|
Poll :: Który... ? |
Edward |
|
80% |
[ 912 ] |
Jacob |
|
19% |
[ 218 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1130 |
|
Autor |
Wiadomość |
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 14:59, 03 Kwi 2009 |
|
Naprawdę nie musisz od wejścia przepraszać za to, że się odezwałaś. Bo takie odnoszę wrażenie. Jakie 'nie kłóćmy się ok?' ? Przecież nikt się nie kłóci. To jest cecha dyskusji, że nie mówi się 'oczywiście, zgadzam się z tobą, święta racja' lub 'najmocniej przepraszam, ale ośmielę się z tobą nie zgodzić. Nie odbieraj tego, jako ataku na siebie, po prostu mam inne zadanie'. Nie bądź paranoiczką. Jeśli czujesz się tak niepewnie wypowiadając własne zdanie, że musisz od razu załagodzić ewentualne oburznie odbiorcy, to może lepiej nie pisz, albo zastanów się porządnie nad tym, czy to, co piszesz, ma sens. Wtedy nie powinnaś mieć takich problemów z obroną własnego punktu widzenia.
Z góry przepraszam modostwo za off topa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pią 15:06, 03 Kwi 2009 |
|
Wampirzyca14 - dla Ciebie to było mdłe? Że Jake chciał wyciągnąć Bellę z depresji? No tak, faktycznie... To było przesadnie przesłodzone, aż 'ociekające Milką', jak mawia moja koleżanka. Moim zdaniem to było normalne zachowanie przyjaciela... Rozumiem, nie musisz się ze mną zgadzać, lecz zastanów się trochę nad tą sytuacją. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Pią 15:12, 03 Kwi 2009 |
|
Ciężko stwierdzić, który z nich jest lepszy.
Jacob jest bardziej życiowy, bardziej prawdziwy, ale wciąż młody, niedoświadczany i zbyt pewny siebie.
Z kolei Edward - nie jest prawdziwy, na zewnątrz jest piękny, a w środku ma jednak wady, które próbuje ukryć.
Ciężko mi się zdecydować. Nie pałam do Jacoba aż tak wielką sympatią, zwłaszcza przez Nessie. Stracił tyle w moich oczach ... A do tego wycie po ślubie, ech. To jest dopiero szczeniackie zachowanie. Wiem, że chciał pokazać, jak cierpi, ale bez przesady.
Po krótkiej decyzji wybieram jednak Edwarda z jego wadami (nadopiekuńczością i innymi) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pią 15:19, 03 Kwi 2009 |
|
Grrrrrrrrrr...
Ile razy jeszcze trzeba to tłumaczyć?!
Jacob (oraz inni zmiennokształtni) nie miał wpływu na swoje wpojenie. To było niezależne od jego woli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 18:38, 03 Kwi 2009 |
|
Vampirzyca14 napisał: |
Edward! Szkoda że takich wampirów nie spotyka się na codzień...:(
Edward jest świetny a Jackob mdły i trudno go rozgryść...Działa mi na nerwy;] |
Ja żałuję, że takie wilkołaki nie chodzą wolno po ulicy :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 18:46, 03 Kwi 2009 |
|
Vampirzyca14 napisał: |
Edward! Szkoda że takich wampirów nie spotyka się na codzień...:(
Edward jest świetny a Jackob mdły i trudno go rozgryść...Działa mi na nerwy;] |
Według mnie to Edwarda trudny rozgryźć, ale w moich oczach jest to zaletą. Co jest seksowniejsze od wampira? Niebezpieczny, tajemniczy wampir o imieniu Edward [tudzież człowiek, jeśli mówimy o realiach] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:07, 03 Kwi 2009 |
|
Vampirzyca14 napisał: |
Wiesz może to źle sformuowałam wkurzyło mnie to że jak Edward "odszedł" od Belli to on non stop koło niej łaził(może dlatego że Bella nie wyznaczyła mu granicy)... |
eeeee, rozumiem, ze to Jacob po czterech miesiacach nie wychodzenia z domu niespodziewanie zwalil Belli na głowe dwa motory do remontu i codziennie odwiedzal ja w jej garazu i jak sie z nia nie spotkal to koszmary senne nie dawaly mu spac i reperowal sobie za jej pomoca psychike, tak?
kurcze, ja chyba naprawde mam jakies inne wydanie ksiazki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 21:31, 03 Kwi 2009 |
|
CoCo napisał: |
A do tego wycie po ślubie, ech. To jest dopiero szczeniackie zachowanie. Wiem, że chciał pokazać, jak cierpi, ale bez przesady. |
No nie do końca o to chodziło. Z tego, co pamiętam, wściekł się dopiero na wiadomość, że Ed ma zamiar przespać się z Bellą jeszcze przed przemianą. Znaczy ona z nim, a on nie wybił jej tego pomysłu z głowy. To go tak rozsierdziło, nie sam ślub. I czy można mu się dziwić? Raczej nie.
Vicky Oliv napisał: |
Co jest seksowniejsze od wampira? |
Gość, który nawet jeśli od czasu do czasu porasta sobie sierścią, jest tak gorący, że na ogół popyla po okolicy półnagi. ^^ :D
No i przytulając go, nie czujesz się, jakbyś obmacywała powiedzmy ... nagrobek.
Vicky Oliv napisał: |
Niebezpieczny, tajemniczy wampir o imieniu Edward [tudzież człowiek, jeśli mówimy o realiach] |
Kochana, gdzie on był niebezpieczny? Toż to bezpieczniejsze niż pluszowy misiek. A tajemniczy? Hmm, tajemnicze było dla mnie jak, mając dostęp do wszystkich umysłów i myśli, jego własne były tak jałowe i nudne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 21:44, 03 Kwi 2009 |
|
Vicky napisał: |
Vicky Oliv napisał: |
Co jest seksowniejsze od wampira? |
Gość, który nawet jeśli od czasu do czasu porasta sobie sierścią, jest tak gorący, że na ogół popyla po okolicy półnagi. ^^ :D
No i przytulając go, nie czujesz się, jakbyś obmacywała powiedzmy ... nagrobek. |
Vicky raczej jak trup Zimny, sztywny, bez bicia serca..... Z fizycznego punktu widzenia zawsze zastanawiałam się jak Bella to znosiła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 21:56, 03 Kwi 2009 |
|
Prawda? Jakoś nie wyobrażam sobie, żebym przytulając się do mojego faceta trzęsła się z zimna i w dodatku miała wrażenie, że leżę na kamieniu - tragedia. Nie wyobrażam sobie braku tego rozkosznego ciepełka, do tego miłego w dotyku, a nie jakiegoś kawałka gipsu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vicky dnia Pią 21:57, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 22:03, 03 Kwi 2009 |
|
A mi to by wcale nie przeszkadzało, że stałabym obok zimnego i w sumie martwego "kamienia". Wampirza postać szczerze mówiąc bardziej mi się podoba niż wilkołak. I nie dlatego, że np. Edzio był taki, a Jacob taki.
Kiedy słyszę słowo "wampir", widzę obraz:
-Niebezpieczna bestia, która pragnie krwi.
Natomiast gdy słyszę słowo "wilkołak", widzę:
-Postać, która 'chroni' przed wampirem.
Ale mnie zawsze pociągało zło, czyli w tym przypadku wampir, ale wkurzało mnie w Edku to, że On musi być taki opanowany... Chciałabym, żeby to On się w Księżycu w nowiu rzucił na Bellę, a nie Jasper...
Jacoba lubię, ale wydaje mi sie zbyt pewny siebie. Czasem zdawało mi się, że tą pewnością chce ukryć to co przezywa w środku...
Więc wygrywa Edward. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
paulinczos
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:21, 03 Kwi 2009 |
|
Co za pytanie Team Edward all the way!!! Co bynajmniej nie oznacza, że nie trawię Jacoba. Ba, uwielbiam go! Za poczucie humoru, za ciepło, za to, że potrafi być naprawdę kochany. To prawda, bywał irytujący, ale który facet nie jest? Jego nieliczne wady czynią go nieco bardziej prawdziwym, bliższym rzeczywistości. Ale właśnie dlatego Edward. Bo jest taki nierzeczywisty, jak z bajki, jak nie z tego świata, jak z nieba zesłany. To, jak kocha Bellę, to, że okazuje na każdym kroku, że jest dla niego wszystkim... Ech, pomarzyć o takim facecie miło, gorzej z zejściem na ziemię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 23:14, 03 Kwi 2009 |
|
Vicky napisał: |
No i przytulając go, nie czujesz się, jakbyś obmacywała powiedzmy ... nagrobek. |
Każdy lubi coś innego, mnie nie kręci kupa kudłów i grzejnik na dwóch/czterech nogach/łapach.
Vicky napisał: |
Kochana, gdzie on był niebezpieczny? Toż to bezpieczniejsze niż pluszowy misiek. |
Jasne, że był niebezpieczny, wielokrotnie w swojej karierze atakował ludzi. A fakt, że nie zabił Belli był spowodowany tylko i wyłącznie samokontrolą i prawdziwą miłością. Na pewno był bardziej niebezpieczny niż Jacob, w końcu to wampir. Samo przez się.
Vicky napisał: |
A tajemniczy? Hmm, tajemnicze było dla mnie jak, mając dostęp do wszystkich umysłów i myśli, jego własne były tak jałowe i nudne. |
Dziwne, mnie nigdy nie nudziły. Prędzej zasypiałam na przemyśleniach Jacoba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 23:39, 03 Kwi 2009 |
|
Vicky Oliv napisał: |
Na pewno był bardziej niebezpieczny niż Jacob, w końcu to wampir. Samo przez się. |
'W końcu to wampir' - tego nie rozumiem. Dlaczego wampir miał być bardziej niebezpieczny? No chyba, że mówimy o kwestii ich stosunku do ludzi -fakt, wilkołaki nie zaatakowałyby człowieka, bo miały chronić. Ale ogólnie rzecz biorąc, to sfora pozbyła się Laurenta, nie odwrotnie. Wilkołaki załatwiły nowonarodzonych (sporo silniejszych niż starsze wampiry). Śmiem twierdzić, że prędzej wilkołak wykończyłby wampira niż odwrotnie. Mimo wszystko, jednak rozmiar ma znaczenie :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Sob 8:36, 04 Kwi 2009 |
|
Wampiry nie mają z wilkami szans. Co łączy zmiennokształtnych? Zespół. Ufają sobie i 'grają' razem.
A wampiry są stworzone do bytu w samotności, może i się łączą, lecz najczęściej nie mają żadnych oporów, kiedy chcą odejść od grupy. Zależy im tylko na byciu najsilniejszym i właśnie to doprowadza ich do zguby.
Wilkołaki na każdym polu wygrywają z wampirami. A trzeba wziąć pod uwagę, że w przeciwieństwie do nich nie posiadają supermocy: nie potrafią czytać w myślach, przewidywać przyszłości czy teraźniejszości, panować nad uczuciami innych, zadawać psychiczny ból... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Sob 15:25, 04 Kwi 2009 |
|
W sumie nie chodziło mi tu akurat o pracę zespołową, a o właściwości jednostki. Ale masz rację Atomówcia, to też ważny czynnik. Miałam na myśli to, że przy porównywalnej sile i szybkości, wilkołaki były dużo większe. Dlatego napisałam, że rozmiar ma znaczenie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Sob 19:01, 04 Kwi 2009 |
|
Tak, zrozumiałam Twojego posta, ale opisałam też jak ja to widzę. Powinnam dodać, że jako zespół, ale też jednostka.
A rozmiar ma znaczenie, ma. Oczywiście mam na myśli ich siłę. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:44, 04 Kwi 2009 |
|
Tak czytam Wasze posty i tak sobie rozmyślam nad tym kogo bym wybrała teraz - po przeczytaniu wszystkich części..
I Edwarda i Jacob bardzo mi przypadli do gustu. Nie potrafiłabym wybrać między nimi. W każdym z nich jest coś co mi się podoba.
Edward jest zazwyczaj odpowiedzialny, opiekuńczy, sprawia, że dziewczyna może poczuć się naprawdę wyjątkowo ( albo jak opóźniona w rozwoju trzeba przyznać, że rzeczywiście czasem tak się zachowuje :P ), pomocny, inteligentny.. za to jest za często za bardzo poważny, spięty, za bardzo o wszystkim myśli.. czasami robi się to wkurzające..
Jacob ma za to jeszcze dużo młodzieńczego szaleństwa, werwy.. jest odważny, również mądry, wesoły.. spontaniczny.. pomocny.. można na niego liczyć.. niby na Edwarda również.. ale u Jacoba jakoś bardziej rzuciło mi się to w oczy - pomimo tylu niebezpieczeństw zawsze jest tam gdzie go potrzebują.. potrafi sprzeciwić się innym by dążyć do obranego celu. No i zgodzę się z którąś z przedmówczyń, że kuszący jest widok półnagiego, umięśnionego mężczyzny, gorącego i przystojnego :D a co do zimnego ciała Edwarda.. myślę, że da się do tego przyzwyczaić.. jak się kocha to znosi się różne utrudnienia a co do wilkołaków.. ja bardzo zawsze lubiłam wszelkie zwierzęta i stworki :D więc dla mnie nie byłyby to problem..
Najlepiej stworzyłabym Edwardowo-Jacobową hybrydę.. :D podebrałabym każdemu ulubione cechy i połączyła w jednolitą całość :) podejrzewam, że wyszedłby z tego niezły potworek |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Susan dnia Sob 19:45, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Nie 11:13, 05 Kwi 2009 |
|
Oj, wtedy to byłby za idealny. A to by było straszne. Dla mnie najlepiej pokazuje to przykład Edwarda. [No, ale każdy ma swoje zdanie, może komuś się podoba taki 'Pan Idealny vel Młody Bóg', bez żadnej wady].
Obaj są opiekuńczy, ale ja wolałabym, żeby opiekował się mną Jacob. On nie ograniczał, tylko pomagał podjąć właściwe wybory. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:05, 05 Kwi 2009 |
|
Zdecydowanie Edward.W porównaniu z Jacobem jest bardziej romantyczny i Edzio chyba nie pchał się tak do Belli jak Jacob? Nigdy ..nie czytałam o takim facecie w książce..ten po prostu ..to chodzący ideał ..wysportowany,przystojny,romantyczny,opiekuńczy ..funduje samochody XD (nie no taki joke) Choć było mi szkoda Jake - krwiopijca sprzątnął mu Bellę spod nosa |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|