|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:29, 16 Sty 2009 |
|
Ja tam go rozumiem. W końcu Reneesme ją raniła i mogła umrzeć.Co by wtedy było z Edwardem?
Żył by ze świadomością, że to przez niego nie żyje.
Dlatego chciał "to" wyjąć.Nikt nie wiedział co z "tego" wyjdzie. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:30, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:37, 16 Sty 2009 |
|
też go w pewnym sensie rozumiem, ale mógł oszczędzić takiej reakcji Belli. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:41, 16 Sty 2009 |
|
On chyba myślał (na początku), że ona też chce się tego pozbyć.
Powiedział chyba "Wyjmiemy tę rzecz...". |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:42, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:43, 16 Sty 2009 |
|
Może. czytałam BD tylko raz całe więc dokładnie moja pamięć wszystkiego nie zapamiętała. dlatego czekam na książkę. |
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 21:04, 16 Sty 2009 |
|
Nie mogę ścierpieć "porodu". Normalnie włosy mi dęba stają i dziwie się, że tę część napisała ta sama osoba :( Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasuwa to "Obcy: |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:38, 17 Sty 2009 |
|
ja nie wiem, jak można opisać poród, a nie opisać na przykład troszkę sceny łóżkowej. :P |
|
|
|
|
frill
Człowiek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: miasto spotkań
|
Wysłany:
Sob 14:56, 17 Sty 2009 |
|
również mnie to bardzo zabolało:D czułam się wielce zawiedziona... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 15:28, 17 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
ja nie wiem, jak można opisać poród, a nie opisać na przykład troszkę sceny łóżkowej. :P |
Ejże! Dużo było opisów intymnych scen pomiędzy Bellą a Edwardem - od pierwszej części. Chociaż to, że autorka nie dotarła w tych opisach do meritum, również i mnie rozczarowało
Co do opisu porodu nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń - to miało byc dramatyczne, brutalne, to był punkt kulminacyjny- rodzi się istota, o której nikt nic nie wie - czy będzie niebezpieczna, czy sprowadzi na całą rodzinę szczęście czy przekleństwo? Poza tym był to moment zwrotny w historii Belli - gdyby było miło i spokojnie, Edward za nic nie zdecydowałby się na jej przemianę, musiała umierac, a przecież niezbyt przekonywujące byłoby, gdyby Bella po prostu umierała w ciszy i spokoju, po sprowadzeniu na świat Reenesme - istoty niezwykłej i tajemniczej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Sob 19:52, 17 Sty 2009 |
|
Duzo opisow intymnych....? Jak dla mnie nie bylo ich wogole.... tylko ze przeszedl ja dreszcz pozadania, ze wplatali sobie rece we wlosy... To ta intymnosc? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:58, 17 Sty 2009 |
|
Isa napisał: |
Ejże! Dużo było opisów intymnych scen pomiędzy Bellą a Edwardem - od pierwszej części. Chociaż to, że autorka nie dotarła w tych opisach do meritum, również i mnie rozczarowało |
Dla mnie scen intymnych było za mało Mnie też to rozczarowało, że nie doszła do sedna sprawy
Isa napisał: |
Co do opisu porodu nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń - to miało byc dramatyczne, brutalne, to był punkt kulminacyjny- rodzi się istota, o której nikt nic nie wie - czy będzie niebezpieczna, czy sprowadzi na całą rodzinę szczęście czy przekleństwo? Poza tym był to moment zwrotny w historii Belli - gdyby było miło i spokojnie, Edward za nic nie zdecydowałby się na jej przemianę, musiała umierac, a przecież niezbyt przekonywujące byłoby, gdyby Bella po prostu umierała w ciszy i spokoju, po sprowadzeniu na świat Reenesme - istoty niezwykłej i tajemniczej. |
Ja też nie mam zastrzeżeń do porodu i zgadzam się z Tobą w zupełności. |
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 21:10, 17 Sty 2009 |
|
Martyna napisał: |
Duzo opisow intymnych....? Jak dla mnie nie bylo ich wogole.... tylko ze przeszedl ja dreszcz pozadania, ze wplatali sobie rece we wlosy... To ta intymnosc? |
Dokładnie :) Intymnośc to nie bzykanie się w wyczynowych pozycjach :D
Przypomnij sobie chociażby polanę - jak stopniowo się poznawali, oswajali ze sobą, potem kiedy Edward spędzał u Belli noce - takie niewinne, ostrożne, ale właśnie bardzo intymne. W dalszych częściach również tak było.
Ale powtarzam - zgadzam się z tym, że po przemianie Belli, kiedy znikła jej kruchośc i delikatnośc w porównaniu do Edwarda, kiedy poczuła się silna i niezniszczalna, autorka mogła uraczyc nas jakimś hardcorem Nie jest tu "wymówką" dosyc młody wiek części czytelników, bo skoro robi się opisy polowania Belli, porodu i urywania głów wampirom, to fajna scena erotyczna nikogo by nie zgorszyła :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astaire
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:14, 17 Sty 2009 |
|
Mi było źle jak Bella zwymiotowała krwią kiedy odkleiło jej się łożysko. Ale to może dlatego że jakies 15 minut później puściła mi się ciurkiem krew z nosa?
Generalnie czas ciąży Belli był jakoś taki dziwny. Żebro- trach. Potem drugie. Takie okropnie surrealistyczne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 21:23, 17 Sty 2009 |
|
Astaire napisał: |
Generalnie czas ciąży Belli był jakoś taki dziwny. Żebro- trach. Potem drugie. Takie okropnie surrealistyczne. |
:D Poczekaj, aż będziesz w ciąży - zobaczysz, że dużo w tym opisie realizmu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astaire
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 9:36, 18 Sty 2009 |
|
Isa napisał: |
Astaire napisał: |
Generalnie czas ciąży Belli był jakoś taki dziwny. Żebro- trach. Potem drugie. Takie okropnie surrealistyczne. |
:D Poczekaj, aż będziesz w ciąży - zobaczysz, że dużo w tym opisie realizmu... |
Nie strasz :P Znaczy nie chodzi mi o to, że te urazy są surrealistyczne, bo sama złamałam mojej mamie 2 żebra -.- Chodzi mi o ich wspólne położenie w tym wszystkim. Atmosfera towarzysząca tym wydarzeniom była wg. mnie hmmm nieprzemyślanie opisana. Nie wyobrażam sobie Kobiety w ciąży kończącej sie na sofie w salonie, podpiętą do iluś tam kabelków. Brrrr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:48, 18 Sty 2009 |
|
a mnie się podobał moment, kiedy kręgosłup poszedł. :P wiem, dziwna jestem, ale to właśnie było takie surrealistyczne. w tym momencie nawet przez chwilę myślałam, że już po Belli i Edward będzie żył szczęśliwy z Renesmee (no, może nie od razu - nawet by cierpiał po Belli i chciał umrzeć, ale Renesmee by go przekonała, jak baaaaaaaaaardzo go kocha ). |
|
|
|
|
Yuuki-chan
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krzesła przed komputerem ^^
|
Wysłany:
Nie 11:59, 18 Sty 2009 |
|
Możecie uznać, że jestem psychiczna ale popłakałam się na końcu. xD
Powód...? Chciałam dowiedzieć się trochę więcej z tej upragnionej wieczności Edwarda i Belli... I co Edward na to jak Bella na niego reaguje jak są blisko... Ogólnie chciałabym żeby było przynajmniej tyle części tej książki co Harrego Pottera! Ale nie ma TT.TT Ta książka mogła by być 100000000 dłuższa...!
Przeszkadza mi, to że jest mało opisane, źle ujęłam to... Mmm, chciałabym żeby powstała dalsza część, ponieważ mam duużo pytań np.
Jak będzie wyglądała przeszłość Nessy? Będzie z Jackobem? Czy Bella i Edek dopuszczą go jako swojego zięcia?
Co się stanie ze sforą? Czy będą nowi członkowie wilkołaków?
Co z Voltouri? Czy przyjdą jeszcze kiedyś? CZy dojdzie do bitwy? A jeśli, to kto wygra? Jeśli wygrają, to kto i czy będzie nowym Voltouri? A jak przegrają? Kto zginie? Może ktoś przetrwa?
Co z Bellą i Edwardem? Jak będzie wyglądała ich przyszłość?
Może jakieś wampiry dołączą do grona Cullenów?
Prawdopodnobnie nigdy się nie dowiem... Ahh... Szkoda...! To mi przeszkadza, że ta książka zostawiła po sobie aż tyle pytań. Czuję się jakbym nie skończyła czytać zaczętej książki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 12:04, 18 Sty 2009 |
|
Ale gdyby padły odpowiedzi na wszystkie pytania, to byłoby nudno... A może się mylę? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yuuki-chan
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krzesła przed komputerem ^^
|
Wysłany:
Nie 12:07, 18 Sty 2009 |
|
Może i... Ale nuurtuje mnie to! Nooo! ^^ Chciałabym żeby wyszła piąta część po to żeby poznać odpowiedzi...
A nie chciałabyś wiedzieć? :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:11, 18 Sty 2009 |
|
wątpię żeby był ciąg dalszy. jedyne na co możemy liczyć to saga z perspektywy Edwarda. ona udzieli nam kilku odpowiedzi. |
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 12:12, 18 Sty 2009 |
|
Chciałabym - od tego mam wyobraźnię. Jakby napisali wszystko, to odezwałoby się wiele niezadowolonych osób, bo jeden wolałby, żeby było tak, a inny miałby zupełnie inną wizję. Poza tym dobre serie kończą się w odpowiednim momencie, nie są ciągnięte w nieskończoność. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|