Autor |
Wiadomość |
Ismena
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 21:19, 24 Lut 2009 |
|
Zgadzam się z przedmówcą : strony książkowe są mniejsze... :)
A propos: Dziewczęta zamawiajcie Przed świtem w przedsprzedaży na Empik.com !!! ja już zamówiłam xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
monisia99
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Wto 21:23, 24 Lut 2009 |
|
tak ale i tak dostaniecie go w dniu premiery dopiero nie wcześniej a w emipku na kiedy jest planowana dokładniej ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:23, 24 Lut 2009 |
|
Wiecie rozumiem że czcionka ale to by były różnice góra 20 stron a nie 400 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monisia99
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Wto 21:25, 24 Lut 2009 |
|
ja sprawdziłam że wersja angielska BD ma coś powyżej 400 więc jakby się zgadzało i sprawdzałam ostanie zdania i na tym samym się kończy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:28, 24 Lut 2009 |
|
W ogóle jest mętlik co do tego ile stron ma BD. Jedni mówią 720 inni co innego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ismena
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 21:48, 24 Lut 2009 |
|
monisia99 napisał: |
tak ale i tak dostaniecie go w dniu premiery dopiero nie wcześniej a w emipku na kiedy jest planowana dokładniej ? |
25 marca bodajże a zamówinie można zawsze anulowac i kupić normalnie
[link widoczny dla zalogowanych] oto link żeby nie było wiecej pytań i wątpliwości
stron: 660 tak tam jest napisane |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:57, 24 Lut 2009 |
|
Teraz to tylko wystarczy sobie zamówić i czytać :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 22:19, 24 Lut 2009 |
|
oryginalna książka po angielsku, miękka oprawa ma 754 str. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
niuta18
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:32, 25 Lut 2009 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tu piszą że ma 720 stron |
|
|
|
|
marina710
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:25, 25 Lut 2009 |
|
Teraz warto poczekać i przeczytać w końcu książkę normalnie, bo gdy czytałam na komputerze to nie to samo co siedzieć i czytać z książki. |
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 17:50, 25 Lut 2009 |
|
Tak zgodzę się z marina710
Jak tylko dostałam książki w swoje ręce to 3 dni i 3 tomów nie ma. Tego się nie czyta to się WCHŁANIA :P Ja tam tylko przekręcałam kartki.Teraz to tylko czekać na BD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Śro 18:17, 25 Lut 2009 |
|
Dlatego czyta się po raz kolejny i kolejny i kolejny.... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniqa dnia Śro 18:19, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 19:27, 25 Lut 2009 |
|
Ja , jak przeczytałam Breaking Dawn to poczułam pewne nasycenie i na razie nie czytam po raz trzeci serii. Poczekam na polskie tłumaczenie BD, bo czytałam po angielsku bez słownika, parę rzeczy pewnie mi umknęło. Przede wszystkim będę też czekać na New Moon - film i pozostałe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ulaczek
Człowiek
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroclove ;*
|
Wysłany:
Śro 19:41, 25 Lut 2009 |
|
Cleo173 napisał: |
Ladybug zgadzam sie .. ta okładka jest bardzo fajna.. ine rowniez. a MAM PYATNIE DO WAS: mozecie podać swoja interpretacje symboli na 3 wcezsniejszych okładkach???
chciałabym wiedzieć jak Wy je odbieracie:) |
Na Wikipedii wszystkie okładki są dokładnie opisane i w sumie przez to że już przeczytałam te opisy to nie pamiętam jak sama na początku je interpretowałam. :P
mermon napisał: |
oryginalna książka po angielsku, miękka oprawa ma 754 str. |
A ja słyszałam, że to Zaćmienie jest najgrubsze ze wszystkich części. Może w USA wydanie jest większą czcionką i stąd tyle stron? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulaczek dnia Śro 19:44, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Śro 19:49, 25 Lut 2009 |
|
czytalam po angielsku i jest napisane taka sama czcionka co w polskim wydaniu serii. dziwne troche czemu jest mniej tych stron.
czekam z wytesknieniem na polska wersje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Śro 19:53, 25 Lut 2009 |
|
host napisał: |
czytalam po angielsku i jest napisane taka sama czcionka co w polskim wydaniu serii. dziwne troche czemu jest mniej tych stron.
czekam z wytesknieniem na polska wersje. |
Mniej stron, pewnie dlatego, że nie tłumaczy się wszystkiego dokładnie. Niektóre rzeczy ze względów logicznych i stylistycznych trzeba pozmieniać. Nad tłumaczeniem książki pracuje grupa ludzi, która się tym wszystkim zajmuje. Zawsze to troche czasu trwa... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monisia99
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Śro 21:34, 25 Lut 2009 |
|
Ja to się teraz zastanawiam czy ja wogóle opisałam swoje przeżycia po przeczytaniu BD. Chyba nie aż dziwne.
Całe te zamieszanie ze ślubem trochę mnie irytowało, gdyż Bella wtedy zbytnio nie miała humoru i jakoś to samo w sobie psuło mi zabawę.
Alice jest boska, to świetna dziewczyna i najzabawniejsza z nich wszystkich :P:P:P
Podróż poślubna była ciekawa nawet, a szczególnie moment jak Edward mówił że wgryzł się w poduszki hehe :p To było zabawne i potem jeszcze raz spróbowali i Cullen połamał ramę łóżka. :P:P
Te zajście w ciążę i jej przebieg był nad wyraz męczący powiem szczerze, że jak czytałam momenty, jak Renesmee rozpycha się, łamie żebra i rośnie w takim tempie to mnie zniesmaczyło. Jak czytałam te momenty jak Bella się czuła co przeżywała wkurzalo mnie . Szczerze to myslałam że nie czytam Świtu sagi Zmierxch tylko jakbym oglądała teksańską masakrę piłą mechaniczną lub jak bym urwała się z księżyca. To było nad wyraz zmyślone i nei oddawalo dla mnie klimatu. Ja roizumiem że trzeba było coś wymyślić, że dziecko będzie inne, nadzwyczajne, nadprzyrodzone, ale to była przesada.
Sfora naprawdę mnie wkurzyła, dzięki za mądrość Jacoba i jego przywiązanie do Belli, za to że ją wspierał bo naprawdę odznaczył się wielką odwagą opuszczając swoją rodzinę dla Belli. Jednak ją mocno kochał, ale było pewno że nie mógł się w nią wpoić bo to trzeba było przeżyć przy pierwszym spotkaniu.
Rose mnie zadziwiła , jej stosunek do Bells, naprawdę zadzwiający. Ale kady z nas chyba wie, że zależało jej przede wszystkim na dziecku, którego ona nigdy nie mogła mieć choć bardzo tego pragnęła.
Ciekawy pomysł z wstrzyknięciem jadu do serca Bells, myślę że była ona taka opanowana jako wampir, gdyż taka była naprawdę. Zawsze opiekowala się mamą, później ojcem. Była sumienna, obowiązkowa i te jej cechy przeszły na nią podczas przemiany. Jej dar tarczy też był ciekawy mogła bronić innych przed zadaniem bólu, czy torturami. Cieszyło mnie że jednak zdała sprawę sobie że Edward jest jej przeznaczeniem nie zaś Jacob. Najlepsza akcja była jak chciala zabić Jacoba bo on wpoił się w jej Nessie :P:P hehe Chyab zapomniała jak mocno jej pomógł podczas ciąży i nei mogła uwierzyć że "jej" Jacob z jej córką.
Emmet boski, ten koleś powala mnie swoimi tekstami i rozśmiesza do łez, jego rekacja po przegraniu na rękę z Bellą bezcenna.
Jasper byl mocno podejżliwy ,ale wywieral pozytywne emocje.
Jacob podobal mi się, a o jego pwojeniu już wiedziałam podczas zoabaczenia małej, gdzie wcześniej chciał ją zabić.
Alice to podcziwa istota, poświęciła się tak mocno dla rodziny, zrobiła wszystko co było w jej mocy żeby ocalić swoją rodzinę i pokonać Volturi. Dobrze że znalazla tego chłopaka i dzięki temu przyczyniła się do ocalenia rodziny.
Volturi denerwujący szczegolnie Aro, tak jakby on był najważneijszy ojeje
Renesmme, boska jej dar pokazywania tego co chce innym przez dotykanie twarzy niezwykły. Umiała sobie zjednywać ludzi i była tak samo wpojona w Jake'a jak on w nią :P:P
Szczerze czekam na wersję papierową żeby przeczytać i ocenić książkę jeszcze raz. Napewno nie jest to dla mnie najlepsza część, za dużo bylo wszystkiego i po mimo że Bella jest z Edwardem jakoś ta część mnie nie zaspokoiła. Zrobiłam się jedynie spokojna. Zacmienie rządzi :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Czw 17:20, 26 Lut 2009 |
|
Jasper i Emmet... chciałabym ich trochę więcej w całej sadze. Ich beztroskich zabaw, potyczek, bijatyk. W BD tak naprawdę mogliśmy zobaczyć jak wygląda codzienne życie Cullenów. Było tego i tak za mało ze względu na ciągłe kłopoty i ratowanie rodziny... Mimo wszystko nie potrafię stwierdzić czy BD było lepsze od pozostałych części. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:25, 26 Lut 2009 |
|
Wg mnie to Zacmienie jest super czescia, zareczyny, jakos tam przypadla mi do gustu. A BD nie odstaje od normy ") wyspa Esme, szkoda tylko ze pierwsza noc jest w takim skrocie ze prawie wcale jej nie ma ") weszli do wody i co? ? ? W BD duzo sie dzieje, jest wiecej akcji niz w pozostalych czesciach,ślub, ciaza, Volturi. Zaczynam czytac juz drugi raz...przed chwilka skonczylam Zacmienie, jestem juz uzalezniona od tego wszystkiego ") ale naszczescie nie jestem sama. |
|
|
|
|
Inja
Człowiek
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drzewa
|
Wysłany:
Czw 18:22, 26 Lut 2009 |
|
Maciejka2761 bo autorka tym sposobem chciała chyba uciec od dokładnego opisywania scen seksu w książce. Też byłam trochę zawiedziona, ale nic na to nie możemy poradzić niestety. W sumie nie wiem, która część najbardziej się mi podobała, na pewno nie był to Księżyc w nowiu, chociażby ze względu na wiele rozdziałów z brakiem Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|