Autor |
Wiadomość |
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 17:24, 29 Mar 2009 |
|
To moze kto inny ? ;d
Rosalie ? Albo Alice? ooo wlasnie Alice. Ona obiektywnie to ocenila, bo w tej czesci malo uczestniczyla... tzn w czesci spięc na temat Renesme i w ogole. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
klaudynnkaaa
Człowiek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Działdowo
|
Wysłany:
Nie 17:29, 29 Mar 2009 |
|
To nie jest zły pomysł,ale według mnie jednak Jacoba jest ciekawsza.
Nie dowiedzielibyśmy się zbyt wiele na temat wpojenia gdyby nie Jacob.
I ogólnie o życiu tych piesków
Alice mogłaby obiektywnie spojrzec na sytuację,ale chyba jednak nie byłoby to dużo bardziej ciekawsze od patrzenia Belli i Edwarda.
Cały czas byłyby rozmowy Cullenów,którzy zamartwiają się o nią... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Nie 17:33, 29 Mar 2009 |
|
Ale wg mnie to i tak byłoby lepsze niż ciągłe gadanie Jacoba:
jak on to nienawidzi Edwarda i jak bardzo chce go zabić, i że już niedługo to zrobi... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marcia993 dnia Nie 17:33, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:34, 29 Mar 2009 |
|
Love_Edward napisał: |
To moze kto inny ? ;d
Rosalie ? Albo Alice? ooo wlasnie Alice. Ona obiektywnie to ocenila, bo w tej czesci malo uczestniczyla... tzn w czesci spięc na temat Renesme i w ogole. |
Rose raczej nie... Z resztą nie wiem, czy chciałabym poznać jej myśli
A opisanie tego słowami Alice byłoby o prostu cholernie trudne. jej ciągłe wizje, jej stosunek do tego wszystkiego... Nie... Jacob jest najlepszy. Mi ten fragment nawet pasuje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudynnkaaa
Człowiek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Działdowo
|
Wysłany:
Nie 17:40, 29 Mar 2009 |
|
Mnie niby też to wkurzało. Bo Jacoba nie lubię i raczej nie polubię.Myślę,że Meyer chciała nam przybliżyc uczucia Jacoba i jego zachowanie. Owszem we wcześniejszych częściach było coś tam wspominane,ale nigdy tak dogłębnie. Słyszałam,że kilka osób po poznaniu mysli,reakcji Jacoba nawet go polubiło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:48, 29 Mar 2009 |
|
Myslę że w części jestem jedną z nich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Nie 17:53, 29 Mar 2009 |
|
Prawda, należę do grona tychże osób. W KwN go nie znosiłam, w Zaćmieniu już kompletnie miałam ochotę go rozszarpać, a w BD był zupełnie innym Jake'm.
Wczoraj skończyłam czytać i szok - co ja teraz będę robić oprócz tego, że czytać jeszcze raz całą sagę, siedzieć na forum i buszować po innych stronach? Poratuję się dwunastoma rozdziałami MS. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 18:01, 29 Mar 2009 |
|
JAk tak czytalam początek drugiej ksiegi to o Jacobie moglam powiedziec tylko: nadpobudliwy, robiący z siebie ofiarę losu, żąrtobliwy wilkołak.
No, ale cóż... Meyer celowo napisala drugą księge od strony Jacoba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:05, 29 Mar 2009 |
|
gdy sie dowiedzialam ze w drugiej ksiedze ma opowiadać Jacob, zalamalam sie, bo nie przepadam za nim. Ale nie jest tak zle i nawet dobrze ze to on opowiada. Teraz bardziej go rozumiem... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:02, 29 Mar 2009 |
|
Powiem tak: nie przepadałam za Jacobem, ae jak już się odczepił od Belli, to jest znośny... :D Najbardziej kocham oczywiście Edwarda :) Chciałam tak sobie wziąźć na trzecie (Elżbieta Hanna Edward.. xD to by było coś xD) ale jak oświadczyłam to księdzu, to był pewien, że żartuję... To biorę sobie IzabeLLa (przez, niestety, 'z', bo na 's' się nie zgodzili, za to przez dwa 'L' ;D) |
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 21:13, 29 Mar 2009 |
|
Ja też biore Izabella !! ;D I wymusze na ksiedzu zebym mogla na "s". Ale ja to raczej robie na czesc mojej przyjaciolki;) hah.
Żeby nie bylo off topicu too powiem wam moje drogie ze koncze 2 ksiege i przekonalam sie do JAcoba;d tzn do tego ze on jest narratoremw drugiej ksiedze, ale i tak nadal go nie lubie;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 14:45, 30 Mar 2009 |
|
Ja tam bym wolała żeby to Edzio był narratorem 2 księgi, ale mimo wszystko , 2-metrowiec nie był zły :D |
|
|
|
|
Peggy
Człowiek
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Pon 16:21, 30 Mar 2009 |
|
miło było poznać co o tym wszystkim myśli Jacob i bardziej go poznać...w niektórych momentach na prawdę go polubiłam. Dużo rozumiał :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella. <33
Człowiek
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Pon 16:49, 30 Mar 2009 |
|
Ja tam nie lubie Jacoba i 2 księga nie podobała mi sie, chociaz pokazała sutuacje z nieco innej strony. Dużo rozumiał.? ja myśle ze on to sobie wmawiał żeby nie pogarszać sytuacji kiedy Bella już była w takim tragicznm stanie. A taka chęć żeby zabić Edwarda to chyba pozostanie w nim na zawsze. Nawet jeśli będzie jego teściem . Boze jak to brzmi. <lol2> :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ColdFlame
Wilkołak
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 19:29, 30 Mar 2009 |
|
jak czytałam książkę w wydaniu internautów to kurcze wkurzał mnie Jacob i nie chciało mi się czytać tych rozdziałów, a nawet mi sie przeciągały, ale teraz jak czytam już drugi raz ale normalną książkę to powiem szczerze, że jakoś szybko mi mineły te rozdziały i miło się czytało, może dlatego, że nie było to dla mnie zaskoczeniem kto opowiada II księgę i może też starałam się go zrozumieć :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Inja
Człowiek
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drzewa
|
Wysłany:
Wto 19:57, 31 Mar 2009 |
|
Ej, a ja nie zrozumiałam o co chodziło z tym, że dlaczego Volturii mają takie zamglone oczy. Wytłumaczy mi Ktoś?:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:25, 31 Mar 2009 |
|
Inja napisał: |
Ej, a ja nie zrozumiałam o co chodziło z tym, że dlaczego Volturii mają takie zamglone oczy. Wytłumaczy mi Ktoś?:) |
Mieli zamglone oczy, bo siedzieli za długo w miejscu nie mrugając. Mieli je zakurzone... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 23:52, 31 Mar 2009 |
|
Za dlugo w miejscu to siedzieli Rumuni - dopoki Volturi im zamkow nie spalili. O Volturi jest tylko ze maja oczy pokryte "obrzydliwa przykurzona błona" - konkretnie dlaczego nie wiadomo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kitikejt
Zły wampir
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 2:18, 01 Kwi 2009 |
|
Cytat: |
Mieli zamglone oczy, bo siedzieli za długo w miejscu nie mrugając. Mieli je zakurzone... |
Wydaje mi się, że z kurzem to akurat miało mało wspólnego, Vladimir usiłował być po prostu złośliwy
"Milki film" jak opisuje to Bella w "New Moon" stanowi dla Stephenie symbol stagnacji i służy do podkreślenia różnicy pomiędzy "dobrymi" wampirami a złymi Volturi. Sam pomysł nie jest tak całkiem oryginalny, w podobny sposób "starzeniu" ulegają wampiry w powieściach Anne Rice. Stephenie często w wywiadach podkreślała swoją fascynację jej książkami.
U ludzi również występuje coś podobnego, jest to choroba - nazywa się katarakta - i nie ma nic wspólnego ze złym charakterem czy też "nic nierobieniem". Faktem jest natomiast, że należy do chorób wieku starczego. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kitikejt dnia Śro 17:37, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Śro 17:48, 01 Kwi 2009 |
|
Na końcu książki, w spisie Volturi był wymieniony wampir Santiago, ale z nic w świecie nie mogę go sobie przypomnieć..
czy ktoś może mnie oświecić jaką rolę sprawował ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|