Autor |
Wiadomość |
bella_swan
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 20:41, 24 Wrz 2008 |
 |
nie czytalam jeszcze ani bd ani zadnego tlumaczenia, tylko 1 rozdział xd
zastanawiam sie wiec, skad wziela sie ta "przyjaxn " pomiedzy sethem i edwardem [jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi :P ]
ja mysle ze wzielo sie to z tegoo jak wtedy seth i edward walczyli z vic i rileyem.
a jak wy sadzicie ? [lub jak jest naprawde?] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 20:45, 24 Wrz 2008 |
 |
No tak właśnie było.
Przez tamto wydarzenie się zaprzyjaźnili, ale to nie była dla mnie taka prawdziwa przyjaźń. Po prostu się polubili mimo wyraźnych różnic między nimi. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 11:34, 25 Wrz 2008 |
 |
okreslenie przyjazn zostalo tu chyba nieco naduzyte
ale owszem, poczatek to wlasnie walka z victoria |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:38, 25 Wrz 2008 |
 |
Nic tak nie łączy jak wspólny wróg ;3
W sumie trochę współczuje Sethowi.czytając książkę miałam wrażenie ,że Edwardowi sprawia przyjemnośc czytanie w glowię tego chłopaka xD |
|
|
|
 |
Magal
Człowiek
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 16:06, 26 Wrz 2008 |
 |
Lighto napisał: |
W sumie trochę współczuje Sethowi.czytając książkę miałam wrażenie ,że Edwardowi sprawia przyjemnośc czytanie w glowię tego chłopaka xD |
To okrutne spostrzeżenie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
bella_swan
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 16:42, 26 Wrz 2008 |
 |
Magal napisał: |
Lighto napisał: |
W sumie trochę współczuje Sethowi.czytając książkę miałam wrażenie ,że Edwardowi sprawia przyjemnośc czytanie w glowię tego chłopaka xD |
To okrutne spostrzeżenie... |
faktycznie okrutne xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jess
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski:P
|
Wysłany:
Pią 16:42, 26 Wrz 2008 |
 |
może i okrutne ale prawdziwe... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
bella_swan
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 16:51, 26 Wrz 2008 |
 |
ja nie wiem. przeczytałm dopiero 1 ksiege XD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
skipi4444
Wilkołak
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: od Cullenów
|
Wysłany:
Wto 14:11, 30 Wrz 2008 |
 |
no co mam zrobic Edward jak mu trudno się wyłączyć?
Czy chce czy nie czyta w myslach, a Seth to tylko jedna z osób którym wykręca taki numer... Swoja droga to nie jego wina. cieszę się z tego ze przynajmniej z Sethem się dogadał, bo na przyjaźń z Jacobem to jakos nie liczyłam... :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:30, 31 Paź 2008 |
 |
Bardzo mi się podobał ten wątek 'przyjaźni' między nimi.Dzięki temu Seth jest moim ulubionym wilkiem,a to szczególne wyróżnienie bo wilkołaków za bardzo nie lubię :P |
|
|
|
 |
karolcia
Zły wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:46, 31 Paź 2008 |
 |
Oo ja też uwielbiam Setha :) Mój ulubiony wikołak. Tego co było między Edwardem a Sethem nie nazwałabym przyjaźnią a raczej sympatią :D Co do tego spostrzeżenia, że czytanie w myslach Setha sprawia Edkowi przyjemność to chyba prawda :P Sam Edward powiedział coś w tym stylu, że " on ma najczystsze myśli jakie kiedykolwiek słyszałem" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karolcia dnia Pią 17:48, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 17:49, 31 Paź 2008 |
 |
Seth i tak więcej gada niż myśli ;P
Taak walka z Vicą...jak Bells myślała, że Seth jest ranny a on udawał. Edward po prostu był wdzięczny. bo gdyby nie Seth to Bella pewnie wąchałaby już kwiatki od spodu..tak okrutna jestem wiem xD |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:02, 09 Sty 2009 |
 |
karolcia napisał: |
Oo ja też uwielbiam Setha :) Mój ulubiony wikołak. Tego co było między Edwardem a Sethem nie nazwałabym przyjaźnią a raczej sympatią :D Co do tego spostrzeżenia, że czytanie w myslach Setha sprawia Edkowi przyjemność to chyba prawda :P Sam Edward powiedział coś w tym stylu, że " on ma najczystsze myśli jakie kiedykolwiek słyszałem" |
Ja też uwielbiam Setha i masz całkowitą racje karolcia.
Aquarelle napisał: |
bo gdyby nie Seth to Bella pewnie wąchałaby już kwiatki od spodu..tak okrutna jestem wiem xD |
Aquarelle nie jesteś okrutna, tylko mówisz całkowitą prawdę :P |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 7:47, 10 Sty 2009 |
 |
xDDD
Przeczytałem temat "Seth i Edward"... To brzmi jakby byli parą xD Czyżby Bella jednak wybrała Jacoba, a Edward pocieszał się małoletnim wilkołakiem xD
Generalnie to w książce nie ma nic o "przyjaźni". Seth po prostu lubi Edwarda i inne wampiry, a to dlatego, że nie jest uprzedzony. Zapewne narodziło się to gdy walczył z Vctorią u boku Edzia i się na nim poznał. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 13:23, 10 Sty 2009 |
 |
A mi się wydaje, ze po za tym, ze Seth nie ma uprzedzenia do wampirów, to łączy go przyjaźń z Edwardem. Po przeczytaniu 4 części tak myślę :) |
|
|
|
 |
Rose_Whitlock
Człowiek
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany:
Nie 15:55, 11 Sty 2009 |
 |
Tak czwarta część utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu. Bardzo lubię Setha i cieszę się, że wyróżnia się od reszty wilkołaków taką swoją tolerancją(?), przyjaźnią w stosunku do wampirów, a zwłaszcza do Edwarda.
Nie podobałoby mi się gdyby Edward zaprzyjaźnił się z Jacobem. Byłoby to zbyt słodkie zakończenie, cieszę się, że dla Edwarda to Seth jest tym najlepszym wilkiem:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:30, 11 Sty 2009 |
 |
Ja też się z tego cieszę :) |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:34, 11 Sty 2009 |
 |
Na pewno walka z Victorią dużo tu dała. Poza tym, jak dla mnie, u Setha nie ma czegoś takiego jak dwie grupy, tzn. wampiry i wilkołaki. Dla niego po prostu nie ma to różnicy.
Reszta watahy nie trawi wampirów.
A "Breaking Dawn" nie czytałam, przyrzekłam sobie, że kupię książkę, ale coraz trudniej mi się opanować przed znalezieniem tłumaczenia. ; ) |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:40, 11 Sty 2009 |
 |
Walka na pewno bardzo dużo dała i dla niego naprawdę nie ma różnicy między wilkołakami i wampirami(tzn. jest, ale on jej nie dostrzega tak jak inni). Za to go bardzo polubiłam.
Trzymam za Ciebie kciuki, bo ja nie wytrzymałam i przeczytała. Powiem tylko, że ta przyjaźń jeszcze bardziej się umocni  |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 19:38, 11 Sty 2009 |
 |
Według mnie to w 4 części ona się nie umocniła, tylko w ogóle się pojawiła. W Zaćmieniu nie ma ani wzmianki o stosunku Setha do wampirów i Edwarda. |
|
|
|
 |
|