walczył o Bellę... niech chociaż nie wiem... przez wpojenie sobie znajdzie jakąś dziewczyne... troche mi go żal xD

No, żal Jacoba trochę też mi jest. Ale to częściowo wina Belli :P

Mi było go żal do monetu, kiedy pocałował brutalnie Bellę ! taki sposób uświadamiania wcale mi się nie podoba ;| Zachował się okropnie i nic go nie usprawiedliwia. Podpadł mi chłopak i tyle.

Gość

no dobrze... może i nie usprawiedliwiał jego zachowania... ale walczył o Bellę... to się liczy!

Walczyć to każdy może. Edward też nie zawsze był fair, ale mimo wszystko aż tak bardzo nie przeginał. Jacobs musi się jeszcze trochę nauczyć o kobietach.
Tak ze sto lat i myślę, że bedzie ok <lol2>

Tak się zastanawiam, dziewczyny - dlaczego Billy Black nie jest wilkołakiem? W nim nie ma tych genów?

Gość

hmmm... może zaadoptował Jacoba :P

Napisałam, co o tym sądzę w którymś z tematów. Geny to może i on miał, ale Jacobs, albo Edward powiedział, że zmieniają się tylko dorastający chłopcy. Myślę, że jak Billy był nastolatkiem w pobliżu nie było żadnych wampirów, więc nie musiał się zmieniać.

Trochę żal mi Jacoba, bo to jasne, że konkurowanie z kimś takim jak Edward to koszmarnie trudna rzecz. Poza tym Edward jest zdecydowanie dojrzalszy. Wiele razy zauważyłam, że kiedy ze sobą rozmawiali o Belli to Jacob dziwił się tym co mówił Edward i dopiero po głębszym zastanowieniu się przyznawał mu rację.

Bo Jacobs to dziecko, które musiało dorosnąć z dnia na dzień. Waidmo, że chłopaki są opóźnieni trzy lata w rozwoju, więc on zatrzymał się na pyschice 12/13 latka. Nie wymagajmy od niego zbyt wiele xD

Belliesan napisał:

Spojrzawszy na wyniki ankiety sie zdziwiłam, że aż 10 osób zagłosowało na Jacoba. Można by się spodziewać, że w sumie wszystkie czytelniczki są za Edwardem.

Tak, tak, rowniez sie zdziwilam. Sadzilam, ze Edward jest teraz uznawany jako miedzynarodowy godny nasladowania mezczyza, wzor idealnego chlopaka! Shocked

Oczywiscie jestem za E!
Jacoba nienawidze!
Czytajac NM i Eclipse omal nie rozszarpalam bedacych mi pod reka rzeczy!

Ja jestem za Edwardem i mam nadzieje ze wezma slubi i bedzie happyend :)
Jacoba nie lubie czytajac 2 i 3 czesc bylam zla w 2 czytalam szybko by dojsc do momentow z wampirami i Edwardem a w 3 bylam zla na Belle i jej zachowanie ze tu kocha Edwarda i na dodatek Jacoba mowi ze kocha go jak brata a jednak sie zastanawia i wydaje mi sie ze jak Jacob dostanie tego olsnienia zakocha sie w kims innym i da Belli swiety spokoj a ona wyjdzie za Edwarda :)

Nie liczyłabym na taki dobrobyt Laughing

Ale jestem jak najbardziej za Edwardem. Jacobs jest bleeeeee xD

Edward, ale Jacoba też lubię. Winę za sytuację w Zaćmieniu ponosi Bella. Crying or Very sad

Mam takie same odczucia, ale głównie to jego zasługa ;/

mada89 napisał:

jak Jacob dostanie tego olsnienia zakocha sie w kims innym i da Belli swiety spokoj a ona wyjdzie za Edwarda :)

Ja zaczynm sie zastanawiac czy aby on juz nie dostal tego wpojenia, mianowicie czy aby nie jest tym kims Bella?

Też czasem tak mi się wydaje, ale mam nadzieję, że nie i zakocha się w Lei czy jak jej tam było.

Nieee
Edward by o tym wiedział. Przecież tyle razy czytał w jego myślach.
Ale jestem tak wspaniałomyślna i pomimo całej tej urazy, którą do niego żywię, życzę mu, aby spoktał jakąś dziewczynę i był z nią szczęśliwe.
B & E niech zostawi w spokoju !!