|
Poll :: Za co lubicie Jake`a? |
Za to że jest taki wesoły |
|
15% |
[ 26 ] |
Za to że jest przystojny |
|
1% |
[ 2 ] |
Za jego zabójczy uśmiech lub ciemne oczy |
|
3% |
[ 6 ] |
Za to że jest wilkołakiem |
|
2% |
[ 4 ] |
Za jego indianskie korzenie |
|
1% |
[ 2 ] |
Za to że jest wspaniałym przyjacielem |
|
19% |
[ 32 ] |
Za wszystko |
|
55% |
[ 91 ] |
|
Wszystkich Głosów : 163 |
|
Autor |
Wiadomość |
Diii
Wilkołak
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
|
Wysłany:
Wto 22:18, 23 Mar 2010 |
|
Bella określiła go jednym, trafnym zdaniem, parafrazując: 'Jesteś, jak swoje osobiste słońce'.
Chciałabym mieć przy sobie takie słońce... Lub być nim dla kogoś.
Nic dodać, nic ująć :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Olga.bad.hero
Wilkołak
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Deszczowe klimaty xdd
|
Wysłany:
Śro 14:48, 24 Mar 2010 |
|
Ogólnie nie jestem fanką Jacoba.
Bardzo denerwująca postać, ale są rzeczy które w nim lubię.
Np.
1. Chłopak nawet na przegranej pozycji się nie poddaje.
2. Jacob lubi dreszczyk emocji, walki i wgl...
3. Ma poczucie humoru. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mariolek
Wilkołak
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Fangtasia
|
Wysłany:
Czw 15:46, 25 Mar 2010 |
|
Jacoba uwielbia się za wszystko! Za jego spontaniczność, serdeczność, ten zniewalający uśmiech, który rozświetla pochmurny dzień ma w sobie mnóstwo pozytywnych cech, które można wymieniać bez końca :D (ale również jak każdy ma wady, ale na to można przymknąć oko) |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
kajkana1
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks ;)
|
Wysłany:
Sob 15:47, 27 Mar 2010 |
|
Ohh Jacob ma mnóstwo wspaniałych cech!!! Nie jest wcale nudny i monotonny, nie jest przewidywalny... lubi zaskakiwać, jest spontaniczny, uroczy, przyjacielski, serdeczny, czuły, a za ten uśmiech oddałabym wszystko w świecie Można by tak wymieniać i wymieniać bez końca... No byłabym zapomniała najważniejszego jest nieziemsko gorący!!! ;D Takiego chłopaka mogłabym przytulać codziennie i bez końca :) Kocham Jacoba za wszystko! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
megalis7
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczebrzeszyn
|
Wysłany:
Wto 13:33, 04 Maj 2010 |
|
On jest kapitalny. Może ryzykuje to stwierdzenie, ale myślę, że kochał Bellę tak mocno, jak Edward. Był świetnym dla niej przyjacielem - potrafił zaakceptować jej wybór, a nie jestem taka pewna, czy zrobiłby to Edward, jednocześnie dalej będąc przy ukochanej. Było mi strasznie żal Jacoba, gdy Bella go odrzuciła choć wiedziałam, że inaczej nie mogło być - może dlatego, że jakoś tak bardziej okazywał jej swoją miłość niż Edward... Mimo to dalej o nią walczył - nie poddał się, chociaż był już przegranym. W każdym razie naprawdę się ucieszyłam, wręcz poczułam ulgę, gdy Jacob 'wpoił' sobie Reneesme. Tak właściwie to od razu wiedziałam, że Jacob nie może zostać taki nieszczęśliwy. I nie było oczywiście możliwości, by zakochał się w kimś innym, jak nie w córce Belli. Po raz kolejny stwierdzam, że Meyer jest genialna! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez megalis7 dnia Wto 13:37, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:30, 07 Maj 2010 |
|
Jacoba uwielbiam za wszystko. Nic mi w tym nie przeszkodzi. Nawet ten wierszyk znaleziony na fotka.pl, skądinąd uroczy. Śpiewać na melodię "To ja, Narcyz się nazywam" - Łzy
To ja, Jacob się nazywam;
Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy - popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy
To ja, Jacob się nazywam
Ja szamponu ani mydła raczej często nie używam
Lubię sobie popić coli, chociaż po niej głowa boli
Pielęgnuję włos na klacie kładąc się na karimacie...
Ref: Niech dziś mój pocałunek, na ustach Belli gości
Tak marzę by zobaczyć, jak Edward mi zazdrości
Niech me włochate ręce, dziś pieszczą Belli ciało
To twoja wina Edziu, bo tobie się nie chciało!
To ja, Jacob się nazywam
Powodzenia oraz proszę - ja tych słów nie używam.
Ja wyleczę Bells z kompleksów, jestem w końcu bogiem seksu
Bo mam w sobie pełno krzepy, a w uszach plantację rzepy...
To ja, Jacob się nazywam
Mam fryzurę, tanią furę i wielkiego macho zgrywam
Porysuję Edzia volvo jakąś zardzewiałą korbą
Będę walczyć jak pod Troją, by uczynić Bellę moją!
Hahahaha! Pęknę ze śmiechu! |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Pią 20:32, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Puszka
Zły wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: 1505 10th Street, Santa Monica, CA 90401
|
Wysłany:
Pią 20:41, 07 Maj 2010 |
|
Zdecydowałam się na odpowiedź
za to, że jest wspaniałym przyjacielem
wybrałam tak, ponieważ właśnie to w nim cenię najbardziej. Z początku był przecież dla Belli przyjacielem. Wtedy gdy go potrzebowała, on był przy niej. Pomagał jej zapomnieć o przeszłości, o bolesnych przeżyciach. Trwał przy niej nawet gdy wrócił Edward. Myślę, że nawet gdy wyznał, że ją kocha, gdy o nią walczył, najważniejszym dla niego było, aby nie zawieść Belli jako przyjaciel. To było jego priorytetem. W sumie Jacob, to taki partner idealny - przyjaciel, piękny, odważny. Wszystko co najlepsze. Doskonałym przykładem na to jak wspaniałym przyjaciel był Jacob jest sytuacja w BD. Potrafił odwrócić się od całej sfory, byle tylko być przy Belli - jako przyjaciel, bo przecież wiedział doskonale, że Bella wybrała wampira. Wiedział, że ona teraz potrzebuje go, potrzebuje przyjaciela.
Wahałam się jeszcze nad za wszystko
nie mogłam jednak tego zaznaczyć, gdyż były momenty, w których zachowanie Jacoba, czy jego osobowość bardzo mnie irytowały.
Jednocześnie uwielbiam jego usposobienie takiego jakby wolnego ducha. Był pogodny, sypał żartami na lewo i prawo. Wspaniały towarzysz :D
ale powiedzenie "Za to, że jest Jacobem" jest najtrafniejsze z wszystkich wyżej wymienionych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Loca_91
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarn. Góry
|
Wysłany:
Nie 12:21, 09 Maj 2010 |
|
Uwielbiam go nie tylko dlatego że gra go piękny aktor jak czytam sage zmierzch to uwielbiam sceny z nim zawsze potrafi rozśmieszyć i jest wspaniałym przyjacielem był przy Belli w momencie gdy ona go najbardziej potrzebowała a gdy pojawił się z powrotem Edward i wybrała jego i tak starał się aby być przy niej chociaż jego serce pękało Kocham Go :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Nie 12:47, 09 Maj 2010 |
|
O mój Edwardzie prze najsłodszy( kurde, chyba to było ryzykowne sformowanie w tym temacie, ale wybaczcie),mermon skąd Ty wytrzasnęłaś taki świetny tekst?! Jest niesamowity. Niektóre teksty rozwalają.
A odnośnie Jacoba. Lubię tę postać za prostolinijność. On, w przeciwieństwie do Eda, nic nie ukrywał. Stawiał kawę na ławę. Nie kombinował, po prostu był szczery. Ta postać nigdy nie była w centrum intryg.
Jacob to postać, która jest usposobieniem tej prawdziwej przyjaźni. To właśnie prezentuje.
Owszem w książce komplikował wiele swoim zachowaniem, czasami mnie irytował, ale patrząc na wszystkie wydarzenia z perspektywy całej Sagi nie można mu nic zarzucić. Każde, według mnie, przewinienie zadośćuczynił. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Courtney
Człowiek
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
Wysłany:
Czw 21:04, 13 Maj 2010 |
|
Jacob nie należy do moich ulubionych postaci, bo jestem zaciętą fanką Rosalie. Jest mi raczej obojętny, ale gdybym miała wymienić jego najlepszą cechę, to zdecydowanie byłaby to szczera i wspaniała przyjaźń. Mieć takiego przyjaciela to skarb. Ogólnie przestałam go jakoś szczególnie lubić w ostatniej części, jak doszło do wpojenia Nessie. Przez resztę sagi nie zawadzał mi zbytnio. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wampirzyca z Loch Ness
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany:
Sob 7:53, 15 Maj 2010 |
|
A dlaczego nie ma tam choć jednej wady? Albo dwuch? Jacob nie składał się chyba z samych zalet? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wampirzyca z Loch Ness dnia Sob 7:59, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Marionetka
Zły wampir
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza
|
Wysłany:
Sob 9:30, 15 Maj 2010 |
|
To jest temat: "Za co lubicie Jacoba", droga Wampirzyco z Loch Ness. Chyba nie doczytałaś do końca tytułu, bo raczej za wady się innych nie lubi, prawda?
Ale żeby nie schodzić z tematu, Jacoba lubię praktycznie za wszystko. A przede wszystkim za to, że był taki wesoły, że był dla Belli prawdziwym przyjacielem. Miał swoje wady, owszem, ale to dodawało mu tylko realności. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sardynka
Zły wampir
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 17:03, 02 Cze 2010 |
|
Anne Cullen napisał: |
Autorka przedstawiła go taki sposób, że w moich oczach był tam tylko piątym kołem u wozu. |
Myślę, że właśnie w tum leży sedno wszystkiego- szaleństwa na punkcie Edwarda, nienawiści do Jacoba, popularności sagi. Autorka w jakiś sposób "wskazuje" nam chłopaka, którego mamy kochać (Edwarda) opisując go niczym Hubert Urbański bank Milenium, przedstawiając go tak, by wydawał się jak najwspanialszy.
Żeby nie robić off-topa - Jacoba uwielbiam. Za wszystko, ale w szczególności za bycie wspaniałym przyjacielem. Bez tego nie ma prawdziwego związku. Ed i Bella przyjaciółmi nigdy nie byli no i skończyło się jak się skończyło (czyli pewa osoba została pozbawiona swojego życia na rzecz niekończącej się, nudnej egzystencji). Poza tym za jego poczucie humoru, które jest cechą obowiązkową każdego faceta . No i za resztę oczywiście też. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wiolcia_Jasperówna
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Jasperolandii :D
|
Wysłany:
Śro 11:19, 23 Cze 2010 |
|
Za to że jest wspaniałym przyjacielem i pomógł Bells w trudnych chwilach bardzo go lubię. Ogólnie wolę Edka, ale Jacob też jest całkiem spoko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OMJacob!
Człowiek
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Patio de los Naranjos.
|
Wysłany:
Sob 11:34, 26 Cze 2010 |
|
Jacob. Ktoś, kogo lubię, ubóstwiam, a wręcz kocham. I to mocno. Bardzo mocno. Owszem, możecie uznać mnie za osobę postrzeloną, szaloną, nienormalną, ale - nie obchodzi mnie to. Kocham go za to, że jest, że ma wady jak i zalety. Które czynią go normalnym, takim jak my, zwykłym zjadaczem chleba i lepszą postacią od Edwarda. Ma osobowość; po każdym swoim upadku podnosi się i walczy dalej. Jest przyjacielski, czuły, zabawny i ma w sobie to coś. To ciepło, i nie chodzi mi o to, że jego temperatura ciała wynosi więcej niż 40 stopni, tylko o to jak się zachowuje. Jest dobrym człowiekiem, opiekuje się chorym ojcem, ma obowiązki, jak i pomaga Belli wyjść z dołka, co później rani tym samym ich oboje. To jest tylko dowodem tego, że jak mu na czym zależy, to jest w stanie zrobić wszystko co w swojej mocy, aby dotrzeć do wyznaczonego celu. W przypadku Belli było to, aby ona poczuła się lepiej. A ten przykład dowodzi na to, że jest on w stanie zrobić dla przyjaciół wszystko, wkłada w przyjaźń całego siebie i poświęca swoje serce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
reddish
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:11, 29 Cze 2010 |
|
Za to, że jest jedyną sensowną postacią w powieści. Chociaż marnie skończył. Chyba nie będę w stanie tego wybaczyć Meyer, że taki mu zgotowała los. Już wolałabym, żeby go wyswatała z tą laską od samochodów, albo z Leą, z którą tworzyliby nadzwyczaj ciekawą parę.
Lubię go za jego pewność siebie, niezachwianą w każdej sytuacji, możnaby to nawet nazwać nonszalancją lub brawurą. Jakkolwiek by tego nie nazwać, pociąga mnie to niesamowicie. Lubię go za jego poczucie humoru, czasem nieco ironiczne, czasem głupawe. Lubię go za inteligencję, za to, że szybko potrafi kojarzyć fakty, że potrafi z wdziękiem prowadzić pyskówki. Lubię go za jego bezczelność, sceny z całowaniem Belli i ta w śpiworze oraz konfrontacje z Rosalie są moimi ulubionymi. Lubię go, bo jest pełen energii, pełen życia, naturalnego wdzięku i wewnętrznego ciepła. Jest bezpretensjonalny, spontaniczny i szczery.
Jest zupełnym przeciwieństwem Edzia i za to mu chwała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TwilightFan.
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Czw 10:02, 01 Lip 2010 |
|
Jak to już ktoś napisał:
Kocham Jacoba za to, że jest Jacobem. Nie jest przerysowaną postacią, ma wady i zalety.. jest bardziej realistyczny. I szczery. Ta postać zauroczyła mnie już na początku sagi, gdy czytałam ją pierwszy raz.. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jakeowa
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 22:17, 02 Lip 2010 |
|
Jacoba kocham za to jaki jest, że jest postacią nie sztuczną ale prostolinijną i prawdziwą. Opisany jest takim jaki jest na prawdę, bez owiajania w bawełnę i zachwytów jaki to Edek nie jest zajebisty. Bella Edwarda postrzegała niczym nieomylnego boga, anioła czy jakkolwiek tego nie nazwać. Kocham części opisane z perspektywy bohatera tematu, pozwalają nam spojrzeć na świat jego oczami. Cierpiałam razem z nim i nie mogę wybaczyć Meyer że owoc miłości Belli i Edwarda stał sie obiektem wpojenia Jake'a. Dla mnie jest to niczym tragedia. Widzę go tylko i wyłącznie z Leah, pasują do siebie. Tworzyliby intrygującą parę. Ale trochę offtopię więc wracam do tematu. Uwielbiam go za to jak wspaniałym potrafił być p r z y j a c i e l e m, bo był p r a w d z i w y m przyjacielem. Za jego pociągającą pewność siebie, wolę walki. Nieustającą motywację do walczenia o swoje nawet z pozycji przegranego. Za czułość, ciepło ( jak ktoś już wspomniał, oświetlał życie niczym słońce ). Kocham w nim każdą wadę, każdą. Za to że mówił co myślał i robił co uważał. Za niesamowite poczucie humoru. Za to że z dnia na dzień stawał sie dojrzalszy, cierpienie go kształtowało. Opiekował się Billy'm, był opiekuńcz i odpowiedzialny.
Jednym słowem, był prawdziwy nie przerysowany, miał wady i był P O C I Ą G A J Ą C Y < 3. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 15:31, 10 Lip 2010 |
|
Oczywiście odpowiedź za wszystko ! Nawet tego nie umiem wyrazić słowami ale podejrzewam, ze dużo osób wie o czym mówię. Kiedy tylko spotkałam się pierwszy raz z tą postacią w Sadze moje derce od razu mocniej zabiło i nieodwracalnie zostało stracone
Jacob to uosobienie wszystkiego czego oczekiwałaby od mężczyzny. Jest troskliwy, czuły ale ma swoje zdanie i potrafi o nie walczyć. Do tego taka zadziora z ciętym językiem, no cudo po prostu
Nawet Bella była przy nim zupełnie inna, powiedziałabym żywsza i odwazniejsza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Andzia2903
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 22:13, 14 Lip 2010 |
|
Za wszystko!
-za mega uśmiech! <3
-za to że jest mega przystojny
-mega kochany, i słodki
-walczy o swoje, taki zaczepny
Czasami go nawet wole od Edwarda... :)
Kocham go i jest najlepszy :d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|