|
Poll :: Czy lubisz Jacoba?? |
Tak |
|
49% |
[ 393 ] |
Nie |
|
40% |
[ 322 ] |
Nie wiem |
|
10% |
[ 84 ] |
|
Wszystkich Głosów : 799 |
|
Autor |
Wiadomość |
karotka360
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:03, 25 Sty 2009 |
|
Po przestudiowaniu całej sagi stwierdzam,że nie mam go za co nie lubić. i głosuje na tak. Pomógł wiele razy nie tylko Belli ale i Edwardowi i Cullenom.Narażał własne życie dla Belli a później Renesme. Chłopak jest OK:) |
|
|
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 18:48, 25 Sty 2009 |
|
"Bella, będę o ciebie walczył, dopóki bije w tobie serce. Nie zapominaj, że masz wybór" - to słowa Jacoba do Belli przed pierwszym pocałunkiem.
Ja nie wiem czy tak się wypowiada zauroczony gówniarz. Poza tym nadal uważam, że Bella była uzależniona od Edwarda w chory sposób, jego wampirze przymioty wprowadzały ją w istny trans. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aredhela
Dobry wampir
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z otchłani Gdańska
|
Wysłany:
Nie 18:55, 25 Sty 2009 |
|
Oczywiście, że tak może mówić zauroczony gówniarz, bo wydaje mu się, że jego uczucie jest wielkie och i ach
Bella jako wampirzyca również była do szaleństwa zakochana w Edwardzie. Wszystkie jej uczucia pogłębiły się jeszcze bardziej. Na początku działały na nią jego cechy drapieżnika, jak wygląd, zapach, głos. Ale później ona po prostu potrzebowała jego bliskości, słów, JEGO. Nie jego wampirzych cech. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 19:14, 25 Sty 2009 |
|
Jacob jest dla mnie postacią bardziej żywą i prawdziwą. No jakoś nie kupuję Edwarda takiego idealnego, taka bryła lodu i nic więcej, żadnych emocji, żadnego charakteru. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Nie 19:16, 25 Sty 2009 |
|
tak też nie można mówić, jakąś oddaną fanką Edka nie jestem, ale nie jest znów taki rozmemłany...
Emocjonalne jest całe BD, całe Eclipse i połowa NM...
a charakter ma każdy. Edward też miał, ale może nie taki silny jakbyśmy tego oczekiwali.
Idealny? Phi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aredhela
Dobry wampir
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z otchłani Gdańska
|
Wysłany:
Nie 19:28, 25 Sty 2009 |
|
Cytat: |
taka bryła lodu i nic więcej, żadnych emocji, żadnego charakteru. |
Aż mi się ciśnie na usta: I love you. I want you. RIGHT NOW. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 19:36, 25 Sty 2009 |
|
Jacob był bardziej emocjonalny, ale miał naście lat i trochę za dużo na głowie.
Edward swoje przeszedł [nie twierdzę, że J. nie - stracił matkę, miał niepołnosprawnego ojca, siostry gdzieś w świecie, etc.] - przeżył ponad 100 lat.
Tak naprawdę oni są bardziej podobni, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Edward też potrafił być zdeterminowany, a J. umiał się poświęcić.
Inna sprawa, że jak ktoś lubi tylko jedną stronę, to nie pojmie zwolennika drugiej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 19:47, 25 Sty 2009 |
|
Ja nie wiem, czemu ludziska ciągle twierdzą, że Edward to ideał? I nie wiem, jak można go nazwac bryłą lodu? Że taki opanowany? To cecha dojrzałości, ale również skorupa, maska, za którą się ukrywał, a w środku się w nim gotowało - niestety książki opowiadają całą historię z punktu widzenia Belli, bądź Jacoba, więc widzimy świat ich oczyma i to pewnie ma wpływ na ocenę Edwarda - nie wiemy co on czuł i jak on przeżywał te wszystkie sytuacje - wiemy tylko co mówił i co robił, a to nie jest pełny obraz. Ale wystarczy te 12 rozdziałów MS, żeby stwierdzic, że gotowały się w nim emocje i ciepłą kluchą nie był.
Jacob miał możliwośc "opowiedzenia" czytelnikowi swojej wersji wydarzeń i wszystkich jego przemyśleń na temat "pijawki", Edwardowi autorka tego poskąpiła, dlatego mam nadzieję, że jednak wyda MS i poczytamy sobie, co Edward sądził o "kundlu" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Nie 19:48, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 19:54, 25 Sty 2009 |
|
Edward więcej chował w środku. Jake przeciwnie. No i ten drugi dawał się bardziej ponosić emocjom. Ja lubię ich obu. Aczkolwiek cieszę się, że Bella wybrała Edwarda, bo w świecie Zmierzchu tylko z nim mogła być szczęśliwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 20:12, 25 Sty 2009 |
|
Pragnę zaznaczyć, że to nie tak, że jestem jakąś anty fanką Edwarda.W Zmierzchu byłam nim kompletnie zauroczona. Do połowy KwN czekałam, aż wróci, chociaż na małą wzmiankę. A później kompletnie zauroczyła mnie postać Jacoba, :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Nie 20:50, 25 Sty 2009 |
|
AngelsDream napisał: |
[nie twierdzę, że J. nie - stracił matkę, miał niepołnosprawnego ojca, siostry gdzieś w świecie, etc. |
Nasz tata nie jest niepełnosprawny!!!
Sama jesteś |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 21:09, 25 Sty 2009 |
|
carolinca, przepraszam najuprzejmiej - powinnam napisać: wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Lepiej? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
natalia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:10, 25 Sty 2009 |
|
Dokładnie oto dowód:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 21:13, 25 Sty 2009 |
|
natalia, dziękuję za oświecenie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kristenhn
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 21:33, 25 Sty 2009 |
|
Hm, jedną z najważniejszych wad Jacoba było to, że starał się zatrzymać przy sobie Bellę. I bynajmniej jego zagrywki nie były fair. Nie mówię, że Edward był zawsze fair, ale przynajmniej dał Belli wybór. Nie zatrzymywał jej przy sobie, mimo wszystko, mimo swojego egoizmu, o którym wspominał parę razy w MS. Chciał tylko, aby była szczęśliwa - z nim, z Jacobem albo jeszcze kimś innym. Za to Jake chciał ją na siłę uszczęśliwiać ze sobą - w te drugi "partnerski" sposób, bo w "przyjacielski" ona zawsze była z nim szczęśliwa.
To jest jego plus - był miły, sympatyczny. Pomógł jej, był dla niej podporą, kiedy najbardziej potrzebowała wsparcia.
Narażał swoje życie za Bellę, Cullenów oraz córkę Belli i Edwarda. To jest godne podziwu.
No i Renesmee była z nim szczęśliwszym dzieckiem.
Więc ogólnie moja sympatia do niego wychodzi na plus. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:43, 25 Sty 2009 |
|
Nie cierpię tej postaci. Dawno już nie spotkałem tak antypatycznej postaci literackiej jak Jacob. Jest nachalny w stosunku do Belli a ten jego luz jest strasznie pozerski.
Chylę czoła przed autorką za stworzenie postaci ale sama postać wkurza mnie strasznie.
Vampiry góra :) |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:48, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:55, 26 Sty 2009 |
|
Już po I części znienawidziłem Jacoba . Jest takim idiotą . xdddddddd |
|
|
|
|
EmiliA
Dobry wampir
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 18:36, 26 Sty 2009 |
|
Nie no w pierwszej części był jeszcze do przyjęcia, w drugiej zaczęłam co nie cierpieć ,a w trzeciej już lekka poprawa, ale zrobił sie wtedy z niego taki mały cwaniaczek, już nie wiem co o nim sądzić..raz mnie wkurza a raz śmieszy. Oficjalnie jednak jestem nastawiona negatywnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:05, 30 Sty 2009 |
|
Jacob jest tak okropnie wkurzający... Przez całą serię tylko mnie irytował i działał mi na nerwy... Taki narwany, pewny siebie i uważał sie za milion razy lepszego od wampirów, niby chciał dobra Belli i tak bardzo ją kochał, ale wogólnie nie chciał jej zrozumieć!
A kiedy w BD wpoił się w Renesmee, to miarka się przebrała.. Miałam ochotę rozwalić komputer... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:12, 30 Sty 2009 |
|
Nie do końca rozumiem ludzi, którzy nie znoszą Jake'a, ale tak samo nigdy do końca nie rozumiałam ludzi, którzy nie znoszą psów.
Uważam, że autorka idealnie dopasowała wilkołactwo Jacoba do jego charakteru; jest taki ... psi. Pocieszny. Wesoły. Ciepły. Bez niego książka byłaby nie tylko nudniejsza, ale też taka jakaś chłodniejsza. |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|