|
Poll :: Czy lubisz Jacoba?? |
Tak |
|
49% |
[ 393 ] |
Nie |
|
40% |
[ 322 ] |
Nie wiem |
|
10% |
[ 84 ] |
|
Wszystkich Głosów : 799 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Czw 9:32, 12 Lut 2009 |
|
lubie Jacoba. mysle ze on belle naprawde kochal i byl takim normalnym fajnym chlopakiem z poczuciem humoru;d
a edek byl od belli uzalezniony i bella od niego.
nie jestem pewna czy to taka prawdziwa milosc;/ |
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:41, 12 Lut 2009 |
|
gdyby nie byla prawidziwa to by dla siebie tyle nie robili i nie układali by sobie życia razem |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:51, 12 Lut 2009 |
|
ja tam nie lubię jacoba, chociaż trzeba przyznać, że bezniego to saga nie była by fajna |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:25, 12 Lut 2009 |
|
Właśnie. Czym bez Jacoba byłoby "Zaćmienie"? |
|
|
|
|
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Czw 19:15, 12 Lut 2009 |
|
wilkuś napisał: |
lubie Jacoba. mysle ze on belle naprawde kochal i byl takim normalnym fajnym chlopakiem z poczuciem humoru;d
a edek byl od belli uzalezniony i bella od niego.
nie jestem pewna czy to taka prawdziwa milosc;/ |
Jest dokładnie na odwrót! Nigdy nie było prawdziwej miłości między Jacobem i Bellą. Jacob kochał ją egoistycznie,co miłością nazwać nie można, był w niej zadużony.On nigdy nie zdobyłby się na poświęcenie dla Belli,nierozumiał,że ona może być szczęśliwa tylko z Edwardem i jego zachowanie sieje wszędzie ferment. Był dziecinny i bezczelny.
To co Edward czuł do Belli to niepodważalnie prawdziwa miłość. On poświęciłby się. Mógłby ją opuścić,aby ją ratować. Wolał sam cierpieć katusze,niż ona miałaby się tak czuć. Chciał tylko jej szczęścia,co można nazwać mianem miłości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 19:18, 12 Lut 2009 |
|
Czym byłby bez Jacoba New moon, Zaćmienie i BD? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 20:51, 12 Lut 2009 |
|
zawsze w książce musi się znaleść ktoś kto będzie wkurzał, a kto dostał tą rolę ? - Jacob :D |
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Czw 20:55, 12 Lut 2009 |
|
Bo Jacoba przeważnie można kochać albo nienawidzić
Taka już jego rola, że wzbudza największe emocje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:12, 12 Lut 2009 |
|
Fakt postać Jacoba wywołuje skrajne emocje. Chyba raczej nie można przejść obok niego neutralnie |
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Czw 21:15, 12 Lut 2009 |
|
Jacob w niektorych wzbudza skrajne emocje, od milosci po nienawisc.
i dlatego jest on taki interesujacy i intrygujacy, pelny emocji i dynamiczny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 23:19, 12 Lut 2009 |
|
dusia90 napisał: |
zawsze w książce musi się znaleść ktoś kto będzie wkurzał, a kto dostał tą rolę ? - Jacob :D |
Ha! Jednych wkurza, innych zachwyca! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 7:06, 13 Lut 2009 |
|
A mnie ani wkurza, ani go nie wielbię. Lubię go, i nie mogę znieść jednocześnie, co w pewnym sensie równoważy się i pozostaję chyba przy stanowisku obojętnym |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:11, 13 Lut 2009 |
|
Vampire Fatum napisał: |
ja tam nie lubię jacoba, chociaż trzeba przyznać, że bezniego to saga nie była by fajna |
no dokładnie. gdyby nie Jacob, nie byłoby w tej książce całego zamieszania.. to uczucie, którym obdarował Belle, kiedy sie razem śmiali i gadali.. bez niego nie byłoby tego wszystkiego ( wilkołaki itd. ) głupio byłoby gdyby wilkołaki wzięły się z nikąd, a tak on był jej najlepszym przyjacielem, a jednak stanęła po stronie Edwarda czyli wampirów gdzie wilkołaki z wampirami byli wrogami, a wszystko dlatego bo kochała Edwarda, nie Jacoba, a on liczył na coś innego. nie przepadam z nim, ale jednak ta książka nie byłaby taka jaka jest bez niego. |
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 20:15, 14 Lut 2009 |
|
Ciekawa jestem, czy zmieni się opinia przeciwników Jacoba po filmie. Film odbiera się trochę inaczej, mam nadzieję, że Taylor Lautner sprawi, że niejedno serce zabije dla Jake'a.Wg mnie był szlachetnym, dobrym przyjacielem( nie tylko dla Belli, ale dla innych wilków też) , spokojnym ciepłym człowiekiem, dobrym synem, nie pchał się na pierwsze miejsce w sforze, mimo, że miał prawo być Alfą, dla dobra kochanej osoby potrafił narazić się na gniew przyjaciół, czyli był zdolny do poświęceń ( podobnie jak Edward zresztą). Bardzo interesujący człowiek, chciałabym mieć takiego przyjaciela i mężczyznę przy boku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss.Cullen:)
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 20:17, 14 Lut 2009 |
|
Jacob? Fuj!!! Nie cierpię go...
Jest chamski przez większość czasu :P
(nawiasem mówiąc - cześć wszystkim xD) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Sob 20:27, 14 Lut 2009 |
|
na pewno nie przez wiekszosc czasu. w ogole on nie byl chamski. walczyl o swoje, o swoja milosc, a wowczas wszystkie srodki dozwolone. moze byl czasami troche namolny w stosunku do Belli, ale coz mial chlopak zrobic.
i jak to Mermon wspomniala, Jacob umie tez sie poswiecic dla swojej milosci jak Edward, jest troslkiwy, zabawny i po prostu jest swietnym facetem i przyjacielem. a na pewno jest wielu na tym forum, ktorzy chcieliby miec takiego kumpla jak Jake, ktory umialby pocieszyc po jakims strasznym doswiadczeniu. na ktorym mozna polegac i wyplakac sie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wela
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Broadway
|
Wysłany:
Sob 23:34, 14 Lut 2009 |
|
Lubię go. Jest zagubiony. To z powodu tylu wrażeń jak na jego wiek. Nie dojrzał jeszcze na takie rzeczy jak stanie się potworem z legend.
Ma swój świat. Nie można go nie lubić. To taki .. misiek.
Wielki, puchaty, ale trochę jeszcze głupi z powodu braku doświadczenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 8:01, 15 Lut 2009 |
|
wela napisał: |
Lubię go. Jest zagubiony. To z powodu tylu wrażeń jak na jego wiek. Nie dojrzał jeszcze na takie rzeczy jak stanie się potworem z legend.
Ma swój świat. Nie można go nie lubić. To taki .. misiek.
Wielki, puchaty, ale trochę jeszcze głupi z powodu braku doświadczenia. |
Właśnie , za dużo na niego spadło w tak młodym wieku, śmierć mamy, wyjazd 2 sióstr, w związku z tym musiał zaopiekować się ojcem niepełnosprawnym i robił to z wdziękiem i szacunkiem, spodobała mu sie dziewczyna, starsza o 2 lata, ale wolała innego przystojniaka, potem miał szansę zbliżyć się do niej bo została porzucona, zaprzyjaźnili się, on ją pokochał chyba dość szybko, nagle w środku rozwijającej się miłości stał się wilkołakiem, nie możemy sobie wyobrazić, co przeżywał, bał się też odrzucenia Belli, potem wrócił Edward i zabrał mu Bellę. Doszedł do siebie zaczął rywalizować, ale bał się , że Ed przemieni ją w wampira i walczył podwójnie o miłość i jej człowieczeństwo i to wszystko w wieku 16 lat. Wprost trudno sobie wyobrazić jak dał radę, nie sfiksował, pozostał sobą. A teraz jeszcze spadła na niego nienawiść, czy niechęć anty fanów Za duża na tak sympatyczną postać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:04, 15 Lut 2009 |
|
Trzeba też dodać, że wcale nie był sympatyczny. Większość nas swoje uczucia ukrywa pod maską a la Jacob :) |
|
|
|
|
brzózka
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:52, 15 Lut 2009 |
|
o nie, zdecydowanie go nie lubię. Nachalny, wredny, ironiczny, przez większość czasu schowany za maską Jacoba-wilkołaka, jak już ktoś trafnie napisał. nie.
ale właśnie to on w drobniej mierze sprawia, że książka jest ciekawa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|