FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Reneesme Cullen Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy spodobała ci Nessie i sam pomysł na nią?

Nie wiem, wszystko mi jedno.
15%
 15%  [ 82 ]
Tak, bardzo.
62%
 62%  [ 332 ]
Nie, wogóle.
22%
 22%  [ 119 ]
Wszystkich Głosów : 533


Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 14:22, 09 Sty 2009 Powrót do góry

Nom, dobra jest ta mała :P
KaeM
Gość






PostWysłany: Sob 23:18, 10 Sty 2009 Powrót do góry

śmiałam się, jak głupia, kiedy ugryzła Bellę, a Edward do niej tylko " - Nie, Renesmee". xD Laughing Laughing Laughing to słoooodkie. Laughing :D


Ostatnio zmieniony przez KaeM dnia Sob 23:18, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Gość







PostWysłany: Nie 9:18, 11 Sty 2009 Powrót do góry

No, to było śmieszne Laughing
meg
Człowiek



Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:38, 12 Sty 2009 Powrót do góry

też uważam że Renesmee jest cudowna to prawda że jej nie da sie oprzec. uwilbiam ten wątek jakos tak jednoczy wszystkich;] troche tez wspołczuje młodym rodzicom z powodu tak szybkiego rozwoju ich dziecka no i tego, że było w śmiertelnym niebezpieczeństwie. książka bez niej byłaby smutna i troche nudnawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaeM
Gość






PostWysłany: Pon 22:54, 12 Sty 2009 Powrót do góry

nudna może, ale raczej nie smutna... ich miłość to czysta radość. Wink nie licząc momentów, kiedy Black wpycha swoją śmierdzącą... Mad
Gość







PostWysłany: Wto 15:09, 13 Sty 2009 Powrót do góry

KaeM napisał:
nudna może, ale raczej nie smutna... ich miłość to czysta radość. Wink

Nudna tez by nie była, ale ta mała daje jej to coś :P
KaeM
Gość






PostWysłany: Śro 12:06, 14 Sty 2009 Powrót do góry

mam dość męczenia oczu ebookiem. :P chce marzec !
hannah18
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:07, 14 Sty 2009 Powrót do góry

Reneesme mówię NIE! Nie wiem no jakoś nie mogłam się od początku przekonać do tej małej. Wiem, wiem jest spełnieniem marzeń Edwarda i Belli, cudownie uzupełnia już perfekcyjny obrazek szczęśliwej rodziny.. no ale irytuje mnie to wszystko. BD skupione jest praktycznie cały czas wokół Nessie, Szczerze mówiąc początkowo gdy tak się rozpychała i łamała kości Belli, zabijając ją tym, myślałam że na świat przyjdzie istny potworek, a tu co przyszło? - piękny, cudowny, grzeczny, (trochę rządny krwi^^) aniołek -NUUUDY.
Brakowało mi w książce, przez tego szkraba, magii miedzy Bellą i Edwardem, tego romantyzmu, tego ich szczerego i głębokiego uczucia niezmąconego niczym innym (może tylko czasem trochę zakłócanego przez Jacoba). Jak pojawiła się ta mała paskuda, skupiła całą uwagę na sobie - nie podobało mi się to.
Wydaje mi się że ten cały ślub, podróż poślubna, a potem dziecko to już inna książka! Gdzie mój nieprzystępny Edward? Uległ raz (no może więcej^^) Belli i masz teraz chłopie dziecko na głowie... Nieee to jest już inna historia, to już nie jest historia miłości wampira i niewinnej nastolatki, a historia szczęśliwej rodzinki:|
Co do wpojenia Jacoba - hahaha uśmiałam się strasznie. Tak jej nienawidził zanim się narodziła, a potem jedno spojrzenie i zapomniał o Bożym świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
frill
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: miasto spotkań

PostWysłany: Sob 22:54, 17 Sty 2009 Powrót do góry

popieram powyższy post!!! :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:59, 18 Sty 2009 Powrót do góry

Zgadzam się z tobą hannah18. BD jest beznadziejna!! Oni w ogole nie powinni mieć dziecka...! Tylko co do jednego mam inne zdanie: poobało mi się to, jak Edward uległ Belli. TO było takie słodkie.... mmmm...
Gość







PostWysłany: Nie 18:16, 18 Sty 2009 Powrót do góry

Tak, dla mnie też BD to już zupełnie inna książka. Gdzie historia nastoletniej miłości? Tych wydarzeń dla mnie w sumie nie było, łatwo mi to zaakceptować ze względu na to, że to był ebook więc bardziej to traktuje jako fanfiction. Spodziewałam się, że z tej Nessie będzie jakiś potwór - że nie będą mogli nic z nią zrobić, że wszystkich pozabija ale nie. Później byłam pewna, że chociaż Jacob ją zabije (dodałoby to trochę dramatyzmu) ale nie, to na dodatek musiał się jeszcze w nią wpoić. Ta książka to PORAŻKA.
Gość







PostWysłany: Śro 15:37, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Co do samego imienia, to pewnie trzeba było ja jakos nazwac :)
zebranie imion 2 matek - ludzkiej i wampirzej - no pomysł ciekawy
wyszło jak wyszło :) dla mnie powinna miec 2 imiona i po kłopocie
Renee-Esme
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:50, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Ja generalnie nie trawie dzieci. Wzbudzają we mnie takie emocje, jak w niektórych na forum wilkołaki, ze szczególnym uwzględnieniem Jacoba, ale taką córkę mogłabym mieć. I bynajmniej nie mam na myśli jej pół wampirzej części, a inteligencję. Zdolność pojmowania rzeczy trudnych nawet dla dorosłych. Wpojenie, jak wpojenie. Wiedziałam o nim zanim sięgnęłam po ksiązkę: opis mi się spodobał. Może dlatego, że lubię Jake'a, to w sumie cieszę się tym, że się naprawił... Mnie swgo czasu nazywano Glizdą, potem Żyletką i jakoś przeżyłam, to i Nessie można przeżyć. Wink Co do jej dalszego życia, to ja wolałabym, żeby im z J. szło z górki, bo po to sięgam po takie ksiązki, żeby czytać o dobrych zakończeniach. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób, to nie byłoby dobre zakonczenie. Autorka powinna pomysleć o dwóch wersjach Zmierzchu: z J. i bez niego. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 18:58, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Tu nie chodzi o Jacoba. Mi on w sumie nie przeszkadza. Nawet go lubię.... Ale dla mnie książka straciła cały romantyzm odkąd Bella zaszła w ciążę... Edward się strasznie zmienił... w sumie ona też. Nie ma już w tej części tyle o ich uczuciu, a jest tylko obraz poprawnej rodziny. Odkąd urodziła się Nessie to jest trochę za mało namiętności, moim zdaniem xD
Noi w ogóle oni byli nastolatkami! To trochę głupie, że jak Nessie będzie dorosła to jej ojciec będzie miał nadal 17 lat ( równie dobrze mógłby być jej chłopakiem...), a matka 18. Jakaś masakra!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:01, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:23, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Moja mama miała 18 lat, jak mnie urodziła. Tata 21. Może dlatego akurat ich wiek "kalendarzowy" mało mnie wzrusza. Pojawienie się dziecka zawsze zmienia emocje między rodzicami. Mi się ten wątek jednak spodobał. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 14:06, 23 Sty 2009 Powrót do góry

AngelsDream napisał:
Pojawienie się dziecka zawsze zmienia emocje między rodzicami. Mi się ten wątek jednak spodobał. :)

Mnie też :)
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:11, 23 Sty 2009 Powrót do góry

Spójrzcie na jedną rzecz - Belli łatwo przyszło odrzucenie macierzyństwa, ale potem zrozumiała, co mogła stracić... Dzięki temu miała E., była wampirem i stała się też matką. Ludziom młodym łatwo to odrzucać, ale z czasem pojawia się tęsknota, jakaś dziura. A zważywszy, że Edward nie był zwolennikiem przemian mogliby poczekać na przybrane dziecko jeszcze długo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
holly_fish
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 17:48, 23 Sty 2009 Powrót do góry

Mnie się ten pomysł z dzieckiem w książcę nie spodobał. Nie lubie dzieci, drażnią mnie. Nawet takie idealne jak Reneesme. Biorąc pod uwagę fakt też, że rzecz nie dzieje się w XVIIIw to dziwne mi sie wydaje, że dla Belli macierzyństwo nie było karą, czy innym utrapieniem. Dla niej to było błogosławieństwo. Uważam, że dla osoby tak młodej to jest dziwne. W koncu to była wpadka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:12, 23 Sty 2009 Powrót do góry

To była wpadka z kimś, z kim chciała spędzić wieczność... Nie z byle kim, po 15 minutowym niewiadomo czym na imprezie po % :P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AngelsDream dnia Pią 18:13, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
holly_fish
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 18:30, 23 Sty 2009 Powrót do góry

tak, tak. Ja to wiem. Tylko wychodze z założenia, że załóżmy mam osobę, którą szalenie kocham i wiem, że będe z nią aż do śmierci. I w wieku 19 lat zachodze w ciążę - i tak nie jest mi do śmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin