FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Reneesme Cullen Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy spodobała ci Nessie i sam pomysł na nią?

Nie wiem, wszystko mi jedno.
15%
 15%  [ 82 ]
Tak, bardzo.
62%
 62%  [ 332 ]
Nie, wogóle.
22%
 22%  [ 119 ]
Wszystkich Głosów : 533


Autor Wiadomość
Pecia
Człowiek



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:15, 02 Maj 2009 Powrót do góry

Mi również pomysł z dzieckiem się nie podobał. Odkąd Nessie się urodziła praktycznie książka się skupiła na niej( i nowej Belli). I w ogóle pomysł na półwapirzyce był fatalny, na początku myslałam że będzie to jakieś dziecko z piekła rodem, a tu proszę, ideał! Jedynie co w niej fajne jest, to jej dar, jest niesamowity! Ale rzecz biorąc, książka wiele straciła przez Renesmee.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Laureniaa
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 20:35, 02 Maj 2009 Powrót do góry

No ale przecież Nessie musi być idealna. Toż to połowa genów od Edwarda - który wg. Belli był idealny i połowa genów od Belli - która w mniemaniu Edwarda była idealna.
Za szybko to wszystko wg. mnie. Idealne super dziecko nad którym się wszyscy zamartwiają bo za szybko uczy się chodzić/mówić.
Sam w sobie pomysł nie jest najgorszy, ale liczy się wykonanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:24, 02 Maj 2009 Powrót do góry

Nie spodobał mi się ten pomysł. NO MOŻE PRZYNAJMNIEJ nie wtym momencie. "Zmierzch" jest serią dla nastolatków. Poznajemy bohaterke z którą możemy mniej lub bardziej się utorzsamiać, a tu nagle mamy doczynienia z miłością macierzyńską. Bella jest matką! Jej lata młodości, pierwszej miłości, względnej beztroski skończyły się bezlitośnie w czasie gdy najbardziej jej się podobały, gdy zaczynała się cieszyć z osiągniętego celu. Para idealna, szalona miłość, znani nam bohaterowie giną. Są rodzicami. Przygnębia mnie to berdziej niż cokolwiek innego.
Talquist
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KOWARY

PostWysłany: Nie 21:14, 03 Maj 2009 Powrót do góry

Trochę to przykre czytać, że "Zmierzch" jest serią nastolatków, może nie jestem nastolatką, ale nie czuje się stara, książka mnie zafascynowała, a narodziny Nessi, cóż to kolejny etap życia. Śmiem zauważyć, że każdego z nas. Fakt, troszkę za szybko Mayer wprowadziła Nessi w życie, ale z drugiej strony ile mogła czekać, przecież Bella tak bardzo chciała zostać wampirem. A szczęśliwe zakończenia nie są złe.
Poza tym szalona miłość Belli i Edwarda dopiero się zaczęła, wcześniej gdy ona była człowiekiem Edward, jak to sama określiła nie dawał z siebie wszystkiego...
Imię Renesmee mi się nie podoba, skrót owszem, całkiem całkiem, choć imię Vanessa, które Bella wymyśłiła by ratować córkę przypadło mi najbardziej do gustu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blairanoid
Wilkołak



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:39, 04 Maj 2009 Powrót do góry

Pomysł na dziecko mi się w miarę spodobał. Stworzyli obrazek takiej idealnej rodziny. Jednak gdy Nessie się urodziła, zabrała rodzicom cały czas antenowy. Wink Wszystko skupiało się wokół niej i nie można było cieszyć się z przemiany Belli i możliwości 'pełnego' kontaktu z Edwardem. Smeyer mogła lepiej opisać to, jak B postrzega świat nowymi oczyma, jak to, jak tamto, a skupiła się na Renesmee [o Jesus Christ, co za imię...].
Na początku ciąży, to ja się nawet z Edwardem zgadzałam. No siedzi w Belli jakieś ufo i ją zabija. Litości.
Jak Nessie się rodziła, wyobrażałam ją sobie tak [tylko w wersji mniejszej]:
Image

Wpojenie też mnie z deka wkurzyło, no ale autorka musiała drastycznie zakończyć wszystkie wątki, żeby wszyscy żyli długo/wiecznie i szczęśliwie. xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
matchgirl
Wilkołak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 21:08, 04 Maj 2009 Powrót do góry

Talquist napisał:
Trochę to przykre czytać, że "Zmierzch" jest serią nastolatków, może nie jestem nastolatką, ale nie czuje się stara, książka mnie zafascynowała, a narodziny Nessi, cóż to kolejny etap życia. Śmiem zauważyć, że każdego z nas. Fakt, troszkę za szybko Mayer wprowadziła Nessi w życie, ale z drugiej strony ile mogła czekać, przecież Bella tak bardzo chciała zostać wampirem. A szczęśliwe zakończenia nie są złe.


Meyer propaguje w Breaking Down młodociane matki. Nastolatka czyta sobie taką książkę i myśli 'o, ale idealna rodzina, też chcę taką.' Potem dzieci rodzą dzieci, jest coraz więcej aborcji, gówniarze, którzy nic nie wiedzą o życiu próbują wychowywać, a przez to cała ta tzw. rodzina staje się jeszcze bardziej dysfunkcjonalna. W życiu szczęśliwe zakończenia muszą mieć jakieś fundamenty. Chyba widząc, jak wiele ludzi czyta jej książki powinna być odpowiedzialna za to, co pisze. To po pierwsze.

Po drugie: Bella, rodząc dziecko, miała bodaj 18 lat. Czy uważasz, że to dobry wiek na wstąpienie w "kolejny etap życia"? Czemu w tym wieku (mówię o dzisiejszych czasach) wszyscy muszą się tak cholernie spieszyć? Straciła przynajmniej cztery lata wolności. A przynajmniej straciłaby, gdyby była normalną nastolatką. I taki właśnie przykład daje książka, o ile w ogóle ma jakiś wkład w życie.

Obstaję przy swoim: za szybko, zbyt tandetnie, a pomysł ze wpojeniem był jeszcze gorszy. Bo wszystko musiało się superoskoświetniosko skończyć i nie mogło być żadnego nieszczęśliwego bohatera. Straszne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:56, 05 Maj 2009 Powrót do góry

matchgirl coś mi się wydaję, że przed publikacją Twilight przez Stephenie było już wystarczająco dużo młodocianych "gówniar" matek, żeby osądzać Meyer o coś takiego, że może się do tego przyczyniać. Wink
Po drugie to jest książka (chciałoby się, żeby nie;)) i jak ktoś nie umie oddzielić rzeczywistości od niej to jest jego problem.
Ja już mówiłam, że Nessie jest według mnie postacią Mega pozytywną i uwielbiam ją, mimo wszystko jak bardzo jest przesłodzona Wink
Musi być piękna- w końcu ma ojca wampira, delikatna- bo ma matkę człowieka i w tym cała jej wyjątkowość.

A i jeszcze, jeśli któraś z czytelniczek tak bardzo zapatrzy się w Sagę, (tak jak mówisz, że będzie chciała mieć rodzine itp ) to bądź spokojna. Nie założy jej, bo nie znajdzie swojego Edwarda Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kailani
Zły wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem

PostWysłany: Wto 13:00, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Wg mnie dobrze,że Nessie przyszła na świat, bo bardzo ubarwiła Sagę i wreszcie zaczęło dziać się coś więcej oprócz przeszkód na drodze do szczęścia Belli i Edwarda.

Fakt faktem,że Bella rodziła w zbyt młodym wielku,lecz inaczej nie dało się tego załatwić,skoro Meyer uparła się na wątku z Renesmee jednocześnie chcąc jak najszybciej stworzyć Bellę wampirem.

Żałuję tylko,że Nessie jest taka...nudna. Tak samo idealna,śliczna, inteligentna i obdarzona darem jak reszta jej rodziny. Nie wyróżnia się niczym szczególnym. A szkoda,Meyer mogła trochę bardziej się postarać tworząc jej postać.

A ten wątek z wpojeniem? Katastrofa. Wszystko skończyło się jak w Harlequinie! Ale cóż,nie od dziś wiadomo,że twórczość Steph jest schematyczna i przewidywalna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chochlik
Wilkołak



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:41, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Czy ja wiem. Może i dobrze. Ale coś mi się zdaje że Meyer powoli kończyły sie już pomysły. I zdenerwowała mnie tym , że Nessie była taka idealna. Mogła chociaż dodać wątek, że Bella długo nie mogła się widywać z córką (bo miała pragnienie). Choć niee, to by było jeszcze gorsze. Musielibyśmy znosić jeszcze przygnębienie i marudzenie Belli jaka to ona nieszczęśliwa.
Jedyne co mnie ucieszłyło związanego z Reneesme to wpojenie Jacoba. Bardzo dobrze , że chłopak wreszcie dostał coś od życia. A Nessie też będzie miała ukochanego cacy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paranormal
Zły wampir



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks

PostWysłany: Czw 15:41, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Cała ciaza była czyms bardzo interesujacym [o ile mozna uzyc tu takiego epitetu] a pomysł na bohaterkę reneesme bardzo oryginalny.
Ciesze sie ze wszystko to tak sie potoczyło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Czw 16:20, 07 Maj 2009 Powrót do góry

nie, nie i jeszcze raz nie!
w ogóle nie podobała mi się postać Renesmee.
cały ten pomysł z dzieckiem Belli i Edwarda był tak naprawde tandetny i wymuszony, że ostatnie rozdziały czytałam już na siłe.
biorąc jeszcze pod uwage bitwę, do której nie doszło, opanowanie Belli, wpojenie Jacoba akurat w Nessie [cóż za szczęśliwy zbieg okoliczności] i na dodatek Charlie się zakochał. super.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Czw 16:54, 07 Maj 2009 Powrót do góry

z gadzam się z tobą vioolet!
po co dodano renesmee? zapowiadało się tak ciekawie ;/ a tu nagle ciąża,córka...a jak juz urodzila się to mogła być przynajmniej potworkiem ^^
ale wogóle ten pomyśl jest do bani.!!! i nie zmienię zdania :(


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alfa dnia Czw 16:55, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MagdaLena vel Elizabeth
Wilkołak



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 13:39, 08 Maj 2009 Powrót do góry

wiecie dlaczego pojawiła sie Renesmee po to by załagodzć wszystko piędzy Edwardem a Jacobem między innymi a Renesmee była tak jak by spoiwem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Pią 14:08, 08 Maj 2009 Powrót do góry

MagdaLena vel Elizabeth napisał:
wiecie dlaczego pojawiła sie Renesmee po to by załagodzć wszystko piędzy Edwardem a Jacobem między innymi a Renesmee była tak jak by spoiwem


przecież równie dobrze Jacob mógł wpoić się w normalnej dziewczynie i wszyscy byliby bardzo szczęsliwi. znowu.
oo własnie! kolejny szczęsliwy wątek! Edward i Jacob przyjaciółmi! Wampiry i wilkołaki łączą się w pary. Rzeczywiście, fantastyczny pomysł. ;|


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Pią 17:28, 08 Maj 2009 Powrót do góry

<b>vioolet</b>, mi taki pomysł odpowiada i to nawet bardzo. Uszczęśliwienie wszystkich. Lubię takie zakończenia, więc choć do samej Renesmee nie czuję zbyt wielkiej sympatii, to odpowiada mi jej rola w całym tym świecie wampiry-ludzie-wilkołaki :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Pią 22:28, 08 Maj 2009 Powrót do góry

mi czasami trudno dogodzić.
założę się, że gdyby któryś z głównych bohaterów zginął na końcu sagi to bym wyrzuciła wszystkie części przez okno i uznała, że to najgorsze zakończenie jakie Meyer mogła wymyślić. :D
co do samej Renesmee to jestem do niej uprzedzona, bo tak bardzo nie znosze dzieci, że to jest poezja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TwilightFan
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: zza ekranu ;O

PostWysłany: Sob 11:12, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Imię mi się podoba ^^ i Reneesme jest słodka ;p bardzo mi się to spodobąło, no i jej dar ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Sob 11:34, 09 Maj 2009 Powrót do góry

TwilightFan napisał:
Imię mi się podoba ^^ i Reneesme jest słodka ;p bardzo mi się to spodobąło, no i jej dar ;]


skoro imię się spodobało to wypadałoby jeszcze nauczyć się poprawnie je pisać.
i bez przesady, jej dar nie był znowu jakiś niesamowity.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Frantii.
Wilkołak



Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Sob 12:32, 09 Maj 2009 Powrót do góry

vioolet napisał:
TwilightFan napisał:
Imię mi się podoba ^^ i Reneesme jest słodka ;p bardzo mi się to spodobąło, no i jej dar ;]


skoro imię się spodobało to wypadałoby jeszcze nauczyć się poprawnie je pisać.
i bez przesady, jej dar nie był znowu jakiś niesamowity.

Uch, dokładnie -.- Pisze się Renesmee, a nie Reneesme. Co do jej daru też się zgodzę. Była uzdolniona, ale nie aż tak niesamowicie. Jej dar był darem Edwarda odwróconym o 180 stopni. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nescafe
Wilkołak



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod twojego łóżka.

PostWysłany: Nie 13:53, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Same dzieci nie są złe. Slinią się, drą książki... Moja Dorothy zamknęła mnie na balkonie i poszła ciąć żaluzje. Potem po chamsku usiadła do telewizora przed moją twarzą. Kiedyś też zamknęła mnie w piwnicy, ale ogólnie do dzieci nie mam nic.
Ale. Ale wyidealizowane dziecko bez wad to już przegięcie. Bo znajdźcie mi 3 wady panny R. Każdemu z nich można było coś wynaleźć, ale nie SuperNessie.
Nie podobał mi się pomysł na nią, bardziej spłyciła wszystkich z Rosalie na czele. Bella odstawiła Edka, bo miała małą i używała go tylko do harców w chateczce nieopodal. Rosalie nagle zapałała miłością wielką do żony braciszka, co było aż 'oczojebne' żeby nie przeklnąć.
Super straszne wampiry, tak? Potwory, right? Żeby chociaż kogoś trzasło, ale nie. I zanim usłyszę nieśmiertelny, że aż nudny tekst 'to jest książka i choć ona powinna być bajkowa' to powiem wam tak - książka mogłaby być bajkowa nawet po śmierci kilku bohaterów. Przeczytajcie sobie Zaklinacza Koni. Śmierć zaraz na początku, a i tak bajka jak się patrzy.

Wracając do tematu - dziecko tak. Renesmee tak, tylko gdyby do zestawu dołączano insulinę, albo skierowanie na profilaktykę miażdżycy.
Żem się rozpisała. Przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin