|
Autor |
Wiadomość |
matchgirl
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 20:40, 15 Sty 2009 |
|
Powiedziałabym, że inteligencja to ostatnie słowo, którym mogłabym ochrzcić Jamesa. Ale wierzę, że poza chorym umysłem pani Meyer musiał być przebiegły i w ogóle taki porządny. Bo jestem człowiekiem dużej wiary, acotam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:01, 16 Sty 2009 |
|
Ja bardzo lubię Jamesa. Jest taki złyyy. ^^
a poza tym udało mu się wykiwać Edzia, haha xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:43, 16 Sty 2009 |
|
James jest świetny! I ma boskie ciało :D a przynajmniej tors i sześciopak :D Czarny charakterek i w ogóle :D
A co zauważyłam, to reżyserka zrobiła z niego kopię Johnny'ego Deppa ja jego wielka fanka wychwyciłam to od razu ale to trzeba być po prostu mną :D |
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:14, 17 Sty 2009 |
|
James jest świetnym czarnym charakterem.. jest taki.. jakby to ująć.. elektryzujący? Pociągający? A zaraz wywołuje strach, przerażenie.. a ze swoją Victorią tworzą niezły duet.. można by nawet powiedzieć na pierwszy rzut oka, że są parą, której nie da się pokonać :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:39, 17 Sty 2009 |
|
Mmmm James niezłe ciacho ;] jak dla mnie to on w ogóle nie był straszny ale i tak go uwielbiam ;] |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:56, 17 Sty 2009 |
|
AliceC napisał: |
James jest świetny! I ma boskie ciało :D a przynajmniej tors i sześciopak :D Czarny charakterek i w ogóle :D
A co zauważyłam, to reżyserka zrobiła z niego kopię Johnny'ego Deppa ja jego wielka fanka wychwyciłam to od razu ale to trzeba być po prostu mną :D |
zgadzam sie, ma boskie ciało ^^ , ale poza faktem że fajnie wygląda i kieruje się isnstynktem to nic o nim nie wiadomo,a szkoda ...
a pod jakim wzgledem on jest kopią Johnny'ego Depp'a ? bo ja jakoś tego nie widze ? ;p :D |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 12:40, 31 Sty 2009 |
|
Jak dla mnie za mało go było, żeby móc tak ocenić... Napewno był sprytny. ;D |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:00, 31 Sty 2009 |
|
Zgadzam się z Natiką ^^
Nie jestem w stanie ocenić jego postaci, bo po prostu za mało o nim wiem ^^
Mogę jedynie powiedzieć, że miał glowę na karku
W filmie świetnie pokazali jego drapieżny wzrok... |
|
|
|
|
Nikki Clearwater
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Sob 22:29, 31 Sty 2009 |
|
Taki stuprocentowy wampir...
Taki co na pewno nie karmi się zwierzęcą krwią, czyli nie jest wegetarianinem^^
Zły na wskroś, ma wzrok który powoduje że nogi się uginają... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lady Ana
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:46, 31 Sty 2009 |
|
A mi właśnie on nie przypadł do gustu. Ja kocham złych i psychopatów.
ale ten nie miał klasy. ;/ niestety tutaj pani Meyer zawiodła moje oczekiwania. ;/
Myślałam, że zrobi coś lepszego. Ale to, że żywi się ludźmi jest jego zaletą. jak ktoś tam pisał jest bardziej wampirzy. ale jego samego nie lubię. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:31, 03 Lut 2009 |
|
To prawda! Zgodzę się z Rose! Jemes jest seksowny!
Ten Nomad jest super!
Lecz muszę przeznać, że lepiej mu w krótkich włskach.
Ta Stephie, mogła zostawić jego włoski nw spokoju.
Ale wielka szkoda! |
|
|
|
|
Isamar
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:04, 03 Lut 2009 |
|
Jaaaaames *mruczy*
W książce jak w książce, nie zwrócił mojej uwagi. Tyle tylko, że był cwany (patrz: wyrolował Cullenów tak, by myśleli, że to Laurent jest przywódcą). Natomiast w filmie - cudowny, wspaniały i absolutnie genialny. Edward przy nim to brzydkie kaczątko. Przebija go tylko Carlisle, ale James i tak jest bardziej męski.
Ergo: kocham Jamesa, bo:
a.) jest przystojny,
b.) jest zły,
c.) jest przystojny,
d.) jest sprytny,
e.) jest przystojny,
f.) prawie uwolnił świat od Belli,
g.) jest przystojny,
h.) jest przystojny.
A że się dał pobić gromadzie głupich wampirzątek, to nie jego wina, tylko autorki. O. |
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Wto 14:03, 03 Lut 2009 |
|
AliceC napisał: |
A co zauważyłam, to reżyserka zrobiła z niego kopię Johnny'ego Deppa ja jego wielka fanka wychwyciłam to od razu ale to trzeba być po prostu mną :D |
Nie błaaaaaaaaagaaaaaaam! Nie! Nie obrażaj tak Johnny'ego (<3)! Mojego guru aktorskiego! nienienienienienienienie (..)
A, co do Jamesa to rzeczywiście SM zrobiła z niego delikatnie mówiąc idiotę, ale w końcu chodziło o to żeby pokazać, że dobro zawsze zwycięża (aż do obrzydzenia).
Przecież jej cud, miód i orzeszki, idealny Edward nie mógł przegrać z jakimś podrzędnym nomadem i jego rudą laską, nawet gdyby ten miał siłę Emmetta, doświadczenie Jaspera, czytał w myślach jak E. i jeszcze widział przyszłość jak Alice. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ladywithweapon
Wilkołak
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:47, 03 Lut 2009 |
|
w filmie... miodzio,cudzio i palszuki lizac ^^
Ja pierwszy raz polubilam od razu czasrny charakter w ksiązce. Naprawde. W koncu cos się dzialo, a nie tylko mdlące rozmowy Belli i Edzia. Ksiązka napisala za malo emocjonalnie, ale gdyby to poprawic to zapewne bym ryczała, kiedy Jamesa zabijali /Belli nie bylo by mi zal ^^ juz bym jakąś z jajami Edziowi kochanke znalazla ^^/.
Osobiscie bardziej bym się na tym zlym charakterze skupila i cos bardziej go przyblizyla, no ale to ksiązka Meyer a nie moja |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cullens
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:14, 03 Lut 2009 |
|
Hm powiem tak, że James był najbardziej charyzmatycznym z trójki Nomadów i żałuję, że poszedł na pierwszy ogień. Imo inaczej go sobie wyobrażałam na podstawie książki, ale nie przeczę, że w filmie..
Zdziwiłabym się, gdyby to rzeczywiście Laurent bądź Victoria byłby/byłaby przywódcą/przywódczynią trójki, bo James niby cicha woda, a okazało się to, co się okazało. Trochę mi żal, że niewiele o nim napisano, bo na miejscu pani Meyer kontynuowałabym jego wątek do, przepraszam za wyrażenie, usranej śmierci - ja mogłabym czytać o nim w nieskończoność. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:43, 06 Lut 2009 |
|
No dla mnie to on jest cudowny z wyglądu . Tylko korzystnej dla niego by było gdyby był w krótkich włosach. Nie widzę w nim podobieństwa do J. Deppa, może dlatego bo nie chcę. James jest sprytny i na swój sposób intrygujący. Tez ubolewam nad tym że został zabity jako pierwszy i że nie było troszkę więcej o tej postaci (No ale trudno się mówi)
Aha no i mógł być trochę bardziej straszny :) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:48, 06 Lut 2009 |
|
James jest po prostu boski !!
Dlaczego poszedł na pierwszy ogień ??!! :(
Dlaczego Meyer nie pociągnęła jego wątku dalej ??
Tak mało jest o nim napisane... :(
Niestety tak chyba musiało być... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:36, 08 Lut 2009 |
|
James to ciekawy czarny charakter. To prawdziwy bezduszny łowca i zabójca. Ciekawa choć niezbyt "sympatyczna" postać. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:54, 09 Lut 2009 |
|
Powiem szczerze, że żałowałam iż to on, a nie Victoria, został uśmiercony już w pierwszej części. To typowy wampir, taki prawdziwy czarny charakter. Rozdziały dotyczącego jego tropienia Belli, jak i późniejszej próby odebrania jej życia, czytałam z zapartym tchem :) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:42, 11 Lut 2009 |
|
No o gustach się nie dyskutuje, ale taki przystojny w filmie nie był :P
Ale szczerze mówiąc bardzo lubię jego postać xD Bardzo fajny był w książce. Szkoda, że po drodze nikogo nie zabił (no dobra przyznam chodzi mi o jacoba :D - strasznie bym się ucieszyła jakby zginął ^^) |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:43, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|