Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:50, 05 Kwi 2009 |
|
wczesniej wiele takich postow widzialem... nic takiego nie powiedzialem, ze ty....
duzo jest na forum facetow ktozy przeczytali wszystkie 4 tomy? |
|
|
|
|
|
|
karotka360
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:29, 05 Kwi 2009 |
|
Dużo ja znam tylko jednego? Fajnie było by zobaczć ich więcej.
Jasper jaki jest każdy widzi.W pierwszej części prawie był niezauważalny, ale z od KWN zaczął się rozkręcać:) |
|
|
|
|
Kirike
Wilkołak
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:28, 05 Kwi 2009 |
|
Jasper...
Hmm...
W Zmierzchu nie wiele o nim było, potem dopiero. Ale w sumie Jacoba także było nie wiele w Zmierzchu, a na końcu 1/3 książki była pisana jego oczami.
Jasper wydaje się być taki szczery?
Polubiłam go ;]
Aktor też bardzo dobrze dobrany, świetnie pasuje do tej roli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:55, 10 Kwi 2009 |
|
zniewaga, że go nie było :D
ja o nim śnię po nocach mrr.
podobało mi się jak opowiadał swoją historię.
nie zważał na słowa tylko mówił jak było |
|
|
|
|
Emika
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:51, 10 Kwi 2009 |
|
Jasper chyba najbardziej odbiega od Cullenow. Jest taki nieokrzesany, dziki z przeszloscia od ktorej wlos jezy sie na glowie.
Ale co tu o nim pisac...poprostu niezle ciacho z tego naszego Jasperka.
No coz, podobno pociagaja nas niedobrzy chlopcy...!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IlonaM
Dobry wampir
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks
|
Wysłany:
Nie 21:00, 12 Kwi 2009 |
|
Jasper - zagadkowy, tajemniczy, do końca nieodgadniony, niby taki... chłodny, obojętny, nieobecny... A z drugiej strony - uroczy, intrygujący... Uwielbiam w Zaćmieniu, a w filmie - mecz - z tą pałką i w czapeczce - cały Jazz :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rathole
Dobry wampir
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.
|
Wysłany:
Pon 14:43, 13 Kwi 2009 |
|
IlonaM napisał: |
Jasper - zagadkowy, tajemniczy, do końca nieodgadniony, niby taki... chłodny, obojętny, nieobecny... A z drugiej strony - uroczy, intrygujący... Uwielbiam w Zaćmieniu, a w filmie - mecz - z tą pałką i w czapeczce - cały Jazz :D |
Zgadzam się całkowicie
W filmie Jacksona moge oglądac bez przerwy, to co wyprawiał z tą palką było po prostu ..
Cholernie uroczy, nawet bardziej. Sam aktor, jak i opisy w książce. No i najmniej chyba ze wszystkich bohaterów wywracał oczami, i najmniej dawał sójek w bok
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sophie
Wilkołak
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy
|
Wysłany:
Pon 19:21, 13 Kwi 2009 |
|
Rathole napisał: |
Cholernie uroczy, nawet bardziej. Sam aktor, jak i opisy w książce. No i najmniej chyba ze wszystkich bohaterów wywracał oczami, i najmniej dawał sójek w bok
|
Może dlatego, że był najbardziej dojrzały z tej uroczej gromadki wampirków... takie zachowanie z resztą nie przystoi facetowi, który ma ponad 150 lat. Na całe szczęście Jasper nie jest jak ta urocza panienka Edwardlina. To wampir z charakterem i pazurem (lubię takich) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sophie dnia Pon 19:21, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pon 22:30, 13 Kwi 2009 |
|
dobrze powiedziane - Jasper - wampir z pazurem :D
powinien sobie taki tekst na wizytówce wydrukować xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nina90
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cn
|
Wysłany:
Wto 7:51, 14 Kwi 2009 |
|
Jasper bez wątpienia jest świetny, szkoda tylko że tak mało pojawiał się w pierwszej części. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 10:07, 14 Kwi 2009 |
|
Co mam pisać. Już raczej wszystko napisałyście
Jednak według mnie Jazz z filmu był trochę beznadziejny. Ja rozumiem że było mu ciężko (chodzi o samokontrolę), ale w książce zachowywał sie w miare normalnie. Tam wyglądał, jakby "kija połknął" (cytuje kogoś z forum. Ju nie pamietam kogo;)).
No nie wiem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
juStienne
Zły wampir
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 19:05, 14 Kwi 2009 |
|
Miss Juliet napisał: |
Tam wyglądał, jakby "kija połknął" (cytuje kogoś z forum. Ju nie pamietam kogo;)). |
Też nie wiem o kogo chodzi, ale podpisuję się pod tym :)
Ogólnie Jazz bardzo mi przypadł do gustu, zwłaszcza jego historia jest ciekawa. No i ciekawe, jak wyglądał przed przemianą :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Śro 9:17, 15 Kwi 2009 |
|
Jasper
podobnie jak Emmett
im więcej razy czytam cała sagę, tym bardziej się do niego przywiązuję i nie wyobrażam sobie, że mogłoby nie być tej postaci.
przez tą jego tajemniczość, fascynuje mnie jego osoba.
Mogłoby być go trochę więcej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:57, 15 Kwi 2009 |
|
Ja widze w nim takiego prawdziwego wampira. Jest taki tajemniczy , i inny niż wszysktie wampiry. KOCHAM GO. ;DDD |
|
|
|
|
gerla
Zły wampir
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz
|
Wysłany:
Pią 19:46, 17 Kwi 2009 |
|
Jasper?
Najlepszy z Cullenów!
Lepszy od Edwarda!
Po prostu uwielbiam tą postać xD
Jest tajemniczy, interesujący...
Podoba mi się jego miłość do Alice i to, że nie migdalili się non stop, bo tego było już i tak za dużo w książce...xD
I bądź co bądź to jedna z najlepiej zarysowanych postaci u SM, zapewne głównie przez to, że jest go tam tak mało, a więc nie nadarzyło się zbyt wiele okazji po temu, żeby go "zepsuć" x] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:48, 17 Kwi 2009 |
|
Jazz mmmm....... :D
Każdy z Cullenów ma coś w sobie, ale on jest wyjątkowy, taki tajemniczy i opanowany, a do tego tak bardzo kocha Alice:)
A aktor do filmu jest dobrany genialnie- zgadzam się z Wami.
Cud, miód i orzeszki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:23, 17 Kwi 2009 |
|
On ma takie fajne spojrzenie. |
|
|
|
|
asia7
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:24, 17 Kwi 2009 |
|
Jasper jest świetny! Trochę mi go był żal jak tak bardzo się starał a i tak trudno mu było nad sobą zapanować A aktora dobrali świetnie - szczególnie podoba mi się w scenie baseballu i kiedy Bella poznaje Cullenów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Sob 23:07, 18 Kwi 2009 |
|
Muszę przyznać, że ja także uwielbiam Jaspera.
Nie do końca zgodzę się z waszym przekonaniem, że w scenie w stołówce źle wyszło. To jak dla mnie dość proste. Przejęli się bardziej głównymi opisami bohaterów, a nie samą książką, jeżeli chodzi o kreowanie postaci. Mi taki stołówkowy Jazz też odpowiadał. Może i był sztywny, ale postawmy się w jego sytuacji. Ciągle nieprzyzwyczajony do wegetarianizmu wampir wśród ponad trzystu osób z ciepłą krwią w żyłach oraz kuszącym zapachu. Plus, pewnie jak Belli i BD, czuł się jakby przez gardło wsadzano mu rozżażony do czerwoności pręt żelaza.
Scenka z meczu baseballa jest taka, że na niego patrzę i się rozpływam. To jak tam wygląda, te jego gesty... Wolę Jaspera od Edwarda, bo nie ma skłonności do ukrywania pewnych faktów. Mówi wprost, bez ogródek i jest super.
Samo dobranie aktora jest cudowne, normalnie go ubóstwiam. Strasznie podobał mi się także w scenach hotelowych w Phoenix. Ogółem jest, taki jaki powinien :D Jak to powiedziała bella "Ten chłopak miał w sobie coś z lwa". No jasne, seksowny, drapieżny, koci, a jednocześnie ciągle niebezpieczny i odrobinkę zdystansowany i wyniosły. Oczywiście Król Zwierząt. Tyle na temat mojego Jazza:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amer
Człowiek
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:11, 21 Kwi 2009 |
|
tak Jasper idealny nieideał :D (Edward był świetny ale jak dla mnie za doskonały za ludzki jak na wampida.) A jego miłość z Alice... o takiej można tylko pomarzyć. Ona umiała przewidzieć co on chce a on wiedział co czuje i czego ona chce... I to było w tym wszystkim najpiękniejsze.
Ale nie zgadzam się z opinią większości co do aktora. Na filmie wyszedł
[quote="juStienne"]
Miss Juliet napisał: |
Tam wyglądał, jakby "kija połknął" (cytuje kogoś z forum. Ju nie pamietam kogo;)). |
zgadzam sie z tym. Jak Go zobaczyłan na filmie to aż mi się przykro zrobiło i pomyślałam sobie: co oni zrobili z naj... naj... aktorem. Podsumowując w filmie masakra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|