|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pon 16:58, 02 Mar 2009 |
|
Jasmine napisał: |
Oczywiście Edward. Kochający, z manierami , zawsze z klasą i pewną ukrytą mądrością. Jacob moim zdaniem zwodził Bellę , chciał namieszać w jej życiu i wytrącał się cały czas w nie swoje sprawy. |
'Ukrytą mądrością'? Przecież czasami aż bolało patrzeć, jakim idiotą był, postępując tak a nie inaczej. Najcześciej nie miał pojęcia, co jest właściwe, mimo że tak desperacko chciał być jedynym sprawiedliwym, tym, który zawsze robi to, co trzeba.
Co do Jake'a, to kiedy kochasz kogoś tak, jak on kochał Bells, to nie jest to już wtrącanie w nieswoje sprawy, jej/jego życie staje sie twoją sprawą i trudno od tego uciec.
Oczywiście Jacob, bo z tej dwójki jest prawdziwy, a nie mdląco harlequinowo świętoszkowaty. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Pon 17:06, 02 Mar 2009 |
|
Jasmine napisał: |
Oczywiście Edward. Kochający, z manierami , zawsze z klasą i pewną ukrytą mądrością. Jacob moim zdaniem zwodził Bellę , chciał namieszać w jej życiu i wytrącał się cały czas w nie swoje sprawy. |
namieszac jej w zyciu? zee niby on tego chcial?
chyba czytalysmy jakies inne ksiazki.
on ja po prostu kochal i walczyl o nia. kazdy na jego miejscu wlasnie tak by postapil.
no oprocz edwarda rzecz jasna.
a i zadnym z nich bym nie pogardzila. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Noemi
Człowiek
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Z opakowania po ChupaChupsie xD
|
Wysłany:
Pon 17:50, 02 Mar 2009 |
|
A niech będzie Jake. Zagłosowałam, lecz widzę ze Edward ma przewagę xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pon 23:15, 02 Mar 2009 |
|
Lea napisał: |
kazdy na jego miejscu wlasnie tak by postapil.
no oprocz edwarda rzecz jasna.
|
Oczywiście, on odszedłby, pokonany, cierpieć i biczować się w samotności z jednym z tych nadętych frazesów na ustach. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vicky dnia Pon 23:16, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:09, 03 Mar 2009 |
|
Od razu biczować... ale zachowałby się z pewnością dojrzalej niż J. który zawsze wolał zadymę i pajacowanie od chwili zastanowienia i uspokojenia |
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Wto 19:14, 03 Mar 2009 |
|
dojrzalej, dojrzalej bla bla bla .
po prostu edward byl o tyle bardziej doswiadcozny przez zycie od jacoba, ze juz nie dzialal pod wplywem impulsu.
byl rozwazniejszy.
i tyle.
tyle lat na ziemi robi swoje.
\dla mnie i tak o wiele bardziej naturalna jest rekcja Jacoba.
anizeli przypuszczalna reakcja Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Wto 19:33, 03 Mar 2009 |
|
Vicky napisał: |
'Ukrytą mądrością'? Przecież czasami aż bolało patrzeć, jakim idiotą był, postępując tak a nie inaczej. Najcześciej nie miał pojęcia, co jest właściwe, mimo że tak desperacko chciał być jedynym sprawiedliwym, tym, który zawsze robi to, co trzeba.
|
A kiedy niby Edward był takim idiotą, bo jakoś sobie nie przypominam?
Oczywiście wybieram Edwarda :D Jest bardziej dojrzały, inteligenty, opiekuńczy, rozważniejszy, romantyczniejszy - idealny :D Uwielbiam go :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:34, 03 Mar 2009 |
|
Dla Ciebie naturane jest, że przyjaciel (niech nawet będzie, że wielce zakochany, ale to tym bardziej...) rani swoją przyjaciółke całując ją chocaiż wie, że to ją zrani? Dla mnie nie xDD
Postać Jackoba przestała być fajna już w końcóce KwN. Jego zachowanie nie jest dla mnie normalne, a szcególnie dlatego, że był przyjacielem.
Edward niby miał wiele lat praktyki, lecz pamiętajmy, że był uwięziony w ciele nastolatka. Nie traktujmy go jak dorosłego człowieka. Zawsze wiedział jak się zachować i to jest imponujące. Dlatego jest właśnie nadzywczajny, wyróżniający się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Wto 19:38, 03 Mar 2009 |
|
oczywiscie, ze jest to naturalne.
musial sie w koncu dowiedziec co bella do niego czuje.
i nie mowie. ze jest to do konca fair. ale naturalne na pewno.
no chocicaz po dluzszym zastanowieniu uwazam, ze dobrze zrobil.
kiedys mialam mu to za zle, ale juz nie.
bo sprobowalam go zrozumiec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:46, 03 Mar 2009 |
|
Ja staram się go zrozumieć.. juz taka jestm, ale naprawdę jego zachowaie tam w górach dla mnie przekroczyło granicę. To już nie było naturalne, tylko jakieś chore jego gierki. Hym.. czy dobrze zrobił ? Juz raz ją pocałował i wtedy wybrała. Poza tym uważam, że to iż Bella myślała, że jest w nim zakochana to było po prostu wmówienie sobie tak zwana siła presji.
Widocznie mamy inne poglądy Lea ...bywa xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Wto 20:09, 03 Mar 2009 |
|
Alice_415 napisał: |
A kiedy niby Edward był takim idiotą, bo jakoś sobie nie przypominam?
|
Chociażby jego genialny pomysł, żeby zostawić Bells 'dla jej dobra'. To chyba najbardziej epicka jego wpadka. Reszta to raczej pikuś w porównaniu. Poza tym sam przyznaje, że reakcje Belli najczęściej go zaskakują. Dlatego, że jej zwyczajnie nie zna. To Jacob bezbłędnie odgaduje jej myśli i nastroje. Nieraz aż mnie dziwi, jak Ed może się nie domyślać decyzji czy myśli za jej słowami. Niektóre skojarzenia są tak oczywiste, że to aż boli. Ale w tym temacie nie jest aż tak fatalny jak cała reszta bohaterów, która nie ma bladego pojęcia, któż to może czyhać na Bells (w Eclipse). To już było przegięcie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vicky dnia Wto 20:12, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:30, 08 Mar 2009 |
|
Evangelin_san napisał: |
Przeczytacie Eclipse to może Wam sie odmieni tak jak mi ^^ |
Ja jestem w trakcie czytanie Eclipse i sama nie wiem kogo wolę dlatego wstrzymam się od głosu w ankiecie :) |
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 19:14, 08 Mar 2009 |
|
Ibex napisał: |
Ja staram się go zrozumieć.. juz taka jestm, ale naprawdę jego zachowaie tam w górach dla mnie przekroczyło granicę. To już nie było naturalne, tylko jakieś chore jego gierki. Hym.. czy dobrze zrobił ? Juz raz ją pocałował i wtedy wybrała. Poza tym uważam, że to iż Bella myślała, że jest w nim zakochana to było po prostu wmówienie sobie tak zwana siła presji.
Widocznie mamy inne poglądy Lea ...bywa xD |
Jeśli uważasz, że przyznanie się Belli do uczuć jakimi darzy Jacoba to siła presji (a może perswazji? ) to mogę w takich twierdzeniach pójść o wiele dalej i stwierdzić, że Edward działał na Bellę w większości swoimi wampirzymi walorami. Sam z resztą przyznał, że jest najlepszym drapieżnikiem i jego atrybuty służą do przyciągnięcia ofiary :) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez morango dnia Nie 20:51, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Nie 20:16, 08 Mar 2009 |
|
Chore gierki? Rany, czy ty go czasem kobieto nie przeceniasz? Uwielbiam Jake'a, bezkompromisowo i w całej rozciągłości, ale czy naprawdę ma aż tyle przebiegłości żeby uprawiać 'gierki'? Nie sądzę. Resztę powiedziała Morango ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 23:56, 09 Mar 2009 |
|
Zdecydowanie i bez porównania Edward. Nawet sie nie zastanawiałam, dziwiło mnie tylko to niezdecydowanie Belli. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:59, 10 Mar 2009 |
|
Vicky napisał: |
Oczywiście Jacob, bo z tej dwójki jest prawdziwy, a nie mdląco harlequinowo świętoszkowaty. |
te słowa mi się podobają i się z nimi zgadzam - co nie znaczy, że nie lubię Edwarda |
|
|
|
|
impossiblistka
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 20:14, 11 Mar 2009 |
|
Edward.
Jest 'za idealny',
a przecież ideału poszukujemy.
I Jake denerwuje mnie czasem,
choć walczę z tym, żeby nie wrzasnąć głośno na pół domu.
Lubię obydwu, ale to Ed jest moim 'ideałem'. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 13:56, 13 Mar 2009 |
|
Niekoniecznie szukamy ideału.
Moim skromnym zdaniem ideały są nudne- bo przewidywalne (jak Ed, z nim wszystko było nudne, bo wiadomo było, co zrobi- wszystko dla Bells i żeby ją chronić, bla bla bla), i wpędzają w depresję (widać to w sadze, chociaż nie kończy się to tak źle, jak mogłoby)- bo skoro on jest taki ach och, to co robi ze mną: brzydką, szarą, przeciętną etc. ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Pią 14:03, 13 Mar 2009 |
|
idealy nie sa nudne.
sa cholernie nudne.
ja lubie edwarda.
ale nie wytrzymalabym z takim facetem.
wiadomo na poczatku bylo och ach.
co za facet.
ale po tej chwilowej facynacji przyszlo olsnienie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aagmaetlaia
Wilkołak
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany:
Pią 20:08, 13 Mar 2009 |
|
Edward!! Mimo swojej nadopiekuńczości, zbytniego myślenia do przodu i niewielu innych wad wolę go. Jacob jest zbyt bezpośredni. Zdenerwowało mnie, jak pokazał Charliemu motocykl Belli ("Księżyc w nowiu"), kiedy nazywał Edwarda (i resztę Cullenów) pijawkami, kiedy nienawidził Renesme. Jest płytkim wilkołakiem uciekającym od problemów. Wolę odpowiedzialnych, troskliwych, inteligentnych facetów w stylu Edwarda. No i przystojnych. Szkoda, że sie takowy nie znajdzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|