|
Poll :: Za co lubicie Jake`a? |
Za to że jest taki wesoły |
|
15% |
[ 26 ] |
Za to że jest przystojny |
|
1% |
[ 2 ] |
Za jego zabójczy uśmiech lub ciemne oczy |
|
3% |
[ 6 ] |
Za to że jest wilkołakiem |
|
2% |
[ 4 ] |
Za jego indianskie korzenie |
|
1% |
[ 2 ] |
Za to że jest wspaniałym przyjacielem |
|
19% |
[ 32 ] |
Za wszystko |
|
55% |
[ 91 ] |
|
Wszystkich Głosów : 163 |
|
Autor |
Wiadomość |
Anne Cullen
Wilkołak
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja
|
Wysłany:
Nie 21:20, 01 Lis 2009 |
|
Ja nie miałam na myśli przyjaźni z Bellą. Chodziło mi raczej o tą z członkami sfory (zanim do niej dołączyli). Z Embrym na przykład. W New Moon mamy taką sytuację przy wizycie Belli. Widać, że jest to szczera przyjaźń, bez zastrzeżeń. To jak się potrafili nawzajem przekomarzać, to też takie normalne. Naturalne. Czysta przyjaźń, ta z Bellą zdecydowanie była toksyczna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Martuch.
Wilkołak
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzyzdroje , Berlin.
|
Wysłany:
Nie 20:31, 08 Lis 2009 |
|
Dlaczego tak mało komentarzy?!
Skandal.
Ale wracając do tematu...
Zaznaczyłam-: Za wszystko.
Jest wspaniałym przyjacielem, jest niezwykle przystojny (choć to tyczy się Lautnera)... Potrafi wesprzeć.
A po za tym jest wilkołakiem.
A ja mam do nich słabość.
Zgadzam się z Susan - Nie powinno być "Za co UWIELBIACIE Jacoba?".
Choć jest wkurzający, po prostu go pokochałam.
Bijcie brawo, przyjaciele, komedia skończona! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Nie 23:10, 08 Lis 2009 |
|
Zaznaczyłam opcję: "Za to że jest wspaniałym przyjacielem".
Bo raczej co jak co, ale to można mu przyznać. Potrafi rozweselić, wzmacnia poczucie bezpieczeństwa, jest spontaniczny, naturalny, odpowiedzialny (patrz opieka nad ojcem na wózku), zna się na wielu rzeczach (hm, no, może nie na wielu, ale na pewno na naprawianu pojzdów mechanicznych, a to już coś) i w dodatku można z nim przysłowione konie kraść - nic go nie zdziwi, każdy pomysł będzie dla niego ciekawy, a nie szalony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Pon 23:33, 16 Lis 2009 |
|
Nie rozumiem tej dyskusji o bezinteresowności. Każdy człowiek jest egoistą i każdy na swój sposób wykorzystuje innych - nawet przyjaciół.
Nie istnieje czysta bezintersowność.
Jacob, Jacob, Jacob... Zedytujcie ankietę. "Za to, że jest Jacobem" - taka odpowiedź powinna być. ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jassie
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:29, 24 Lis 2009 |
|
Za wszystko !
Wspaniała postać. Kocham w nim nawet jego wady. Już chyba nie będę wszystkiego wymieniać bo wcześniej nie raz zostało wspomniane. Ale wiadomo : radość życia, ciepło, prawdziwość, szczerość....Jacob <3
transfuzja. napisał: |
Za to, że jest Jacobem |
Dokładnie ! ; D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Sob 3:01, 28 Lis 2009 |
|
transfuzja. napisał: |
Nie rozumiem tej dyskusji o bezinteresowności. Każdy człowiek jest egoistą i każdy na swój sposób wykorzystuje innych - nawet przyjaciół.
Nie istnieje czysta bezintersowność. |
Absolutnie się zgadzam, Fuzja. Ludzie, jako gatunek są z natury egoistyczni. Mamy to w genach. O ile się wierzy w darwinizm, nie kreacjonizm Nieważne, jak mocno sobie wmawiamy, żę jesteśmy skończonymi altruistami, co to się dadzą pokroić za innych. W końcu przychodzi taki moment, że kiedy postawieni przed wyborem: ja lub nie-ja wybierzemy siebie. Dla niektórych to przychodzi szybciej (zwalenie winy za rozbicie szyby na młodszego brata), dla innych później (kwestia pretrwania w sytuacji kryzysowej, a.k.a. LOST, tyle, że bez tych wszystkich udziwnień ułatwiających przeżycie i całkiem wygodne funkcjonowanie). W końcu każda Matka Teresa pęka i kombinuje, jakby tu ratować własny tyłek. To naturalne, ludzkie.
Hmm, nie ma w tej ankiecie mojej odpowiedzi:
za to, że za każdym razem Edziaczek Słodziaczek wychodzi przy nim na wypieszczonego wymoczka o totalnie niemęskich zainteresowaniach.
Jake w wieku 17 lat był bardziej męski niż Edzio przy swoich 100 iluś tam. Kolejna rzecz za którą go kocham: za to, że nie jest Edwardem :D
Poza tym chłopak był słodki, uroczy, zabawny, opiekuńczy, młody i narwany, szybciej robił niż myślał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nightrose
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:02, 28 Lis 2009 |
|
Hmmm...Ogólnie to za to, jaki był, wręcz prostolinijny.Mówił wszystko, co leżało mu na sercu.Nie ukrywał tego, ze coś mu nie pasuje.A poza tym był bardzo wesoły, śmieszny.Szczery.Silny.Odważny.No i był wilkołakiem, czy też "zmiennokształtnym", jak kto woli.A przede wszystkim był sobą:Jacobem Blackiem.Nie zmieniał się dlatego, że ktoś tak chciał.Rządził sam sobą i od siebie był zależny.I jak kochał, to na zabój. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nightrose dnia Sob 20:07, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gosiaa
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 22:07, 28 Lis 2009 |
|
Ja kocham Jacoba przede wszystkim za jego bezczelność. Bo on otwarcie przyznaał, że jest chamski, a nie tak jak Edward zgrywał wielkie niewiniątko. I był szalony i mniej zaborczy niż Edward. On bardziej kochał Bellę (chociaż wolałabym żeby kochał mnie [ahh... marzenia..]) Był gotowy dać więcej, bo zabić się każdy potrafi i śmierć jest tylko ucieczką. Miał na pewno silniejszy charakter od Eda mimo tego, że był bardziej porywczy.
I jest taki cieplutki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wandzia
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:00, 28 Lis 2009 |
|
Gosiaa napisał: |
Ja kocham Jacoba przede wszystkim za jego bezczelność. |
Niektóre dziewczyny pociągają "niegrzeczni" chłopcy i chyba ja do tych dziewczyn należę. Za co lubię Jacoba? Hym... Za wytrwałość i cierpliwość (mimo, iż ją okazał wzdychając do postaci, której nie lubiłam tj. Belli). Za to, że miał wady (tak, tak) i przez to nie był taki przewidywalny jak Edward. Bo wy nie miałyście takiego uczucia, że wiecie każdy następny krok Edwarda? Taka "idealność" daje bardzo małe pole manewru i ja np. wiedziałam już co postanowi, uczyni itd. Znudził mi się. Szybko. Baaaardzo szybko. W przeciwieństwie do Jacoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TightSweater
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 9:15, 29 Lis 2009 |
|
Myślę, że magia Jacoba tkwi w jego normalności. Oczywiście omijając fakt, że jest wilkołakiem wielkości konia nie zatracił swojego człowieczeństwa. Nie jest idealny; nie próbuję stać się nieskazitelnym. Złości się, kłóci, mówi za dużo i nie jest typem Bello-nie-rób-tego-więcej-bo-tego-nie-zniose. Ok, być może w pewnych momentach jego postępowanie jest godne głupiego nastolatka[ szantaż Belli przed walką z Victorią], jednak w większości sytuacji jest nader dojrzały.
Jest opiekuńczy, potrafi pocieszyć Bellę i oderwać ją od problemów.
I.. cholera, to po prostu Jacob, tak? ;< |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
modliszka
Zły wampir
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:06, 30 Lis 2009 |
|
Za to, że jest takim słoneczkiem, które nie tylko grzeje (ta jego zabójcza temperatura ciała), ale i potrafi swoją obecności rozjaśnić najbardziej pochmurny dzień. Rozbraja mnie to, że jest taki pogodny, pełen zapału do wszystkiego, zabawny i naturalny. Jest moim zdaniem najbardziej autentyczną postacią w książce, nie jest tak papierowy i cukierkowy jak Edward, ma swoje wady, ma zalety. Można zawsze na niego liczyć, gdyż dla tych, których kocha jest w stanie zrobić wszystko. Mieć takiego przyjaciela! Marzenie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 16:53, 02 Gru 2009 |
|
Dla mnie Jacob jest jedyny, niepowtarzalny. Nie wiem, jakby się potoczyły jego losy i rozwinięcie jego charakteru, gdyby Bella była jego dziewczyną, bez komplikacji. On bardzo dojrzał z powodu przemiany, ale też i cierpienia z miłości. Mógłby zgorzknieć, stać się ponurakiem, wrzeszczącym na wszystkich. Tymczasem cierpienie i walka o Bellę dodały mu dużo męskości i szlachetności, potrafił rezygnować z własnej wygody, aby pomóc Belli ( BD - odejście od sfory, pilnowanie Cullenów).
Dla mnie Jacob , to taki typ chłopaka - faceta, który zbuduje dom dla swojej ukochanej , zrobi meble własnoręcznie, narąbie drzewa do kominka, będzie uwielbiał swoje dzieci, a one jego. Będzie je woził na grzbiecie, jak Nessie. I będzie zawsze kochał swoją żonę. Będzie ją czasami denerwował, a ona jego, a potem będą się cudownie godzić, atmosfera będzie zawsze gorąca i pełna specyficznego humoru.
(Tak byłoby z Bellą, bo z Nessie to inna historia. Przy niej Jacob zachowuje się podobnie jak Edward przy Belli.)
W przeciwieństwie do niego - Edward kupi Belli wszystko za pieniądze, da jej więcej niż by chciała, nigdy się nie pokłócą, bo wybaczają sobie od razu , zanim zdążą przeprosić. Jako tata - Edward - taki sobie, choć wierzę, że się wyrobi. I tak będą sobie żyć w idealnej miłości i nudzie, aż po wieczność, wciąż z idealnymi Cullenami, kilka lat będzie trochę urozmaiconych dorastaniem Renesme, potem być może wnukami. Też może być.
Ja wolę wersje z Jacobem. Ciepłym, kochanym, narwanym, opiekuńczym, cudownie kochającym. Pisałam już o nim wiele peanów, więc na tym skończę. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Śro 17:09, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gorzka_Wariatka
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja to znam ;]
|
Wysłany:
Czw 14:28, 03 Gru 2009 |
|
Uwielbiam go za to że jest facetem który ma własne zdanie i potrafi walczyć o swoje;) Może jest troche bezczelny ale wedłóg mnie to kolejna zaleta. Nie poddaje się nawet gdy Bella stanowczo mówi że z nim nie będzie. A Ed? Zanudziłąbym sie z nim. Za to z Jakiem chyba każda minuta jest ekscytująca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nibylandia
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 18:51, 08 Gru 2009 |
|
Uwielbiam go za sprzeczki z Rosalie ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:03, 10 Gru 2009 |
|
Za wszystko! Za wszystko! Za wszystko! Za wszystko! Za wszystko! Za wszystko!
Jake jest dla mnie najlepsza postacią. Lubię go za wszystko! Za:
-Za to że jest taki wesoły
-Za to że jest przystojny
-Za jego zabójczy uśmiech i ciemne oczy
-Za to że jest wilkołakiem
-Za jego indiańskie korzenie
-Za to że jest wspaniałym przyjacielem
-Za to że potrafi każdemu pomóc
-Za to że jest człowieczy
-Za to że jest Sexy
-Za to że jest szalony
-Za jego spojrzenie
-Za to że jest ciepły
Dużo by tu jeszcze wymieniać. Kocham go nawet za wady. Za to że jest arogancki - bo wie kiedy przestać. Ogólnie nawet kiedy jest zły to i tak jest dobry. Mogą mnie niektórzy zlinczować, ale ja i tak będę go zawsze bronić
KC Jacob <3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jassie
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 10:17, 11 Gru 2009 |
|
Wampiretka14, ja pod Twoim postem mogę podpisać się wszystkimi kończynami xD
TEAM JACOB FOREVER <3
Przede wszystkim ta jego arogancja jest taka słodka. ; ) Bo np. na zewntątrz twardy, pewny siebie itd. ale w środku czuły, ciepły, kruchy i taki kochany. I to właśnie jest fajne, zawsze moje serce zdobywali tacy bad boye, którzy dla innej osoby potrafią zrobić wszystko, wiedzą co to jest miłość i nigdy się nie poddają.
To zupełnie coś innego niż taki idealny, przewidywalny Edward. Dobry, ułożony, kulturalny...nuda xD |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 10:58, 11 Gru 2009 |
|
No dokładnie. Edward czasami tez jest słodki, ale jest nudny jak flaki z olejem (bez obrazy) A taki Jake - szalony, nieprzewidywalny, uparty, i tak jak powiedziałaś z wierzchu macho, a w środku kochany przyjaciel <33 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alsatian
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Pią 12:37, 11 Gru 2009 |
|
Uwielbiam Jake'a za wszytko
Za to że jest wesoły, ciepły, kochany, opiekuńczy (nie nadopiekuńczy), ma dobre serce, jest oddanym przyjacielem, przystojny i te jego ciepłe oczy, z których dobrze się patrzy.
To prawda wkurzał mnie z początku, ale go pokochałam. |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Alsatian dnia Pią 12:43, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Wampiretka14
Wilkołak
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:06, 11 Gru 2009 |
|
I tak trzymać :) Nagroda za nawrócenie.
I bardzo dobrze ująłeś /łaś jest opiekuńczy, al nie NADopiekuńczy...) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kirke
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 169 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów
|
Wysłany:
Pią 14:28, 11 Gru 2009 |
|
hm, ja nie przepadam za postacią Jake'a ... z tej psychicznej czy emocjonalnej strony to nie bardzo mi leży...
natomiast jak najbardziej fizycznie mi odpowiada...
zawsze lubiłam dużych chłopców... opalonych i z genami dominującymi... (czare włosy i oczka)... ale to chyba bardziej te mięśnie... tak, na pewno chodzi o mięśnie...
i o to, że jest ciepły - moja naturalna temperatura to koło 36,1 - nie jestem chora... tylko zimna.. więc taki ciepły przenośny koc by się przydał...
tak więc podsumowując... jeśli nie będzie się odzywał mogę z nim spać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|