FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Wampir czy wilkołak? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Kim chcielibyście być?

Wampirem
92%
 92%  [ 64 ]
Wilkołakiem
7%
 7%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 69


Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:47, 15 Lis 2008 Powrót do góry

od zawsze..vampire;)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:47, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:49, 15 Lis 2008 Powrót do góry

moniq - jasne ze wiem, ze to zabawa, co nie zmienia faktu ze priorytety jakie przy tej okazji sie ujawniaja zabawne nie sa

no i co z tego, ze Cullenowie sa "wegetarianami" - to nie zmienia faktu, ze na widok czlowieka maja ochote go zabic
chcialabys tak jak Jasper rzucic sie na dziewczyne brata?

Out - wpojenie jest... dziwne... chociaz zastanawialam sie nad taka opcja, ze dwojka wilkolakow (plci przeciwnej oczywiscie) wpaja sie w siebie nawzajem - mogloby to byc niesamowite doswiadczenie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ukos dnia Sob 17:52, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Sob 18:11, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Ale my tu gdybamy czysto teoretycznie. :)
Przecież normalne, że zaznaczając odpowiedź w ankiecie nie podpisujemy cyrografu, że za tydzień staniemy się wampirem albo wilkołakiem.
Gdyby to miało stać się naprawdę, to na pewno rozważałabym wszystkie za i przeciw, ale tak? Dla mnie to jest tylko i wyłącznie zabawa. :D
Zawsze interesowałam się wampirami, więc zaznaczyłam. :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maddie dnia Sob 18:13, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Out
Nowonarodzony



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:19, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Maddie tak czy inaczej zwraca się uwagę na motywy innych, nawet czysto teoretyczne.

Hah, a gdyby Meyer przyszło opisywać miłość dwóch wpojonych wilkołaków to prawdopodobnie wyglądało by to dokładnie tak jak miłość Belli i Edwarda ('Ja kocham cię mocniej!', ' nie, to ja cię kocham najmocniej!') Nie wiem, czy chciało by mi się o tym czytać Wink
Ogólnie dla mnie okropne jest to, że wpojenie pozbawia możliwości wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta1
Dobry wampir



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław

PostWysłany: Sob 18:24, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Ja zaznaczyłam, ponieważ nienawidzę wilkołaków xD
ukos, moim zdaniem podchodzisz do tego zbyt poważnie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Sob 19:10, 15 Lis 2008 Powrót do góry

Cytat:
Maddie tak czy inaczej zwraca się uwagę na motywy innych, nawet czysto teoretyczne.

Ok, skoro mamy nawet teoretycznie wszystko rozważać...
Wampir jest gorszy, bo ciągle czuje pragnienie i istnieje zagrożenie, że może nie wytrzymać i rzuci się na bliską osobę, tak?
A co z wilkołakiem? Tacy bezpieczni są? Nie zapominaj o wyskokach Paula i o buźce Emily.
Powtarzam, dla mnie to tylko zabawa. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moniq
Dobry wampir



Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:58, 15 Lis 2008 Powrót do góry

ukos napisał:
moniq - jasne ze wiem, ze to zabawa, co nie zmienia faktu ze priorytety jakie przy tej okazji sie ujawniaja zabawne nie sa

no i co z tego, ze Cullenowie sa "wegetarianami" - to nie zmienia faktu, ze na widok czlowieka maja ochote go zabic
chcialabys tak jak Jasper rzucic sie na dziewczyne brata?

Out - wpojenie jest... dziwne... chociaz zastanawialam sie nad taka opcja, ze dwojka wilkolakow (plci przeciwnej oczywiscie) wpaja sie w siebie nawzajem - mogloby to byc niesamowite doswiadczenie Wink


ukos, ok. chociaż ja jednak nie brałabym tego tak poważnie i nie wyciągała zbyt daleko idących wniosków z głupiej ankiety. tak naprawdę pytanie bardziej dotyczy tego kogo bardziej lubisz: Cullenów czy Indian z LA Push - tym wg mnie kierują się w dużej mierze odpowiadający

A co do tego czy chciałabym mieć mordercze zapędy? Pewnie nie. Ale może to jest trochę tak, że nie ma nic za darmo? W zamian za nieśmiertelność, nadludzkie możliwości, musisz się mierzyć z demonami w sobie? Walczyć każdego dnia o to żeby być dobrym "wampirem", tak jak w życiu walczy się o to, żeby być lepszym człowiekiem? Kto wie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:28, 16 Lis 2008 Powrót do góry

mimo wszystko, wolalabym byc czyms co z definicji ma bronic ludzi niz czyms co z definicji ich zjada
bardzo ladnie napisalas o cenie - no tak jakos mam, ze stanie sie krwiozerczym potworem jest dla mnie cena zbyt wysoka za wyglad i nadprzewodnictwo nerwowe :)

gdyby pytanie brzmialo czy bardziej lubisz wilkolaki czy wampiry problem bylby ten sam - 98% odpowiedzialoby "wampiry - bo sa ladne"
tak samo jak rozwalil mnie tekst (pisany calkiem serio, nie zartobliwie!) - "wole Edwarda bo on daje diamenty a Jacob tylko czekoladki" - no kurka, w moich czasach dziewczeta byly jakos mniej materialistycznie nastawione...
mozecie zarzekac, ze to wszystko zabawa, nie na powaznie itp, ale niestety nawet zabawa daje wglad w to czym sie czlowiek kieruje i jakie kryteria podswiadomie przyjmuje, na co zwraca uwage - z kilkoma wyjatkami wychodzi ze na wierzchnia otoczke, bez wnikania w glebiej;
troche tez o tym, w jakim jest wieku
ciekawe pole obserwacji dla psychologow spolecznych Wink

marta - ja wiem czy za powaznie - skakac z mostu z tego powodu nie bede, interesujace jest dla mnie np to, ze wsrod dzieci z ktorymi pracuje opinie sa inne, inaczej motywowane, inne jest kryterium oceny
a tez maja po 14-18 lat jak wiekszosc tutaj

poza tym - jako babcia forum musze ponarzekac na "dzisiejsza młodziez" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta1
Dobry wampir



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław

PostWysłany: Nie 12:48, 16 Lis 2008 Powrót do góry

ukos, ale nie możliwe jest zostać wampirem czy psem (wilkołakiem, bez urazy Wink)
Jeśli mam wybierać- wybieram wampira.
A jeśli miałoby stać się coś takiego naprawdę w rzeczywistości, to uwierz, większość z nas, wzięłaby wszystkie za i przeciw no i wybrała to co słuszniejsze, w moim wypadku- zwykłe człowieczeństwo.
Ale powtarzam- jeśli mam wyb8erac tak jak jest w tej ankiecie- wybieram wampira, psem być nie chcę i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moniq
Dobry wampir



Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 13:04, 16 Lis 2008 Powrót do góry

ukos napisał:
mimo wszystko, wolalabym byc czyms co z definicji ma bronic ludzi niz czyms co z definicji ich zjada
bardzo ladnie napisalas o cenie - no tak jakos mam, ze stanie sie krwiozerczym potworem jest dla mnie cena zbyt wysoka za wyglad i nadprzewodnictwo nerwowe :)

gdyby pytanie brzmialo czy bardziej lubisz wilkolaki czy wampiry problem bylby ten sam - 98% odpowiedzialoby "wampiry - bo sa ladne"
tak samo jak rozwalil mnie tekst (pisany calkiem serio, nie zartobliwie!) - "wole Edwarda bo on daje diamenty a Jacob tylko czekoladki" - no kurka, w moich czasach dziewczeta byly jakos mniej materialistycznie nastawione...
mozecie zarzekac, ze to wszystko zabawa, nie na powaznie itp, ale niestety nawet zabawa daje wglad w to czym sie czlowiek kieruje i jakie kryteria podswiadomie przyjmuje, na co zwraca uwage - z kilkoma wyjatkami wychodzi ze na wierzchnia otoczke, bez wnikania w glebiej;
troche tez o tym, w jakim jest wieku
ciekawe pole obserwacji dla psychologow spolecznych Wink

marta - ja wiem czy za powaznie - skakac z mostu z tego powodu nie bede, interesujace jest dla mnie np to, ze wsrod dzieci z ktorymi pracuje opinie sa inne, inaczej motywowane, inne jest kryterium oceny
a tez maja po 14-18 lat jak wiekszosc tutaj

poza tym - jako babcia forum musze ponarzekac na "dzisiejsza młodziez" Wink


Hehhee dobre z tymi czekoladkami i brylantami :) strasznie się ubawiałam :)

A co do wybierania wampirów bo są łądniejsze, no cóż chyba każdy o tym wie, że atrakcyjni ludzie są przez ogół postrzegani jako mądrzejsi, lepsi, sympatyczniejsi, łatwiej im osiągać sukcesy i przekonywać do siebie innych ludzi. Więszkość woli się identyfikować z pięknem niż z bżydotą.
A dlaczego pomijane są złe cechy wampirzej natury? Bo taka jest ludzka natura. Wszyscy wiedzą, że palenie, picie, i branie narkotyków szkodzi a nawet zabija. Tak jak szybka jazda samochodem może się skończyć śmiercią lub kalectwem. Ale jakoś ciągle ludzie biorą używki i szaleją na drodze. Dlaczego? bo mają tendencję do zakłamywania rzeczywistości. Blokowania negatywnych wiadomości, wmawiania sobie, że ich to nie dotyczy, nie spotka. I myślę, że tutaj działa taki sam mechanizm. Niby wszyscy wiedzą o co z wampirami chodzi, ale nie biorą tego do siebie na poważnie.

No i pozostaje problem punktu odniesienia. Przy tak postawionym pytaniu, archetypem wampira dla większości jest Edward Cullen i jego rodzina, którzy są piękni, mądrzy i mimo swoich krwiożerczych zapędów potrafią nie zabijać ludzi, a wręcz im pomagać. Dlatego też myślę, że zła część ich natury jest przez większość tym łatwiej pomijana i zapomniana. Gdyby zapytać czy wolałabyś być Jamsem, który próbuje Belle zabić, czy Jacobem, który chce ją chronić, założę się, że odpowiedzi byłyby zgoła inne, niż w naszej ankiecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniq dnia Nie 13:39, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
toyota
Wilkołak



Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 13:18, 16 Lis 2008 Powrót do góry

Przyznam, że gdy wybierałam wampira myślałam też o wyglądzie, ale nie tylko. Wilkołaki kojarzą mi się z grupą dzieciaków, dla których to jest jedynie zabawa, natomiast wampiry biorą to na poważnie. Może i myśle dziwacznie (a napewno nie należe do ludzi normalnych xP), ale tak działa mój instynkt xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
iskra
Zły wampir



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:24, 16 Lis 2008 Powrót do góry

Eh, a mi się wydaje, że równie dobrze zamiast wampir i wilkołak mogło by widnieć w ankiecie Edward, Jacob. Bo chyba tym się głownie kierują niektórzy. Tym kto reprezentuje dany gatunek. Ponieważ 90% (albo i więcej) osób na forum ubóstwia Edwarda i nie przepada za Jacobem, wyniki są takie a nie inne.
Gdyby Edward był wilkołakiem zapewne wyniki były by zupełnie inne :D Wiem, bawię się w gdybanie ale założę się, że tak właśnie by było.

A szczerze, nie patrząc na to kto uosabia dany gatunek wolała bym być już tym wilkołakiem. Głownie przez to, że wilkołaki mają możliwość wyboru. Wedle upodobań mogą porzucić wilkołactwo...
A wampiry? Fascynujące taak, ale...po 2000 latach życia wciąż nie mogą nic w sobie zmienić. Być zatrzymanym na pewnym etapie przez wieczność. To musiało by być...nużące.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sophie
Wilkołak



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy

PostWysłany: Nie 14:44, 16 Lis 2008 Powrót do góry

ukos napisał:
ciekawe pole obserwacji dla psychologow spolecznych


Właśnie dlatego tak bardzo popieram ankiety :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
toyota
Wilkołak



Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 18:35, 16 Lis 2008 Powrót do góry

ukos napisał:

ale nie chcialabym prowadzic pseudo-zycia podporzadkowanemu checi zabicia kazdego napotkanego czlowieka, z moja rodzina wlacznie
nie chcialabym na widok mamy czy brata walczyc z instynktem każącym rzucic sie na nich
nie chcialabym w amoku polowania "przypadkiem" kogos zabic, bo znalazl sie w niewlasciwej czesci lasu


Racja, wampir może sie rzucić na człowieka, ale jeżeli ma wyrobioną kontrole to może tego uniknąć.
Spójrzmy na wilkołaka - On też może zranić innych. Stracić kontrole nad sobą i też zrobić komuć krzywde, ale tak samo jak wampir, moze wyrobić sobie tą kontrole. Wiec dla mnie, pod tym względem, to nie ma rzadnego znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Nie 18:41, 16 Lis 2008 Powrót do góry

Cytat:
Wilkołaki kojarzą mi się z grupą dzieciaków, dla których to jest jedynie zabawa, natomiast wampiry biorą to na poważnie.

A mnie z kolei kojarzą się z wyciem do księżyca, zamianą w jakiegoś mutanta podczas pełni, itd... Nawet proza Meyer nie przekonała mnie do wilkołaków, bo cały czas chodzi za mną wizja przedstawiona w HP i WA, a ona do najpiękniejszych nie należała... :D
Myślę, że to też w moim przypadku w znacznej mierze przeważyło na korzyść wampirów.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta1
Dobry wampir



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław

PostWysłany: Nie 19:55, 16 Lis 2008 Powrót do góry

Jakby nie patrzeć Jacob rzucił się na własnego ojca..
A więc samokontrola i tu i tu musi być. :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:45, 16 Lis 2008 Powrót do góry

oczywiście, że wampirem!
od zawsze mnie fascynowały, czego o wilkołakach powiedzieć nie mogę. ;d
Gość







PostWysłany: Nie 21:54, 16 Lis 2008 Powrót do góry

Oczywiście, że wampirem
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:47, 16 Lis 2008 Powrót do góry

toyota napisał:
ukos napisał:

ale nie chcialabym prowadzic pseudo-zycia podporzadkowanemu checi zabicia kazdego napotkanego czlowieka, z moja rodzina wlacznie
nie chcialabym na widok mamy czy brata walczyc z instynktem każącym rzucic sie na nich
nie chcialabym w amoku polowania "przypadkiem" kogos zabic, bo znalazl sie w niewlasciwej czesci lasu


Racja, wampir może sie rzucić na człowieka, ale jeżeli ma wyrobioną kontrole to może tego uniknąć.
Spójrzmy na wilkołaka - On też może zranić innych. Stracić kontrole nad sobą i też zrobić komuć krzywde, ale tak samo jak wampir, moze wyrobić sobie tą kontrole. Wiec dla mnie, pod tym względem, to nie ma rzadnego znaczenia.


wiem, pamietam, ze wilkolaki tez moga byc niebezpieczne, ale zabijanie ludzi nie jest dla nich instynktowne
na zasadzie - kot zabija myszy, wampir zabija ludzi
taka jego natura i to mnie odrzuca
nawet jezeli nauczy sie kontrolowac ten instynkt, to on pozostaje

a u wilkolakow zabicie/zranienie czlowieka jest niejako przypadkowe (tak, wiem, ze to idiotycznie brzmi i np takiej Emily wiele nie pomoze), ludzie tez zabijaja sie nawzajem, ale raczej nie spotyka sie wielu takich, ktorzy na widok kazdego czuja instynktowna chec mordu
nawet ja ze swoja socjopatia ograniczam sie do zwyklego nielubienia innych a nie mam checi ich zjesc Wink

czy wampiry podchodza bardziej powaznie - zalezy jak lezy
porownajcie sobie podejscie do zycia Emmetta i Sama - kto jest powazniejszy? Wink
"znane" nam wilkołaki maja po nascie lat - trudno o bardziej niepowazny wiek, ale zwiazku z wilkolactwem jako takim nie ma
i to tez jest w jakis sposob lepsze - mozna przynajmniej czesciowo pozostac zwyczajnym sobą

takze pozostane przy swoim wyborze - jak juz, to wilkolak
chociaz z jednym warunkiem - wilkolak bi-morf, taki jak u Meyer albo u Pratchetta (sierżant Angua! :) - własnie sobie uświadomiłam, skąd u mnie odruchowa sympatia do zmierzchowych wilków Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
toyota
Wilkołak



Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:59, 17 Lis 2008 Powrót do góry

Masz racje Ukos Wink
Wampir to wampir - istnieją na tym świecie drapieżniki i ich ofiary Wink
Ale tutaj nie mam sie o co z Tobą sprzeczać, bo masz tu świętą rację Wink
Ale to nie zmienia faktu, ze i tak w chwili wyboru wolałabym zostać wampirem :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin