|
Poll :: Czy lubisz Jacoba?? |
Tak |
|
49% |
[ 393 ] |
Nie |
|
40% |
[ 322 ] |
Nie wiem |
|
10% |
[ 84 ] |
|
Wszystkich Głosów : 799 |
|
Autor |
Wiadomość |
M.Cullen.
Wilkołak
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 22:05, 22 Sty 2009 |
|
żeby nie było Jacoba to by sie tak wszystko nie komplikowało i wszytko by było takie jak zawsze a tak przynajmniej coś się dzieje napiecie rośnie... Też sie bałam że może jej odwalić i wybierze Jacoba w wtedy bym sie wq... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Bellafryga
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:18, 22 Sty 2009 |
|
Lubię Jacoba i uważam, że wątek miłosny w Zaćmieniu trochę rozruszał książkę. A scena, gdy Bella złamała o niego rękę i gdy potem kłócił się z Edwardem to po porstu cud-miód:)
Nie podobało mi się tylko, kiedy Bella stwierdziła, że się w nim zakochała. Ale wtedy miałam ochotę przywalić jej, a nie Jacobowi:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 22:28, 22 Sty 2009 |
|
Bez tego wątku Zmierzch przypominałby zwykłe romansidło - znaleźli się, zakochali, pokłócili i pogodzili...
A tak było wahanie, pewnie każdy chociaż przez sekundę pomyślał, że mogłoby być razem dobrze albo przynajmniej, że mogliby być razem.
Spoiler: Sama Bella o tym pomyślała...
Zacytowałabym, ale właśnie zalewam się łzami i nie mam siły przepisać. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream dnia Czw 22:28, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
A.B.
Człowiek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pią 0:25, 23 Sty 2009 |
|
Uważam, że Jacob był potrzebny, aby powstała fabuła, ale na otchłań piekielną i tatusia szatana, nie znoszę go. W 2 części był nawet fajny, ale w Eclipse.... Pożal się boże. Jak można być aż tak tępym, by nie zauważyć, że ktoś nie chce się z tobą całować? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 0:30, 23 Sty 2009 |
|
Chciała i nie chciała - sama nie wiedziała, o co jej chodzi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:21, 23 Sty 2009 |
|
Tak, Bella była niezdecydowana i to też się przyczynia do tego, że Jacob jest mniej lubiany, bo cały czas chciał być blisko niej, a ona raz chciała, a potem nie i tak w kółko... Chłopak w końcu zgłupiał :P |
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 14:25, 23 Sty 2009 |
|
elcyn1991 napisał: |
Tak, Bella była niezdecydowana i to też się przyczynia do tego, że Jacob jest mniej lubiany, bo cały czas chciał być blisko niej, a ona raz chciała, a potem nie i tak w kółko... Chłopak w końcu zgłupiał :P |
Ale potem jednak zmądrzał.
Spoiler BD
A rekacji na noc poślubną w sumie się nie dziwię. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream dnia Pią 14:26, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:02, 23 Sty 2009 |
|
szczerze, to za nim nie przepadam. Wmówił coś ( w moim mniemaniu oczywiście) Belli, a ta biedaczka w to uwierzyła, bo o tym cały czas myślała. Co musiał czuć Edward :P? |
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 16:23, 23 Sty 2009 |
|
Cytat: |
a ta biedaczka w to uwierzyła, bo o tym cały czas myślała. |
Może czytałam inną wersję książki, ale Bella nie wydaje mi się ani tak biedna, ani tak naiwna. Inna sprawa, że Jacob raczej nie ma tak ogromnych zdolności przekonywania ludzi, żeby sobie biedna Bella umiała wyobrazić szczęsliwe życie u jego boku, gdyby nie było "tego" świata. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Pią 17:45, 23 Sty 2009 |
|
ja jak przeczytałam zaćmienie po prostu uwielbiałam Jakoba. Później jak przeczytałam breaking down i MS to to troche osłabło ale tylko troszeczkę. mi jest go po prostu bardzo żal, no bo zawsze był na drugim planie, a ja już taka jestem, że wszystkim współczuje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:25, 23 Sty 2009 |
|
AngelsDream napisał: |
Cytat: |
a ta biedaczka w to uwierzyła, bo o tym cały czas myślała. |
Może czytałam inną wersję książki, ale Bella nie wydaje mi się ani tak biedna, ani tak naiwna. Inna sprawa, że Jacob raczej nie ma tak ogromnych zdolności przekonywania ludzi, żeby sobie biedna Bella umiała wyobrazić szczęsliwe życie u jego boku, gdyby nie było "tego" świata. |
Masz rację AngelsDream :) |
|
|
|
|
Sylvia.
Wilkołak
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczytno
|
Wysłany:
Sob 15:44, 24 Sty 2009 |
|
Przeczytałam 3 części i hm.. może jestem dziwna, ale po końcu 3 powiedziałam sobie, że na miejscu Belli, wybrałabym Jacoba. Nie wiem, chyba zostało mi po mamie, uwielbienie do bezczelnych i poświrowanych typków. ;D
Edward był dla mnie zbyt idealny, nie to co Jacob. :))
I Jake był postacią bardzo realistyczną, z poczuciem humoru i cholernie natrętną, jak wielu ludzi.
Teraz, gdy od przeczytania książek minęło już trochę czasu, lubię ich obydwu tak samo! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylvia. dnia Sob 15:46, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
angel of death
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mam wiedzieć? xD
|
Wysłany:
Nie 1:10, 25 Sty 2009 |
|
Ja mam mieszane uczucia jeśli o niego chodzi.
Z jednej strony rozumiem go - kocha Bellę, chce być z nią i walczy o to.
Ale.. To też ma pewne granice, nie? A on czasami przesadza. Do tego ten szantaż w Zaćmieniu. Wrr.
I właściwie, nie wiem, czy go lubię czy nie.. Muszę się nad tym zastanowić. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:22, 25 Sty 2009 |
|
Gdyby Bella wybrała Jacoba, to też bym się lekko wkurzyła.
W końcu nie zasługuje na taka małpę |
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Nie 12:11, 25 Sty 2009 |
|
Małpe nie małpę - Jacob w KwN był spoko, przyszło tylko Zaćmienie i znienawidziłam typa xDD
Według mnie tak na prawdę Belli nie kochał, bo gdyby tak było to zachowywałby się tak, byłby taki zaborcy? A co Edward na to? Dał jej wolną rękę xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:35, 25 Sty 2009 |
|
Tak, tyle, że na początku kazał Alice trzymać Bellę w areszcie domowym.
A jak się okazało, że nie skutkuje, a raczej rezultaty sa odwrotne do zamierzonych, to dopiero wtedy odpuscił.
Przekupienie Alice za pomocą Porshe to moim zdaniem chwyt poniżej pasa.
A przecież Jacob Belli nie zmuszał, żeby do niego przyjeżdżała. |
|
|
|
|
Sylvia.
Wilkołak
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczytno
|
Wysłany:
Nie 13:33, 25 Sty 2009 |
|
Moim zdaniem Bella wykorzystywała Jacoba, chciała jakoś uśmierzyć swój ból po stracie Edwarda. Spijała z Jacoba jego poczucie humoru i przyjazne podejście do życia, by stanąć jakoś na nogi. Narobiła mu nadziei, ciągle go odwiedzając, a potem szast prast! i po wielkiej przyjaźni, bo Edziu powrócił. Ehh.. Przynajmniej ja to tak odbierałam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:43, 25 Sty 2009 |
|
No ja też to tak odebrałam - Edzio wrócił, to Jacob poszedł w kąt.
I kto by się nie buntował i nie walczył na jego miejscu? No, zamiast zapadać w bezsensownej melancholii - bo jak samemu czegoś nie załatwisz, to nikt tego za Ciebie nie zrobi. |
|
|
|
|
Aredhela
Dobry wampir
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z otchłani Gdańska
|
Wysłany:
Nie 14:52, 25 Sty 2009 |
|
Cytat: |
kto by się nie buntował i nie walczył na jego miejscu? |
Kto? Osoba, która darzy ukochaną wielkim uczuciem, nie buntowałaby się, nie walczyła o nią wręcz wbrew jej woli. Odpuściłaby. Dla jej szczęścia.
A nie zachowywała się jak rozpieszczony bachor, któremu zabrano nagle zabawkę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 14:55, 25 Sty 2009 |
|
hmm a ja uważam że w jego zachowaniu nie było nic dziwnego. chłopak się zakochał, walczył. sądzę, że to pokazuje jak bardzo mu zależy.
a gadanie, że dla jej dobra... my jesteśmy tylko ludźmi. to że edward jest wampirem i mógł się na takie coś zdobyć nie oznacza, że każdy tak musi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|