|
Autor |
Wiadomość |
wela
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Broadway
|
Wysłany:
Pią 15:10, 13 Lut 2009 |
|
Alice. Kojarzy mi się z dziewczyną, a w sumie wampirzycą tryskającą radością. Nawet jeżeli wie, że zbliża się coś strasznego zawsze potrafi przyjąć "minę do złej gry". Historia jej życia jako człowieka jest bardzo smutna, dlatego też trochę jej współczuję. No i jej dar! Dzięki niemu KwN zmienił nagle akcję, bo odwiedził ktoś Bells z tej rodziny, za którą tak tęskniła. Potem Edward, ale to już naprawdę duże pootem. xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:03, 13 Lut 2009 |
|
Jaka ja nudna jestem
EDWARD I ALICE |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:34, 14 Lut 2009 |
|
Bella - świetnie ją rozumiem, mamy podobne charaktery
Edward - ach, och, ach, och.... <zakochana>
Carlisle - za jego dobre serce i mądre słowo na każdą okazję
Alice- za to, że jest taka roztrzepana i nie obchodzi jej to, co inni o niej myślą
Jasper - niewytłumaczalnie, po prostu, ot tak, go lubię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:01, 14 Lut 2009 |
|
-Edward - nie wymienię chyba żadnego nowego argumentu, który nie został wspomniany na forum, a przemawia za jego niezwykłością, po prostu jest cudowny.
-Bella - moze denerwować i irytować w niektórych momentach, ale któż z nas nie ma wad ? Ja ją lubię za to, że czytając książkę, w niektórych momentach czułam się, jakby moje cechy i Belli pokrywały się.
-Carlisle - za to, że potrafił dokonać tak szlachetnych czynów i za jego dobre serce |
|
|
|
|
pluszowyludek
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:46, 14 Lut 2009 |
|
Tak jak wszyscy to Edward.Ale jeszcze Carlisle , Emmet i Esme.
Cytat: |
-Carlisle - za to, że potrafił dokonać tak szlachetnych czynów i za jego dobre serce |
Dokładnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:42, 14 Lut 2009 |
|
Jasper - Mimo, iż jest mu bardzo ciężko w życiu potrafi się podnieść z każdego upadku. Można powiedzieć, że jego osobowość jest dla mnie cenna i niespotykana, szkoda tylko, że nie było jej tak wiele opisanej.
Bella - Mimo iż często mnie denerwuje swoim zachowaniem i nawet nieświadomym ranieniem innym potrafi docenić co ją spotkało.
Carlise - Za jego dobro. Mimo iż uważa się za potwora i sądzi, że nie zostanie mu to wybaczone pomaga innym bezinteresownie. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:05, 14 Lut 2009 |
|
A ja tam lubię Eda. ( małe zboczenie, zawsze wolę być facetem w jakichś nierealnych fantazjach xD... ale transwestytyką nie będę xD ). Gdybym mogła wybrać, nie byłabym Bellą, żeby być z nim, byłabym nim, żeby.. być z nim xD hehe ^^
A jak miałabym obstawić jeszcze może 2nd Place, to chyba.. Rosalie. Nie lubi Belli, ale to nie czyni jej złą, bo nawet wtedy pomagała chronić dziewczynę, a mogła po prostu się odłączyć od planu. Nie ma w jej historii zbyt słodkich wątków, zresztą ona sama nie jest taka.
Jest chłodna i niezbyt sympatyczna [zależy kiedy], a ja wcale nie lubię idealnie białych charakterów.
W dodatku nie zrobiła nic wielce heroicznego, a ja zwykle wolałabym podziwiać, niż dokonywać i zbierać wszystkie laury, i te cudowne pochwały. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:04, 16 Lut 2009 |
|
Edward, Alice, Emmet, Bella ;p |
|
|
|
|
_Alice_
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 12:12, 18 Lut 2009 |
|
Edward, Bella, Alice, Carlise, Jasper, Esme hmm dużo tych moich ulubionych postaci ale tak to już jest każdy z nich ma coś w sobie :) chyba łatwiej było by mi powiedzieć której postaci nie lubię :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Pią 20:55, 20 Lut 2009 |
|
Hmm oprócz Jacoba to prawie wszystkich wręcz ubóstwiam :D
Zwłaszcza Cullenów :D
Ale gdybym miała się zdecydować na jedną postać to bezkonkurencyjnie byłby to Edward :D Po prostu ideał... Chyba nie muszę tego tłumaczyć :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aneta
Człowiek
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Pią 21:02, 20 Lut 2009 |
|
Edward za jego miłość
ale na piewszym miejscu jest Bella za jej nieporadność za popełniane błedy za jej miłość za córke |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malaczarna55
Zły wampir
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)
|
Wysłany:
Nie 8:37, 22 Lut 2009 |
|
Wszyscy Cullenowie :) no i nasza Bella :) :) :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:43, 22 Lut 2009 |
|
Cullenowie (włączając postacie z 4 części), oraz niewiedzieć czemu Leah (trochę mniej) i Seth (trochę bardziej). |
|
|
|
|
nietylkodlaciebie
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kazimierza Wielka
|
Wysłany:
Nie 18:22, 22 Lut 2009 |
|
Alice...za wszystko co robi dla E. i B.
Edward...za to, że tak kocha i ochrone, którą zapewnia Belli.
Angela...za to, że nigdy nie naciskała, nie plotkowała.
Seth...no to chyba każdy wie dlaczego ;DD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:42, 22 Lut 2009 |
|
Hmm, Alice. Takie ma czasem odpały, że wszyscy patrzą na nią jak na idiotkę, a potem okazuje się, że jednak ma rację. Normalnie prawie jak ja. xD
Iii jeszcze Edward, mimo wszystko. Bo gdyby nie książę z bajki, to moja ulubiona książka nie byłaby bajką.
NO i Bella, bo bez księżniczki książę nie miałby racji bytu.
I Jacob, naturalnie, bo gdyby nie niedobry czarny charakter, to moja ukochana bajka byłaby beznadziejna i nie miałabym się w niej z czego śmiać, a tak mogę płakać ze śmiechu czytając, jak Jake na siłę całuje Bellę, i tak dalej.
Uwielbiam ich wszystkich, bo bez nich saga Zmierzchu nie byłaby sagą Zmierzchu. |
|
|
|
|
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Nie 22:50, 22 Lut 2009 |
|
Sądzę,że każda postać - lubiana czy nie - wnosi wiele do książki,każda jest w niej potrzeba, brak chociaż jednej zachwiał by pewną równowagę jaka panuje w książce. Każdy bohater jest potrzebny i robi swoje.
Gdyby nie było Jacoba miłość Belli i Edwarda byłaby nudna, ciągle tylko ,,och,ach,kocham cie'',a tak mam jakiś dreszczyk emocji, kogo Bella wybierze.
Bez Volturi nie byłoby akcji, jakiś prawdziwych czarnych charakterów, to samo tyczy się nomadów.
Tworzą nierozłączną całość, która sprawia,że Zmierzch jest taki wyjątkowy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
asioonia
Człowiek
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Inowrocław
|
Wysłany:
Nie 23:11, 22 Lut 2009 |
|
Hmm ... Edward , Bella , Alice ... cała rodzina Cullenów oprócz Rosalie..... No i bez sfory wilków jakoś ich nie trawie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:29, 23 Lut 2009 |
|
Zdecydowanie Alice Cullen. Wzbudza moją sympatię przez to, że jest przedstawiona jako taki mały optymistycznie do wszystkiego nastawiony skrzat :)
Poza tym oczywiście Edward.. za to, że jest taki idealny ;> |
|
|
|
|
Suhak
Zasłużony
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 951 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie
|
Wysłany:
Pon 22:34, 23 Lut 2009 |
|
Edward.
No cóż, z jednej strony, tłumaczyć nie muszę, z drugiej strony, to wstyd nic o Edku nie napisać.
Jest idealny. Może dlatego. Może jest po prostu rycerzem w błyszczącej, marmur... srebrnej zbroi, w swoim srebrnym vol... rumaku, z ostrymi kła... mieczem, pragnącym krw... księżniczki z wysokiej wierzy, która musi uratować przed złym wam... czarnoksiężnikiem. Rycerzem z naszych snów.
Emmett.
Ma moje poczucie humoru, luźne podejście do życia, nie stresuje się niczym szczególnie. Dodatkowo, do gustu przypadł mi baaaaardzo Kellan Lutz, jego filmowy odtwórca, więc w Emmecie jestem prawie tak zakochana jak w Edwardzie. : D
Charlie.
Takiego tatuśka to ja bym mogła mieć. To jest postać, której śmierci nie zniosłabym w żadnym wypadku. Wszyscy mogą poginąć, ale Charlie ma zostać. Choćby sam. Na polu walki. : D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
asiuniab144
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 1:19, 24 Lut 2009 |
|
Najbardziej.. hmmm... Wbrew wszystkim uwielbiam Jackoba;D
A potem to Emmet. Za jego poczucie humoru ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|