Wampir czy wilkołak?

wampir^^...ale to wilków nic nie mam lubie je:)
tylkojak bym była takim wampirem eh jakby to było wtedy zyc z rodzina która to nie wie;/ i znaleść kogoś podobnego do siebie
cieszę się że jestem człowiekiem!xD hehe

Wampirem mogłabym być, jeśli miałabym gwarancję, że nie utracę duszy. One są o wiele bardzoej fasynujące od wilkołaków, to przyznam.Prawie wszyscy głosują,że też chcieliby być wampirami, ale jakby się głębiej zastanowić, to wcale nie jest takie wspaniałe. OK, moża próbować był takim jak Cullenowie,ale całą wieczność trzeba zmagać się z nieustającym głodem, nigdzie nie można zapuścić na dłużej korzeni. Pozatym takie wieczne życie na Ziemi też nie jest wspaniałe, przecież prawdziwe Wieczne Życie czeka nas po śmierci.

ja chciałabym byc wampirem xD
wiecznie młoda,piękna, silna, szybka....itd.<----wiem, puste to, no ale coz..
!ale od razu takim starszym a nie nowonarodzonym :D
nie chce zabijac swojego gatunku,zostalabym "wegetariankką" to oczywiste :)

ale, alle..
wilkolak tez nie jest zly, nic do nich nie mam, ale uwazam ze sa one bardziej niebezpieczne od wampirów. nie bede klamac, jestem wybuchowa,zwlaszcza jak ktos narzuca mi wlasna wole! <wrrrr>

takze podsummowujac chcialabym byc wapirem o jakis zdolnosciach :D

Znowu nie mogę zagłosować. Chociaż sama nie wiem co bym wybrała. Wampiry są takie tajemnicze co się równa bardzo dużemu plusowi. Ale co jeżeli nie zostałabym takim cywilizowanym wampirem i nie mogła się oprzeć żądzy mordu? A wilkołak to mi się kojarzy tak jakoś, że tylko chłopak może nim być. Wiem, była ta Leah ale jakoś no nie wiem. Za trudne pytanie xD

Sądzę, że większość wzoruje się na sadze Zmierzchu, tak? Wiem, forum jest w końcu o sadze, ale brać pod uwagę sagę, można zwyciężyć, jeżeli nie jest się samym.
Chodzi o wampiry Wink

Wampirem chciałbym być a jakżeby inaczej.

Co do wilkołaków to zawsze miałem i będę miał ( tak sądzę) wstręt. Szczególnie przyczyniła się do tego postawa Jacoba - Dzikusa - Blacka.

Wampiry są tajemnicze, strasznie inteligentne i obyte w różnych dziedzinach życia.
Także:

Wampiry - TAK
Wilkiłaki - jedno wielkie stanowcze NIE!

Pozdrawiam
A Wink

Bez dwóch zdań wampir!

Pytanie na które mam tylko jedną odpowiedź - być wampirem, to by dopiero było. Ta szybkość , dodatkowe , niezwykłe umiejętności. Wszystkie wyostrzone zmysły, tajemniczość no i piękny wygląd. No i nieśmiertelność. Gorzej by było z polowaniami, ale to tego każdy wampir przyzwyczaja się.
A bycie wilkołakiem to nie dla mnie, wszyscy z tej rasy słyszeliby moje myśli i to wpojenie, pokochać kogoś ot tak, chyba tez nie dla mnie.

Też bym chciała być Wampirem,
Wiecie nieśmiertelność, szybkość, nadludzka siła, wyostrzone zmysły.
Musiałabym tylko zachować dietę "wegetariańską" xD.

To chyba ja będe wyjątkiem. Oglądałam multum filmów o wampirach i wilkołakach i nie wiedziec czemu wolałabym zostać mieszańcem xD :)
A tak całkiem poważnie, wilkołaki zawsze budziły we mnie podziw i szacunek, nie dlatego, że przyzwyczajeni jestesmy do amerykańskich wilkołaków, gdzie mordują przy pełni...lecz dlatego, że czy ja wiem zamiast się wzdrygać nad szarpanym ciałem i krwią, mi rosła adrenalina. Nawet często miałam sny z wilkołakami w roli głównej. Jesli miałabym wybierać na podstawie wilkołaków wedle scenarzystów, a tym co przedstawiła Meyerowa zdecydowanie wybrałam opis wilkołaka autorki. Chciałabym wtedy byc wilkołakiem :)
Wampiry? To druga rasa, która darzę szacunkiem, szósty zmysł, wyostrzone zmysły węchu, wzroku( tyczy się to samo równiez i wilkołaków). Tez bym chciała być wampirzyca, bo która chciałaby się zestarzec skoro może być wiecznie młoda, niesmiertnelna itp i i dieta wegetariańska. Jesli ktos ma wiele determinacji i silna wole, to zrobi to od razu jak Bella. Wink

Mieszaniec to fajna sprawa :D Ja też darze szacunkiem i wilkołaki i wampiry :)

Ja mogłabym być wilkołakiem... Zresztą nie raz o tym myślałam - wystarczy zerknąć w temat Nasza Twórczość. Wink

Mogłabym być też wampirem, szczególnie takim wege. Trudny wybór.

Obie rasy są atrakcyjne - mają swoje wady i zalety, ale patrząc na mój charakter, to łatwiej byłoby mi, jako wilkołakowi. Jestem emocjonalna. Przydałby mi się reżim i narzucona samokontrola. Z drugiej strony wreszcie wiedziałabym, jak to jest patrzeć na świat z perspektywy 4 łap, a nie tylko się tego domyślać.

Ja chciałabym być wampirem :D, bo wydają mi sie one bardziej cywilizowanie, inteligentne, tajemnicze... o urodzie,sile,szybkości i dodatkowych zdolnosciach to już nie wspomnę. Nie wiem dlaczego, ale wilkołaki wydają mi się być takimi dzikusami. I tak jak to EmiliA wspomniała to wpojenie i słyszenie myśli jest straszne. Pozdrawiam Wink

Wampiry są takie fascynujące ich uroda, szybkość, siła i inne cechy tej szczególnej rasy, a ja chciałabym być wampirem ale takim na specjalnej diecie :D

Hm...
Zawsze uwielbiałam wilki i chciałabym oglądać świat ich oczami.Nie lubie Jacoba, ale nie patrze się na książkę.

Wilkołaki
- wpojenie -
- słyszenie cudzych myśli -
- wybuchowość -
- nienaturalne gorąco -

- możliwość starzenia się + (Oczywiście, kiedy przestanie się zamieniać w wilka.)
- wilki ;] +
- szybkie leczenie ran +

Jak widać jest więcej minusów.

Jeśli chodzi o wampiry, zawsze je lubiłam.Tylko w jednym przypadku chciałabym nim być.Gdybym się zakochała w wampirze ;P.

Wampiry
- wieczne życie -
- walczenie z pragnieniem -
- trzeba mieć dużą samokontrolę, żeby nie zabić człowieka -
- bycie nowonarodzonym przez pare lat -
- patrzenie się jak twoi bliscy umierają -
- nie można chodzić na słońcu -
- nienaturalne zimno (To akurat mi aż tak nie przeszkadza.) taki mały minusik ;]
- chodzi się cały czas od nowa do szkoły -
- jest się twardy jak kamień -

- można być wegetarianinem i nie zabiać ludzi. +/- (Minus ponieważ jest się najpierw nowonarodzonym.)
- poznaję się cały świat +
- jest się WAMPIREM xD +
- ma się wyostrzone zmysły +
- jest się pięknym +
- jest się zwinnym +
- jest szansa na jakiś dodatkowy talent +

Jeśli chodzi o zostanie nim...

Ciesze się, że jestem człowiekiem ;].Jednak jakbym miała wybrać...
Nie wiem, z jednej strony chciałabym być wilkołakiem, a z drugiej wampirem.Zastanawiam się, czy jako wilkołak mogłabym rozmawiać z własnym psem xD.

Edit:
Po dłuższym zastanowieniu wybieram WAMPIRA.
Chociaż nadal się wacham...
Pomyślałam o włosach wilkołaka xD i o tym, że musiałabym mieć krótkie, żeby było mi wygodniej.

Pomimo mojej wielkiej miłości do zwierząt.. wolę wampiry.. fascynują mnie od zawsze.. wilkołaki są jak dla mnie takie trochę za.. toporne? :P chyba to złe określenie Wink

wampiry wydają mi się takie bardziej ludzkie, pomimo tego, że są nieśmiertelne.. wydaje mi się, że wilkołaki są brutalniejsze i takie.. hmm.. walnięte? :P wampiry są chyba dostojniejsze i spokojniejsze.. więc wybieram oczywiście wampiry :)

Wampir . Wampir . Vampire ! ;dd

Oczywiście, że wampir :D Ale starałabym się nie pić ludzkiej krwi, tak jak Cullen'owie Wink

A wilkołaki nieszczególnie lubię, głównie przez Jacoba...

tak masz rację Alice_415. ja także przestałam zbytnio lubić wilkołaki głównie przez Jakoba... ja też oczywiście wolałabym być wampirem:))

oczywiście że wampirem :P dla mnie są one takie tajemnicze i pociągające :P ost szukam coraz wiecej książek z wampirami w roli głownej xD jakoś wilkołaki do mnie nie przemawiają, są chyba za bardzo ''pospolite'' no i kojarzą mi sie z Jacobem [bez urazu dla fanów ]. nie to co wampirki mmm ^^