Autor |
Wiadomość |
Vamber
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 10:18, 06 Lip 2010 |
|
W zasadzie to ja wszystkich lubię. No, ale skrócę swoją listę.
• Jasper.
Tajemniczy, spokojny, małomówny. Bardzo podoba mi się jego charakter (jak i wygląd ). Nie marnuje słów, tylko mówi wtedy gdy go poproszą, jest grzeczny i miły. Po prostu go kocham! Zazdroszczę Go Alice, ehh, ta to ma dobrze.
• James.
Zanim jeszcze się pojawił to już go lubiłam! Lubię „czarne” charaktery bez względu na wszystko. Nawet nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Po prostu tak xD
• Emmett.
Tym razem chłopak na literę „E”. Emmett jest zabawny i roztrzepany. Przy każdej okazji szuka powodu do małej „zadymy”. Nie przejmuje się jakimiś błahostkami i wszystko potrafi zmienić w żart. Zuch chłopak!
Wszystko na ten temat! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
kochamlato
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Czw 12:59, 08 Lip 2010 |
|
Najulubieńsza ? Edward oczywiście , ale nie żebym o nim marzyła czy coś . Napewno spotkam tego "mojego " Edwarda . Ale Jasper też był fajny . Dystansował się przy Belli i nie ukrywał chęci zabicia jej . Wiedział o swojej słabej woli w przeciweiństwie do Rosalie . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raila
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto smoka wawelskiego.
|
Wysłany:
Czw 20:34, 08 Lip 2010 |
|
Oczywiści lubię wszystkich(no najmniej chyba Edzia)
Ale najbardziej Jaspera,Alice i Emmeta. <3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alkatelka
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany:
Śro 10:20, 14 Lip 2010 |
|
Kurczę... twardy orzech do zgryzienia... ulubiona postać, no cóż.
Najbardziej podobały mi się sceny z humorem, żywe, przy których spadałam z krzesła/łóżka ze śmiechu oraz te, gdzie wzdychałam ze wzruszenia (np. drugi pocałunek Belli i Jacoba). A co za tym idzie - najbardziej lubiłam bohaterów biorących udział w tych scenach.
Chyba każdy się domyśli - Jacob, Alice oraz Emmett. To jest boska trójka, dodająca takiego smaczku całej sadze. Te ciągłe przekomarzania, anegdotki, żarciki... Zaćmienie jest nimi wybitnie naładowane.
Emmett i te jego ciągłe dogadywania, Alice i jej niewinne minki (pamiętacie scenę w garażu, kiedy Alice prosiła Bellę o to, by zajęła się przygotowaniem ślubu i wesela?) no i Jacob - ten to... hm... jakby to powiedzieć... wymiata, o :D Nie dość, że wesoły optymista, to nie tchórz - Walczy o Bellę do samego końca.
Jacob jest naprawdę super. Moja ulubiona postać męska. Żeńska - Alice. A na trzecim miejscu Emmett. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tenaya
Wilkołak
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 14:41, 14 Lip 2010 |
|
tenaya napisał: |
Ja mam kilka ulubionych postaci:
na ! miejscu- Jasper- moja biedna czarna owieczka. Jej on jest po prostu kochany.
A później mamy ( w przypadkowej kolejności):
-Carlisle-głowa rodziny na której można zawsze polegać
-Emmet- idealny brat
-Tanya- wiem że przez większość została zaszufladkowana ale ja ją od początku darzyłam sympatią i współczuciem- zakochała się bez wzajemności a do tego w BD zostało sama- bo cała jej rodzina ma swoją drugą połówkę (mówcie co chcecie, zawsze będę jej bronić) |
teraz po pewnym czasie moge dodać Demetriego- w prawdzie nie jest to znacząca postać, ale dla mnie to Damon Sagi więc nie mam wyboru. To taki prawdziwy wampir- krwiopijca, bad boy którego lubie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Andzia2903
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 22:18, 14 Lip 2010 |
|
1.Jacob :D <3
2.Emmett ;3
3.Aro, haha rozwala mnie. :D
4.Edward, no jego też lubię.
5.No i Belle też. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rosalie15
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Heaven in the Hell.
|
Wysłany:
Pią 16:10, 16 Lip 2010 |
|
Trochę tego będzie:)
1. Rosalie-za całokształt. Za to, że jest jedynym nieprzesłodzonym członkiem rodziny Cullenów. Za jej siłę i odwagę.
2. Victoria- bo wytrwale dążyła do celu, choć tak naprawdę nie wiem, czy na pewno kochała Jamesa. Stanowi dla mnie zagadkę, a ja lubię takie postaci.
3. Riley-za tą miłość i oddanie, trochę głupie, ale piękne. Za to, że do końca wierzył w swoją miłość.
4. Leah-bo to dziewczyna z krwi i kości, nieprzesłodzona, tylko zraniona i przez to zgorzkniała. Trochę mam z nią wspólnego, jeśli chodzi o historię.
5. Emmett-za bezpośredniość i otwartość. Miś:)
6. Aro-bo ma ciekawość świata i tak bosko śmieje sie w filmie ;D żart.
7. Demetri - mniamm:) ogólnie lubię go najbardziej z Volturich.
Myślę, że mogłabym polubić Jamesa, gdyby było go więcej; ostatnio podoba mi się Jasper, ale żeby powiedzieć, ze go lubię, musi minąć trochę czasu. Alice, którą wszyscy tak kochacie, po prostu uważam za fajną, nic zachwycającego, przesłodzona, ale miło się o niej czyta. Podobnym 'uczuciem' darzę Setha. Dzięki ekranizacji polubiłam też Jane i Felixa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
creativeSoul13
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wariatkowo
|
Wysłany:
Sob 11:40, 09 Paź 2010 |
|
Hm, lubię dużo postaci. Lubię:
-Jake'a-ah... Jake :D
-Alice-chciałabym mieć taką siostrę
-Leę-twarda z niej dziewczyna
-Emily-nie wiem dlaczego ją lubię
-Bree-polubiłam ją bardziej, gdy przeczytałam "Drugie życie Bree Tanner" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Issei
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:25, 13 Paź 2010 |
|
Moja ulubioną postacią jest.. to nie zdziwi pewnie nikogo (werble)... Edward!!. Widzę w nim 2 osobowości...
1. To ta dobra i szlachetna, która troszczy się o wszystko i wszystkich ogólnie do rany przyłóż tzw Aniołek z kłami... ale jest ta
2. Mroczna i wyuzdana, w jego obecności można się zawiesić na powietrzu, robi się tak duszno i parno. Ogólnie ma to coś |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bloody Night
Człowiek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 15:45, 27 Paź 2010 |
|
Moją ulubioną postacią jest:
a) z mężczyzn to Jasper
b) z kobiet to Bella
Pozdrowionka dla wszystkich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
betty
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 20:36, 13 Lis 2010 |
|
Z dziewczyn najbardziej lubię Jane, za jej charakter i talent. Z mężczyzn wybrałabym Jaspera, ma bardzo interesującą historię, poza tym jest spokojny (oprócz Księżyca w Nowiu), bezproblemowy i bardzo inteligentny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Liszka
Zły wampir
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 14:30, 14 Lis 2010 |
|
Cóż... ostatnio powiedziałam Panu w bibliotece, że moją ulubioną postacią jest Jasper, tak z głupia strzeliłam, zeby sie odczepil bo już mnie nudziła ta rozmowa. Zdziwił sie bardzo i powiedziął, że on uwielbia Belle. Cóż nie podzielam jego fascynacji. Według mnie Bella jest nijaka i całkowicie ubezwłasnowolniona przez Edwarda co też mu powiedziałam. Więc może Alice? Nie, zdecydowanie nie, nie podoba mi się, że liczy się tylko ze swoim zdaniem. Jacka też nie lubie, nie spełnia jakoś stawianych przezemnie wymogów. Powinien być bardziej delikatny dla Belli. Chociaz może dobrze, ze tak nie jest, wystarczy że Edzio się z nią cacka. Za to uwielbiam Emmeta, na niego zawsze można liczyć, przynajmniej rozładowuje atmosfere bo pozostali bohaterowie w swojej idealności są nudni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 16:05, 14 Lis 2010 |
|
"...ubezwłasnowolniona przez Edwarda..." Jedno wielkie WTF ?! Nie nazwałabym tak tego. Ewidentnie zły odbiór czytelnika (czy tam telewidza, zależy co kto czytał czy oglądał). Dobre sobie.... to ubezwłasnowolnienie będzie za mną chodzić cały wieczór ;D
A Alice jest świetna, sama w sobie. O megalomanie tutaj posądziłabym Bellę, nie ją. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Liszka
Zły wampir
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 17:33, 15 Lis 2010 |
|
Bella nie widzi poza nim świata, wszystko co powie edek jest święte. Jak inaczej to nazwać? Ona robi tylko to na co Pan wszechwiedzący łaskawie się zgodzi. Świetnie to widać w Zaćmieniu kiedy niepozwala jej jechać do Jackoba mimo, że wie, że tam jej nic nie grozi. I ten cały warunek ze ślubim, dla mnie, kompletna porażka.
Radziłabym sprawdzić znaczenie słowa megalomania;] w końcu nic nie napisałam, że Alice jest w sobie zakochana, tylko że nie liczy się ze zdaniem innych a to znacząca (przynajmniej dla mnie) róznica. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Liszka dnia Pon 17:34, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Pon 18:27, 15 Lis 2010 |
|
Hm, nie znam nikogo takiego jak Jackob, to raz. ;] A dwa- warunek "postawiony" przez Edwarda nie był szantażem. Nie musiala niczego robić, wszystko było jej dobrą wolą. Ale tak jak zostało to nazwane w rozdziale bodajże trzecim w Zaćmieniu, nazywa się to potocznie KOMPROMISEM.
A co do Alice, to samo to iż twierdzisz że nie liczy się ze zdaniem nikogo własnego prócz swojego sprowadziłoby się do tego że zarzuciłabys jej kolejne egocentryczne cechy, ktore wyszlyby później i tak na megalomanię ;]
z poważaniem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Liszka
Zły wampir
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 18:33, 15 Lis 2010 |
|
Tak, Jacob jak to trudno nie trafić w literkę hmm.
Cóż Ty uważasz tak, ja inaczej na tym polega dyskusja.
Co do Alice to chodziło mi raczej o to, że za bardzo polega na swoich wizjach i dlatego nie słucha innych, nie wydaje mi się, zeby była w sobie zakochana co najwyżej pokochała swój dar a to co innego. Wydaje mi sie, że poprostu była świadoma swoich zalet do których można bez wątpienia zaliczyć jej dar. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NatalieCall
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 19:53, 17 Lis 2010 |
|
Jako, że moja najlepsza przyjaciółka jest fanką Edwarda, to nie będę ryzykować Powiem tylko tyle: moim zdaniem jest za bardzo opiekuńczy, z kimś takim czułabym się jak w klatce. A ja potrzebuję trochę przestrzeni
Za to Jacob bardziej podobał mi się w książce. Był bardziej zabawny i więcej dogryzał. Był po prostu fajniejszy
A moimi ulubieńcami są.. Embry i Jasper |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NatalieCall dnia Śro 19:54, 17 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Czanika
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 8:41, 30 Lis 2010 |
|
tak jak chyba wiekszosc- Edward. mmm |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nicole Martin
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:30, 15 Sty 2011 |
|
Najlepszą postacią według mnie jest ARO! Wampir ma władzę nad całym wampirzym światem, jest bardzo inteligenty, ale też na swój sposób zabawny. Nie śpieszy mu się do wojny, nie działa pod wpływem impulsu. Interesuje go stanowisko wszystkich stron konfliktu. I posiada świetny dar.
Drugą najlepszą postacią jest Alice. Radosna, wygadana i pozytywnie zakręcona. Wie jak przekonać ludzi do swojego zdania. Świetna przyjaciółka.
Trzecią moją ulubioną postacią jest Jane. Sprawianie bólu sprawia jej wiele przyjemności i jest pewna siebie. Budzi strach i respekt wśród innych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mircea
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 10:55, 06 Maj 2011 |
|
Moja ulubiona postać to zdecydowanie Billy Black. Prawdziwy autorytet dla całej rady starszych plemienia Quileute'ów oraz duchowy ojciec sfory i chyba w ogóle całego plemienia. Chyba był nieco rozczarowany, kiedy jego syn zrzekł się funkcji Alfy i przekazał ją Samowi Uleyowi. Polubiłem tez Anielkę Weber. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|