Autor |
Wiadomość |
pijana_wiatrem
Wilkołak
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Śro 20:15, 28 Paź 2009 |
|
No ale właśnie... mogli się pobić z Volturi, wygrać, Ci tacy nooo.. oni chyba byli z Węgier albo Czech, nie pamiętam to oni by zajęli miejsce Volturi,
Albo jak Renesmee byłaby już starsza Jacob mógł się pobić z tym Nahuel czy jak mu tam było (boże nie pamiętam imion tych dziwnych, muszę jeszcze raz przeczytać przed świtem) Renesmee mogła by ich rozdzielić i powiedzieć że woli Jacoba i by się pocałowali
Albo Renesmee mogła uciec z Jacobem przed bitwą i wrócić dopiero jak Renesmee będzie już "dorosła" czyli za te 6 lat xDD i powiedzieć że wzięli ślub
Mogło się to zakończyć jakkolwiek, byle nie takim cholernym happy endem, bo on jest zbyt przesłodzony |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 12:27, 29 Paź 2009 |
|
pijana - o rany, naprawde nie wiesz o co chodzi z "tymi jakimis z Czech czy Wegier"??? (btw to byla Rumunia, ktorej czescia jest Transylwania - mowi Ci to cos?)
Przeciez Meyer niemal wprost napisala ze to hrabia Dracula - kulturowy archetyp wampira, ktorego pochodzenie wywodzi sie niekeidy od Vlada "Draco" Tepesta lub Stefana "Palownika" - rumunskich watazkow slynacych z okrucienstwa i krwawych rozpraw z wszystkimi dookola
(A w ogóle, to niejaki Stefan Batory był księciem Siedmiogrodu(Transylwanii), nie mylic z Zasiedmiogórogrodem - to dla miłosników szukania polskich akcentów gdzie sie tylko da - mozna sie zastanawiac, czy nie mielismy króla-wampira )
ludzie, ponoc kochacie wampiry! moze wartaloby rozgladnac sie troche po literaturze a nie ograniczac do błyszczącego Edzia?
A w temacie - zakonczenie bylo mdlaco slodkie, aczkolwiek uczciwie przyznaje, ze gdyby bylo literacko lepsze, czyli ktos by zginal, nie wszystko by sie udalo, to byloby mi smutno |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ukos dnia Czw 12:57, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
Kabi
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 20:22, 29 Paź 2009 |
|
Ja mam tak samo jak ukos,byłoby mi smutno i żle gdyby ktoś umarł oprócz Iriny(za nią to akurat nie jest miżle bo na nich doniosła,nawet jeśli się pomyliła,mogła działać mniej pochopnie),jednak zakończenie było takie szcześliwe...Już mam tego trochę dosyć,zawsze we wszystkich częściach sagi im sie udawały bitwy,czy choćny awantura z Jamesem w Zmierzchu.Chciałabym aby było więcej dramatyzmu,choćby i miałaoby mi być zle.Ogólnie zakończenie BD średnio mi się podobało |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pijana_wiatrem
Wilkołak
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 18:55, 30 Paź 2009 |
|
nie o to chodzi że nie wiem o co chodzi tylko wiesz, czytałam to jakiś już czas temu i nie pamietam takich szczegółów ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:35, 30 Paź 2009 |
|
eeee, ale wiedząc, ze chodzi o Drakulę jak mozna się zastanawiać nad Czechami??? Logicznie myśląc, Rumunia sama sie nasuwa... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
FemmeFatale
Wilkołak
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:56, 02 Lis 2009 |
|
klauko napisał: |
J. napisał: |
Walka z Volturi powinna się odbyć i jak dla mnie- powinna zginąć choć jedna z główniejszych postaci, bo tak to zrobiło się nudno. Happy endy są fajne, ale tylko wtedy gdy nie wszystko ułożylo się idealnie. Część rzeczy powinna się skończyć źle, a część dobrze, tak, żeby nie było nadmiaru cukru, no ale.. |
Gdyby książka zakończyła sie w taki własnie sposób nie mogłaby byc zakonczeniem sagi, musiałaby powstac kolejna ksiązka o zemscie itp. A autorka od początku pisania zakładała ze bedzie to zakonczenie serii tak więc musiał byc wielki happy end :) |
nie prawda, też uważam, że autorka powinna umieścić w PŚ coś takiego szokującego jak śmierć kogoś z Cullenów
gdy skończyłam czytać poczułam pewien niedosyt związany z tą walką itp. ^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kejtlin88
Wilkołak
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg...myślami w Forks:*
|
Wysłany:
Śro 20:57, 04 Lis 2009 |
|
Ja tam jestem zadowolona z zakończenia...Każdy z nas mógł przewidzieć takie właśnie zakończenie ale ja nie mam nic przeciwko:)
Każdy odnalazł swoje szczęście, swój własny kąt, który mógł dzielić z ukochaną osobą:)
Choć muszę przyznać że brakowało mi jakiejś tragedii nie jestem w stanie powiedzieć co konkretnie ale za dużo szczęścia na raz...
Zakończeni pozwoliło mi na dwa rodzaje emocji: Zaciesz, radocha, spokój ducha ale także ogromny smutek, żal, niezadowolenie bo...co to tak bardzo we mnie się zagnieździło już gdzieś uleciało:(... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
FemmeFatale
Wilkołak
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 14:21, 06 Lis 2009 |
|
pijana_wiatrem napisał: |
fajnie by było, gdyby coś więcej było wiadomo o "związku" Renesmee i Jacoba |
nieee dla mnie w ogóle to że Nessie tak szybko rosła było jakieś dziwne... takie bezsensowne. nie podobała mi się w ogóle to jak potoczyły się losy Jake`a, pani Meyer mogła coś innego wymyślić ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
just_jazz
Człowiek
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 14:49, 06 Lis 2009 |
|
ja podzielam zdanie kilku osób, że walka powinna się odbyć. zawiodłam się w tamtym momencie. oczekiwałam walki jak w zaćmieniu, albo i gorszej, a tu czytelnicy dostali rozmowę -.- |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pijana_wiatrem
Wilkołak
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Nie 15:05, 08 Lis 2009 |
|
Dokładnie... Albo że Edward i Bella umierają i udają się razem do "wampirzego nieba" o którego istnienie tak się spierał Edward xDD nie no joke xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cristina
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:50, 27 Lis 2009 |
|
Ja również jestem zawiedziona, że nie doszło do walki. Powiem szczerze, że byłam przekonana, że do niej dojdzie. No ale się rozczarowałam. Podobało mi się natomiast samo zakończenie jak Bella pozwoliła "wejść" Edwardowi w swoje wspomnienia :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olena
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Milicz
|
Wysłany:
Śro 19:29, 02 Gru 2009 |
|
Tak mi się obleśnie skojarzyło, że Bella pozwoliła w siebie wejść :D
U mnie zakończenie pozostawiło niedosyt-zabrakło jakiegoś epilogu, czegoś zgrabnie zamykającego akcję-moim zdaniem koniec BD pozostał jakoś tak niepełny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tukan
Człowiek
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
|
Wysłany:
Śro 20:27, 02 Gru 2009 |
|
hmm, zakończenie faktycznie dziwne, aczkolwiek.... po tym jak ukarali Irinę, mogło sie rozpętać małe piekło ciekawe jakby Bella odpierała ataki Jane, Aleca ogólnie Volturi i może w końcu tajemnicza Trójka [Marek Kajusz i Aro] pokazaliby czy potrafią walczyć...a nie tylko siedzieć na du**ch i sie rządzić :). Cóż skończyło się tak, jak się skończyło...
P.s: Również czuję niedosyt.... chciałbym jeszcze, jeszcze, jeszcze i jeszcze czytać : ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nibylandia
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 17:29, 08 Gru 2009 |
|
Takie zakonczenie bylo przewidziane, ale mi jak najbardziej odpowiadalo, szkoda tylko, ze nie bylo pokazane wiecej z jej wampirzego zycia.
Generalnie jestem zadowolona |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tonks
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Czw 12:24, 10 Gru 2009 |
|
moim zdaniem za mało trupów^^
zakonczenie przesłodzone..Nessie,Edd,Bellka i Jake super-ultra-zawaliście szczęśliwa rodzina- no ja was prosze...! i co to mialo byc oni wszyscy mogli by się powybijac i to byłoby ciekawe..oczywiście ja tylko tak gadam bo nie wiem co bym zrobiła gdyby któremu kolwiek cudownemu wampirowi cos się stalo:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kali.
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 7:33, 11 Gru 2009 |
|
Wikusia Cullen napisał: |
A Jacob się powieść xD
|
Tak masz 100% rację Jacob mógłby się powiesić, albo co tam innego..x] Byle go nie było..x] Meyer mnie dobiła tym ze Nesie i Jacob - no coś tam było..x]
Ja na miejscu jednego z Cullen'ów bym go "dedła"...x] Nie no ,ale bym mu to łopatologicznie wyperswadowała..x] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sweeper
Wilkołak
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec
|
Wysłany:
Pon 17:27, 14 Gru 2009 |
|
Zgadzam się z Wami, że przydałoby się trochę tragizmu. Jakaś tragiczna śmierć ubarwiłaby fabułę. To drastyczne, ale naprawdę zakończenie BD było troszeczkę zbyt happyendowe :)
Wg mnie najlepiej byłoby jakby jednak doszło do bitwy. Cullenowie by wygrali i zajęliby miejsce Volturich. To byłaby jazda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Larysa
Dobry wampir
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..
|
Wysłany:
Pon 18:01, 14 Gru 2009 |
|
Cóż liczyłam na coś więcej...zakończyło się dość słodkawo ale na to byłam już nastawiona,bo jak by to mogło być inaczej;)ciesze się jednak że Jake odnalazł swoje szczęście;*...ale liczyłam ze chociaż te spotkanie z Volturi odbędzie się...hmm...bardziej krwawo,a tu nic...pogadali,popierdzielili o pierdołach i poszli...no sorki zabili Irinę i na tym się skończyło...miałam nadzięję na większom akcję,ale jak to mówią nadzieja matką głupich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fresz
Gość
|
Wysłany:
Nie 19:33, 27 Gru 2009 |
|
Zakończenie. Happy end, sielanka, szczęście, miłość, przyjaźń, blee... Nie za dużo tego dobrego?
Bitwa z Volturi mogła się jednak odbyć, KTOŚ mógł umrzeć.
Happy end? Niech będzie, inaczej fanki zlinczowałyby SMeyer, ale mogła wprowadzić jakiś smutny albo tragiczny wątek... |
|
|
|
|
Jasmine_15
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany:
Sob 12:05, 02 Sty 2010 |
|
Zgadzam się,zbyt przesłodzone.Zawiodło mnie to,że nie rozwinęła wątków pozostałych Cullenów ale nie narzekam dobrze się skończyło,choć mogło by być więcej trupków ale ze strony Voluri :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|