Przeżycia Belli

szczerze, to też kiedy skakała z klifu,to trochę jej zazdrościłam;d tez tak chcę!
oczywiście te wszystkie spotkania z Edwardem^^ och i ach;d
chciałabym być też na miejscu Belli...jeśli chodzi o szkołę^^ chciałabym chodzić tak ogólnie do Stanów do sql;d

Ja chętnie wskoczyłabym w skórę Belli za każdym razem gdy była w towarzystwie Jacoba. Wtedy w garażu np. No i jeszcze jak tak czytałam że tak chętnie skoczyłybyście z klifu to tak sobie myśle że ja też chciałabym czegoś takiego doświadczyć. Ja i tak chciałbym być na miejscu Belli prawie przez całe jej życie od kiedy przyjechała do Forks. Więc co tu gadać.. :razz: ..

- Po pierwsze to chyba taka wielka miłość. W naszym świecie chyba się taka nie zdarza...
- Skok z klifu. Chciałabym, ale nigdy się nie odważę..
- Poznanie Cullenów i Volturi... o tak :)
- Zobaczyć wampira w słońcu. Nie mogę sobie wyobrazić jak oni się brokacą.. Na żywo musi to być ciekawe xD
- Poznać Jacoba i dać mu w twarz... Twisted Evil

- Zobaczyć jak Jake zmienia się w wilka..:P
- Biec przez fontannę w Volterze..:D
- Jazda na motorze.. Ten wiatr we włosach. :D
- Wszystkie rozmowy z Edwardem zanim się Bella dowiedziała, że jest wampirem. Były takie tajemnicze ^^
- ten uśmieszek do Jane w BD..:D
- spotykać się z wampirami i wilkołakami na codzień. Lajcik :p
- Poczuć zapach wampira. I posłuchać Kołysanki Belli.. ah^^
- Poznać Alice! <3

- skoczyć z klifu, choć na pewno bym się nie odważyła. Na nogi skakać nie umiem, a na główkę za wysoko.
- poznać Cullenów i Edwarda ;]
- spotkać Volturi
- poznać Renesmee i zobaczyć jej wizje. Na pewno to ciekawe przeżycie ;]
- też bym chciała się dowiedzieć jak jest podczas przemiany i jak to jest być takim szybkim i silnym
- zaprzyjaźnić się z kimś takim jak Alice
- no i wszystkie te momenty gdzie Bella była z Edwardem sam na sam Wink

-skok z klifu, to o czywiste:)
-zareczyny, byly takie romantyczne:)
-zasypianie prze nucacym kolysanke Edwardzie
-miec jakies nadprzyrodzone moce
-zakochac sie i to z wzajemnoscia i to przezyc taka milosc na wieki wiekow:)

- po pierwsze sama miłość Edwarda do Belli
- niezapomniane przeżycia
- pobyt we Włoszech
- poznanie rodziny Cullenów i Volturi
- znanie takiej osoby jak Jacob, który jest jej pryatnym grzejnikiem
- mieć swoją moc, tarczę ochronną
- skok z kilfu
- niezapomniana noc poślubna, jak i cała ceremonia zaślubin

Wysłany: Czw 20:37, 18 Mar 2010

- odporność na dary niektórych wampirów
- wszystkie chwile z Edwardem <3
- rodzina taka jak Cullenowie
- bycie prywatną lalką Barbie Alice xD
- siłowanie na rękę z Emmetem xP

Wysłany: Pią 20:24, 19 Mar 2010

- Przede wszystkim każda najdrobniejsza chwila z Edwardem . <3
- Złamanie sobie ręki na twarzy wilkołaka.
- wspaniała córeczka półwampir.
- żądza krwi.
- i na zakończenie... cała podróż poślubna xd

Wysłany: Wto 14:26, 30 Mar 2010

A ja chciałabym być na miejscu Belli wtedy gdy :
- przyjaźniła się z Jake'm - bardzo bym chciała mieć takiego przyjaciela, kochanego, ciepłego...;
- wspólne chwile spędzone z Jacobem - szczególnie gdy, uczył ją jazdy na moto (mnie uczył kiedyś brat :P), wspólne spacery na plaży La Push (Mmm tylko pomarzyć), no i te pocałunki!!! - tylko ja bym się nie opierała za pierwszym razem Smile

;
- kiedy wybierała pomiędzy Edem a Jacobem - ja bym wybrała Jake'a (dla mnie to jest właśnie ideał mężczyzny).
Ogólnie rzecz ujmując chciałabym być na miejscu Belli zawsze wtedy, kiedy była z Jacobem.

Wysłany: Wto 15:05, 30 Mar 2010

A ja bym nie chciała żyć jej życiem. Bo to życie miała zdrowo popaprane. I nie ma w tym szaleństwa, takiego zdrowego, tylko totalna głupota. Zły wybór goni zły wybór.

Jedyne, czego jej zazdroszczę to skoku z klifu i tego, że zawsze spada na cztery łapy; i że to jej porąbane życie układa się gładko w najbardziej beznadziejnych momentach.

A oprócz tego chętnie bym sobie pożyczyła na noc obu adorujących Bellę panów w celu napisania kolejnej części Sagi dozwolonej tylko i wyłącznie od lat 18 ;] a jak już nie obu, to przynajmniej Jacoba ^^

Wysłany: Śro 13:15, 31 Mar 2010

Fajny temat;-)
Ja przede wszystkim zazdrościłam jej tego, że spotkała takiego mężczyznę jak Edward, chciałabym czuć się kochana przez takiego faceta - takiego opiekuńczego, nieziemsko przystojnego, tak bogatego, w dodatku bardzo tajemniczego i niebezpiecznego (marzenia):) Chciałabym mieć tez taką przyjaciółkę jak Alice, poczuć choć przez chwilę jak to jest być wampirem, zawsze chciałam tez spróbować jazdy na motorze, poczuć jak całuje Edward:) i mieć takiego fajnego ojca jak Charlie.

- Jazda na motorze.
- Skok z klifu (oczywiście gdybym miała gwarancje że ktoś mnie wyłowi).
- Kumpel taki jak Jake.
- Możliwość spotkania Volturi.
- Być przyjaciołką Alice, chętnie zostałabym jej osobistą lalką Barbie.
- Być dziewczyną Edwarda Very Happy

Przeżycia Belli...Taak. To ja na ten przykład pragnęłabym:

* Posiadać w gronie znajomych osoby do tego stopnia tolerancyjne i zaślepione, żeby traktowały mnie jak księżniczkę, nawet, jeśli moje zachowanie wskazuje na to, że są mi równie drodzy, co zeszłoroczny śnieg; ponieważ jednak (pochlebiam sobie) zwykłam traktować bliźnich nieco lepiej niż Belka, życzenie to nie ma racji bytu

* Skoczyć z klifu; zawsze lubiłam wszystko, co skutecznie podnosi adrenalinę, więc byłaby to niezła gratka. Pod warunkiem, oczywiście, że ktoś by mnie uratował i oszczędzono by mi aksamitnego barytonu McSparkle'a w czasie nurkowania.

* Pojechać do Włoch - z tym, że w celu zwiedzenia kraju, a nie ratowania tyłka niedoszłego samobójcy.

* Miec własne autko.

*Spotkać takiego fajnego faceta jak Jake.

*Pojechać w ramach miesiąca miodowego na tropikalną wyspę - i przeżyć ów honeymoon w znacznie zdrowszy sposób niż B&E.

Ja chciałabym
-Spotkać na swojej drodze chłopaka, który powodowałby u mnie chwilowy bezdech i, w tym dobrym znaczeniu, mącił mi w głowie. Żeby był po prostu dobrym człowiekiem i kochał mnie tak szalenie, aż po grób, jak Edward kochał swoją Bellę.
-Chciałabym mieszkać w takim otoczeniu. Przepiękne lasy, plaże, różnorodni ludzie. Wybierać się na romantyczne spacery na "naszą łąkę" i wypadać z przyjaciółmi na jakieś ognicho na plaży.
-Mieć takich przyjaciół jak Jacob i Alice. Nie dlatego, że są niezwykli bo inni, lecz dlatego, że byli przy niej zawsze. Byli prawdziwi.
-Chciałabym też poznać takie tajemnice.
-Zyskać tak wspaniałą rodzinę.
-Mieć furgonetkę i motor!
-Spędzić miesiąc miodowy na prywatnej wyspie xD

Bella odkąd przyjechała do Forks w ogóle miała niesamowite przygody. Nie siedziała tylko w domu, tak jak my. Pojechała do Voltery ratować ukochanego, walczyła z Volturii, uciekała przed śmiercią. Zyskała przyjaciół i miłość.. Ja zazdroszczę jej mieszkania w miejscu z takimi widokami. Moje miasteczko jest maleńkie, ale nie otacza go las i morze.
Chciałabym tak jak Bella, spędzać czas w inny sposób niż 1/3 na komputerze.

ahhhh chciałabym:
-poznać Edwarda , dowiedzieć się że wampiry istnieją
-mieć powodzenie wśród kolegów ze szkoły
-uratować Edwarda we Włoszech
-wziąć ślub z Edwardem
-noc poślubna z Edwardem :p
-zostać wampirem

Och , BajaBella uświadomiła mi jeszcze jedną rzecz, która chciałabym przeżyć tak jak Bella.