Ulubiona postać

Trudno mi wybrać, bo lubię całą rodzinkę :) choć bardziej młodsze pokolenie jeśli można to tak nazwać. Każda postać ma w sobie coś się lubi, nawet jeśli nie od razu, to postacie zyskują przy bliższym poznaniu jak np. Rosalie.

No to tak teraz wszystkich napisze:

Edward - mój ukochany bohater, od samego początku.
Bella - no cóż. Nie bede ukrywac, że ta bohatrka mnie irytowała przez pewien baaardzo długi okres czasu ;D Miała dobre momenty, ale w sumie tak całkowicie sie do niej przekonałam w BD, no i dzięki spojrzeniu na nią oczyma Edwarda w MS.
Jasper - kolejny ulubieniec Wink

Baaardzo ubolewam z faktu, że jest go w sadze jak kot napłakał. W zasadzie nie wiem czemu tak go lubię, bo Jasper nie jest jakąś super pozytywną postacią. Ale kocha Alice, kocha Cullenow i kocha Bellę jak siositrę. Walczy ze soba, i bylo mi go strasznie zal w Twilight jak zaatakował Bellę...
Emmett - hahaha, tyle powiem. 3 Cullen ulubiony ;D Jego teksty są rozwalające, mam z nimcos wspolnego Laughing

Alice - cała Alice, szalona, nieprzewidywalna, rodzinna Wink

Esme i Carisle - rodzice idealni Wink

więcej postaci jest mi obojętnych.

jaki z tego wniosek? Cullenów nie da się nie kochac Laughing

Rosalie ewentualnie jest na pograniczu sympatii xd

Alice - miejsce pierwsze [kiedyś byłaby to Bella, ale to czas przeszły]
Jasper i Emmett- miejse drugie
Edward i Bella - trzecie
leah

1. Jake - słońce i wilkołak w jednym - czego chcieć więcej? ^^
2. Edward - książę z bajki xD
3. Leah - wyjątkowa, bo jedyna wilkołaczyca :D
4. Alice - wkurzająca i szalona :)
5. Jasper - ta jego moc i niekontrolowanie, kiedy ma pod nosem krew... i Emmet - te jego czarne loczki i teksty :)
6. Seth - on jest rozbrajający ^^
7. Bella - w końcu to główna bohaterka i musi być wśród najulubieńszych :P

Ja oczywieście uwielbiam Edwarda, a zaraz za nim Jaspera, w sumie to sama nie wiem dlaczego. Po prostu ma to coś Wink

Na trzecim miejscu jest Emmett-zawsze wesoły i dowcipny :)
Jeżeli chodzi o postacie żeńskie to najbardziej lubię Alice za jej optymizm i w ogóle za wszystko. Drugie miejsce-Bella choć czasami (czyt. w Zaćmieniu) mnie straszliwie wkurza.
To tyle:)

Nie umiem robić drabinki postaci które są moje ulubione, więc kolejność nie będzie bardzo ważna Wink

: Kocham Edwarda wiadomo, książę na białym koniu, fantastyczny mężczyzna zarówno duszą - bo wiem,że ją ma jak i ciałem. Wspaniały mimo swojego 108letniego dziewictwa i nadopiekuńczości. Do tego ma poczucie humoru o czym często się zapomina :P On jest taki kochany i tyle Laughing

. Bella mnie wkurzała nie raz ale kurcze ona jego główną bohaterką i jak się wkurzałam na nią to tylko dlatego bo robiła krzywdę głównie sobie ;p Ona też ma w sobie dużo autoironii i poczucia humoru. Ma wady bo jest ludzka, jest prawdziwa, nie ma w niej kszty sztuczności. Jej niezdarność jest przerysowana ale co z tego Wink

Można ją docenić przez pryzmat w jaki patrzy na nią Edward i tu zyskuje i na zawsze będe życzyć jej szczęścia :) plus Edward i Bella jako para to można powiedzieć moi ulubieni bohaterowie po prostu oni razem to mistrzostwo :P . Kocham Cullenów wymiatają. Moją ulubioną postacią drugoplanową jest Emmett, za osobowość, dystans, poczucie humoru no jak tylko czytam słowo Emmett w książce to już leże ze śmiechu Laughing

Taki zabawowy misiek -uwielbiam go :P i ma też w sobie dużo z mojego brata Wink

Uwielbiam Alice- bo mam z nią dużo wspólnego Wink

zamiłowanie do ciuchów! wystawne imprezy, też jestem taka mała i wkurzająca no rozumiem ją doskonale. Alice jest po prostu tak kochana,że nie sposób odrzucić jej miłości. Choć tak mało jest Jaspera, jest cholernie wyrazistą i ciekawą postacią. Pełną sprzeczności ale mnóstwo w nim dobra i miłości dla rodziny.Plus na poczucie humoru i na pewno ciągle kręcą beki z Emmettem Laughing

i jestem miłośniczką może nie Rosalie jako osoby ale jako postaci- jest w sumie śmieszna w tym swoim egoizmie i zapatrzeniu w siebie i dodaje do Cullenów kolorytu- nie,że wszyscy są różowi i pałają do Belli miłością. Nie, nie ona cholernie ciekawa postać. Kocham Esme i Carlisle ale są nudni :P z wikołaków do moich ulubionych postaci należy tylko Seth jako BFF Edwarda Laughing

Tak, Bella może na "pierwszy rzut oka" wydawać się w pewien sposób dziwna, ale jednak po zagłębieniu się w sadze zauważam, że jest wyjątkowa w swoim rodzaju, przede wszystkim mogę to powiedzieć po przeczytaniu BD. to jak kocha, nie tylko Edwarda i Alice, widać jaka jest wspaniała! A Edward to bajka, jak już wiele z Was to zauważyło. Jednak, mimo wszystko też jest świetny Wink

A ja muszę wam coś opowiedzieć...
Pewnego dnia do mojej siostry( obecnie pracuje w bibliotece) przychodzi starsza kobieta i się pyta czy mają mają II i III części sagi.
Moja siostra mówi że nie, i ta pani się rozpłakała... Wiec moja siostra powiedziała że jej siostra(ja) mogę jej pożyczyć.
Ta babcia ma 79 lat i ubóstwia postać Jaspiera!!!
Jak ta saga działa na kobiety!

no nie dziwota, bo Jasperek jest cudowny :D uwielbiam go :P serio :D taki koleś w sam raz dla mnie ;D

No tak widać że kobicie potrzebny Jasper. Pewnie na uspokojenie. Po co faszerować się lekami, skoro można dawkować sobie takiego wampirka :P
Nie dość że za darmo to jeszcze daje przyjemność Laughing

Ja ubóstwiam Edwrada i Alice. Edwarda za to, że jest normalnie cud miód, a Alice za to, że jest taką wspaniałą siostrą i przyjaciółką.

Ja też stawiam na Alice i Edwarda.
Alice jest taka pogodna, że chyba nie da się jej nie lubić.
Edward... hmmm... Edward to Edward. I to chyba wystarczy, prawda?
Esme jest strasznie kochana, a Emmett jest bardzo kwikogenny xD

Ja juz pisałam ,że Edward !

a potem w kolejności:
Jasper
Carlisle
Alice
Bella
Emmett

Faceci-wampiry są po prostu boscy!

1. Alice !!! heheh uwielbiam ją
2. Jasper i Edward no cóż nie umiem wybrać ^^
3. Bella no przyzwyczajiłam się do niej ;]
4. Esme i Carlisle ktoś tam wcześniej miał racje :D rodzice idealni, dla mnie cudowni
5. Emmet te jego teksty :D
6. Seth, Rosalie, przekonałam się do niech ^^

Wsumie to lubie cala rodzinke Cullenow,Setha,Belle oczywiscie...

A ja najbardziej lubię Belle,niby taka zwykła dziewczyna,jak każda nastolatka,ale w sumie jest jedyna w swoim rodzaju,w końcu Edward sie w niej zakochał:)...bardziej zawsze dbała o innych niż o siebie,była skłonna oddać życie za innych ( chociażby za Reene)...jest też bardzo odważna,w końcu jej najbliżsi to wilkołaki i wampiry:)...Edwarda oczywiście też lubię (a raczej ubóstwiam),on jest jedyny w swoim rodzaju,co tu więcej dodawać, po prostu ideał:D...w sumie lubię wszystkich Cullenów, no może z wyjątkiem Rose, chociaż w sumie nie mam nic do niej,tylko czasami mnie irytowała...

Nie wspomniałam o Jackobie. Cóż, jak wkurzający by nie był... znacie kogoś bardziej słodkiego? Jest tak kochany, że się ciepło na sercu robi! :D

Hihihi.
Widzę, że Seth dosyć porządnie wkupił się w łaski :)

nie mogłam sie powstrzymać xD

Ojej. Te ich oczka < 3
Ross i Alice wymiatają Wink