Czy zazdrość doprowadziła do ślubu?

ciekawe czy po przeczytaniu "zmierzchu" jakiś kolwiek facet spełni nasze (bądź, co bądź) wysoki wymagania "techniczne" :P

Pewnie nie :)

Gość

"techniczne". Laughing

xD pewnie niee. :P

Jeśli Edek ożenił się z Bellą po to by ją legalnie puknąć to jest popaprany. Jakby go to miało przed pieronami siarczystymi, ognistymi ognia piekielnego uratowac? Pukniętej też by to raczej nie uratowało przed Lucyfrem albowiem za prawdę powiadam wam prędzej czy później stać się wempajrem miała.

Ale, że Edek sobie liczy zgrzybiały wiek, to chciał być master i pukać swoją po legalnemu.

Tępa ta Twoja rozkmina mr Cullen

Gość

Astaire napisał:

Jeśli Edek ożenił się z Bellą po to by ją legalnie puknąć to jest popaprany. Jakby go to miało przed pieronami siarczystymi, ognistymi ognia piekielnego uratowac? Pukniętej też by to raczej nie uratowało przed Lucyfrem albowiem za prawdę powiadam wam prędzej czy później stać się wempajrem miała.

Ale, że Edek sobie liczy zgrzybiały wiek, to chciał być master i pukać swoją po legalnemu.

Tępa ta Twoja rozkmina mr Cullen

atak śmiechu. xD Laughing

Głupawa

A no i jeszcze XD

Edek pewnego dnia wpadł na pomysł, że przekaze Charliemu taki subtelny sygnał w postaci ślubu, że teraz będzie legalnie pukał jego córkę XD

cóż za delikatność xD

Astaire powiem Ci tylko tyle: jesteś po prostu genialna xD
śmiech niepowstrzymany i tyle Laughing

Astaire

Gość

mimo, że mam atak śmiechu od posta Astaire to dla mnie nie jest genialna. bez obrazy, ale to poważne forum - można sobie pożartować, ale trzeba znać granicę...

Mogła to troszkę delikatniej i subtelniej ubrać w słowa Wink

Gość

Astaire, apelujemy o mniej wulgarności. ^^

Mniej wulgarności? To nie było wulgarne, tylko niesmaczne i bezgranicznie PRYMITYWNE. Wybacz, koleżanko, ale o "pukaniu" to sobie możesz porozmawiać z kimś, kto takie słownictwa używa. Jest tysiąc innych, subtelniejszych określeń na uprawianie seksu.
Co jak co, ale to we mnie nie wywołało fali śmiechu, tylko wielką falę litości. Tyle ode mnie,. Twilightowiczki. Wink

Mary Sue napisał:

Mniej wulgarności? To nie było wulgarne, tylko niesmaczne i bezgranicznie PRYMITYWNE. Wybacz, koleżanko, ale o "pukaniu" to sobie możesz porozmawiać z kimś, kto takie słownictwa używa. Jest tysiąc innych, subtelniejszych określeń na uprawianie seksu.

Popieram.

Okay, przesadziłam. Przepraszam w imieniu mojego alter ego i obiecuję poprawę ^^

no cóż każdego czasem ponosi :) ale ufa że twoje nieokiełznane alter ego na razie weźmie sobie urlop :D

Gość

nazywajcie sobie, jak chcecie. :P ja proszę, jak najmniej takich zwrotów, bo aż mi się pisać nie chce...

IGnAcy89 napisał:

no cóż każdego czasem ponosi :) ale ufa że twoje nieokiełznane alter ego na razie weźmie sobie urlop :D

Ja też mam taką nadzieję :)
Alter ego Laughing

(wiem, że jestem dziwna, ale śmieszny mnie ta nazwa)

Już sobie wzielo. Buhahaw -.- Chyba poczytam zmierzch dla relaksu