Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Sob 16:41, 01 Lis 2008 |
|
To, że Bella nie była wampirem, a żyła wśród wampirów, było super. Bo ja np. się jarałam "Jezu czy ona przeżyje?" itd xD'
Chociaż w.g mnie Meyer zrobiłą już tę książkę na siłę, dla kasy no szczerze mówiąc... |
|
|
|
|
|
|
silver-vampire
Dobry wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin
|
Wysłany:
Sob 16:45, 01 Lis 2008 |
|
Leilen, tu o to właśnie chodził, że ona jest wampirem xD Przecież zapowiadała już w Zmierzchu, że chce nim zostać. Zresztą, gdyby tak się nie stało, to nie mogli by być razem na zawsze, więc wydaje mi się to całkiem ok :D. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez silver-vampire dnia Sob 16:46, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Sob 17:00, 01 Lis 2008 |
|
mogli by być razem na zawsze.
tyle, że do końca życia Belli.
i to by było najlepsze. I spróbujcie twierdzić, że to nie byłby happy end |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:04, 01 Lis 2008 |
|
Cóż, zależy dla kogo. Bo jej śmierci Edward nie widziałby sensu istnienia więc znów pojechałby do Volturi...no i wiadomo co dalej... |
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Sob 18:32, 01 Lis 2008 |
|
jej wszyscy kiedyś umierają...
z toku myślenia pewnych osób wynika, że wszystkie komedie romantyczne kończą się źle, bo przecież główni bohaterowie kiedyś w końcu umrą...
i my też |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:38, 01 Lis 2008 |
|
Ja nie wyobrażam sobie, żeby nie została wapirem. Od pierwszej części takie było założenie tej książki, chociaż nie ukrywam, że ciekawym posunięciem byłoby na przykład przywrócenie Edwardowi człowieczeństwa. I chociaż ta moc Belli trochę lipna, to i tak dziwnie by było, żeby Edward i Bella nie byli razem na zawsze. |
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Sob 18:45, 01 Lis 2008 |
|
Alleya napisał: |
Od pierwszej części takie było założenie tej książki, chociaż nie ukrywam, że ciekawym posunięciem byłoby na przykład przywrócenie Edwardowi człowieczeństwa. . |
to już byłby kicz nad kiczami. Meyer tak stworzyła ten świat, że to nie było możliwe w żaden sposób. I dobrze.
Niestety, takie było jej założenie (że Bella stanie się wampirem). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolcia
Zły wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:17, 01 Lis 2008 |
|
Dla mnie od początku Bella miała się stać wampirem :) w BD wszystko się zbyt idealnie ułożyło, ale i tak lubie tę częśc tak samo jak pozostałe, bo mam mój happy end :) cholerna romentyczka ze mnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Sob 22:00, 01 Lis 2008 |
|
czy ja wiem czy takie romantyczne to zakończenie... dla mnie bardziej romantyczna jest śmierć, ale cóż, istnieje widać różny romantyzm |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:16, 02 Lis 2008 |
|
śmierć czyja? Belli?
Ogólnie to mi się cały poród nie podobał. I że Charlie nie miał takich podejrzeń jak pierwszy raz zobaczył Ness... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:15, 02 Lis 2008 |
|
I w dodatku zbyt wiele rzeczy poszło tak łatwo. Jakby Stephenie coś zaczęła, a potem w pośpiechu kończyła nie doprowadzając niektórych wątków do końca. I mnie się w ogóle nie podobało to, że Jacob nazwał Renesme Nessie. Nie pasuje mi do niej Nessie. |
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Nie 11:45, 02 Lis 2008 |
|
MayeQ napisał: |
śmierć czyja? Belli? |
miałam ogólnie na myśli romantyzm, nie w stosunku do tej akurat sagi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolcia
Zły wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:28, 02 Lis 2008 |
|
haha moment kiedy Bella rzuciła się na Jacoba z powodu "Nessi" bardzo mi się podobał :) tak właściwie to miałam cichą nadzieję, że go jakoś uszkodzi :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:07, 02 Lis 2008 |
|
Ja parę razy miałam nadzieję, że go trochę uszkodzi ;] Czasami był bardzo irytujący, w zasadzie to wkurzał mnie odkąd stał się wilkołakiem :) A Bella była dla niego momentami zbyt wyrozumiała. |
|
|
|
|
talia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 962 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:33, 02 Lis 2008 |
|
Ja czułam zwykłe zażenowanie kiedy czytałam o tym jak Bella chciała nadać swojemu dziecku na imię EJ.
EDWARD JUNIOR.
Jak dla mnie to to jest totalna porażka, koszmar i coś tak okrpnego, że już wpojenie Jacoba mniej mnie odrzuca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:53, 02 Lis 2008 |
|
EJ... Mnie to nie podobało się głównie dlatego, że do złudzenia przypominało Edward Jacob. |
|
|
|
|
Martishia
Dobry wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce/Warszawa
|
Wysłany:
Pon 2:31, 03 Lis 2008 |
|
No przecież na wypadek chłopca, miał być Edward Jacob, nie załapałyście tego ze skrzywionej miny Edwarda? Poza tym Edward sam jest Jr, bo jego ojciec też miał tak na imię.
I nie komedie romantyczne nie kończą się źle. Kończą się dobrze, bo bohaterowie są razem, będą się zmieniać i starzeć razem, wieść takie samo (mniej więcej) życie. Gdyby Bella nie została wampirem- nie mieliby na to szansy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blackie
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lbn
|
Wysłany:
Pon 8:41, 03 Lis 2008 |
|
A mnie zdenerwowało to, że Bella jednak nie zabiła wtedy Jacoba, za tą Nessie. Byłoby ciekawiej :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 8:50, 03 Lis 2008 |
|
talia napisał: |
Ja czułam zwykłe zażenowanie kiedy czytałam o tym jak Bella chciała nadać swojemu dziecku na imię EJ.
EDWARD JUNIOR.
Jak dla mnie to to jest totalna porażka, koszmar i coś tak okrpnego, że już wpojenie Jacoba mniej mnie odrzuca. |
Jeej podpisuję się. To było na maksa żałosne. I starsznie z Prison Breakiem mi się kojarzy x.x |
|
|
|
|
Dione
Dobry wampir
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:58, 03 Lis 2008 |
|
Ja myślałam, że padnę, gdy przeczytałam to całe EJ - Edward Jacob <ściana>. Jakoś od razu przyszło mi na myśl to imię i nawet nie pomyślałam, że to mógłby tez być skrót od Juniora... Tak czy siak, oba pomysły straszne - dobrze, że żaden nie wszedł w życie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dione dnia Pon 12:59, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|