|
Poll :: Czy lubisz Jacoba?? |
Tak |
|
49% |
[ 393 ] |
Nie |
|
40% |
[ 322 ] |
Nie wiem |
|
10% |
[ 84 ] |
|
Wszystkich Głosów : 799 |
|
Autor |
Wiadomość |
Alsatian
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Pią 11:47, 18 Gru 2009 |
 |
Ja się zgadzam całkowicie z mermon. Jacob jest przez wiele dziewczyn tak traktowany między innymi dlatego, że większość czytelniczek czeka na Edwarda i żeby wrócił do Belli i sądzą, że Jacob im w tym przeszkodzi. Jake kierował się miłością, a miłość nie sługa Ja oczywiście należę do grupy 1, którą podała mermon. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Patmistro
Wilkołak
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z akwarium.
|
Wysłany:
Pią 12:44, 18 Gru 2009 |
 |
losamiiya napisał: |
Więc wnioskuję, że "odpychający", lecz potrzebny, by książka miała sens.
Moim zdaniem gdyby Saga opierała się tylko i wyłącznie na Belli i Edwardzie, czytałoby ją o połowe mniej osób, niż przeczytało. To właśnie nie o Edwardzie czy Belli ludzie mają tak skrajnie różne zdania, ale właśnie o Jacobie, bo jest postacią którą można kochać za to, że po prostu jest, bądź też nienawidzić, z tego samego powodu.
Mnie osobiście i w życiu interesują takie właśnie osoby, dlatego też po części lubie postać Jacoba. |
Dokładnie. Jacoba sie albo lubi albo nie, jest kontrowersyjna postacią, i tak juz jego urok. Mysle, ze z tym ze jest odpychajacy jak napisala Karolinaaa to troche przesada, nie zrobil przeciez nic az tak złego zeby tak go nie lubic. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sanemma
Zły wampir
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany:
Pią 16:56, 18 Gru 2009 |
 |
Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. Polubiłam Jacoba od początku. Uważam, ze jest bardziej realistyczny niż Edward. Może właśnie dlatego bardziej przypadł mi do gustu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Karolinaa
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:14, 18 Gru 2009 |
 |
Patmistro napisał: |
Mysle, ze z tym ze jest odpychajacy jak napisala Karolinaaa to troche przesada, nie zrobil przeciez nic az tak złego zeby tak go nie lubic. |
Nie bierz tego aż tak dosłownie. ;-) Jego czyny często rozmijają się z rzeczywistością. Co wcale nie oznacza, że jest złym wilkołako-człowiekiem.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Renesmee7
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:36, 18 Gru 2009 |
 |
Ja głosowalam na 'nie' - od samego początku go nie lubiłam a jeszcze jak się dowalał do Belli to tym bardziej pff nie wspominając o tym wymuszonym pocałunku bleerh. No ok w ostatniej czesci się zmienil, ale i tak za nim nie przepadam. Myśli, ze jest fajny xd. Edward ma więcej doswiadczenia i jest dojrzalszy a nie taki rozbrykany szczeniak.
Sanemma napisał: |
Uważam, ze jest bardziej realistyczny niż Edward.. |
No tak, ale to ksiązka o WAMPIRACH, wiec chyba to mowi samo przezsię, ze ksiązka jest nierealna i wystepuja elementy fantastyczne. A poza tym to ksiązka a nie rzeczywistosc. Ja czytając przenosze się w zupelnie inny swiat, swiat fantazji i o to w tym swiecie chodzi, zeby sie roznił od tego normalnego, przyziemnego. Wedlug mnie o to w nim chodzi, aby przezyc cos zupelnie nowego a Jacob jest zwyczajny. No tak jest wilkolakiem - to nie jest zwyczajne, ale wilkolaki sa takie porwiste, takie 'dzialaj bez zastanowienia' (a ja nie lubie takich ludzi) i są bardziej ludzkie a moze bardziej dzikie <no>
pozdrawiam, Renesmee ;> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:46, 18 Gru 2009 |
 |
Ja tam i tak nie zmienię zdania. Kocham w Jake`u wszystko i tak już pozostanie. Ale szanuję zdanie innych. Dalej uważam że jest słodki, pociągający i mniam. Ale również przyjacielski, wierny i oddany. Ta postać po prostu przyciąga mnie jak magnes metal :))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 11:43, 19 Gru 2009 |
 |
Ponieważ jest tu dużo nowych forumowiczów, którzy może jeszcze tego nie znają, oto link do opowiadania naszej historii oczami Jacoba Blacka, niestety tylko do końca New Moon - autorstwa samej Stephenie. Chciała ona przybliżyć nam tą postać, bo zdawało jej się , że wiele osób go nie lubi , bo nie rozumie. Kto nie zna - zapraszam:
[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT:
A tu inna wersja Księżyca - fragmenty oczywiście. Bella nic nie wie , że Jake jest wilkołakiem. Skacze z klifu, on ją ratuje. Trochę inny opis, też ciekawy, więcej sfory i Billa, nie ma nic o śmierci Harrego.
Potem druga część Epilog. Po powrocie Edwarda. Spotkanie z Jacobem. Bella dalej nic o nim nie wie. To Edward ją informuje o tym, że Jacob jest wilkiem
[link widoczny dla zalogowanych]
Inne, ciekawe.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Sob 13:06, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:51, 19 Gru 2009 |
 |
Super, ale nie ma po polsku?
Było by lepiej
~~~~~~
Jake team
<333 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wampiretka14 dnia Sob 16:51, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Karolinaa
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:45, 19 Gru 2009 |
 |
mermon napisał: |
Ponieważ jest tu dużo nowych forumowiczów, którzy może jeszcze tego nie znają, oto link do opowiadania naszej historii oczami Jacoba Blacka, niestety tylko do końca New Moon - autorstwa samej Stephenie. Chciała ona przybliżyć nam tą postać, bo zdawało jej się , że wiele osób go nie lubi , bo nie rozumie. Kto nie zna - zapraszam:
[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT:
A tu inna wersja Księżyca - fragmenty oczywiście. Bella nic nie wie , że Jake jest wilkołakiem. Skacze z klifu, on ją ratuje. Trochę inny opis, też ciekawy, więcej sfory i Billa, nie ma nic o śmierci Harrego.
Potem druga część Epilog. Po powrocie Edwarda. Spotkanie z Jacobem. Bella dalej nic o nim nie wie. To Edward ją informuje o tym, że Jacob jest wilkiem
[link widoczny dla zalogowanych]
Inne, ciekawe.  |
Mnie to nie rusza stety, albo niestety. ;-) Ale przyznaję- Stephenie się postarała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 12:50, 01 Sty 2010 |
 |
Czyż to nie słodkie?
No i w realu:
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Pią 13:53, 01 Sty 2010 |
 |
mermon napisał: |
Czyż to nie słodkie?
|
Ten pierwszy rysunek na pewno tak :-D Ale głownie dlatego, że mam słabość do takich wilczo-ludzkich przyjaźni odkąd w dzieciństwie przeczytałam książkę "Biały Kieł" :-)
Mimo wszystko Bella i Jacob do siebie pasują jako przyjciele; zwłaszcza jak Jacob ma długie wlosy to wygląda tak miło i sympatycznie, a nie jak obcięty na krótko gangsta :? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
BajaBella
Moderator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Pią 14:43, 01 Sty 2010 |
 |
Mermon, czyje to prace? Ten obrazek z Belką i wilczkiem - świetny. Prawdziwy Jake. Tak właśnie wyobrażam sobie tą scenę z Zaćmienia, kiedy Jasper uczy pozostałych walczyć, a Bella opiera się spokojnie o Jacoba i jest jej cieplutko |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BajaBella dnia Pią 14:45, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 17:31, 01 Sty 2010 |
 |
Nie wiem, czyje to prace. Są z innego forum.
Też mam nadzieję, że scena z treningu, gdy Bella opiera się o wilka znajdzie się w filmie. Widać tu całą ich przyjaźń i złożoność ich uczuć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chiquita
Dobry wampir
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 603 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 322 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:11, 02 Sty 2010 |
 |
Jestem zwolenniczka Jacoba i należę do grona tych nielicznych osób , które lubią i jakie`go i Edwarda; aczkolwiek Blacka darzę większą sympatią. Wydaje mi się bardziej realnym, prostym, sympatycznym chłopakiem, przy którego boku będzie się można wyluzować oraz dobrze zabawić. Chłopak ma swoje pasje, trzeźwo ocenia świat, jednakże potrafi wykrzesać z siebie naturalna nutkę szaleństwa :)
Nie tylko dobrze wygląda, ale jest tez niezwykłą osobą : oddany przyjaciel i kochanek, który dla najbliższych jest gotowy na największe poświęcenia, nawet kosztem własnego dobra.
Wielu z was ocenia go przez pryzmat NM, walki o Bellę oraz chęci "wykradnięcie jej Edwardowi". Ale ja pytam: co w tym złego? Przecież każdy ma prawo do szczęścia i miłości i powinien o to walczyć. Nie ma rzeczy niemożliwych!
Poza tym książka jest o wiele ciekawsza i bogatsza dzięki postaci Jake`go - miłosny trójkąt to popularny motyw:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lolania
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:59, 02 Sty 2010 |
 |
Jake jest moją ulubioną postacią w tej książce.
Wiele osób go nie lubi, bo zakłóca ten "idealny związek" Edwarda i Belli.
A co by było gdyby role się zamieniły i Najpierw Bella zakochałaby się w Jacobie, a potem pojawiłby się Edward i zacząłby wszystko psuć?
Ile osób osób przeszłoby wtedy na stronę Edwarda? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lolania dnia Sob 21:00, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kapi
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 11:37, 03 Sty 2010 |
 |
Ja tam lubie Jacoba od początku... jest moja ulubiona postacią. No i ma dobre dowcipy xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kedergz
Człowiek
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:24, 08 Sty 2010 |
 |
Jakob jest wspaniały... W pierwszych 3 częściach bardzo go lubie choć czasem me głupie wyskoki. Za to w Przed świtem zachowuje się jak ostatni debil. Ingeruje w życie wampirów a wcale nie ma prawa...Ale i tak go kocham.
Jednak jestem za tym żę Jakob jest typem chłopaka do przebywania a nie do bycia jak Edward. A innaczej: Jakob- typ kolesia na kumpla. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Chiquita
Dobry wampir
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 603 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 322 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:00, 11 Sty 2010 |
 |
Renesmee7 napisał: |
Ja głosowalam na 'nie' - od samego początku go nie lubiłam a jeszcze jak się dowalał do Belli to tym bardziej pff nie wspominając o tym wymuszonym pocałunku bleerh.
|
Pominęłaś jedną ważną kwestię, która rzuca na całą sprawę inne światło : to Bella jest przyczyna całego zamieszania! Wina nie leży po stronie Jacoba, który tak a nie inaczej zinterpretował zachowanie dziewczyny - przyjeżdżała do niego, zabiegała, a nawet flirtowała (ba, potem się okazało, że na dodatek nie wie co do niego czuje: miłość? przyjaźń?)a na końcu odkrył, iż pełnił funkcję "nagrody pocieszenia" pod chwilowa nieobecność Edwarda... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misty butterfly
Wilkołak
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:29, 13 Sty 2010 |
 |
Dokladnie zgadzam sie z Chiquita...
Po wyjezdzie Edwarda Bella byla jak zywy trup...Dopiero kiedy zaczela spedzac czas z Jacobem, zaczela odzywac, usmiechac sie i po wielu miesiacach normalnie funkcjonowac...Bo chociaz Ed zostawil ja niby dla jej dobra to gdyby nie Jake to po powrocie zastalby wrak nie czlowieka albo i nic by nie zastal...Ile razy Jacob ratowal jej zycie? I kiedy juz mieli szanse byc razem wrocil Edward przeprosil a Bella do niego pobiegla...Ja rozmumiem ze kochala edwarda ale Jake zostal sam, no musial sie czuc wykorzystany jako wlasnie taka ,,nagroda pocieszenia,,.
Jeszcze na dodatek Edward zabranial im sie spotykac ba nawet wyjal jej silnik z samochodu i przetrzymywal w domu zeby nie pojechala do Jacoba...A przeciez przy jacobie nic jej sie ani razu nie stalo za to przy Edwrdzie owszem....
Zeby nie bylo lubie ich obu poprostu staram sie patrzec na to obiektywnie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
madzia112221
Dobry wampir
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 722 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: od Edwarda
|
Wysłany:
Pią 15:55, 29 Sty 2010 |
 |
Czytałam sagę chyba ze 20 razy, i nadal wolę Edwarda. Nie mogę powiedzieć, że nie lubię Jacoba, lubię go, ale nic więcej. Doceniam to, co zrobił dla Belli, no bo trzeba przyznać, że wyciągnął ją z dołka, wspierał ją i zachęcał do dalszego życia. Jestem w Team Edward, ale nie rozumiem dlaczego niektórzy Jacoba nienawidzą. Tutaj wina tkwi po stronie Belli. Ja na jej miejscu nie kleiłabym się do niego, tylko zachowywałabym dystans, byłabym mu bardzo, bardzo wdzięczna za to, co dla mnie zrobił, ale nic poza tym. Swoim zachowaniem Bella omotała Jake'a, dała mu nadzieję na "coś więcej", a nie powinna tego robić, wiedząc, że kocha Edwarda ponad wszystko. Chociaż o nie było, to nadal kochała go tak samo. No, a Jacob, biedny chłopak, pogubił się we wszystkim. Nawet zrobiło mi się go żal. Nie powinno mówić się "O Boże, jak ja go nienawidzę" Trzeba przyznać, że bez niego książka nie miałby sensu, bo jak zauważyły moje poprzedniczki, to dzięki niemu Bella wyszła na prostą. Sama nie dałaby rady, załamałaby się.
Pomimo tego, iż bardziej lubię Edwarda, staram się zrozumieć Jacoba i jego zachowanie. Naprawdę doceniam, to co zrobił dla Belli, no i trzeba przyznać, że dla Edwarda też. (W pewnym sensie). |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|