Emmett Cullen

Emmet wnosi najwięcej humoru (razem z Alice) do rodziny Cullenów. Jego teksty naprawdę są super. Nie jest moją ulubioną postacią, ale czasami mnie tak rozwala :D

No, masz rację. Dzięki niem książka przestaje byc taka ponura :D

Dla mnie z rodziny on jest zaraz za Alice. Jego teksty zawsze mnie śmieszą poza tym te bagatelizowanie niebezpieczeństwa i wręcz nasmiewanie się z niego jest ( no raz mogę użyć tego określenia xD) boskie xP.

Macie rację, Emmet czasem rzuca takie teksty, że można się posikać ze śmiechu :D

haha przed chwilą przeczytałam parodię sagi :D głównie są to kłótnie Emmeta i Edwarda :) uprzedzam, że to tylko dla tych, którzy mają dystans do sagi i nie przeszkadza im to, że Emmet jest tam okropnym zboczuchem haha. Cudna ta parosia, dzięki niej jeszcze bardziej uwielbiam Emmeta. Tam lecą takie teksty, że czytając to dławiłam się i płakałam ze śmiechu ;P polecam wszystkim fanom Emmeta i Edwarda, którzy mają poczucie humoru

Emmett w Growing Up Cullen po prostu rządzi Laughing

chyba muszę wydać nową część :D
i Kellan idealnie go odzwierciedla :P :D

Mi aktor jakoś tak średnio pasował z początku. Teraz się przyzwyczaiłam, ale zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam.

Emmet jest boski. Tak lajcikowo podchodzi do zycia. Niczym się nie przejmuje, niczego specjalnie nie bierze do siebie. Ma się wrażenie, że uważa się on za super gościa- i co najlepsze ma on świetą rację.
I te jego teksty w BD są poprostu niepowtarzalne!!! Laughing

Jak go tu nie pokochać Laughing

Chciałabym mieć takiego brata. Wink

Emmetta po prostu kocham Wink

Najbardziej podoba mi się jak dokucza Belli mówiąc o jej życiu seksualnym ;P

Ja jeszcze w nim uwielbiam to jak zawsze obmyśla takie plany, żeby mógł sie tylko z kimś pobić :P Wogóle on żyje tak na luzie. Każdą sytułacje obraca w żart Wink

On jest na mojej liście odrazu za Alice, ale zaczynam go coraz bardziej lubić :D

rzeczywiscie to misiek ale nasza pisark amogl aposwiecic wiecej jego osobie w ksiazce tam gdzie przysypialam zawsze zjawial sie Emmett ze swoim tekstem ... czytanie wypowiedzi po raz pierwszy wzbudzaly w emnie atak smiechu... Czasami zastanawiam jak taka pusta Kobieta jak Rose mogla wzbudzic uczucie w naszym Emmecie ?? to sa wedlug mnie rozne przeciwienstwa ...

Ja polubiłam Emmeta jeszcze bardziej po przeczytaniu GUCa :)
Te jego teksty po prostu zwalały z nóg.
Rzeczywiście było go trochę za mało w książce zresztą tak jak Jaspera,
ale mimo to lubię obu.
Pewnie dziękie temu forum. :D

Nie bede sie powtarzać ze Emmeta kocham i w ogole. Taki idealny, niepowtarzalny starszy brat - dzieciak. <|:)
A to jak bardzo go uwielbiam pogorszyło tylko to jak mało było go w filmie.:(
Aktor pasuje wg mnie idealnie.
:))))

Alalaa napisał:

Nie bede sie powtarzać ze Emmeta kocham i w ogole. Taki idealny, niepowtarzalny starszy brat - dzieciak. <|:)
A to jak bardzo go uwielbiam pogorszyło tylko to jak mało było go w filmie.:(
Aktor pasuje wg mnie idealnie.
:))))

SPOILERY

Racja.Bez Emmeta jedyna rozrywka w BD byłaby "MIŁOŚĆ" Jacoba i Rosalie a tak jako wisienkę na torcie miałysmy jeszcze żarty Emmeta.

Emmet. Mogłabym mieć takiego swojego Emmeta na codzień. Uwielbiam go. W książce jest jak dla mnie niezrównany. Duży, wiecznie zadowolony chłopiec. I do tego silny, czego można chcieć więcej Wink

Nut napisał:

Alalaa napisał:

Nie bede sie powtarzać ze Emmeta kocham i w ogole. Taki idealny, niepowtarzalny starszy brat - dzieciak. <|:)
A to jak bardzo go uwielbiam pogorszyło tylko to jak mało było go w filmie.:(
Aktor pasuje wg mnie idealnie.
:))))

SPOILERY

Racja.Bez Emmeta jedyna rozrywka w BD byłaby "MIŁOŚĆ" Jacoba i Rosalie a tak jako wisienkę na torcie miałysmy jeszcze żarty Emmeta.

A może mieliśmy? Tutaj również przebywają faceci xD
Ale jakże pięknie to ujęłaś: Brak Emmeta - stypa ;P

Ach, poczciwy Wielki-Brat-Emmet
Uwielbiam tę postać za całokształt. Potrafi pofiglować, być żartobliwy, ale jeżeli w grę wchodzi jego rodzina stawi czoło niejednemu krwiopijcy ( i psom xD)
Także uwielbiam go.
Wnosi do sagi wiele humoru ;]

Pozdrawiam
A :)

Uwielbiam jego postawe i poczucie humoru :D Fajnie, ze taka postac powstala i naadaje humorystyczne fragmenty tej sadze.

Ja lubie Emmetta za to, że wszystko potrafi obrócić w żart, rozładować tym napięcie. Zawsze coś śmiesznego dowali. Jest taki inny niż wszyscy Cullenowie, to chyba go najbardziej wyróżnia. A on przypadkiem w książce nie miał czarnych loczków? Bo mi sie wydawało, że Rosalie porównała go z Henrym jak opowiadała Belli swoją historię..

uwielbiam Emmetta. duży, kochany misiek. ; >
uwielbiam też jego poczucie humoru i teksty. taki brat to skarb. ^