|
Autor |
Wiadomość |
rosalie15
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Heaven in the Hell.
|
Wysłany:
Czw 19:06, 21 Sty 2010 |
|
Ja bardzo lubię Rosalie.
Według mnie to jedna z najciekawszych postaci w całej serii.
(przynajmniej dużo ciekawsza od Belli)
A jej zachowanie wynika z niezbyt ciekawej przeszłości i doskonale je rozumiem.
Zaczęłam nawet pisac o niej opowiadanie, ale jeszcze nie wiem co z niego wyjdzie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Yuuki
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:24, 21 Sty 2010 |
|
Rosalie jest bardzo ciekawą postacią i wredną, że aż miło :D Normalnie została moim autorytetem. Wystarczy, ze popatrzy na takiego a on ma już dość wszystkiego :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
unusual
Człowiek
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niebo;)
|
Wysłany:
Pią 15:54, 22 Sty 2010 |
|
W pierwszej i drugiej części odczuwałam do Rosalie dużą niechęć. Wydawała mi się pusta, zmierzła i strasznie wredna. Jednakże w trzeciej części po przeczytaniu jej historii zmieniłam o niej zdanie i poniekąd ją zrozumiałam. Bała się o bezpieczeństwo swoje i bliskich, nie była pewna czy Bella zachowa w tajemnicy to, kim jest ona i jej rodzina. Sama nie miała wyboru co do swojej przemiany więc po części była na Bellę wściekła za jej pragnienia. Natomiast w czwartej części swoim zachowaniem przekonała mnie do siebie a moja antypatia do niej zniknęła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
April Moon
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu ;)
|
Wysłany:
Sob 23:25, 23 Sty 2010 |
|
Rosalie jest moją ulubiną bohaterką. ja też mimo podobieństw łączących mnie z Bellą bardziej bardziej lubiłam Rosalie ponieważ jest bardziej naturalna. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April Moon dnia Sob 23:25, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 12:25, 24 Sty 2010 |
|
April co masz na mysli mówiąc 'bardziej naturalna' ? w sensie jej postac jest bardziej 'rzeczywista' niz postać Belli czy jak ?
Osobiscie nie mam nic do Rose, choc czasami bywała zbyt sucha:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
` Coco chanel .
Wilkołak
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała ^^ <33
|
Wysłany:
Sob 22:51, 30 Sty 2010 |
|
Kocham tą postać.
Rosalie ma bardzo ciekawą osobowość.
Doskonale ją rozumiem. Po tym co przeżyła, ma pełne prawo do takiego zachowania. To, że od dzieciństwa była rozpieszczana, nie jest jej winą.
Gdybym była taka piękna jak ona, jestem prawie pewna, że zachowywałabym się tak samo. Odniosłam wrażenie, że w Sadze jedyne z czego cieszy się Rosalie, to jej związek z Emmettem. Bardzo się cieszę, że po tym wstrętnym Royce Kingu, znalazła prawdziwą miłość.
Gdy w "Zaćmieniu" bliżej poznajemy historię Rose, dowiadujemy się kiedy, i w jakich okolicznościach poznałą Emmetta, możemy zobaczyć jej wielkie pragnienie bycia kochaną. Na samym początku uratowała Emma tylko ze względu na to, że przypominał jej syneczka najlepszej przyjaciółki, lecz potem przekształciło się to w coś więcej. Od samego początku dało się wyczuć szczegółną więź między nimi.
Rosalie jest postacią, która wbrew pozorom, potrafi kochać.
Kocham ją całym sercem i jestem bardzo szczęśliwa, że odnalazła miłość. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
EsteBella;*
Człowiek
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hmm.. A już wiem... Wampirowo;]
|
Wysłany:
Nie 15:05, 31 Sty 2010 |
|
Przez niektórych Rosalie jest uważana za zdzirowatą(sorki za wyrażenia) blondynkę, ale ona nie jest taka płytka jak się wydaje. Inni widzą tylko to, że ona przejmuje się swoim wyglądem i tak na ogół jest ale jak nieliczni wtrącają swoje zdanie pogląd na postać może się zmienić.
Tak było ze mną. Nie lubiłam jej za bardzo lecz po ponownym przeczytaniu historii jej życia w końcu ją zrozumiałam.
Z poważaniem...
Ta jedyna Bella;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nreszka
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:52, 31 Sty 2010 |
|
Chociaż za nią nie przepadam, uważam, że jej postać jest bardzo istotna. Ktoś musi być wredny (wybaczcie wszystkie fanki! :P ). |
|
|
|
|
dzast15
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 12:27, 04 Lut 2010 |
|
Ja bardzo lubie Rose. :) Kojarzy mi sie z naturalnością i obecnym światem. Troche bezczelna, ale to nic. Lubię ją :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alfa
Dobry wampir
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle
|
Wysłany:
Sob 19:25, 13 Lut 2010 |
|
Ja też lubię Rose.
Jest bezczelna,wyrachowana,ale idealnie pasuje do współczesności.
Zachowuje się tak,a nie inaczej,bo poznała smak brutalnego życia.
Nie można jej z góry zle oceniać,bp tak naprawdę mało kto czuł to co ona.
Podziwiam tę postać,że jednak się nie podłamała i egzystowała nadal. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lanni
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Czw 20:30, 18 Lut 2010 |
|
lubię ją. jako jedyna z całej sagi nie jest przerysowana, jest realistyczna, ma charakter, ciekawą osobowość, która wyróżnia się na tle wszystkich bohaterów Zmierzchu, którzy są jedna wielką masą takich samych charakterów tylko o innych imionach. jest taka... interesująca, a nie jak cała reszta nudna jak flaki z olejem. zdecydowanie moje numer jeden w całej sadze, bo ma swoje zdanie, jest asertywna i taka naturalna - bo kto powiedział, że wampir to nie człowiek? na swój sposób jest nim, bo kiedyś nim był, prawda? a charaktery się nie zmieniają po przemianie, co wskazuje na to, że Edward i cała jego rodzinka byli beznadziejnie, totalnie nudni także jako ludzie i tylko Rose ma zagadki na typową wampirzycę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rosalie15
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Heaven in the Hell.
|
Wysłany:
Nie 13:46, 21 Lut 2010 |
|
Lanni, zgadzam się w stu procentach .
Jedyna ciekawa i nieprzesłodzona w sadze postać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khamira
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrota Nocy Głębokiej
|
Wysłany:
Pon 22:02, 22 Lut 2010 |
|
Rosalie? Och, Rosalie! To jedna z najlepszych postaci w sadze!
Nie lubi Belli - jako jedyna ma własny charakter (oprócz Lei), zmienną osobowość, nie jest nudna.
Zgadzam się z Lanni i rosalie15. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacrimosa
Zły wampir
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.
|
Wysłany:
Śro 16:49, 03 Mar 2010 |
|
Cóż, wiele osób nie lubi Rose, ale ja ją rozumiem, w pewnym sensie. Podobnie jak Jasper, nie można od niej wymagać, że będzie szczęśliwa po tym wszystkim co przeszła. Jednak nic nie usprawiedliwia tego, że pragnienie bycia człowiekiem stawia ponad miłość do Emmeta. Choć to, jaka troskliwa była w stosunku do Renesmee uświadamia nam, że ona jednak nie ma serca z kamienia. W przenośni, bo wampiry ponoć mają wszystko z kamienia xD
Nie jest ideałem, ale w powieści potrzebne są też skomplikowane, niejednoznaczne postaci, więc podziwiam Meyer za stworzenie Rosalie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
EdzioCullen
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:17, 11 Mar 2010 |
|
Płytka, egocentryczna Blondie... Chociaż muszę przyznać że spodobało mi sie to że tak bardzo nienawidzi Jacoba :) Dlatego daje jej jeden plus |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacrimosa
Zły wampir
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.
|
Wysłany:
Pią 11:42, 12 Mar 2010 |
|
EdzioCullen napisał: |
Płytka, egocentryczna Blondie... |
Nie nazwałabym jej płytką i egocentryczną
Ona nie była żadną słodką idiotką, tylko doświadczoną przez życie kobietą w ciele dwudziestolatki. Sporo przeżyła i nie można od niej wymagać, że będzie taką optymistką jak Alice, dla której życie z Cullenami było szansą, ratunkiem. Rosalie po tym, jak straciła godność i szansę na szczęśliwe życie i dziecko, pragnęła tylko śmierci...a tu przychodzi taki bezczelny Carlisle i ratuje jej życie xD Potrzebowała czasu, by docenić to, co zrobili dla niej Carlisle i Esme. Jednak nie była pusta, nie lubiła Belli dlatego, że nie rozumiała jej wyborów; Bells miała wszystko, czego ona pragnęła, a i tak chciała się tego wszystkiego wyrzec i zostać wampirem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lou Suola
Moderator Junior
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 1408 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paradise
|
Wysłany:
Nie 17:44, 14 Mar 2010 |
|
To jest moja ulubiona postać z całej sagi
U Rosalie podoba mi się i wygląd, i charakter.
Być może, a raczej na pewno mamy podobne to, że obie nie lubimy Belli i pewnie to nas do siebie zbliżyło :D
Cieszę się, że teraz Rose będzie miała większą rolę niż do tej pory (: |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cecyli
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza twojego okna
|
Wysłany:
Nie 20:30, 14 Mar 2010 |
|
Na początku jej nie lubiłam. Szczerze powiedziawszy uważałam ją za wyidealizowaną lalką Barbie. Proszę nie atakujcie mnie za to bo to moje osobiste zdanie i nie każe wam go czytać. Przez całą pierwszą część była dla mnie irytująca i wywoływała u mnie tylko agresję. Potem mój stosunek do Rosalie się zmieniał z tym jak ona sama przechodziła przemianę psychiczną. Stopniowo zmieniałam zdanie na jej temat. W drugiej części zaimponowała mi tym, że mimo nieprzyjaznych uczuć jakie żywiła do Belli przeprosiła ją. Po przeczytaniu jej historii wreszcie ją zrozumiałam i w pełni ją teraz szanuje, mimo niektórych jej zachowań.
SPOILER!
Mimo wszystko, spodobała mi się jej postawa co do Belli. Myślę, że Edward mylił się co do tego, że ratowała Belle tylko po to aby mieć dziecko. Ona po prostu z czasem ją polubiła i Bella stałą się dla niej częścią rodziny. Moim argumentem przede wszystkim jest jej zachowanie przed ślubem kiedy czesała Belle - wtedy można było zobaczyć kontrast między Nową Rosalie, która pomagała a Starą, która tylko ją krytykowała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nibylandia
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 14:49, 06 Kwi 2010 |
|
Rose, na początku mnie denerwowała, pewnie tak jak i większość z was, ale kiedy poznałam jej historię, kompletnie zmieniłam o niej zdanie, zrozumiałam wszystko co miała na myśli, odnosząc się do Belli. Ma własne zasady, miała równiez marzenia, które ktoś zniszczył - trochę przez to nie rozumiem, dlaczego nie chce by Bella spełniła swoje - ale rozumiem to tak, że może boi się, by później nie żałowała decyzji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amy.isia
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:37, 09 Kwi 2010 |
|
Szczerze bardzo lubię Rosalie. Rozumie jej postępowanie i to w jaki sposób postępowała z ludźmi. Polubiłam ją dopiero po przeczytaniu 7yers after i Oczami Rosali |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|