Autor |
Wiadomość |
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 13:05, 19 Gru 2008 |
|
W filmie jest go o wiele więcej niż w książce. I jak dla mnie o wiele bardziej wyrazisty |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Glamooorous
Wilkołak
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planet Earth
|
Wysłany:
Pią 17:33, 19 Gru 2008 |
|
James?? hmmm Dzięki niemu coś się działo, bo gdyby nie on to ed i bell prowadziliby rutynowe życie nastolatków... no i nie byłoby powodu żeby odejść od belli :) (poniekąd James miał w tym swój wkład) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lizzy
Wilkołak
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zadupia xD
|
Wysłany:
Pon 15:13, 29 Gru 2008 |
|
za bardzo Jamesa nie wyobrażałabym sobie, za mało o nim było ale wzięłam go za postać bez której Zmierzch nie zdobył by tylu fanów. W końcu zawsze musi być jakiś dreszczyk emocji a on dostarczył nam go całkiem sporo :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 15:16, 29 Gru 2008 |
|
james w filmie bardzo mi się podobał spryt, włosy, klata
pod koniec zginą ale dobrze mu tak! |
|
|
|
|
tarkwiniusz2
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Allenstein
|
Wysłany:
Pon 21:24, 29 Gru 2008 |
|
Bardzo fajna postac mroczna, wyrazista, pewna siebie i okrutna... szkoda że zabrakło scen walki z nim, bo tego jest razem ze 3 minuty... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monika82
Wilkołak
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg/Polska
|
Wysłany:
Pon 22:14, 29 Gru 2008 |
|
Postac moze nie jakas specjalnie charakterystyczna ale jednak gdyby nie on w ksiazce była by sielanka do znudzenia a nie o to chyba w ksiazkach chodzi.
Zdziwił mnie jego spryt (ale sobie wykombinował ztym głosem mamy Belli) i i oczywiscie instynkt łowcy ,ktory okazał sie jakze unikatowy.
No ale ciesze sie ze go zabili bo nie wyobrazam sobie kolejnej czesci jak ja goni a Cullenowie ja ukrywaja i jednoczesnie siebie narazaja.
Takie zakonczenie było najlepsze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emika
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:45, 30 Gru 2008 |
|
Baaardzo dobra postac negatywna. Sprytny, odwżny, okrutny...taki prawdziwy wampir na którego same wspomnienie robi się gęsia skórka. Nie wiem czy go lubie w końcu był negatywna postacią a takich lubic sie nie powinno.
Ale za to lubie aktora który go zagrał.........ah te obłędne oczy.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire
Wilkołak
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdansk
|
Wysłany:
Wto 22:40, 30 Gru 2008 |
|
Taaakk...zgadzam sie z wami :)
Ale jednak za szybko dał się zabić xD
Lepiej by bylo jakby zabil jakas Irinę czy Tanya'e xD
bo od Cullenow z daleka!!xD
Dobrze zagral ta swoja role w filmie.
Ach... jego oczy.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:03, 03 Sty 2009 |
|
Bardzo fajny ch=arakterek.....kolejny mój ulubieniec...sprytny, fajnie mi się wyobraził, ogolnie spoko nawet zagrał koleś na filmie. Ale ja kocham wszystkie inne postacie oprócz <3<3<3 Jake'a <3<3<3 |
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Nie 16:49, 04 Sty 2009 |
|
James to ciekawa postać - to, że był czarnym charakterem to, cóż, ktoś musiał :D
Ale tak pisaliście wcześnie, przebiegly i inteligentny, dobrze skonstruowany charakter. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fednusia
Człowiek
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z gór Olympic
|
Wysłany:
Wto 16:57, 06 Sty 2009 |
|
James jest negatywną postacią więc nie przypadł mi jakoś specjalnie do gustu. Z drugiej strony bez niego Zmierzch nie był by taki trzymający w napięciu ... Mam mieszane uczucia :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 17:09, 06 Sty 2009 |
|
James - OGIEŃ.
Jest przystojny, przystojny, i chyba raczej przystojny. Świetnie zagrał, jest przystooooojny - jeżeli chodzi o film.
Książka? nie Wzbudził moich uczuć jakichś szczególnych - postać jak postać, zginął zaraz po tym jak stał się kluczową postacią, więc tyle o nim. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 17:20, 06 Sty 2009 |
|
O taak! James to zuooo! Mroczna postac do tego seksowna! Chociaż filmowy J. bardziej mi się podobał niż książkowy... Oby Victoria go wspominała... Albo niech się Belli śni po nocach! Mraauu, o takie koszmary to się tylko modlic! |
|
|
|
|
Isztar
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska :)
|
Wysłany:
Czw 15:36, 08 Sty 2009 |
|
James był swietnym pomysłem, dzieki niemu cos sie dzialo w tej ksiazce. Czarny charakter dodaje ksiazce uroku, jako aktor był ok, nie powiem zeby był dla mnie jakos specjalnie sexy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolyna
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Fooorks ^^
|
Wysłany:
Czw 16:04, 08 Sty 2009 |
|
W filmie James robi dobre miny. Takie pasujące do sytuacji... i takie fajne.
Wpada w oko - nie powiem :D
Ale w książce - fakt, przedstawiony mało strasznie, powinna Meyer nadać mu jakiś wyraźniejszy charakter, lepiej opisać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 0:41, 09 Sty 2009 |
|
W filmie James jest świetny.
Mimo, że nie został tak opisany w książce.
Ten jego wzrok...
Jeśli chodzi o książke to zgadzam się z karolyną .
Stephanie powinna więcej napisać o tej postaci.
Po tym co było w książce nie da się o nim nic powiedzieć. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:11, 09 Sty 2009 |
|
Ja też się zgadzam z karolyną i Janvier, że SM mogła więcej napisać o Jamesie, bo jest przebiegły i inteligentny no i przystojny-po prostu dobrze wymyślony czarny charakter(chociaż się go nie bałam) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:38, 10 Sty 2009 |
|
Eee, jakoś za nim nie przepadam. ;p
Ale faktycznie, dzięki niemu książka była ciekawsza.
W filmie nie był wcale taki przystojny. (Ogólnie mężczyźni w filmie nie byli jacyś specjalni.)
Tak nawiasem mówiąc Victorię wyobrażałam sobie z fryzurą afro, James niech będzie taki jak w filmie, a Laurent rozburzone, lekko falowane włosy stojące na wszystkie strony. xd |
|
|
|
|
matchgirl
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 20:07, 15 Sty 2009 |
|
Wreszcie coś, co było podobne do kanonicznego wampira. I jeszcze sadysta. I co? Co zrobiła nasza droga Stefani? Ona, moi kochani, zabiła go lalusiowatym Edłordem, który przy okazji jest wegetarianinem. Ona zrobiła z niego skretyniałego dzikusa tylko dlatego, że nie był ani Bellą, ani Edziem. Bo jak coś nie jest ani Bellą, ani Edziem, to jest be, be, brzyyydkie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asphyxia
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Zamku.
|
Wysłany:
Czw 20:32, 15 Sty 2009 |
|
elcyn1991 napisał: |
Ja też się zgadzam z karolyną i Janvier, że SM mogła więcej napisać o Jamesie, bo jest przebiegły i inteligentny no i przystojny-po prostu dobrze wymyślony czarny charakter(chociaż się go nie bałam) |
Cóż za oksymoronami rzucasz, koleżanko.
Niestety ja mam zupełnie inne odczucia. Tutaj Meyer jest podobna do Rowling (przepraszamprzepraszam) - tworzą złych panów, którzy okazują się kompletnymi idiotami. Strasznie cierpiałam z tego powodu przy czytaniu Harry'ego Pottera; śmierciożercy byli cholernymi półgłówkami, a Riddle popełniał błędy pięciolatka i dał się pokonać dzieciakowi. Ale ja nie o tym.
Och, ten mroczny i przerażający telefon do Belli. Och, to studio taneczne, które tak dobrze znała. Ach, czemu nie przyjść samemu? Ach, czemu nie wyznać wszystkich swoich tajemnic głupiej śmiertelniczce? Ach, czemu nie dać sobie skopać tyłka Eduardowi?
No właśnie, to zastanawiające - James był starszy, bardziej doświadczony, silniejszy, bardziej uzdolniony.
A jednak! Pokonał go Eduardo (Marian Zuzann Pierwszy, Władca Królestwa Zuzannów W Miejscu, Gdzie Inteligencja Boi Się Pojawić, Przewodniczący Klubu 'Hotter than Potter', 'Why the fuck should I brush my hair?!' oraz 'It's okay to be gay!').
ŻENUJĄCE. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|