|
Autor |
Wiadomość |
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pon 19:51, 30 Mar 2009 |
|
Cii, bo jeszcze powstanie ff - E&J. A jakbym trafiła na coś takiego, to bym nie przeżyła. Moja psychika jest i tak w opłakanym stanie...
A 'Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera. Haha, chciałoby się...' mnie rozwaliło. Jake - jego myśli również - jest po prostu genialny. Zupełnie inaczej czytało się drugą księgę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Anyenn
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:59, 30 Mar 2009 |
|
Księga Jake'a ma fajne nazwy rozdziałów. xD
`Czarnoksiężnik z krainy OZ`?
^^
Moim skromnym zdaniem jako parę bardziej widziałabym Jacoba i Leah {te charakterki}, ale to wpojenie xD |
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 20:01, 30 Mar 2009 |
|
Powiem Ci, że takie fanfici już są na fanfiction. net
Atomówcia napisał: |
Cii, bo jeszcze powstanie ff - E&J. A jakbym trafiła na coś takiego, to bym nie przeżyła. Moja psychika jest i tak w opłakanym stanie...
A 'Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera. Haha, chciałoby się...' mnie rozwaliło. Jake - jego myśli również - jest po prostu genialny. Zupełnie inaczej czytało się drugą księgę. |
Ja zapamiętałam ze sceny porodu:
-Weź dziecko (Edward )
-Wyrzuć je przez okno ! (Jake )
Rozdział 17 BD What Do I Look Like? The Wizard Of Oz? You Need A Brain? You Need A
Heart? Go Ahead. Take Mine. Take Everything I Have.... ten tytuł mnie rozwala, wzrusza, cała prawda o naszym kochanym wilczku
Anyenn napisał: |
Księga Jake'a ma fajne nazwy rozdziałów. xD
`Czarnoksiężnik z krainy OZ`?
^^
Moim skromnym zdaniem jako parę bardziej widziałabym Jacoba i Leah {te charakterki}, ale to wpojenie xD |
Ja cicho liczyłam na taki rozwój sytuacji, Leah była by idealna dla Jacoba, taka kobitka z charakterem :) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez morango dnia Pon 20:09, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pon 20:05, 30 Mar 2009 |
|
morango - nie, nie, nie! Błagam, powiedz że to nieprawda!
Ludzie są nienormalni [powiedziała ta, która powinna się leczyć... na nogi.].
I nazwy rozdziałów faktycznie, fajne-fajne są. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monisia99
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Pon 21:01, 30 Mar 2009 |
|
Nazwy rozdziałów są fajne ale tylko w księdze Jacoba. Ja osobiście tez już miałam nadzieję że Leah i Jacob będą razem , pasowali by do siebie:) Ona by dała mu trochę w kość hehe bo z niej też niezła aparatka. Jacob to fajny facet, tyle poświęcił aby chronić Bellę i Cullenów. Godne podziwu. Im więcej czytam co czuł Jacob tym bardziej go lubię i rozumiem. Heheh i ten tekst Belli Jake ojej Ty rzeczywiście strasznie śmierdzisz :) rozbrajający :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 17:27, 31 Mar 2009 |
|
hey, hey
takie myślenie, że jest zły, bo wpoił się w Nessie (ja akurat lubię to zdrobnienie, przecież ta dziewczynka ma kilka dni, a nie 80 lat), to jakby nie lubić psa za to, że ma ogon. Nie miał na to wpływu
Ano, Leah to by była idealna para xD Ale może Nessie też będzie mieć charakterek?:D |
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Wto 17:36, 31 Mar 2009 |
|
Bella-Swan - on przecież nie miał na to wpływu... To tak jakby Ciebie przekreślano, bo jesteś kobietą. Fajne? Raczej nie.
A co do zdrobnienia... Zabawnie wyszło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Wto 19:15, 31 Mar 2009 |
|
Monika - racja racja.
Osobiście mój ulubiony tytuł w księdze Jacoba to 'Why didn't I just walk away? Och, right, because I'm an idiot! ' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Wto 19:27, 31 Mar 2009 |
|
boze jak mi zle. jak mi zle. jak mi zle.
napisze o tym co mnie trapi w ym temacie poniewaz nie chce jeszcze wchodzic do dzialu 'breaking dawn'.
gdyz jeszcze nie skonczylam.
doszlam wlasnie do moemntu, w ktorym bella dowiedziala sie o wpojeniu.
nie wierze. naprawde nie wierze w jej reakcje.
co meyer chciala tym pokazac?
o co jej w ogole chodzilo?
juz nie chodzi mi o to, ze sie na niego rzucila.
wiadomo nie do konca panowala jeszcze nad soba.
ale kurde.
myslalam, ze choc troche sie ucieszy jak sie dowie o wpojeniu.
ze jej najlepszy przyjaciel w koncu znalazl szczescie.
ze jej corka bedzie mogla byc z kims tak wspanialym ja jacob.
ale nie.
cholernie sie na belli zawiodlam.
moze jak ochlone bede potrafila spojrzec na ta sytuacje inaczej.
ale poki co moja cala sympatia skierowana do belli gdzies sie ulotnila.
a jacoba jest mi tak cholernie szkoda.
tyle poswiecen z jego strony wzgledem wampirow.
czy belli.
a ona tak mu sie odplaca.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lea dnia Wto 19:28, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Wto 20:12, 31 Mar 2009 |
|
nie wiem czemu uważasz, że to dziwne. Zamiast znaleźć miłość to Renesmee została na nią skazana. A przed porodem nazywał ją jeszcze 'mutantem, tym czymś'. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Wto 20:44, 31 Mar 2009 |
|
hmm.
no, ale z tego co zdazylam zauwazyc nessie jakos to nie przeszkadzalo.
no i z reszta przed porodem to kazdy oprocz belli i rosalie nazywal ja 'tym czyms'.
wiec to akurat nie ma nic do rzeczy.
uwazam, ze to dziwne poniewaz jacob nie byl dla belli byle kim.
dla nikogo z tej rodziny nie byl byle kim.
cholera.
zeby ratowac belle, cullenow. przeciwstawil sie samowi.
nie spal po nocach zeby patrolowac okolice.
tylko po to zeby bella i oni wszyscy byli bezpieczni.
a oni tak mu sie odwdzieczaja?
bella tak mu sie odwdziecza?
nazywajac go 'zapchlonym kundlem'?
mi osobiscie sie to w glowie nie miesci. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lea dnia Wto 20:45, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:13, 31 Mar 2009 |
|
Leah - dla mnie to po prostu kolejny dowod na to jak instrumentalnie Bella traktowala Jacoba - "Murzyn zrobil swoje, Murzyn moze odejsc"
nawet probowalam to tlumaczyc odczuciami matki wobec dziecka, ale nijak nie pasuje - po prostu jest wredna i tyle
zauwazcie, ze jak znowu byl potrzebny to nagle znowu "tylko jemu mogla zaufac" "obronca" itp
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 22:13, 31 Mar 2009 |
|
Jeśli już mówimy o BD. Byłam totalnie rozczarowana i podłamana tą częścią, ciążą Belli, jej przemianą, jednak do końca liczyłam, że tak się nie stanie, do momentu wstrzyknięcia jadu,poryczałam się ze złości.. Całą resztę czytałam już na wielkim ciśnieniu i zrezygnowana. Było mi żal Jacoba, że tracił ją tak na raty...a później to wpojenie
Nie, nie nie..... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Czw 17:05, 02 Kwi 2009 |
|
Moim zdaniem pani Meyer po prostu się wypaliła. Może to trochę okrutne, ale tak czułam. Owszem, księga Jake'a była genialna i boska, tylko...
Niektóre pomysły były koszmarne. Spoilerów wstawiać nie będę, ale ci, którzy czytali, chyba wiedzą o co mi chodzi. Renesmee i cała jej historia.
Zastanawiam się, czy postanowi opisać jeszcze dalsze losy Jacoba...
Z jednej strony bardzo bym tego chciała, ale z drugiej... Chyba nie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 18:57, 02 Kwi 2009 |
|
Myślę, że Nessie była jedyną osobą mogąca zastąpić Bellę Jacobowi, każda inna byłaby niewiarygodna.( tak wielka była jego miłość do Belli).
Trochę pół żartem, pół serio : Gdyby Jacob miał być z Leah - to oczywiście nie byłoby wpojenie, kto zna zasady, to wie. Powiedzmy dwie zranione i zawiedzione w miłości osoby,zbliżają się, decydują być razem. Dwa wilkołaczki, wspólne polowania, truchty i te rzeczy. Nagle Bella dowiaduje się , że Jacob kogoś ma i nie może się z tym pogodzić, zaczyna stroić fochy, gniewać się na Jacoba, co Edward i Jacob odbierają jako zazdrość. Edwardowi jest przykro, Jake jest zdezorientowany, Leah się niepokoi. Bella zdaje sobie sprawę jaki cudowny jest Jacob i że może go stracić na zawsze, zaczyna go podrywać, Edward z kurtuazją odchodzi, życząc Belli szczęścia, Leah zrozpaczona, godzi się z porażką. Bella z Jacobem żyją długo i szczęśliwie :D .
Oczywiście , to wszystko musiałoby się wydarzyć przed ślubem, przemianą, Nessie itp. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 19:14, 02 Kwi 2009 |
|
mermon napisał: |
Myślę, że Nessie była jedyną osobą mogąca zastąpić Bellę Jacobowi, każda inna byłaby niewiarygodna.( tak wielka była jego miłość do Belli).
Trochę pół żartem, pół serio : Gdyby Jacob miał być z Leah - to oczywiście nie byłoby wpojenie, kto zna zasady, to wie. Powiedzmy dwie zranione i zawiedzione w miłości osoby,zbliżają się, decydują być razem. Dwa wilkołaczki, wspólne polowania, truchty i te rzeczy. Nagle Bella dowiaduje się , że Jacob kogoś ma i nie może się z tym pogodzić, zaczyna stroić fochy, gniewać się na Jacoba, co Edward i Jacob odbierają jako zazdrość. Edwardowi jest przykro, Jake jest zdezorientowany, Leah się niepokoi. Bella zdaje sobie sprawę jaki cudowny jest Jacob i że może go stracić na zawsze, zaczyna go podrywać, Edward z kurtuazją odchodzi, życząc Belli szczęścia, Leah zrozpaczona, godzi się z porażką. Bella z Jacobem żyją długo i szczęśliwie :D .
Oczywiście , to wszystko musiałoby się wydarzyć przed ślubem, przemianą, Nessie itp. |
Myślę, że Leah by jej wtedy natłukła :D To naprawdę mogłoby być ciekawe, dwie zranione dusze, które odnajdują coś czego nigdy by się nie spodziewali |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pią 13:25, 03 Kwi 2009 |
|
Oj tak, Morango ma rację - obiłaby ją porządnie Ku mojej uciesze.
Mermon, ja bym w twojej historii trochę zmieniła. Mianowicie : "Bella zdaje sobie sprawę jaki cudowny jest Jacob i że może go stracić na zawsze, zaczyna go podrywać, Edward z kurtuazją odchodzi, życząc Belli szczęścia, Leah zrozpaczona..." A potem :
Jacob, po wyznaniu przez Bellę miłości - Eeeee, nie dzięki, jestem z Leah.
Bella rzuca się z klifu, nikt jej nie powstrzymuje, bo mało kogo obchodzi. Ed pozwala rozszarpać się Volturi na krwawe strzępki.
I dopiero wtedy wszyscy żyją długo i szczęśliwie :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vicky dnia Pią 13:48, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pią 15:12, 03 Kwi 2009 |
|
Vicky - to byłoby idealne zakończenie. Powinna powstać taka 'bardziej krwawa' wersja sagi, gdzie Bella nie otrzymałaby szczęścia, na które nie zasługuje.
A Edziaczka wyeliminowałabym już w pierwszym rozdziale.
A Jacob? Jacob w końcu uwolniłby się od tej paskudy Bells i żyłby sobie spokojnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 17:15, 03 Kwi 2009 |
|
No nie!, to by było bardziej tragiczne niż Romeo i Julia i Wichrowe wzgórza razem wzięte. Ja bym chciała, by Jacob mógł z Bellą trochę szczęścia zaznać i chciałabym o tym poczytać! :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Pią 17:18, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Atomówcia
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz
|
Wysłany:
Pią 18:05, 03 Kwi 2009 |
|
Romeo i Julia - bleee! Za to Wichrowe Wzgórza bardzo mi się podobały.
Ja po prostu nie lubię smętnych 'mężczyzn', którzy zamiast działać łykają proszki i myślą, że to czyni ich romantycznymi. A Heatcliff przynajmniej miał jakiś charakter.
[Kurczę, off się zrobił!]
Nie sądzę, żeby Jake i Bella byli razem szczęśliwi. Poznałby jej wady i się odkochał...
Dlatego lepsza byłaby Leah. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|