Który Cullen najfajniejszy?

Ja najbardziej lubię Alice i Jaspera i państwa Doktorowych :D:D. Rose do mnie nie przemawia, chociaż ma bardzo ciekawą przeszłość. Rozkapryszone dziecko..hmm. A Emmet, to miły starszy brat. Edward, Bella i Nessie, poza kwalifikacją.

Nessie raczej nie ma za bardzo za co lubic ;p

U mnie absolutnym numerem jeden jest Emmett :D . Za jego osobowość. Gościu jest tak bezbłędny w swoich tekstach i zachowaniach , że jak dla mnie nie da się go nie lubić Wink

Podobało mi się , gdy jakaś mniejsza czy większa afera Emmett zaraz pierwszy do bicia i tym podobnych :P
Generalnie to prawie całą rodzinę bardzo lubię. Rosalie za samo bycie wredną suką , Jaspera za jego wiedzę , Esme za dobre serce , Carlisle'a , bo to świetny facet i robi dużo dobrego. Jedynie Alice nie lubię , działa mi na nerwy.

YoungLamb , błagam weź się naucz pisać albo skupiaj się bardziej przy tym bo szlag mnie trafia jak w każdym Twoim poście widzę literówki , jakbyś chciała jak najszybciej napisać. To nie GaduGadu.

za malo Emmeta jest w Zmierzchu :d w Midnight Sun jest o wiele lepiej opisany Kontakt jego z Edziem :D

Edward
Bella
Alice
Carlise
Emett
Esme
Jasper
Rose
to moja kolejność

A ja Rose lubię :P
Moim zdaniem nie jest taka zła.
Od początku ją polubiłam, mimo tego, że jest czasami wredna.
I musiał znaleźć się ktoś, kto za Bellą nie przepada, bo gdyby nie Rosalie to dosłownie wszyscy by ją kochali Wink

hahaha xd no z Cullenow ta xD bylo by slodko i wglx D ale no przed switem xD chamsko sie zachowla no ale to jej naturka xD

Taki jej urok po prostu :D
Ale w BD zachowywała się fajnie. Wiem, że nie zależało jej na Belli, tylko na jej dziecku, ale ze wszystkich i tak się najlepiej nią opiekowała. Pomagał jej we wszystkim i to w końcu tylko dzięki niej Renesmee się urodziła.

Dla mnie najlepszym z Cullenów jest Jasper.
Od pierwszych chwil zaintrygował mnie tą swoją 'innością'.
Był tajemniczy, niebezpieczny, z ciekawą przeszłością.

Hmm a moim męskim ulubieńcem z Cullenów jest inny kto inny jak Doktorek ^^
Nie wiem dlaczego, ale zaintrygował mnie i ma w sobie to coś.
Natomiast żeńską ulubienicą hmmm... Alice :)

Moimi ulubionymi Cullenami są Emmett i Alice.
Alice bo wiadomo, to taki mały narwany chochlik, który w razie potrzeby całą rodzinę postawi na nogi xD
No i Emmecik, który jest po prostu niezastąpiony. Wszystko co z nim związane w moim mniemaniu jest Mega ^^.

narodzila sie :P przy okazji narazajac zycie Bells xD

YoungLamb napisał:

za malo Emmeta jest w Zmierzchu :d w Midnight Sun jest o wiele lepiej opisany Kontakt jego z Edziem :D

Dokładnie i jestem szczęśliwa że w MS jest go tyle, dlatego min nie mogę się doczekać dalszej części.

Emmet jest najlepszy Wink

Moim ulubieńcem jest nie kto inny jak Emmett ;D
No i Alice uwielbiam :)
Edwarda też uwielbiam :)
No i Jaspera i Rosalie również :)
Ogólnie Cullenów wszystkich kocham :D

Alice i Emmett.

Alice jest bardzo życiowa jak na wampira a Emmett jest śmiszny :)

Bez dwóch zdań Jazz. Dlaczego? Hmm niech to pozostanie moim sekretem xd
<3

Alice, bo zawsze ma humor z nielicznymi wyjątkami ; ]

Moim skromnym zdaniem najfajniejsi są Emmett i Alice
póżniej Edward i Rosalie
Carlisle i Bella
Jasper i Esme
ale najgorszy to Jasper. Co w nim takiego jest??? NIC

EdBellKa Grzeszysz, oj grzeszysz... Jasper ma wszystko, między innymi:
-tajemniczy
-przystojny
-kocha Alice nad życie
-wrażliwy
-waleczny
-z ciekawą przeszłością
-dżentelmen w każdym calu Rolling Eyes

ha! mój ideał.

Oczywiście , że Chochlik Wink

. Nadaje tyle tej książce ubawu i wdzięku .