Jasper Hale

też racja :D w sumie (wybaczcie że odbiegnę od tematu) to dzięki Emmettowi jest tyle zabawnych akcji i zdań w sadze, co w żadnym stopniu nie zmienia faktu, że to Jasperowi oddałam woje serce :P:P

Jasper rządzi.
nie jest przesłodzony. ma mroczną przeszłość.
no i ma takie piękne oczy.. zawsze miałam słabość do chłopaków o zielonych oczach [Jackson Rathbone] :)
jednak ucharakteryzowny na Jaspera wygląda najlepiej ;pp

Ten wampir absolutnie zachwycił mnie w trzeciej części gdzie pokazał swoje prawdziwe oblicze. Do tamtej pory wiedziałam o nim jedynie to ze z ledwościa sie moze pochamowac od wypicia ludzkiej krwi a tu prosze...okazał się byc walecznym żołnierzem. Jego historia była niesamowita.

Dosłownie. Niesamowita. Ciemna przeszłość żołnierz, zabijanie niewinnych, a później się do niego przyczepił pewien chochlik. Ciekawe czy ktoś wie o kim mowa? Wink

haha ten chochlik to chyba największe szczęście jakie mogło go w życiu spotkać :D

Ola .3 napisał:

Dosłownie. Niesamowita. Ciemna przeszłość żołnierz, zabijanie niewinnych, a później się do niego przyczepił pewien chochlik. Ciekawe czy ktoś wie o kim mowa? ;)

Jak to nie wiemy :]
Alice była dla niego jak zesłanie z nieba...Jasper miał dużo szczęścia, takie rzeczy to tylko w książkach (filmach).

EmiliA napisał:

Ola .3 napisał:

Dosłownie. Niesamowita. Ciemna przeszłość żołnierz, zabijanie niewinnych, a później się do niego przyczepił pewien chochlik. Ciekawe czy ktoś wie o kim mowa? Wink

Jak to nie wiemy Kwadratowy

Alice była dla niego jak zesłanie z nieba...Jasper miał dużo szczęścia, takie rzeczy to tylko w książkach (filmach).

a to nie książka? xD
ale zagadzam się, Alice była błogoslawieństwem dla Jaspera, a Jasper dla Alice.

jedno drugiemu potrzebne jest do życia (moim zdaniem) jak powietrze, oboje byli, w pewien sposób zagubieni w wampirzej rzeczywistości i na wzajem pomagali sobie odnaleźć się. Oni są jak przysłowiowe "dwie połówki jabłka" stworzeni dla siebie, idealna para rozumiejące się bez słów :)

W sumie nie mam ulubionej postaci, ale niewątpliwie do Jaspera mam niemałą słabość... Pomijając już to, że jest blondynem, bo są inne ważne aspekty.. Rolling Eyes

Ale jak już tu było pisane, jego tajemniczość i powaga są fantastyczne, o ile mi się dobrze kojarzy gdzieś w książce było, że studiował filozofię?
Idealnie to do niego pasuje... Bardzo się ucieszyłam, że w Zaćmieniu było o nim trochę więcej, czytałam to kilka razy nawet, hehe..

...Jasper jest bardzo niezwykłą postacią tajemniczą nieodgadnioną...bardzo go lubię między innymi za to jak opiekował się Alice i Bellą w hotelu("Zmierzch")...był taki troskliwy, ale zarazem ostrożny :)

Jaaaaaaaaspeeeeeeer :) Boski, boski, boski! Mało treści dużo zauroczenia w moim komentarzu będzie.
Edwarda wielbię, ale Jasper to jest taki faaacet Wink

Mam nadzieję że wiecie co mam na mysli. Ogólnie wielu facetów z tej ksiązki jest tak zauroczeniogennych że mało co. Szkoda że nie ma tego czegoś w opisywaniu ich historii, kazdy ma swoją własną, ale tutaj to jest zdecydowanie za mało :D
Piszę normalnie po prostu jak nie ja.
Ale jak to się mówi - za mundurem panny sznurem, więc pewnie coś w tym jest.

Reasumując: Jasper jest boskiii :)
Sz.

mi podobał się moment (new moon) kiedy rzucał się na bellę . niby taki straszny ,a w eclipse tak ładnie potraktował alice ... pełem sprzeczności , prawda ?

Taaak. Ale i tak w Eclipse jest za mało wątków z tą parą. Jasper jest fajny, ale Alice najlepsza ;P

jakąś chwilę temu znowu przeczytałam historie Jaspera i musze przyznać że współczuje mu, musiał przejść przez straszne piekło kiedy był nowo narodzonym wampirem i potem w "armii" Marii kiedy musiał likwidować inne, niepotrzebne juz im wampiry. Jestem pełna podziwu dla niego że pomimo takiej przeszłości potrafi normalnie funkcjonować i że po tylu latach (chyba około 100) żywienia sie ludzką krwią postanowił przejść na wegetarianizm :)

Też go podziwiam. Ja pewnie był zabiła pół szkoły ;P Ogólnie o Jasperze mogę gadać cały dzień. Jest przystojny, tajemniczy i w ogóle nie wiem już co o nim pisać. Na tym forum pisałam już chyba z milion razy, ale cóż. Dla Jaspera wszystko <lol> Wink

))

Lubie Jaspera. Nawet więcej niż lubię. Laughing

Jest taki tajemniczy... Poza tym podziwiam go, że po tylu latach żywienia się ludzką krwią przeszedł na wegetarianizm. ;]

Nawet go lubię. W filmie nie za bardzo - z opisu w książce wynikało, że przypominał lwa, w filmie zaś był bardziej przestraszonym kociakiem - ale był dobrym człowiekiem (w sensie osobą) po przejściach i z interesującą aurą tajemniczości. : )

Jasper kolejny ulubiony bohater ,chętnie przeczytałabym jak Wy książkę o Nim :)
o jego przeszłości.
Szkoda,że jest go tak mało w sadze,ale dzięki temu jest taki tajemniczą i fascynującą postacią :) musi mieć bardzo silną wolę żeby nie zrobić żadnemu z ludzi krzywdę w końcu kiedyś żywił się ludzką krwią.

nie podoba mi się trochę to jak Alice do niego się zwraca coś typu nie zrobisz jej krzywdy tak jakoś dziwnie to brzmi.

Jasper to wielka jedna zagadka. w jednej chwili jest potulny jak baranek a w drugiej staje sie smiertlenie niebezpiecznym potworem. trudno mu jeszcze nad soba zapanowac co musi byc dla niego straszne i wstydliwe przed rodzina. po tym jak zaatakowal Belle, musial czuc sie okropnie, atakujac milosc swojego brata. bardzo mu wspolczulam, musi to byc dla niego bardzo ciezkie po tym wszystkim co przeszedl. ale na szczescie ma u swojego boku takiego aniola jak Alice.

host napisał:

Jasper to wielka jedna zagadka. w jednej chwili jest potulny jak baranek a w drugiej staje sie smiertlenie niebezpiecznym potworem. trudno mu jeszcze nad soba zapanowac co musi byc dla niego straszne i wstydliwe przed rodzina. po tym jak zaatakowal Belle, musial czuc sie okropnie, atakujac milosc swojego brata. bardzo mu wspolczulam, musi to byc dla niego bardzo ciezkie po tym wszystkim co przeszedl. ale na szczescie ma u swojego boku takiego aniola jak Alice.

Dokładnie dokładnie. Uwielbiam go właśnie za tą jego potulność i agresje w jednym. Urzekła mnie też jego historia. Do tego stopnia, że aż żal mi się go zrobiło. I sądzę, że z Alice tworzą świetną parę. Wink