|
Autor |
Wiadomość |
Drozdu
Człowiek
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:52, 23 Paź 2008 |
|
Od początku nie lubiłem Rosalie i nawet po jej historii nie zmieniłem o niej zdania. Nie lubię jej za jej samolubność i za za wysokie mniemanie o sobie ;/ . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 11:32, 24 Paź 2008 |
|
|
|
|
silver-vampire
Dobry wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin
|
Wysłany:
Pią 12:11, 24 Paź 2008 |
|
Polubiłam ja po Zaćmieniu, poprostu zrozumiałam, że ona nie jest taka płytka na jaką wygląda :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Drozdu
Człowiek
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:17, 26 Paź 2008 |
|
ja akurat po BD znielubiłem ją jeszcze bardziej x/, Narażała życie Belli byle by tylko urodziło się to dziecko i mniejsza o to, że nie okazał się to potwór xP ona chciałą dziecko za wszełką cenę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
abstrakcyjna.
Wilkołak
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: puszka coca-coli.
|
Wysłany:
Nie 17:14, 26 Paź 2008 |
|
od razu ją polubiłam. nareszcie ktoś, kto szczerze nie lubi Belli. wprawdzie okazało się, że z powodu całkowicie niezwiązaneo z osobowością naszej drogiej panny Swan...ale zrekompensowała się zemstą w sukni ślubnej.
i jej dialogi z Jacobem w BD x3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:29, 26 Paź 2008 |
|
Raz na lekcji koleżanka opowiadała mi cytaty z BD i jak usłyszałam niektóre dialogi Jacob-Rose to nie mogłam się powstrzymać od śmiechu :D Zawszę ją lubiłam, ale to tylko umocniło mnie w tym przekonaniu :D |
|
|
|
|
BooBoo
Wilkołak
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 17:55, 27 Paź 2008 |
|
ja Rosaline uwielbiam, jest nie to co piekna, ale rozumiem ją. najbardziej polubiłam ja jak opowiadziała Belli o sobie.. ale wczesniej juz ja lubiłam. a w BD wymiata!
Uważam, że jest duuużo fajniejsza od Belli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:20, 27 Paź 2008 |
|
Ja jeszcze nie spotkałam się z niczym co by zmniejszyło moją sympatię do niej.
(uwaga spoiler MS)
Noo może w MS trochę, że w kółko myśli o wyglądzie mnie trochę wkurzało. Ale za to podobało mi się, jak na naradzie chciała zabić Bellę ;D |
|
|
|
|
natalia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:26, 27 Paź 2008 |
|
z biegiem czasu uznaje,że uwielbiam Rose prawdziwa z niej bitch, nie taka mimoza tylko taka kobieta z jajami :P ma też poczucie humoru i założę się,że oprócz sexu z Emmettem łączy ją to,że lubią sobie razem pokręcić bekę czy to z cnoty Edwarda czy z Jacoba :P a Emmett i Rose jako para wymiatają i tyle , typowa blondi i sportowiec;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Pon 20:33, 27 Paź 2008 |
|
wy serio ją lubicie?
ludzie jsteście niemożliwi... jak dla mnie wredna suka i tyle... totalnie zadufana w sobie egoistka która NIGDY nie zrobbiła nic dla innych. Nawet Emmetta uratowała DLA SIEBIE. Jak byście w realu poznały taką osobę, to raczej nie zapałalibyście do niej sympatią |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:49, 27 Paź 2008 |
|
Tak lubie ją. Dużo w życiu przeszła, jest postacią o charakterze niespotykanym i jej historia, postawa są dopracowane i zrozumiałe. Nie wszyscy bohaterzy muszą być mili i uprzejmi. Niektórych życie potraktowało tak, a nie inaczej i nie będą się śmiać do wszystkich dookoła, są wredni, chamscy. To, że bym w realu jej nie polubiła, nie zabrania mi jej docenić jako postaci :) |
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Pon 21:28, 27 Paź 2008 |
|
zgredek napisał: |
Jak byście w realu poznały taką osobę, to raczej nie zapałalibyście do niej sympatią |
Ale nie poznamy jej w realu, bo jest postacią fikcyjną. :D I jako postać fikcyjną lubię ją. Nie tak jak Alice, Emmeta czy Jaspera, ale jednak w jakiś sposób lubię. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maddie dnia Pon 21:33, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
AnaBella
Człowiek
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrock
|
Wysłany:
Wto 21:26, 28 Paź 2008 |
|
MOZLIWY SPOJLER BD (moze niektorzy jeszcze nie czytali)
Rosalie zawsze byla ciekawa postacia... ale jej nei lubilam, nie pasowala do mnie
a po przeczytaniu BD musze stweirdzic ze Rosalie była jednak zła.Wniosła wiele ciekawych watkow do ksaizki, bez niej byłaby ona zupelnie inna, ale tej postaci nie lubie, egoistka zapatrzona w siebie, dumna, pewna że wszytsko sie jej nalezy... i zaborcza w dodatku wobec Nessie (moglaby pod koniec BD byc taka jak na poczatku w stosunku do Belli, a nie nic, widac ze jakis instynkt macierzynski, a nie siostrzany!)
i aktorka łądna ale nie pasuje do rosalie, tyle ejst blondynek do wyboru, a oni sie nei postarali,moglaby byc jeszcze ladniejsza i bardziej ostra;) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnaBella dnia Wto 21:40, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Wto 23:10, 28 Paź 2008 |
|
Nina. napisał: |
Tak lubie ją. Dużo w życiu przeszła, jest postacią o charakterze niespotykanym i jej historia, postawa są dopracowane i zrozumiałe. Nie wszyscy bohaterzy muszą być mili i uprzejmi. Niektórych życie potraktowało tak, a nie inaczej i nie będą się śmiać do wszystkich dookoła, są wredni, chamscy. To, że bym w realu jej nie polubiła, nie zabrania mi jej docenić jako postaci :) |
docenić... pff. Serio, nie wiem za co ją tu doceniać. Za egoizm? Za wredotę? Oryginalna - są chyba dwie tylko w książce takie niejednoznacznie okreśłone postacie, ona i Leah. Ale Leah potrafię zrozumieć, a Rosalie nie, bo nie uznaje ona żadnych istotnych dla mnie wartości |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
decode
Człowiek
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ..gdzie wiecznej nocy zaległy cienie..
|
Wysłany:
Śro 16:51, 29 Paź 2008 |
|
rozumiem ją dlaczego nie polubiła belli od razu. przecież człowiek zagrażał im, nie tlyko z tego powodu ze mogłaby wyjawić ich sekret, ale bella byla tez dla niech niebezpieczna przez nich samych, w koncu byla duża możliwość ze któryś ją zaatakuje (jak zrobił to jasper). Jednak w końcu przekonała się to belli i potrafiła przeprosić. za to ją najbardziej doceniłam, bo niewiele osób potrafiło by się przyznać do błędu, nawet tak mocno uargumentowanego. lubiłam ją od samego początku jednak jeszcze większego plusa zyskała kiedy powiedziała ze nie chce by belle spotkał taki los co ją (chodzi o przemianę w wampira) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Śro 17:41, 29 Paź 2008 |
|
zgredek napisał: |
Jak byście w realu poznały taką osobę, to raczej nie zapałalibyście do niej sympatią |
Jak już kiedyś napisałam gdzieś Rose mnie wkurza, bo jest taka sama jak ja. Jednocześnie ją uwielbiam, bo siebie też lubię ;p
Jest wredna, szczera, uparta, ma poczucie humoru. Cała ja ;p Wykazuje dużą empatię, nie umie godzić się z rzeczywistością... Czy to są jakieś mega wady? Nie. To składa się na ciekawą osobowość, tudzież postać ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Śro 19:40, 29 Paź 2008 |
|
carolinca napisał: |
Jak już kiedyś napisałam gdzieś Rose mnie wkurza, bo jest taka sama jak ja. Jednocześnie ją uwielbiam, bo siebie też lubię ;p
Jest wredna, szczera, uparta, ma poczucie humoru. Cała ja ;p Wykazuje dużą empatię, nie umie godzić się z rzeczywistością... Czy to są jakieś mega wady? Nie. To składa się na ciekawą osobowość, tudzież postać ;P |
zapomniałaś o narcyźmie.
kiedy ma poczucie humoru? nie zauważyłam
Wyznaję zasadę, że każdy człowiek ma ciekawą osobowość, a wszystko jest względne - bo jaki człowiek przyzna, że jest nudny? No dobra są wyjątki, co się tym chwalą, siląc na oryginalność.
Zgodnie z moimi założeniami pełno takich Rosalie na całym świecie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgredek dnia Śro 19:42, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Śro 20:36, 29 Paź 2008 |
|
W BD, relacje z Jacobkiem to sytuacje które pokazują, że ma dystans do siebie i do świata. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BooBoo
Wilkołak
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:42, 30 Paź 2008 |
|
Rosaline RLZ i tyle. ^^
egoistka? jak każdy na tym świecie.
wredna?
narcystyczna?
każdy w sobie ma cos z tego, ale to, że wszystko zostało skumulowane w jednej postaci sprawia, że jeszcze bardziej mi się Ros podoba. Nie jest taka zwykła, bo kto jest zwykły z frodziny Cullenów?
Ale porównajcie sobie Rosaline i Jessikę.. nie ta drugą jak ona miała? Lauren? chyba tak;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Czw 18:41, 30 Paź 2008 |
|
BooBoo napisał: |
egoistka? jak każdy na tym świecie.
wredna?
narcystyczna?
każdy w sobie ma cos z tego, ale to, że wszystko zostało skumulowane w jednej postaci sprawia, że jeszcze bardziej mi się Ros podoba. Nie jest taka zwykła, bo kto jest zwykły z frodziny Cullenów? |
też uznaję prawdę, że wszyscy ludzie są egoistyami, ale nie wszyscy potwierdzają to na każdym kroku
a tak na marginesie - to przykre, że kiedy się mówi o drugim człowieku, że "ma osobowość", to ma się na myśli takie cechy jak: upór, szczerość do bólu, chamstwo, bezkompromisowość, wredność etc. Ostatnio pełno takich bohaterów w tv - np. doktor House (którego bardzo lubię ). Dlaczego nie docenia się ludzi dobrych i uczciwych? O)kreśla się ich po prostu mianem nudnych? Każdy ma ciemne strony, ale nie każdy stara się uprzykrzać życie innym na każdym kroku.
W BD? JAk dla mnie starała się po prostu dogryźć Jacobowi. To nie miało nic wspólnego z jej poczuciem humoru. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgredek dnia Czw 18:43, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|