Jesteś podobny do bohaterów z sagi Twilight?

Lady_Kitty napisał:

Jestem podobna do Emetta i Belli :d

czyli masz piersi dlugie wlosy wielkie miesnie szerokie bary. tak? nie zartuje...

Cytat:

a ja nie wnikam do kogo jestem podobna:P jestem po prostu sobą... nie szukam u siebie cudzych cech:P

Nie rozumiem za bardzo ostatniego zdania... Przecież jedną cechę, dajmy na to szczerość, ma miliony osób. Cecha nie jest przypisana tylko do jednej osoby i jeśli ty też jesteś szczera to nikogo nie naśladujesz, dalej jesteś sobą i jesteś niepowtarzalna. I tu nie chodzi o wyszukiwanie u siebie cudzych cech, przecież cechy nie są "cudze" - żaden człowiek nie posiada jakiegoś przymiotu na wyłączność Rolling Eyes

. W tym temacie nie chodzi o to, żeby zacząć się upodabniać do Alice czy Emmetta tylko powiedzieć, w czym ich przypominasz a w czym nie.
Czasem dobrze zastanowić się nad swoim charakterem. Ale przecież nikt cię nie zmusza.

heh źle mnie zrozumiałaś nie chodzi mi o to że nie chce kogoś naśladować.. tylko o to ze czasami ludzie szukają podobieństwa z jakaś fikcyjną postacią gubią samych siebie... kurcze nie wiem jak to wytłumaczyć...

możliwe że chodzi ci o to że ludzie tak bardzo starają się upodobnić do swoich ulubionych fikcyjnych postaci że po drodze zapominają kim tak naprawdę są [zgadłam?]

no między innymi o to mi właśnie chodzi:) wysłowić sie jakoś dzisiaj nie mogę

Kogo przypominam? Hee...powiedzmy, że ciężko mnie określić. Jestem skrajna ^^
Przypominam trochę Kajusza...niewiele rzeczy jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi. Do tego dodałabym odrobinę Rosalie. Chłód, nutka złośliwości ;>
No i Alice (tutaj ta skrajność)...hmm czyli różne głupie pomysły, pójście na żywioł, upartość, roztrzepanie. I jestem kompletnym przeciwieństwem Belli, która jest uporządkowana i pedantyczna.
Tak to mniej więcej wygląda.

Cytat:

nutka złośliwości ;>

Tak, tak, Iskra, zaledwie "nutka", jedna mała, maleńka nuteczka Twisted Evil

Przepraszam, przepraszam Pani Moderator! x) Nie mogłam się powstrzymać.

Ladybug, jakbym była bardzo złośliwa to bym wlepiła Ci ostrzeżenie za offtopiarstwo. Ale ponieważ to zaledwie maleńka "nutka" to skończy się tylko na: Proszę nie prowokować Pani Moderator do offtopów! x)

edytka napisał:

Lady_Kitty napisał:

Jestem podobna do Emetta i Belli :d

czyli masz piersi dlugie wlosy wielkie miesnie szerokie bary. tak? nie zartuje...

Z Charakteru taki mix tych dwóch

Ja chyba najbardziej przypominam Bellę - nieśmiała, trudno nawiązuję znajomości, fajtłapa, uwielbiam słońce i nie lubię deszczu, nienawidzę W-Fu, marzę o takiej miłości jak ona, moi rodzice są rozwiedzeni. Ale z drugiej strony uwielbiam matmę (chociaż tu też jest pewne podobieństwo - nienawidzę trygonometrii Laughing

), jestem straszną bałaganiarą, kompletnie nie umiem gotować i nie przejmuję się aż tak bardzo czy kogoś nie zranię.
Trochę przypominam też Angelę - nie mówię zbyt dużo, ale zawsze potrafię wyczuć gdy kogoś coś gryzie, wysłuchać i poradzić, nie krępuje mnie cisza.
I na końcu dodam jeszcze Alice - mam czasem 1000 pomysłów na minutę, jestem uparta gdy mi na czymś bardzo zależy i uwielbiam przygotowywać imprezy (chociaż nie zawsze mam ochotę w nich uczestniczyć - to chyba też jedna z cech, które mnie upodabniają do Belli Wink

)

Ja mam w sobie nieśmiałość Belli, muzykalność i, w penym sensie, tajemniczość Edwarda, czasem znajdę tez w sobie cząstkę Alice Wink

Wydaje mi się, że ja i Bella mamy wspólną niezdarność i skłonność do pakowania się w kłopoty. Ja to się o własne spodnie umiem potknąć, a W-F był dla mnie taką katorgą, że zwolnienie mam.

A ja mam w sobie jeszcze trochę z Renee... jestem takie nieobliczalna i nieodpowiedzialna a pozatym potrafię się zgubić nawet w centrum handlowym Wink

a ostatnio pomyliłam 2 molo z 3 Wink

Hehe no to buziaczku rzeczywiście się nieźle gubisz w terenie.... :D A tu widzę, że prawie wszystkie nienawidzą W-Fu jak Bella... A ja lubię Wink

Ja też lubię Wink

Ale trochę przypominam Bellę z innych powodów. Np. też jestem niezdarą, lubię się czymś oblać, w coś skaleczyć itd. Do tego mam głupiego pecha. No i nie jestem zbyt pewna siebie.

No cóż....wychodzi na to, że jako jedyna doszukać się mogę u siebie cech typowych dla Rosalie...:)...na ogół jestem osobą...wredną....i egoistyczną....na szczęście zdaję sobie z tego sprawę...i staram się nad sobą pracować....^^....Nie uważam Rosalie za postać negatywną...(co mogło by wynikać z wcześniejszej części tego posta)...myślę, że zasługuje na "swego rodzaju podziw" za pewność siebie, jaką się charakteryzuje...:)

Aro - hmm chyba troszkę nieposkromiona ciekawość ^^"
Jacob - nadmierna wybuchowość ^^ jakoś nie potrafie się niekiedy pochamować..
Jasper - hmm pewna doza tajemniczości

a zresztą nie moge się do nich porównywać bo jestem po prostu sobą :) i tego do nikogo i niczego nie da się porównać Kwadratowy

może i mamy podobne cechy ale występują one w "innym świetle"

seria Twilight ogólnie bardzo bogata jest w bohaterów o bardzo różniących się cechach charakteru, dlatego każdy może znaleźć jakieś podobieństwo z choćby jednym z nich...:)

tak zgadzam się z marleną... a pozatym nawet jeśli nie jest się autentycznym odzwierciedleniem jednej osoby (bo o to bardzo trudno) to napewno każdy ma w sobie po parę cech jakiegoś z bohatera... a może nawet i po kilka cech różnych osób ;p

A ja usłyszłam coś ciekawego od trzech moich koleżanek. Jedna powiedziała, że przypominam jej Alice, druga, że Edwarda <--- o.O, to chyba był żart, hehe, a trzecia, że Bellę. Mieszanka wybuchowa xD